Forum Nasz Bocian

paranda pisze:60.... wyszło mi w badaniu

faktycznie wysoko... kurcze... czy tu stymulacja coś da... ciężko będzie... Nie wiem czy tu tylko AZ lub KD nie wchodzi w grę.. Oby nie

No tak. Nie wiesz do kogo warto pójść w Novum, albo gdzie indziej?

paranda ja się u dr Zyg.. leczę. Byłam tez u T i Sz i ich mogę polecić...

Dziękuje

paranda z takim fsh nie wiem czy ktoś podejmie się stymulki...ja w Białymstoku podchodze do kd.w Bocianie u dr. Mrugacza wszelkie info na pw

paranda bardzo wysokie to FSH. Novum to dobra klinika, warto się skontaktować, ale jesli powiedż że tylko KD, to najlepsi w tym sa w Salve w Łodzi, najkrótsze terminy, najwięcej komórek, najwięcej sukcesów (niestety nienajtańsi)

paranda pisze:Nie wiesz do kogo warto pójść w Novum, albo gdzie indziej?

może warto zapytac na wątku dotyczącym konkretnej kliniki.Tam napewno ci doradzą do ktorego lekarza warto się udac. Odnośnie innych klinik to wiele dziewczyn z wysokim fsh leczy się w Bocianie w Bialmstoku dr.Mrugacz. Może warto udac się tu tez na wizytke i osobiście przekonac.

asienieczka... pisze:Witajcie!!!
Dziewczynki co sądzicie o moim AMH 0,9 norma od 1,4 jest słabo...Inhibiny jeszcze nie mam może za tydzień...

Ja mam AMH 0,7, fsh w poprzednim cyklu 16,po 4 tygodniach z biosteronem 25mg fsh 8,5 i od razu stymulacja od 3dc (krótki protokół), wystymulowano 10 komórek z czego 8 dobrej jakości( dziś była punkcja) ,teraz tylko czekam czy się dobrze zapłodnią:))). Tak że dziewczyny,nie martwcie się AMH,tylko poczekajcie na niższe fsh i przystępujcie do działania!

1anulka2 pisze:Tak że dziewczyny,nie martwcie się AMH,tylko poczekajcie na niższe fsh i przystępujcie do działania!

tego mi trzeba moje amh 0,4 strasznie mnie zmartwiło

Dodane -- 13 Mar 2012 16:02 --

1anulka2 mocno zaciskam!!

1anulka2 pisze:wystymulowano 10 komórek z czego 8 dobrej jakości

gratulacje =D> i super,ze opisalas swoją historie to daje nadzieje innym walczącym

carmen81 pisze:

paranda pisze:Nie wiesz do kogo warto pójść w Novum, albo gdzie indziej?

Ja z całego serca mogę polecić dr Grygoruka w Bocianie w Białymstoku. To dzięki niemu moje jajeczka tak ładnie urosły :P

Dodane -- 13 Mar 2012 22:00 --

krętka pisze:

1anulka2 pisze:Tak że dziewczyny,nie martwcie się AMH,tylko poczekajcie na niższe fsh i przystępujcie do działania!

tego mi trzeba moje amh 0,4 strasznie mnie zmartwiło

Dodane -- 13 Mar 2012 16:02 --

1anulka2 mocno zaciskam!!

Krętka,w ogóle się nie przejmuj.0,4 to nie 0. Ja z perspektywy czasu żałuję,że niepotrzebnie wydałam 200zł na to badanie,które tylko wpędziło mnie w stres,a nic nie wniosło. .Ważny jest obraz kliniczny(usg i fsh) w danym cyklu. To nie jest tak,że masz daną wartość i już. Te wartości "skaczą".Ale to znak że nie ma na co czekać. Kup sobie biosteron i koenzym q10 ( na mnie zadziałało) i badaj sobie fsh w 2 d.c. co miesiąc. Jak będzie mniej niż 10 od razu przystępuj do działania.

Cześć dziewczyny,

Jestem nowa na bocianie. Jestem strasznie pogubiona co mam robić. Mam 35 lat, 3 lata staramy się o dziecko. Nasze wyniki były do tej pory ok. Nagle, kilka miesięcy temu, moje FSH skoczyło najpierw do 18 a potem spadło do 15 (i tak się ciągle teraz utrzymuje) więc lekarz kazał mi zrobić AMH i tu szok....0,2. Usłyszałam, że bez in vitro w ogóle nie mam szans na dziecko a nawet samo in vitro to tylko, w najlepszym wypadku, 7% jakichkolwiek szans (choć to też wątpliwe). Szukam jakichkolwiek wskazówek, porad, zaleceń, nazwisk lekarzy do których powinnam się zwrócić. Wiem, że wiele z Was było w podobnej sytuacji i jednak się udało bez in vitro. Co robić????? Mam wrażenie, że często lekarze nie chcą walczyć tylko zalecają in vitro bo tak jest im łatwiej. Gdyby to jeszcze oznaczało sukces... Może się mylę, może powinnam natychmiast zdecydować się na in vitro? Doradźcie proszę.

Dziękuję,
Mila

Hej Mila, są dwa rozwiązania, starasz się nadal naturalnie i może się uda, albo rzeczywiście podejdziesz do in vitro. Nie ma w zasadzie dobrej rady, jedyne co to Wasza decyzja, taka lub inna. Twoje FSH jest wysokie i amh niezbyt dobre. Ale cóż maja powiedzieć dziewczyny, które w wieku dwudziestu paru lat maja podobne wyniki jak Ty. Moja żona i ja jesteśmy właśnie w takiej sytuacji, FSH 9, ale amh 0,14, lekarze zgodnie stwierdzili, ze in vitro nie przyniesie efektów, bo amh na tym poziomie nie daje nam szans, jedyne co to adopcja zarodka, bądź komórka dawczyni. Wybraliśmy pierwsze rozwiązanie, mamy za sobą jedna probe nieudaną, teraz podchodzimy do drugiej próby licząc na szczęście, które kiedyś przyjść musi. Pozdrawiam, życzę powodzenia i podjęcia słusznej i trudnej decyzji dla Was obojga.

milka_milka pisze:Mam wrażenie, że często lekarze nie chcą walczyć tylko zalecają in vitro bo tak jest im łatwiej

jesli chodzi o wysokie FSH to niestety jest to uzasadnione, choć oczywiście zdarzają się naturalne ciąże - ale tu mówimy już o cudach. Polecam dr Mrugacza i Klinikę Bocian, to dobry specjalista od wysokiego FSH

milka_milka pisze:Mam wrażenie, że często lekarze nie chcą walczyć tylko zalecają in vitro bo tak jest im łatwiej.

wiesz... wiele tu zdziałać nie mozna.. Nauty nie oszukasz... można prbowac np. Biosteronem ale to wszsytko.. więc czasami chyba lepiej usłyszeć - musicie państwo podjąć szybkko decyzję ew. o ivf bo czas goni czy... bawić się w gonienie czegoś nie osiągalnego ?

milka_milka pisze:kazał mi zrobić AMH i tu szok....0,2. Usłyszałam, że bez in vitro w ogóle nie mam szans na dziecko

szansa jest zawsze.. W kwietniu ubr miałam 0,4 i zaskoczyłam naturalnie i teraz w grudniu też a pewnie spadło już do 0,1... Pamiętaj.. cuda są