Laparoskopia (cz.IV)
Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa
- hunavita
- Posty: 92
- Rejestracja: 08 lip 2010 13:04
Re: Laparoskopia (cz.IV)
Moja laparo była diagnostyczna, nakłuwali jajniki. Jeszcze nie byłam u swojej gin i nie rozmawiałam z nią bo mam iść tak 13, 14 dc. Troszkę mnie niepokoi ten mój wypis bo tam jest napisane w rozpoznaniu że niepłodność jajowodu lewego a to zawsze z niego dochodziło do owu i nie wiem w takim razie co z prawym jajnikiem. Dzisiaj w końcu dostałam @ ale taka dziwna i skąpa. W zasadzie wieczorem pojawiły się dwie plamki dzisiaj cały dzień spokój i teraz jakby coś się ruszyło.
Szłam na laparo pełna nadziei i optymizmu, ale powoli gaśnie to wszystko we mnie. Ciekawe czy coś pomogła....
Szłam na laparo pełna nadziei i optymizmu, ale powoli gaśnie to wszystko we mnie. Ciekawe czy coś pomogła....
starania od marzec 2010
lipiec 2010 słaba armia
sierpień 2010 HSG oraz 3xHDT
wrzesień bromek na prolaktynę u m. oligoasthenozoospermia
lipiec 2011 laparoskopia
mąż z przerwami bierze pregnyl
lipiec 2010 słaba armia
sierpień 2010 HSG oraz 3xHDT
wrzesień bromek na prolaktynę u m. oligoasthenozoospermia
lipiec 2011 laparoskopia
mąż z przerwami bierze pregnyl
-
- Posty: 1472
- Rejestracja: 22 gru 2010 10:55
Re: Laparoskopia (cz.IV)
U mnie już 3 miesiąc po laparo a owulacji jeszcze nie miałam W następnym cyklu będę brała clo chociaż u mnie problemem jest niepękający pęcherzyk a nie brak wzrostu. Też jestem ciekawa czy będzie jakiś pozytywny efekt.. Poza tym, że po kauteryzacji i z lewego jajnika miałam pęcherzyki ale bez pęknięcia nawet po Pregnylu.hunavita pisze:Moja laparo była diagnostyczna, nakłuwali jajniki. Jeszcze nie byłam u swojej gin i nie rozmawiałam z nią bo mam iść tak 13, 14 dc. Troszkę mnie niepokoi ten mój wypis bo tam jest napisane w rozpoznaniu że niepłodność jajowodu lewego a to zawsze z niego dochodziło do owu i nie wiem w takim razie co z prawym jajnikiem. Dzisiaj w końcu dostałam @ ale taka dziwna i skąpa. W zasadzie wieczorem pojawiły się dwie plamki dzisiaj cały dzień spokój i teraz jakby coś się ruszyło.
Szłam na laparo pełna nadziei i optymizmu, ale powoli gaśnie to wszystko we mnie. Ciekawe czy coś pomogła....
Starania od kwietnia 2010. Ja: PCOS, endometrioza I, LUF . M: armia OK (01.11)
05.11 - laparo - jajowody drożne, kauteryzacja, usunięcie ognisk endo i zrostów
7 cykli po laparo, 1 owulacyjny, wszystkie (-)
8 cykl-udało się!!!
7.10.12 synek
4.11.1
05.11 - laparo - jajowody drożne, kauteryzacja, usunięcie ognisk endo i zrostów
7 cykli po laparo, 1 owulacyjny, wszystkie (-)
8 cykl-udało się!!!
7.10.12 synek
4.11.1
- hunavita
- Posty: 92
- Rejestracja: 08 lip 2010 13:04
Re: Laparoskopia (cz.IV)
Ja dopiero 29-go umówię się do gin i zobaczymy czy jest poprawa. Ogólnie rozmawiałam ze swoją dr że pierwszy cykl obserwujemy, do kolejnego dodamy clo (ale źle działało na mnie tzn endo upośledzało) na następny nie wiem co, w każdym razie jeśli po 3 cyklach po laparoskopii się nie uda to IUI
starania od marzec 2010
lipiec 2010 słaba armia
sierpień 2010 HSG oraz 3xHDT
wrzesień bromek na prolaktynę u m. oligoasthenozoospermia
lipiec 2011 laparoskopia
mąż z przerwami bierze pregnyl
lipiec 2010 słaba armia
sierpień 2010 HSG oraz 3xHDT
wrzesień bromek na prolaktynę u m. oligoasthenozoospermia
lipiec 2011 laparoskopia
mąż z przerwami bierze pregnyl
- bika83
- Posty: 34
- Rejestracja: 06 lis 2011 17:41
Re: Laparoskopia (cz.IV)
Witam, jestem tu nowa =;
Jestem stałą bywalczynią wizażu, ale tam nie ma informacji, których szukam, więc postanowiłam u Was poszukać.... lekarz zalecił mi laparoskopię, powiedział, że potem dostanę miesiąc zwolnienia z pracy i to mnie właśnie bardzo martwi, chciałam się Was zapytać czy tak długie zwolnienie jest koniecznie, czy można wcześniej wrócić do pracy?
Z góry dziękuję bardzo za szybką odpowiedź.
Jestem stałą bywalczynią wizażu, ale tam nie ma informacji, których szukam, więc postanowiłam u Was poszukać.... lekarz zalecił mi laparoskopię, powiedział, że potem dostanę miesiąc zwolnienia z pracy i to mnie właśnie bardzo martwi, chciałam się Was zapytać czy tak długie zwolnienie jest koniecznie, czy można wcześniej wrócić do pracy?
Z góry dziękuję bardzo za szybką odpowiedź.
-
- Posty: 1767
- Rejestracja: 23 sie 2010 21:54
Re: Laparoskopia (cz.IV)
Ja laparoskopię zniosłam źle, dostałam 2tygodnie chorobowego, a potem poszłam na 2 tygodnie urlopu,żeby nie brać tyle chorobowego.Ale te 2 tyg.przynajmniej musisz odczekać.
starania od 2005 roku:
2010 Laparoskopia diagnoza:oba jajowody niedrożne; 2010 HSG - prawy jajowód niedrożny;14.10.2010 r. Gameta - Gdynia; AMH 12,1 ; PCOS; insulinooporność; I IUI :( ; od 11.2011 Metformax 850+CLO+p
2010 Laparoskopia diagnoza:oba jajowody niedrożne; 2010 HSG - prawy jajowód niedrożny;14.10.2010 r. Gameta - Gdynia; AMH 12,1 ; PCOS; insulinooporność; I IUI :( ; od 11.2011 Metformax 850+CLO+p
- bika83
- Posty: 34
- Rejestracja: 06 lis 2011 17:41
Re: Laparoskopia (cz.IV)
Wielkie dzięki za informacje :*
-
- Posty: 712
- Rejestracja: 29 mar 2011 18:32
Re: Laparoskopia (cz.IV)
bika83 pisze:Witam, jestem tu nowa =;
Jestem stałą bywalczynią wizażu, ale tam nie ma informacji, których szukam, więc postanowiłam u Was poszukać.... lekarz zalecił mi laparoskopię, powiedział, że potem dostanę miesiąc zwolnienia z pracy i to mnie właśnie bardzo martwi, chciałam się Was zapytać czy tak długie zwolnienie jest koniecznie, czy można wcześniej wrócić do pracy?
Z góry dziękuję bardzo za szybką odpowiedź.
To zależy od rodzaju pracy. Myślę, że 2 tygodnie należy się oszczędzać. A nie dźwigać i nie przemęczać się fizycznie trochę dłużej. Ja jestem 4 tyg po laparoskopii i nadal staram się uważać np nie dźwigać za dużo. A.. no i zależy, co w czasie tej laparoskopii będą robić. Czy np nie będą czegoś usuwać. U mnie znaleźli małego mięśniaka i wycięli.
starania od VI 2009
październik 2011 - laparo - jajowody drożne, jajniki prawidłowe, usuniety mięśniak podsurowicówkowy
listopad 2011- pierwsza wizyta w klinice
listopad 2011- naturalny CUD.
5t5d ciąży - 5 mm Skarba i bijące serduszko
11 lipca 2012 LEOŚ
marzymy o drugim maleńkim cudzie...
październik 2011 - laparo - jajowody drożne, jajniki prawidłowe, usuniety mięśniak podsurowicówkowy
listopad 2011- pierwsza wizyta w klinice
listopad 2011- naturalny CUD.
5t5d ciąży - 5 mm Skarba i bijące serduszko
11 lipca 2012 LEOŚ
marzymy o drugim maleńkim cudzie...
- bika83
- Posty: 34
- Rejestracja: 06 lis 2011 17:41
Re: Laparoskopia (cz.IV)
Dzięki wiesz, jestem nauczycielką, więc fizycznej pracy nie mam no i dzięki za dodatkowe info - mam nadzieję, że nic u mnie nie znajdą i szybko dojdę do siebie
- sila3
- Posty: 11731
- Rejestracja: 17 lip 2008 00:00
Re: Laparoskopia (cz.IV)
bika83 własnie, to zalezy co zrobią.u mnie tylko weszli dmuchneli w jajowody okazały sie drozne, endometriozy nie było, więc w zasadzie tylko poogladali i wyszli.ze szpitala wyszłam wieczorem.Nastepnego dnia pojechałam prawie 200km na wakacje, troche słaba yłam, ale po tygodniu już nie pamiętałam, ze cokolwiek było robione
10.10.09 urodziła nam się Alicja:)
9 maja 2012 urodziła się Łucja:)
17.11.2014 urodziły się bliźniaczki Małgosia i Basia
9 maja 2012 urodziła się Łucja:)
17.11.2014 urodziły się bliźniaczki Małgosia i Basia
- bika83
- Posty: 34
- Rejestracja: 06 lis 2011 17:41
Re: Laparoskopia (cz.IV)
Dzięki, a mam jeszcze jedno pytanko. W którym dniu cyklu należy zrobić laparoskopię? Bo mi lekarz powiedział, że między 5 a 7 d.c. no ewentualnie do 10 d.c. A jak to u Was było???
-
- Posty: 712
- Rejestracja: 29 mar 2011 18:32
Re: Laparoskopia (cz.IV)
U mnie było w 19 dc. Ale przyjmuje się, że laparoskopia powinna być robiona w pierwszej fazie cyklu (do owulacji).bika83 pisze:Dzięki, a mam jeszcze jedno pytanko. W którym dniu cyklu należy zrobić laparoskopię? Bo mi lekarz powiedział, że między 5 a 7 d.c. no ewentualnie do 10 d.c. A jak to u Was było???
starania od VI 2009
październik 2011 - laparo - jajowody drożne, jajniki prawidłowe, usuniety mięśniak podsurowicówkowy
listopad 2011- pierwsza wizyta w klinice
listopad 2011- naturalny CUD.
5t5d ciąży - 5 mm Skarba i bijące serduszko
11 lipca 2012 LEOŚ
marzymy o drugim maleńkim cudzie...
październik 2011 - laparo - jajowody drożne, jajniki prawidłowe, usuniety mięśniak podsurowicówkowy
listopad 2011- pierwsza wizyta w klinice
listopad 2011- naturalny CUD.
5t5d ciąży - 5 mm Skarba i bijące serduszko
11 lipca 2012 LEOŚ
marzymy o drugim maleńkim cudzie...
- bika83
- Posty: 34
- Rejestracja: 06 lis 2011 17:41
Re: Laparoskopia (cz.IV)
Dzięki, dzięki teraz już wszystko zaczyna mi się układać dziwi mnie tylko, że tak szybko niektóre z Was wychodziły ze szpitala, mi lekarz powiedział, że to operacja, więc dzień po niej jest się na sali pooperacyjnej, i dopiero dzień, dwa, po "operacji" wypis ze szpitala....
-
- Posty: 712
- Rejestracja: 29 mar 2011 18:32
Re: Laparoskopia (cz.IV)
Bika to chyba zależy od szpitala. Ja przyszłam do szpitala w czwartek, w piątek był zabieg, a w niedzielę popołudniu byłam w domu.
starania od VI 2009
październik 2011 - laparo - jajowody drożne, jajniki prawidłowe, usuniety mięśniak podsurowicówkowy
listopad 2011- pierwsza wizyta w klinice
listopad 2011- naturalny CUD.
5t5d ciąży - 5 mm Skarba i bijące serduszko
11 lipca 2012 LEOŚ
marzymy o drugim maleńkim cudzie...
październik 2011 - laparo - jajowody drożne, jajniki prawidłowe, usuniety mięśniak podsurowicówkowy
listopad 2011- pierwsza wizyta w klinice
listopad 2011- naturalny CUD.
5t5d ciąży - 5 mm Skarba i bijące serduszko
11 lipca 2012 LEOŚ
marzymy o drugim maleńkim cudzie...
- sila3
- Posty: 11731
- Rejestracja: 17 lip 2008 00:00
Re: Laparoskopia (cz.IV)
bika83 ja mialam zaraz po @, na bank przed 10dc.Ja wyszłam w dzień laparo bo mam w domu lekarza i trochę w drodze wyjątku sie zgadzili, ale u mnie w szpitalu wychodzili na drugi dzień i nie kładli w pooperacyjnej tylko kazdego od razu na sale
10.10.09 urodziła nam się Alicja:)
9 maja 2012 urodziła się Łucja:)
17.11.2014 urodziły się bliźniaczki Małgosia i Basia
9 maja 2012 urodziła się Łucja:)
17.11.2014 urodziły się bliźniaczki Małgosia i Basia
- bika83
- Posty: 34
- Rejestracja: 06 lis 2011 17:41
Re: Laparoskopia (cz.IV)
Eh jednak co szpital to inaczej..... dzięki :* i tak najbardziej jednak to mnie sytuacja z pracą martwi
Dodane -- 07 Lis 2011 07:40 --
A gdzie robiłyście laparo??? Moja będzie w Zabrzu, ale nie wiem co to za szpital, bo do Zabrza to mam kawałek drogi....
Dodane -- 07 Lis 2011 07:40 --
Mam dokładnie taki sam grafik przewidywanyFigaJ_2011 pisze:Bika to chyba zależy od szpitala. Ja przyszłam do szpitala w czwartek, w piątek był zabieg, a w niedzielę popołudniu byłam w domu.
A gdzie robiłyście laparo??? Moja będzie w Zabrzu, ale nie wiem co to za szpital, bo do Zabrza to mam kawałek drogi....
Ostatnio zmieniony 07 lis 2011 21:18 przez bika83, łącznie zmieniany 1 raz.