Nie bójmy się o tym rozmawiać!

Archiwum forów "muszę o tym porozmawiać"

Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa

Awatar użytkownika
iwa78
Posty: 12
Rejestracja: 20 paź 2009 00:00

Post autor: iwa78 »

QLKA ja swój test z dwoma kreseczkami test przechowywałam bardzo długo bo tak sie cieszyłam że wreszcie coś. Ale jak beta zaczęła spadać to wyrzuciłam go do kosza. Ja też mam nadzieję, że jeszcze kiedyś zobaczę 2 kreseczki. Trzymam za ciebie kciuki Pozdrawiam pa
Awatar użytkownika
Minelka
Posty: 31
Rejestracja: 16 paź 2009 00:00

Post autor: Minelka »

Hej, witajcie.
Znalazłam Was :). Odzywam się dopiero teraz bo jakaś taka zdołowana byłam. Jesteśmy po pierwszym podejściu do in vitro i niestety nieudanym. Ciąża biochemiczna. Ten cykl odpoczywam i w styczniu działamy dalej bo mrozaczek czeka. W 23dc zaczełam plamić, teraz raz plamie a raz nie...Wyczekuję teraz z utęsknieniem @ i byle jak najszybciej do kolejnego transferu.
Dlaczego to wszysto takie skomplikowane.....
Awatar użytkownika
QLKA
Posty: 144
Rejestracja: 19 paź 2009 00:00

Post autor: QLKA »

Czesc Minelka :D

bardzo mi przykro ,ze transfer sie nieudal,ale najwazniejsze zebys sie nie poddawala !,zobaczysz ,ze nowy rok bedzie dla nas wszystkich szczesliwy :wink: pozdrawiam
starania od 04.2009r
06.2009r-Aniolek 8tc*,03.20010-9/12tc pusta ciaza
09.2010-leczenie u dr.Sachy
3 szczepienia zaliczone,czekamy na styczen
MLR-78% :)mamy zielone swiatelko!
23.02.11-niespodzianka II kreski :)
12.03.11-slyszelismy serduszko naszej kruszynki
Nasza Hania urodzila sie 05.10.2011r :D
Awatar użytkownika
iwa78
Posty: 12
Rejestracja: 20 paź 2009 00:00

Post autor: iwa78 »

Cześć dziewczyny Minelka,QLKA czyli jak dobrze pójdzie to Minelka będziemy w jednym miesiący po transferze. Też jestem po ciaży biochemicznej i czekam teraz na @. Wizyte mam na 29 grudnia a transrer z mrozaczkami w styczniu. Pozytywne w tym wszystkim jest to , ze nie trzeba całej procedury in vitro przechodzić od początku. Serdecznie pozdrawiam pa
Awatar użytkownika
QLKA
Posty: 144
Rejestracja: 19 paź 2009 00:00

Post autor: QLKA »

Hej Dziewczynki!
jak tam przygotowania swiateczne? u mnie calkiem spokojnie-do nas na swieta przyleciala 2 dni temu moja przyszla tesciowa ,takze wieciecie staram sie aby swieta dobrze wypadly :wink:

Chciala bym Wam zyczyc wszystkiego dobrego na Swieta,a przede wszystkim zycze Wam udanych transferow i doczekania Cudu jakim jest malenki czlowieczek :D
pozdrawiam papa
starania od 04.2009r
06.2009r-Aniolek 8tc*,03.20010-9/12tc pusta ciaza
09.2010-leczenie u dr.Sachy
3 szczepienia zaliczone,czekamy na styczen
MLR-78% :)mamy zielone swiatelko!
23.02.11-niespodzianka II kreski :)
12.03.11-slyszelismy serduszko naszej kruszynki
Nasza Hania urodzila sie 05.10.2011r :D
Awatar użytkownika
iwa78
Posty: 12
Rejestracja: 20 paź 2009 00:00

Post autor: iwa78 »

Witam Dziewczyny, z okazji nadchodzacych świąt życze Wam wszystkim, aby w Nowym Roku Bóg obdarzył Was małym aniołekiem. Tego życzę i Wam i sobie. pa
Awatar użytkownika
Minelka
Posty: 31
Rejestracja: 16 paź 2009 00:00

Post autor: Minelka »

Witajcie,
jestem już po pierwszej wizycie po nieudanym transferze. Teraz czekają mnie mrozaczki.....W poniedziałek kolejna wizyta i oby jak najszybciej szczęśliwy transfer. Taka jestem już niecierpliwa.
Życzę Wam Szczęśliwego 2010 Roku a w nim małego Cudu!
Awatar użytkownika
QLKA
Posty: 144
Rejestracja: 19 paź 2009 00:00

Post autor: QLKA »

witajcie
Minelka mam do Ciebie pytanie ile w Polsce kosztuje in vitro i jak dlugo trzeba sie do niego przygotowywac tzn. jak dlugo bierze sie leki przed transferem i tak dalej....sorrki ,ze o to pytam ,ale chcialabym wiedziec ile to kosztuje gdyby nie bylo juz da mnie innej mozliwosci.

pozdrawiam
starania od 04.2009r
06.2009r-Aniolek 8tc*,03.20010-9/12tc pusta ciaza
09.2010-leczenie u dr.Sachy
3 szczepienia zaliczone,czekamy na styczen
MLR-78% :)mamy zielone swiatelko!
23.02.11-niespodzianka II kreski :)
12.03.11-slyszelismy serduszko naszej kruszynki
Nasza Hania urodzila sie 05.10.2011r :D
Awatar użytkownika
iwa78
Posty: 12
Rejestracja: 20 paź 2009 00:00

Post autor: iwa78 »

Witam dziewczyny. Nowy rok rozpoczęłam zapaleniem oskrzeli więc leżę sobie teraz w łóżeczku. Wciąż mam problem aby po invitro dostać miesiączkę trwa to już trochę. Nigdy z tym nie miałam problemu. Utrzymuje się u mnie ciąża biochemiczna i nawet po luteinie nie można wywołać @. Może macie jakąś radę, albo któraś z was była w podobnej sytuacji. Jak długo można tkwić w tej ,,ciązy"

Dodane po: 5 minutach:

Olka do invitro musisz się przygotowywać ok 2 miesięcy. Najpierw w 1 miesiącu bierzesz antykoncepcje w drugim włanczają ci stymulacje jajników trwa to tak długo aż wychodujesz dużo swoich komórek macierzystych. Pobierają je od ciebie niestety pod narkozą a po 3/5 dniach robią ci transwer czyli zapłodnienie. Koszt leków i zapłodnienia w Provivie 12 tysięcy. Następne zabiegi są tańsze ok 1000zł bo masz już mrożaczki. Więc tylko koszt transweru.
Awatar użytkownika
QLKA
Posty: 144
Rejestracja: 19 paź 2009 00:00

Post autor: QLKA »

dziekuje iwa78 za odp. ,mam jeszcze jedno pytanie czy musze w tym czasie byc pod stala kontrola lekarza?nie mieszkam juz w Polsce od prawie 4lat i bylby dla mnie problem przyjechac na tak dlugo do Polski.

a co do Twojego problemu z @ ,jak dlugo jestes po braniu luteiny? mozna po tab. dostac @ po tygoniu od zakonczenia kuracji, nie wiem czy organizm regauje tak samo w przypadku ciazy biochemicznej i po normalnej ciazy,ale ja mialam podobna sytuacje beta wolno mi spadala, po miesiacu od zabiegu test pokazal 2kreski i wtedy lekarz dal mi dupasthon bralam 2tab.przez 10 dni i po tym dostalam @ tyko ,ze mi sie rozregulowaly cykle po ciazy nie wiem czy u Ciebie moze byc tak samo najlepiej jak spytasz sie lekarza co dalej robic
pozdrawiam i zycze zdrowka!!
starania od 04.2009r
06.2009r-Aniolek 8tc*,03.20010-9/12tc pusta ciaza
09.2010-leczenie u dr.Sachy
3 szczepienia zaliczone,czekamy na styczen
MLR-78% :)mamy zielone swiatelko!
23.02.11-niespodzianka II kreski :)
12.03.11-slyszelismy serduszko naszej kruszynki
Nasza Hania urodzila sie 05.10.2011r :D
Awatar użytkownika
iwa78
Posty: 12
Rejestracja: 20 paź 2009 00:00

Post autor: iwa78 »

QLKA niestety kiedy bierzesz te zastrzyki i wszystkie w brzuszek to co kilka dni robia ci usg i sprawdzają jak rosna twoje komórki jesli twój organizma dobrze zareaguje to masz szanse wychodować duzą ilosc komórek to zwiękasza twoje szanse na dzidziusia. Wiem , że pod koniec jezdziłam na usg co 2 dni i krew ppobierają tez co 2 dni. Jak długi to trwa trudno powiedzieć. Jedne pacjentki szybko reaguja wiec koszt leków jest tez mniejszy ale za 3 tyś to chyba podstawa kupna tych zastrzków. Myśle ze miesiac trwa całe przygotowanie. Po transferze lezysz jedną dobę w łózku.Ja jestem teraz co tydzień na usg i wciaz czekam aby luteina coś ruszyła.
Awatar użytkownika
QLKA
Posty: 144
Rejestracja: 19 paź 2009 00:00

Post autor: QLKA »

dziekuje iwa78 za odp.
a swoja droga nie wiedzialam ,ze invitro jest tak drogie :( przeciez tyle par ma problemy i jedyna szansa bycia rodzicem jest wlasnie ten zabieg ....ech
starania od 04.2009r
06.2009r-Aniolek 8tc*,03.20010-9/12tc pusta ciaza
09.2010-leczenie u dr.Sachy
3 szczepienia zaliczone,czekamy na styczen
MLR-78% :)mamy zielone swiatelko!
23.02.11-niespodzianka II kreski :)
12.03.11-slyszelismy serduszko naszej kruszynki
Nasza Hania urodzila sie 05.10.2011r :D
Awatar użytkownika
iwa78
Posty: 12
Rejestracja: 20 paź 2009 00:00

Post autor: iwa78 »

Witam QLKA no niestety jest to kosztowny zabieg i nie ma gwarancji za którym razem Ci sie uda. Ja jestem juz po pierwszej próbie teraz podchodze do drugiej. W drugiej próbie też trzeba wziac leki i przygotowac orgnizma na transfer. Wciąż mając nadzieję , że może tym razem sie uda. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
QLKA
Posty: 144
Rejestracja: 19 paź 2009 00:00

Post autor: QLKA »

no coz chyba jednak bede musiala z in vitro poczekac,bo poprostu teraz mnie na to nie stac,mam slub w czerwcu i teraz ida wszystkie nasze oczczednosci na to, ale chce jeszcze sprobowac ziol juz odstawilam wszystkie tabletki i za tydzien zaczne z ziolami :D zobaczymy jaki one dadza efekt

Minelka a co u Ciebie?kiedy kolejny transfer?
starania od 04.2009r
06.2009r-Aniolek 8tc*,03.20010-9/12tc pusta ciaza
09.2010-leczenie u dr.Sachy
3 szczepienia zaliczone,czekamy na styczen
MLR-78% :)mamy zielone swiatelko!
23.02.11-niespodzianka II kreski :)
12.03.11-slyszelismy serduszko naszej kruszynki
Nasza Hania urodzila sie 05.10.2011r :D
Awatar użytkownika
roztropka
Posty: 17
Rejestracja: 30 wrz 2009 00:00

Post autor: roztropka »

Od kilku dni intensywniej czytam Forum i nie ukrywam, że sytuacja zaczyna mnie trochę przerażać. Ale z drugiej strony Wasze historie dają mi nadzieję, że nie można się poddawać, bo prawdziwe cuda zdarzają się nawet wtedy, gdy traci się nadzieję. Póki co muszę przełamać mój lęk przed wizyta u specjalisty - w piątek mam wizytę u mojego gina, spróbuję jakoś z nim pogadać, choć nie wydaje się być specjalnie przejęty moimi zmartwieniami. Dość już zwlekałam, pora brać się za działanie!
Pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkie starania!
Zablokowany

Wróć do „Archiwum - Muszę o tym porozmawiać”