Straciłam swojego dzidziusia

Archiwum forum "Poronienia"

Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa

Awatar użytkownika
ptysiaczek
Posty: 64
Rejestracja: 16 lut 2008 01:00

Post autor: ptysiaczek »

Najlepiej jak przestaniesz plamić wybrać się do lekarza na kontrolę, czy wszystko ok. Ja poszłam po 2 tyg. i nie było przeciwwskazań do kochania sie.
Nie martw się na zapas wszystko będzie ok.- zdarzają się cuda na świecie :)
/phpbbforum/viewtopic.php?t=46437&
18.12.2007 r. Aniołek
3.04.2008 r. - beta 241,51 mIU/ml
7.04.2008 r. - beta 1162 mIU/ml
http://babystrology.com/tickers/baby-ticker-glass.swf?parent=Kasia&year=2008&month=12&day=4&babycount=1- moja kruszynka
Awatar użytkownika
jola76
Posty: 80
Rejestracja: 25 mar 2008 01:00

Post autor: jola76 »

Witaj Ptysiaczku!na kontrole do mojej gin ide 14 kwietnia!powiedziała mi że jak tylko ustanie plamienie mozna zacząć zbliżenia!dzięki wam dziewczyny czuje że nie jestem sama z problemami a dla ciebie Ptysiaczku buziolki!
Awatar użytkownika
ptysiaczek
Posty: 64
Rejestracja: 16 lut 2008 01:00

Post autor: ptysiaczek »

Dziękuję bardzo aż mi się miło zrobiło :) Mnie też jest raźniej, od dwóch dni latam z testami i nic, czuję się inaczej ale chyba mam urojenie, że jestem w ciąży. Teraz czekam na @, jak do pon. nie przyjdzie to powtórzę test i polecę na bete, zobaczymy.Za to jutro idę do pracy :(
18.12.2007 r. Aniołek
3.04.2008 r. - beta 241,51 mIU/ml
7.04.2008 r. - beta 1162 mIU/ml
http://babystrology.com/tickers/baby-ticker-glass.swf?parent=Kasia&year=2008&month=12&day=4&babycount=1- moja kruszynka
Awatar użytkownika
jola76
Posty: 80
Rejestracja: 25 mar 2008 01:00

Post autor: jola76 »

Ptysioczku!trzymam za ciebie kciuki a nóż się uda-może chociaż ty zamienisz ten wątek na inny lepszy-tam gdzie chciałaby być każda z nas!pozdrowienia z Poznania!daj znać co wyszło!!!!!!!!!!! ;)
Awatar użytkownika
ptysiaczek
Posty: 64
Rejestracja: 16 lut 2008 01:00

Post autor: ptysiaczek »

Dalej miesiączki nie ma to dobry znak, zobaczymy czy pojawi się jutro.
jola76 nie wolno ci się poddawać, musisz walczyć o fasolkę :)
18.12.2007 r. Aniołek
3.04.2008 r. - beta 241,51 mIU/ml
7.04.2008 r. - beta 1162 mIU/ml
http://babystrology.com/tickers/baby-ticker-glass.swf?parent=Kasia&year=2008&month=12&day=4&babycount=1- moja kruszynka
Awatar użytkownika
jola76
Posty: 80
Rejestracja: 25 mar 2008 01:00

Post autor: jola76 »

Ptysiaczku kochany!napewno o fasolkę będe walczyć-chciałabym juz teraz-jestem koziorożcem i tak łatwo sie nie poddaje-cieszę sie ogromnie że może tobie sie udało!trzymam mocniutko kciuki!buziaczki i informuj mnie-jestem z tobą!pozdrowionka!
Awatar użytkownika
ptysiaczek
Posty: 64
Rejestracja: 16 lut 2008 01:00

Post autor: ptysiaczek »

Jolu nie uwierzysz, 1 .04 kwietnia robiłam test i wyszła take lekko niewidoczna kreska, dzisiaj powtórzyłam no i wyszło że jestem w ciąży.Normalnie nie mogę uwierzyć, byłam też dzisiaj ne becie, wynik jutro. Tak bardzo się boję, że znowu będzie coś nie tak pozdrawiam gorąco
18.12.2007 r. Aniołek
3.04.2008 r. - beta 241,51 mIU/ml
7.04.2008 r. - beta 1162 mIU/ml
http://babystrology.com/tickers/baby-ticker-glass.swf?parent=Kasia&year=2008&month=12&day=4&babycount=1- moja kruszynka
Awatar użytkownika
jola76
Posty: 80
Rejestracja: 25 mar 2008 01:00

Post autor: jola76 »

tak bardzo sie cieszę Ptysiaczku nawet sobie nie wyobrażasz-bądź dobrej mysli-ściskam ciebie mocno!
Awatar użytkownika
jola76
Posty: 80
Rejestracja: 25 mar 2008 01:00

Post autor: jola76 »

Witam was dziewczyny!dzisiaj będąc u lekarza dowiedziałam się co było prawdopodobną przyczyną smierci mojego dzidziusia!zaczną od początku-w połowie stycznia miałam bardzo poważne zapalenie oskrzeli-moja lekarka rodzinna zapisała mi antybiotyk i silny lek obkurczający oskrzele-byłam u lekarki i nie wiedziałam że byłam w ciąży bo test zrobiłam na początku lutego!pani doktor wyjasniła dzisiaj mi że powodem mojej teragedii była albo sama mocna infekcja albo ten silny lek!gdybym wtedy wiedziała że noszę w sobie maleńką istotkę na pewno nie doszło by do tragedii która tak bardzo mna wstrząsneła!mam dzisiaj okropnego doła bo spadło to na mnie jak grom z jasnego nieba!gdyby nie to choróbsko,gdyby nie te leki to cieszyła bym sie do dzisiaj moim skarbkiem!!!!!!a tak co mi pozostało?po prawie miesiącu od tego zdarzenia myslałam że psychicznie jest już dobrze-ten ból pozostanie ze mna na długie lata-to nie mija-to tkwi i tkwić będzie!nie umiem sie nadal pozbierać(całą sobotę przepłakałam)przypominałam sobie wszystko jakby to wydarzyło sie wczoraj ciągle zadaje sobie pytanie dlaczego akurat ja?dlaczego to sie stało?itp.szukałam przyczyny i ją mam-od samego początku nie wierzyłam lekarzą że to wady genetyczne itd.mój ból minie wtedy kiedy moje słoneczko tam z góry pomoże swojej mamusi i ześle na swoje miejsce rodzeństwo-KOCHANIE MAMA NIGDY O TOBIE NIE ZAPOMNI!!!gdy to piszę to płaczę-to nadal tak bardzo boli!!!
Aniołek 17.03.08(13 tydz) (*)
Awatar użytkownika
ptysiaczek
Posty: 64
Rejestracja: 16 lut 2008 01:00

Post autor: ptysiaczek »

joluś to nie jest Twoja wina nawet tak nie myśl, absolutnie, ja w pierwszej ciąży też byłam chora dwa tygodnie i chodziłam do pracy z gorączką to też mogło zaszkodzić. Nie martw się niedługo ty też zafasolkujesz wierzę w to.A dostałaś już 1 miesiączkę ? Ja już po drugiej się starałam, więc myślę, że jak u Ciebie będzie dobrze to też rozpoczniesz staranka. Będzie dobrze, trzymaj się mocno buziolki
18.12.2007 r. Aniołek
3.04.2008 r. - beta 241,51 mIU/ml
7.04.2008 r. - beta 1162 mIU/ml
http://babystrology.com/tickers/baby-ticker-glass.swf?parent=Kasia&year=2008&month=12&day=4&babycount=1- moja kruszynka
Awatar użytkownika
jola76
Posty: 80
Rejestracja: 25 mar 2008 01:00

Post autor: jola76 »

Ptysiaczku nie dostałam!mam nadzieje że wogóle nie przyjdzie!a co u ciebie nowego????
Aniołek 17.03.08(13 tydz) (*)
Awatar użytkownika
ptysiaczek
Posty: 64
Rejestracja: 16 lut 2008 01:00

Post autor: ptysiaczek »

Będe trzymać kciuki, żeby się udało.Ja już byłam u lekarza, na razie serduszka nie widać tylko pęchęrzyk płodowy, kolejna wizyta 8 maja a do tego czasu na pewno będę się denerwować czy wszystko ok. Są objawy ciążowe więc chyba jest dobrze.Ale momentami nachodzi mnie taki strach, że to już komiec .całuje i z całych sił trzymam kciukaski.A który masz już dzień po zabiegu ? Bo może mogłabyś już iśc na betę.
18.12.2007 r. Aniołek
3.04.2008 r. - beta 241,51 mIU/ml
7.04.2008 r. - beta 1162 mIU/ml
http://babystrology.com/tickers/baby-ticker-glass.swf?parent=Kasia&year=2008&month=12&day=4&babycount=1- moja kruszynka
Awatar użytkownika
jola76
Posty: 80
Rejestracja: 25 mar 2008 01:00

Post autor: jola76 »

ptysiaczku nie denerwuj sie zawczasu będzie dobrze,na pewno jest oki!trzymam kciukasy za ciebie i twoje maleństwo!jutro już mija miesiąc od mojej tragedii i powiem tobie że cierpie tak samo jak wtedy!po zabiegu jeszcze nie miałam M i na razie się nie zanosi żeby przyszła(żadnych objawów miesiączkowych)cały czas czekam.... chyba że mnie M z nienacka zaskoczy!zagladaj tutaj częściej bo chciałabym wiedzieć co u ciebie nowego!tak bardzo chciałabym sie cieszyć jak ty ciążą ale na razie cieszę się twoim szczęściem!buziolki!
Aniołek 17.03.08(13 tydz) (*)
Awatar użytkownika
Dolores_76
Posty: 1
Rejestracja: 18 kwie 2008 00:00

Post autor: Dolores_76 »

Witam! Gdy czytam wasze wypowiedzi, to tak jakbym to ja pisala. Ja mojego Aniołeczka straciłam 12 marca 2008 r. to był 12tydzień. Choć to już ponad miesiąc .... to , nawet nie wiem co napisać. Bół, smutek, żal.....pustka. Nie da sie nie myśleć. Tłumacze to sobie, że ta duszyczka była potrzeba tam na górze. Ale brak mi jej. Wyobrazam sobie, jak bym teraz wygladala gdybym byla w ciązy itp. Gdy się pragneło dziecka, ta więź jest od samego poczatku, od samego zamysłu, ze się go chce mieić i może dlatego to takie trudne. Pozdrawiam WAS gorąco. Takie fora są potrzebne. choc to tragedie, ale trzeba sie podzielić tym co sie przeszło z kims , kto to zrozumie, bo to przeszedl.
Awatar użytkownika
jola76
Posty: 80
Rejestracja: 25 mar 2008 01:00

Post autor: jola76 »

Dolores-witaj wśród nas na tym smutnym forum!nic pewnie ciebie nie pocieszy po tej stracie ale ja sama w marcu straciłam swojego dzidziusia!jesteśmy tutaj po to by tobie pomóc-wesprzec ciebie!wiem że ten ból po miesiącu nie mija bo sama nadal cierpię i jest mi ciężko-ciągle wspominam,płaczę-sama sobie próbuje wyobrazić jak by wyglądała moja dziecinka,czy był by to chłopczyk a może dziewczynka?zadaje sobie różne pytania-pewnie jak ty-te pytania zostaną bez odpowiedzi bo nikt nie zna odpowiedzi!jeśli będziesz miała siły i ochotę to napisz jak było w twoim przypadku-nie nalegam-ty sama musisz wiedzieć czy jesteś na to gotowa-jeśli nie my to zrozumiemy!pozdrawiam cieplutko!
Aniołek 17.03.08(13 tydz) (*)
Zablokowany

Wróć do „Archiwum - Poronienia”