Wygrałam z bakteriamii część II
Moderator: Moderatorzy jak się leczyć
Re: Wygrałam z bakteriamii część II
-
- Posty: 1073
- Rejestracja: 24 lis 2011 20:01
Re: Wygrałam z bakteriamii część II
Ja- podobno wszystko OK; Mąż- w dzieciństwie obustronne wnętrostwo
08.2011- usunięcie hipoplastycznego jądra prawego; 11.2011- Dgn: Azoospermia; 2012/13- kolejne wizyty w Klinikach w Krakowie (strata czasu); 11.2013- pojedyncze nieruchome plemniki
2014- MTESE w nOvum- brak plemników, są komórki spermatogenezy; 2015/2016- 5x AID nieudane; 2016- ISCI w nOvum; 2017- przyszła na świat nasza ukochana córeczka; 2018- drugi zarodek nie przeżył, koniec starań...
- Malesia
- Posty: 146
- Rejestracja: 27 cze 2003 00:00
Re: Wygrałam z bakteriamii część II
Chciałam się z wami podzielić moja pewną obserwacją w temacie nawracających infekcji bakteryjnych i grzybiczych. Otóż krótko po okresie ciąży temat u mnie powrócił. Przez wiele lat zmagałam się z nawracającymi infekcjami, z którymi dawałam sobie radę zarówno domowymi sposobami, ale tez niestety często musiałam sięgać po silniejsze lekarstwa. Oczywiście cały czas okresowo przyjmowałam probiotyki, stosowałam specjalne żele do higieny intymniej, itp.
Od pewnego czasu problem się skończył i z pełnym przekonaniem mogę powiedzieć, że stało się tak krótko po tym jak przestałam używać zapachowych wkładek intymnych. Stąd moja rada- dziewczyny jeśli używacie na co dzień dla waszego komfortu wkładek higienicznych, a borykacie się z nawracającymi infekcjami intymnymi, zmieńcie wkładki i podpaski na bezzapachowe i/lub wykonane z bawełny lub innych naturalnych, delikatnych materiałów. Mam nadzieję, że wam to pomoże. U mnie aż nie do uwierzenia jaki przyniosło efekt.
Trzymam kciuki.
- elwirra28
- Posty: 6077
- Rejestracja: 22 lis 2005 01:00
Re: Wygrałam z bakteriamii część II
Zapewne jesteście już na finiszu składania zeznań podatkowych za rok 2016. Nie zapomnijcie o Bocianie i pozwólcie mu latać!
Niezmiennie liczymy na Was i Wasze wsparcie. 1% Waszych podatków pozwala nam działać na rzecz niepłodnych nieprzerwanie od 14 lat.
http://jedenprocent.nasz-bocian.pl/
29.11.2008 r. - Aniołek 6tc [*]
29.09.2010 r. - Synek :love:
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 18 maja 2017 15:38
Re: Wygrałam z bakteriamii część II
Bakterie - pomocy !
To będzie długi post, ale może ktoś dotrwa do końca i podsunie mi jakiś pomysł, bo nie wiem już co mam robić.
Byłam już chyba u 10 ginekologów jak nie więcej i żaden mnie jeszcze nie wyleczył. Otóż od trzech lat męczę się z bakteriami w pochwie. Na początku miałam tak silne swędzenie i pieczenie, że myślałam iż za chwilę się rozdrapie do krwi. Dostawałam trzy razy z rzędu leki przeciwgrzybicze i trochę się poprawiło, ale nadal miałam objawy. Wyczytałam więc że powinnam zrobić wymaz z antybiogramem i tak właśnie postąpiłam. Okazało się że nie mam żadnych grzybów, ale bakterie, a lekarz, który mnie leczył oczywiście na to nie wpadł. Po drodze miałam różne bakterie a to e. coli, a to Streptococcus agalactiae, enterococcus faecalis i wiele wiele innych. Wyglądało to tak, że dostawałam antybiotyk celowany lub jakieś globulki i oczywiście probiotyki i albo w ogóle nie znikały, albo pojawiały się znowu inne bakterie w pochwie. Dodam że praktycznie cały czas miałam silne objawy ale bardziej na wargach sromowych były odczuwalne niż w pochwie. Przez rok byłam co chwile na lekach, które pewnie mnie totalnie wyjałowiły więc stwierdziłam, że pora może na jakiś czas zaprzestać leczenia. Po ok roku był kolejny antybiotyk i oczywiście nic nie pomógł, z tym że teraz od ok dwóch lat przypałętała się Klebsiella pneumoniae, która nie chce odpuścić. W gardle również ją miałam, ale antybiotyk na nią pomógł, ale w pochwie już nie zadziałało. Po jakimś czasie usłyszałam o perłach księżniczki więc postanowiłam, że zaryzykuję. Zrobiłam całą kurację i jakie było moje zdziwienie kiedy trzy wymazy z rzędu okazało się, że w środki nic nie mam, ale za to na wargach sromowych cały czas bardzo silne objawy i również klebsiella i e. coli. Lekarz przepisał mi maść najpierw oekolp, poźniej pimafucort, a następnie triderm. Żadna nie zadziała. Stwierdził że nie ma co dawać antybiotyku w moim przypadku, bo mam za wysoką prolaktynę i i tak nie pomoże ( mam niedoczynność tarczycy) więc biorę lek na obniżenie. Robiłam ostatnio znowu wymaz więc się okaże czy w środku nadal nic nie mam czy jednak tak ( aczkolwiek sądzę, że tak bo mam wśrodku również objawy). Jednak te objawy na zewnątrz są bardzo uciążliwe. Chcielibyśmy z mężem dziecko i nie wiem już co mam robić, lekarz stwierdził że mamy się starać , a ja się boję żebym nie poroniła przez tą bakterie. On twierdzi że będzie mi dawał leki na podtrzymanie ciąży, no ale przecież to nie gwarantuje, że ciąże donoszę, że nie będzie powikłań po porodzie.
Nie mam już siły na to wszystko, tracę nadzieje, że jest w ogóle coś co by mi pomogło. Leki nie działają, objawy nie ustępują. Jestem już psychicznie wykończona.
Czy któraś z Was miała taką sytuacje, czy udało Wam się w końcu wyleczyć? Może macie jakiegoś lekarza, który by mi pomógł?
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 13 lip 2017 09:25
Bakterie w pochwie - czy trzeba leczyć
Wynik:
- grzyby - nie wyhodowano
- flora saprofityczne - wzrost obfity (+++)
- wychodowano: Enterococcus species, Stephylococcus species koagulo-ujemny, escherichia coli, bakterie z grupy proteeae (grupa ta obejmuje: proteus, Providentia, morganella). Prawdopodobna kolonizacja błony śluzowej pochwy. Nie wymaga leczenia antybiotykiem.
Do lekarza idę 26.10 , chyba, że wcześniej zwolni się jakiś termin.
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 01 sty 2018 09:16
Re: Wygrałam z bakteriamii część II
-
- Posty: 109
- Rejestracja: 25 paź 2018 19:34
Re: Wygrałam z bakteriamii część II
https://www.interankiety.pl/i/LoKnl66G
Jestem Dietetykiem i też osobą niepłodną, dlatego też z osobistych względów to badanie jest dla mnie ważne
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 11 maja 2019 14:48
Nawracające infekcje
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 01 sie 2019 13:49
Re: Wygrałam z bakteriamii część II
Nie wszystkie probiotyki są skuteczne. Dobry jest Femi +. Potrafi podziałać na długo. Oprócz tego można spróbować odstawienia żeli do higieny intymnej na rzecz delikatnych produktów, typu nie zawierające perfum kosmetyki dla dzieci. Perfumy w składzie kosmetyków potrafią podrażniać.Kuciapka pisze:Od 7 lat męczę się z infekcjami. W posiewach ciągle wychodzą mi bakterie tlenowe (jelitowe). Dbam o higienę. Na stałe przyjmuję probiotyki a problem ciągle powraca. Najczęściej po stosunku. Partner przebadany więc to nie w Nim tkwi problem, tylko w mojej odporności. Nie wiem już gdzie szukać pomocy. Ginekolodzy u których byłam są bezradni. Na początku ładowali we mnie antybiotyki, które i tak nie działały. Jedyne co pomaga to Macmiror w globulkach, ale efekt jest krótkotrwały. Jestem załamana
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 11 maja 2019 14:48
Re: Wygrałam z bakteriamii część II
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Poszukam tego Femi+ i zobaczymy jak będzie. Mam wrażenie, że ciągle brakuje mi pałeczek kwasu mlekowego. Jak spytałam lekarza o stopień czystości żeby sprawdzić jak to wygląda u mnie, to powiedział, że teraz nie robi się stopnia, tylko posiew bo jest dokładniejszy. Inni lekarze twierdzą, że robienie posiewów nie ma sensu bo zawsze coś się wyhoduje. Nie wiadomo już w co wierzyć
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 01 sie 2019 13:49
Re: Wygrałam z bakteriamii część II
Myślę, że oba badania dają istotne informacje. Ale jeżeli chcesz sprawdzić ilość pałeczek kwasu mlekowego, to chyba lepszy jest stopień czystości.Kuciapka pisze:emani
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Poszukam tego Femi+ i zobaczymy jak będzie. Mam wrażenie, że ciągle brakuje mi pałeczek kwasu mlekowego. Jak spytałam lekarza o stopień czystości żeby sprawdzić jak to wygląda u mnie, to powiedział, że teraz nie robi się stopnia, tylko posiew bo jest dokładniejszy. Inni lekarze twierdzą, że robienie posiewów nie ma sensu bo zawsze coś się wyhoduje. Nie wiadomo już w co wierzyć
-- 04 sie 2019 19:17 --
Myślę, że oba badania dają istotne informacje. Ale jeżeli chcesz sprawdzić ilość pałeczek kwasu mlekowego, to chyba lepszy jest stopień czystości.Kuciapka pisze:emani
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Poszukam tego Femi+ i zobaczymy jak będzie. Mam wrażenie, że ciągle brakuje mi pałeczek kwasu mlekowego. Jak spytałam lekarza o stopień czystości żeby sprawdzić jak to wygląda u mnie, to powiedział, że teraz nie robi się stopnia, tylko posiew bo jest dokładniejszy. Inni lekarze twierdzą, że robienie posiewów nie ma sensu bo zawsze coś się wyhoduje. Nie wiadomo już w co wierzyć
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 20 sty 2021 01:11
Wygrałam z bakteriamii część II
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 22 sty 2021 11:41