Strona 50 z 52

: 27 mar 2009 10:50
autor: natabocian
malgosik - po prostu czekał na Was :D To znaczy, że jest Wasz i będzie Wam przynosił duuuużo szczęścia :!:

: 27 mar 2009 11:12
autor: malgosik
natabocian pisze:malgosik - po prostu czekał na Was :D To znaczy, że jest Wasz i będzie Wam przynosił duuuużo szczęścia :!:

jestem pewna ze tak. kilka miesiecy temu mielismy namierzona inna szkole na mazurach. al enie bylismy do konca do niej przekonani, bylo malo lasu i wioska nieciekawa. jezioro po drugiej stronie drogi, ale nie "nasze". kupili nam to, sprzatneli sprzed nosa. nie poweim, nie bylo to mile.
:evil: misiek zwątpil, przez jakis czas przestal szukac. ale ja wiedzialam,z ejakis ukryty sens w tym jest, pewnie gdzies jest cos fajniejszego.
i doslownie zaraz potem znalezlismy TO nasze cudo! nerwy byly tez, bo podobno byl inny kupiec na to, ale na szczescie tamten sie wahal, a my nie.
zjechali nam z ceny 20%

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, zapomnialam apropso kasy - od pierwszego ide nieco popracowac. chcialam siedziec z tusia jak z małpiakiem, dluzej, ale po pierwsze teraz kazdy grosz sie przyda, nawet jak na dojazdy na mazury i z jedna pralke zarobie to bedzie niezle,a po pierwsze sami mi zaproponowali w starej firmie zebym wziela ze 2-3 dyzury, wiec w czasach kryzysu grzechem by bylo odmowic.
tak wiec, sie dzieje u nas.

: 27 mar 2009 16:06
autor: natabocian
A dziewczynkom podoba sie nowy domek :?: 8)

: 27 mar 2009 17:35
autor: malgosik
natabocian pisze:A dziewczynkom podoba sie nowy domek :?: 8)
mlodej pewnie nie doa razu, bo straszna domatorka z niej. nawet wyjazd na nasz wioske podwarszawska na jeden dzien okupujemy wyciem i rozstrojeniem. pierwsze tygodnie w nowym domu pewnie nei beda latwe.

a nika.......................dla niej jest najwazniejsze, zeby dostac pokoj numer 3 8).
kiedys jak planowalismy rozklad pomieszczen na dole (czyli tam, gdzie my bedziemy mieszkac), to ktos z nas powiedzial ze "trójka" bedzie najfajniejsza sypialnia. i teraz malpiaczek sie upiera zeby miec trojke. dzieci sa slodkie.

nie do konca nam sie udalo wcelowac czasowo w przeprowadzke - nike pojdzie do pierwszej klasy tu, w pruszkowie, a dopiero do drugiej - w kruklankach. ale takie zycie. przynajmniej po drugej stronie drogi ma sasiada, ktory najprawdopodbniej dowozi dzieci do szkoly. jest bardzo towarzyska i wygadana dziewcyznka, jestem pewna ze da sobie rade ze zmiana szkoly.

: 27 mar 2009 17:54
autor: master1
Potwierdzam:
od początku byłem pewien, że to jest TO miejsce, z możliwościami. A teraz wszystko w naszych rękach.

Szkoła w pigułce

: 27 mar 2009 18:46
autor: natabocian
W innych szkołach zdjęcie 3 i 5 wygląda ciekawie :D
Master będziesz miał co robić do końca życia :D

Malgosik nie martw sie o szkołę. Na pewno bedzie ok. Ja też myśle o zmianie szkoły chociaż sie nie wyprowadzamy :? i po konsultacjach z innymi rodzicami jestem dobrej mysli 8)

: 27 mar 2009 19:04
autor: master1
W innych szkołach zdjęcie 3 i 5 wygląda ciekawie
Też mi się podobały :D . A całkiem serio trzy pierwsze nie miały tej iskry. Czwartą nam podkupili (na szczęście). Ale ta piąta ...
Master będziesz miał co robić do końca życia
Wiem, uwiniemy się z remontem raz-dwa a później będę siedział przed TV i pił zimne piwko latem a grzane zimą :D

: 27 mar 2009 19:32
autor: natabocian
master1 pisze: będę siedział przed TV i pił zimne piwko latem a grzane zimą :D
To właśnie miałam na myśli 8) :hihi:

: 28 mar 2009 13:45
autor: malgosik
ło matko, nata wyciagnelas mojego meza z norki!!!!!! woe :o

master rzeczywiscie wsiąkł w temat i tez moglby godzinami. wiec jak ktos nie chce w najblizszymc zasie sluchac o mazurach, niech nas wygasi :twisted:

: 29 mar 2009 21:55
autor: Ula-la
nigdy nie mialam takich ciągot, ale teraz, jak czytam o waszym zapale i maksymalnym nakręceniu to takie dziwne uczucia mi się pojawiły... tęsknota, nostalgia... jakos tak czuję smak dzieciństwa - a jestem 100% mieszczuchem bez żadnych babć/dziadków na wsi...
jednak w człowieku siedzi jakaś tęsknota do natury, do tych najprostszych spraw...
zazdroszczę ale tak wiecie - pozytywnie :lol:
i my też sie pewnie wam zwalimy na chatę ;) jeśli nie w tym roku to zaklepiemy coś na później :lol:
spokojnego powrotu do pracy :)

a dziewczynay na pewno pokochają to miejsce i o nim własnie będa opowiadać swoim wnukom :)

: 17 kwie 2009 20:08
autor: natabocian
Haloooooo co tu taka cisza :? :az: [-( [-X

: 26 kwie 2009 19:47
autor: master1
Praca - dom, praca - dom. :lol: I wstępne przymiarki do wakacji na Mazurach w bardzo spartańskich warunkach.

: 12 gru 2009 11:21
autor: malgosik
Witam wszystkich starych i nowych znajomych.
ze strasznie :oops: dluga przerwa donosze co u nas:
- wakacje spedzilismy na mazurach. tara szkola stala si enaszym domkiem - porzymierzalismy sie do remontu, przygotowalismy grunt pod przyszle prace. znajomi ściagali licznie, jednio przyjezdzali an weekend - zostawali na tydzien. wszyscy pomagalai, scinali drzewa, nosili gruz.
w szczycie bylo nas tam 21 osob - w tym 14 dzieci w wieku od 1 do 17 lat. praca, przyroda, marzenia.......
i codzienne kąpiele w "naszym jeziorze". pzoanlismy sasiadow - jak zwykle mamy farta, bo trafilismy na swietnych ludzi. wszyscy nam dobrze zycza, trzymauja kciuki, ciesza sie, ze w koncu ktos kupil stara szkole i ze cos sie bedzie w niej dzialo. remont rusza wiosna. biore wdech, bo bedzie ciezko.

- nika poszla do szkoly. tak tak, nasza mala dziewczynka, ktora 7 lat temu poznalismy an litewskiej - jest uczennica pierwszej klasy. na razie same achy i ochy - "szkola jest swietna". ciekawe ile to potrwa.
nika to akwal baby - chodzi na judo i basen, wygadana, pewna siebie i slodka jak miod. no i nasza.
:lol: - tusia rosnie ajk an drozdzach, w listopadzie skonczyla 2 latka. mala calineczka z niej, jest w 10 centylu. ale pozory mylą - male ciliałko i blond loczki to tylko powłoczka. pod spodem jest male diablątko.
waczy o swoje jak lew, gada jak przekupa i broi jak chlopak. drugi charakterrrrrrrrrrek w domu :twisted: .
- zaczelam studia podypolomowe (logopedia). pławię sie w wiedzy, wciaga mnie to wszystko na serio i ciesze sie, ze w koncu znalazalm czas na co co od dawna chcialam zrobic.

- nasze zycie pędzi jak TGV - wszystko dzieje sie szybko, intensywnie i kolorowo.
tesknie za bocianowa bracia. ide poczytac zalegle posty - co u kogo slychac.

: 12 gru 2009 21:04
autor: Wioleta
malgosik miło poczytać że wszystko ok :lol:

: 14 gru 2009 06:41
autor: natabocian
małgosik :cmok: cudnie, że się odezwałaś :cmok: