Samoistne poronienie
Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa
- Anik25
- Posty: 133
- Rejestracja: 30 wrz 2005 00:00
Samoistne poronienie
Witam, czy można poronić nie wiedząc, że było się w ciąży i jakie mogą być tego przyczyny?Jestem po IUI, dostałam miesiączkę i bardzo jestem zdziwiona ilością skrzepów, które się ze mnie wydostają, nigdy wcześniej nie miałm takiej miesiączki.Proszę o odpowiedź.
Starania 5 lat
I IUI - 30.03.2007-nieudana
I IUI - 30.03.2007-nieudana
- polenka
- Posty: 17033
- Rejestracja: 25 mar 2007 01:00
Anik najlepiej iść do gina, bo nawet jeśli nie robią wyłyżeczkowania jamy macicy trzeba sprawdzić czy organizm całkowicie oczyścił się z resztek po poronieniu ... ja nie poszłam, bo nie wiedziałam co się ze mną dzieje ... myślałam, że krwotok to wynik opóźnionej @ ... chyba miałam szczęście, że nie doszło do jakichś powikłań ... teraz jestem już o to doświadczenie mądrzejsza, a przyczynami tak wczesnych poronień są zazwyczaj wady genetyczne płodu i w ok 50% zależą one od jakości nasienia męża ...
- mag2303
- Posty: 119
- Rejestracja: 09 sty 2007 01:00
Zgadzam sie ze lepiej isc do ginekologa. Ja mialam to samo tyle ze po zle zrobionym lyzeczkowaniu. Organizm musi wszystko wydalic (u mnie trwalo to 1.5 m-ca). A problemem moze byc infekcja - ale jezeli nie masz podwyzszonej temperatury to na pewno nie masz infekcji.
Samoistne poronienie na tym etapie (bardzo wczesnie) jest bardzo czeste i mysle ze na razie nie ma sie czym martiw - po prostu jajeczko sie ne zagniezdzilo; ale zawsze lepeij to kontrolowac - jezeli sie znowu powtorzy. Wtedy moze znaczyc to a jakim problemie
Samoistne poronienie na tym etapie (bardzo wczesnie) jest bardzo czeste i mysle ze na razie nie ma sie czym martiw - po prostu jajeczko sie ne zagniezdzilo; ale zawsze lepeij to kontrolowac - jezeli sie znowu powtorzy. Wtedy moze znaczyc to a jakim problemie
- ziele
- Posty: 196
- Rejestracja: 14 maja 2007 00:00
Ja to poroniłam przez "Głupią Grypę",zrobiła takie spustoszenie,że mimo 5-letniego leczenia nie było żadnych efektów.Była DEPRESJA,żal do całego świata dlaczego ja.Ale teraz jestem razem z mężem zdecydowana na adopcję i już podjęliśmy odpowiednie kroki w tym kierunku.Jestem naprawdę szczęśliwa i cieszy mnie naprawdę każda rzecz- ale wtedy kiedy poroniłam myślałam że jestem " WYBRAKOWANYM TOWAREM"- naprawdę dziwne jak umysł kobiety może reagować na stres i tragiczne zdarzenia.Pa pa pozdrawiam
NASZ UKOCHANY "KAWALER",JUŻ DWA LATA JAK JEST Z NAMI I WIEM TERAZ,ŻE ŻYJĘ.....
- luska3
- Posty: 84
- Rejestracja: 29 sty 2007 01:00
cześć dziewczyny!
no ja też niestety bardzo wcześnie poroniłam.
miałam IVF ISCI, ale jestety moja radość trwała tylko 3 tyg.-jest to koszmarne, dramatyczne przeżycie.i nie wiem czy jeszce kiedykolwiek będę w stanie zdecydować się na kolejne próby in vitro-boję się strasznie że znowu mogę przeżyć ten dramat-a tego bym nie życzyła nikomu w życiu!ja nie miałam łyżeczkowania,mój gin sprawdził i stwierdził że endometrium jest tak niskie że samoistnie się oczyści przy okresie-a faktycznie takie skrzepy to I raz w życiu miałam.
pozdrawiam i życzę dużo siły
no ja też niestety bardzo wcześnie poroniłam.
miałam IVF ISCI, ale jestety moja radość trwała tylko 3 tyg.-jest to koszmarne, dramatyczne przeżycie.i nie wiem czy jeszce kiedykolwiek będę w stanie zdecydować się na kolejne próby in vitro-boję się strasznie że znowu mogę przeżyć ten dramat-a tego bym nie życzyła nikomu w życiu!ja nie miałam łyżeczkowania,mój gin sprawdził i stwierdził że endometrium jest tak niskie że samoistnie się oczyści przy okresie-a faktycznie takie skrzepy to I raz w życiu miałam.
pozdrawiam i życzę dużo siły
I IVF ISCI 30.04.07 GAMETA-radość trwała tylko 3 tygodnie :(