Też czekam!!!!!!!!!!!

Archiwum forum "Moja adopcyjna droga"

Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa

Zablokowany
Awatar użytkownika
Ania322
Posty: 38
Rejestracja: 22 sty 2010 01:00

Post autor: Ania322 »

Dziś złozyliśmy komplet dokumetów Oao w Rybniku i nie wiem jak teraz długo będziemy czeać a bardzo chcielibyśmy juz coś wiedzieć jak długo czekacie?
Awatar użytkownika
andzial2
Posty: 3735
Rejestracja: 20 lip 2005 00:00

Post autor: andzial2 »

Witam i ja. Pierwsza nasza wizyta w OA była w marcu 2008r. Półtora roku czekalismy tylko na kurs. W grudniu 2009r skonczyliśmy kurs i teraz czekamy na kwalifikacje. Potem jak piszecie będzie najgorszy okres..... czekanie na dzieciatko. Ale dziewczyny czy wy też tak macie, że czasem coś kupicie już dla maluszka???? Bo ja niestety tak mam i sama na siebie się denerwuję, ze się nakręcam. No ale z drugiej strony jak nie kupić czegoś co potem przyda mi się dla dzeciątka
2007r-IVF- nie udane
styczeń 2008- c. biochemiczna
czerwiec 2009 iui- nie udane
1.03.2010 kwalifikacja na RA
JESTEŚ CÓRECZKO NASZA- 2011r
JEST SYNEK!!!!!-2013r
Awatar użytkownika
Tusiad
Posty: 17
Rejestracja: 08 lis 2007 01:00

Post autor: Tusiad »

Cześć dziewczyny my czekamy w Poznaniu już ponad 4 lata i zaczynamy mieć tego dość , ile można czekać ? A jak składaliśmy dokumenty to była mowa o 2 latach oczekiwania paranoja ! Postanowiliśmy jeszcze poczekać do końca roku a potem zrezygnujemy .
Tusiad
Awatar użytkownika
ewla
Posty: 45
Rejestracja: 16 gru 2009 01:00

Post autor: ewla »

Jestem w wielkim szoku - 4 lata? My czekaliśmy w Gorzowie 2 lata i to nam się wydawało bardzo długo. Zaglądacie czasem do ośrodka? My przypominaliśmy się co najmniej raz w miesiącu aż w końcu mąż nie wytrzymał napięcia i zrobił wielką awanturę...i jakoś potem szybko poszło...dzieci się dla nas znalazły.
Podziwiam waszą wytrwałość i życzę, aby i Wasze dzieci szybko się odnalazly :)
Awatar użytkownika
dosiaczek
Posty: 41
Rejestracja: 01 lip 2008 00:00

Post autor: dosiaczek »

ja nie bede pisac jak szybko my dostalismy dzieci bo jak czytam ile czekacie to jest szok. nam bardzo szybko zrobili kurs, sami sobie ustalalismy wizyty co tydzien, najpierw z dyrektorem osrodka a pozniej z psychologiem. w ankiecie zaznaczylismy ze chcemy dziecko do 3 lat ale nie wykluczamy rodzenstwa i stalo sie ! rodzenstwo dostalismy
Awatar użytkownika
aniczka73
Posty: 148
Rejestracja: 20 lut 2007 01:00

Post autor: aniczka73 »

Tusiad, coś dziwnie długo, a jak ludzie z Waszej grupy (jeśli była grupa warsztatowa), mają już dzieci?
My czekaliśmy rok bez 2 dni od pierwszej wizyty w ośrodku na rodzeństwo, następne dzieciaczki dla wszystkich małżeństw z grupy też się szybko znalazły.
Co Wam mówią jak dzwonicie do ośrodka?
Awatar użytkownika
dosiaczek
Posty: 41
Rejestracja: 01 lip 2008 00:00

Post autor: dosiaczek »

Tusiad, przeciez mozecie rozesłac swoje papiery do innych placówek nie musicie czekac tam, macie prawo starac sie w całej Polsce jak juz macie kwalifikacje.
Awatar użytkownika
Tusiad
Posty: 17
Rejestracja: 08 lis 2007 01:00

Post autor: Tusiad »

Proponowali nam dziecko bardzo chore z wadą serca a matka chorowała na depresję maniakalną więc nie chcieliśmy tak obciążonego dziecka . Dzwoniłam też do ośrodka w Pile ale pani była tak nieprzyjemna że po rozmowie z nią miałam wszystkiego dosyć . Chciałam dać dokumenty do Gorzowa ale oni mają już swoje rodziny i musielibyśmy czekać na końcu kolejki więc mamy nadzieję że w Poznaniu w końcu się doczekamy . A nie mamy kontaktu z resztą grupy .
Tusiad
Awatar użytkownika
kasiutek
Posty: 344
Rejestracja: 30 sty 2010 01:00

Post autor: kasiutek »

cześć! :D
Jestem nowa na tym wątku. Staramy się o adopcję od marca 2009 r. Czekamy na kwalifikacje. Czy zażyło sie w waszych grupach, że ktoś nie dostał kwalifikacji. W ośrodku powiedzieli nam, że jeśli uzyskamy kwalifikacje to czeka nas 2,5 roku czekania na telefon :mur: masakra :( Wy również tak długo czekacie/czekaliście?
Awatar użytkownika
mala2830
Posty: 1091
Rejestracja: 27 lis 2009 01:00

Post autor: mala2830 »

Witam Ziele
Czytając twoje wypowiedzi aż Ci zazdroszczę że już macie upragnione szczęście .Jestem załamana tymi latami które dziewczyny tu podają ... my po kwalifikacji jesteśmy dopiero miesiąc i nie mogę się doczekac a co dopiero 2 lub 4 lata :!: Jak my będziemy musieli tyle czekac to chyba się załamie?Pani dyrektor nam mówiła ze max do 2 lat od momentu złozenia papierów a nie kwalifikacji.Pozdrawiam mam nadzieje ze nie zwariuje.........
Awatar użytkownika
ewla
Posty: 45
Rejestracja: 16 gru 2009 01:00

Post autor: ewla »

mala2830Wszystko zależy od tego, ile par czeka w Waszym ośrodku oraz duże znaczenie ma wiek dziecka, na które czekacie. My czekaliśmy tak długo (2 lata) dlatego, że mamy już dziecko biologiczne.(powiedziano nam to po jakimś czasie czekania). Również dużo zależy od szczęścia, więc głowa do góry. Nie wolno się załamywać. I radzę od czasu do czasu zadzwonić do ośrodka lub odwiedzić osobiście.
Pozdrawiam :wink:
Awatar użytkownika
mala2830
Posty: 1091
Rejestracja: 27 lis 2009 01:00

Post autor: mala2830 »

ewla serdecznie dziękuje.
My czekamy na dzieciątko od 0do 2 latek i obojętnie czy to chłopiec czy dziewczynka to dla nas nie ma znaczenia .Dzwoniłam juz do OAO i kazali uzbroic się w cierpliwośc tylko że i łatwo się mówi!POZDRAWIAM :)
Awatar użytkownika
kasiutek
Posty: 344
Rejestracja: 30 sty 2010 01:00

Post autor: kasiutek »

Chciałam podzielić się informacją, jak to wygląda w naszym Ośrodku. Rodzice czekający na starsze dzieci, tzn. 4 do 6 lat mają szansę, że dostaną szybko dzieciątko. Jeszcze szybciej jest w sytuacji kiedy adoptuje się rodzeństwo. Natomiast jeśli ktoś czeka na małe dziecko (0 - 12 miesięcy), no to w takim przypadku jest bardzo pod górkę :roll: - do 2,5 roku. Niestety czas oczekiwania z roku na rok się wydłuża. Jest co raz więcej par, które chcą adoptować dzieci, zwłaszcza małe. A i tak z 25 % par, które nie mogą mieć dzieci tylko 1 % decyduje się na adopcję. Dodam, że statystyka dotyczy naszego kraju. I tak mnie to nie pociesza. :|

Dodane po: 18 minutach:

Tusia. My również chcieliśmy się zapisać do Ośrodka w Poznaniu. Ale tam jest straszne obłożenie. Kiedy interesowaliśmy się jak to wygląda, to było około grudnia 2008 r., uzyskaliśmy informację, że zapisy na kurs będą prawdopodobnie [czyli nic pewnego] w grudniu 2009 r. Tyle małżeństw czeka na maleństwa. Zrezygnowaliśmy bo już nie mogliśmy dłużej czekać z dwóch powodów: usychamy z tęsknoty za naszą kruszynką, drugi, mamy już "swoje lata" oczywiście z punku widzenia adopcji. Pa! :wink:

Dodane po: 1 minucie:

Tusiad przepraszam połknęłam d :oops:
Awatar użytkownika
Tusiad
Posty: 17
Rejestracja: 08 lis 2007 01:00

Post autor: Tusiad »

Cześć Kasiutek my też nie jesteśmy najmłodsi w poniedziałek jadę do ośrodka po papiery i chyba wyślemy je do Gorzowa może tam znajdą dla nas maluszka . Chcieliśmy dziewczynkę ale teraz stwierdziliśmy że chłopiec też może być , tak bardzo chcemy mieć pełną rodzinę . Pozdrawiam wszystkich i życzę powodzenia .
Tusiad
Awatar użytkownika
mala2830
Posty: 1091
Rejestracja: 27 lis 2009 01:00

Post autor: mala2830 »

kasiutek pisze:Chciałam podzielić się informacją, jak to wygląda w naszym Ośrodku. Rodzice czekający na starsze dzieci, tzn. 4 do 6 lat mają szansę, że dostaną szybko dzieciątko. Jeszcze szybciej jest w sytuacji kiedy adoptuje się rodzeństwo. Natomiast jeśli ktoś czeka na małe dziecko (0 - 12 miesięcy), no to w takim przypadku jest bardzo pod górkę :roll: - do 2,5 roku. Niestety czas oczekiwania z roku na rok się wydłuża. Jest co raz więcej par, które chcą adoptować dzieci, zwłaszcza małe. A i tak z 25 % par, które nie mogą mieć dzieci tylko 1 % decyduje się na adopcję. Dodam, że statystyka dotyczy naszego kraju. I tak mnie to nie pociesza. :|

Dodane po: 18 minutach:

Tusia. My również chcieliśmy się zapisać do Ośrodka w Poznaniu. Ale tam jest straszne obłożenie. Kiedy interesowaliśmy się jak to wygląda, to było około grudnia 2008 r., uzyskaliśmy informację, że zapisy na kurs będą prawdopodobnie [czyli nic pewnego] w grudniu 2009 r. Tyle małżeństw czeka na maleństwa. Zrezygnowaliśmy bo już nie mogliśmy dłużej czekać z dwóch powodów: usychamy z tęsknoty za naszą kruszynką, drugi, mamy już "swoje lata" oczywiście z punku widzenia adopcji. Pa! :wink:

Dodane po: 1 minucie:

Tusiad przepraszam połknęłam d :oops:
Witaj Kasiutek
może warto przyjechac do Zielonej Góry wiem że może od Ciebie to zbyt daleko ale ja w swojej grupie wearsztatowej miałam dwie pary jedna była ze Środy Wielkopolskiej a druga z Poznania.I ta para że Środy ze względu na wiek dostała maluszka przed końcem kursu i byli z listy rezerwowej , czekali na swój cud 8 miesięcy od złożenia papierów więc może warto....POZDRAWIAM
Zablokowany

Wróć do „Archiwum - Moja adopcyjna droga”