Adopcja na Kredytowej (poprzednio przy Szpitalnej) WARSZAWA
Moderator: Moderatorzy ośrodki i procedury adopcyjne
- -lukrecja-
- Posty: 28
- Rejestracja: 03 lut 2009 01:00
Re: Adopcja na Szpitalnej (WARSZAWA)
kwietko
serdeczne gratulacje!!! To fantastyczna wiadomość - i oby ten czas czekania już naprawdę się skończył szybko.
serdeczne gratulacje!!! To fantastyczna wiadomość - i oby ten czas czekania już naprawdę się skończył szybko.
-
- Posty: 24
- Rejestracja: 25 paź 2012 15:56
Re: Adopcja na Szpitalnej (WARSZAWA)
Kwietko cudnie !!! Za szybkie procedury
-
- Posty: 27
- Rejestracja: 18 lis 2010 11:30
Re: Adopcja na Szpitalnej (WARSZAWA)
od środy Ania już z nami )) radość jakiej nie da się opisać, pozdrawiam wszytskich i dziękuję za gratulacje
- -lukrecja-
- Posty: 28
- Rejestracja: 03 lut 2009 01:00
Re: Adopcja na Szpitalnej (WARSZAWA)
kwietko wspaniała wiadomość
My za kilka dni mamy spotkanie podsumowujace, po nim jeszcze tylko wizyta domowa... I prawdziwego czekania poczatek. Najpierw na kwalifikację, a potem... Same wiecie
My za kilka dni mamy spotkanie podsumowujace, po nim jeszcze tylko wizyta domowa... I prawdziwego czekania poczatek. Najpierw na kwalifikację, a potem... Same wiecie
-
- Posty: 825
- Rejestracja: 02 lis 2007 01:00
Re: Adopcja na Szpitalnej (WARSZAWA)
Lukrecjo - po kwalifikacji to już nie znasz dnia i godziny. Jakiś czas temu dowiedziałam się, że jedna z par z naszej grupy już się doczekała i podobno był w niedługim czasie po kwalifikacji...
- Sylwik81
- Posty: 24
- Rejestracja: 18 paź 2008 00:00
Re: Adopcja na Szpitalnej (WARSZAWA)
Cześć dziewczyny! u nas też się ruszyło, w przyszłym tygodniu jedziemy na podsumowanie a w następnym USG domku. Najprawdopodobniej szkolenie w styczniu. Może z niektórymi się spotkamy na warsztatach
Lukrecjo macie już wszystkie dokumenty? bo my jeszcze nie , zostały nam niekaralność i lekarze. Znając moją p. doktor rodzinną to mnie wyśle na mnóstwo badań, taka jest nadgorliwa :/.
Cieszę się, że coś się dzieje u nas wszystkich .
Lukrecjo macie już wszystkie dokumenty? bo my jeszcze nie , zostały nam niekaralność i lekarze. Znając moją p. doktor rodzinną to mnie wyśle na mnóstwo badań, taka jest nadgorliwa :/.
Cieszę się, że coś się dzieje u nas wszystkich .
- -lukrecja-
- Posty: 28
- Rejestracja: 03 lut 2009 01:00
Re: Adopcja na Szpitalnej (WARSZAWA)
Sylwik81 - w takim razie spotkamy się zapewne na warsztatach, bo też mamy prawdopodobnie w styczniu.
My już mamy niemal wszystkie dokumenty. Lekarskie załatwiliśmy jakoś wyjątkowo szybko
Jeden papierek nam brakuje. Mam zamiar donieść w przyszłym tygodniu.
My już mamy niemal wszystkie dokumenty. Lekarskie załatwiliśmy jakoś wyjątkowo szybko
Jeden papierek nam brakuje. Mam zamiar donieść w przyszłym tygodniu.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 03 gru 2012 20:31
Re: Adopcja na Szpitalnej (WARSZAWA)
Witajcie,
Mam pytanie czy na Szpitalnej możliwa jest tylko adopcja niemowląt, czy zdażają się starsze dzieci? Zastanawiam się nad wyborem ośrodka na terenie W-wy, ale myślę o adopcji dziecka w wieku 2-3 lata. Czy nie będę czekać w nieskończoność na nieco starsze dziecko. Z góry dziękuję za rady.
Pozdrawiam
Mam pytanie czy na Szpitalnej możliwa jest tylko adopcja niemowląt, czy zdażają się starsze dzieci? Zastanawiam się nad wyborem ośrodka na terenie W-wy, ale myślę o adopcji dziecka w wieku 2-3 lata. Czy nie będę czekać w nieskończoność na nieco starsze dziecko. Z góry dziękuję za rady.
Pozdrawiam
- -lukrecja-
- Posty: 28
- Rejestracja: 03 lut 2009 01:00
Re: Adopcja na Szpitalnej (WARSZAWA)
Adam68 myślę, że spokojnie możesz iść na Szpitalną i porozmawiać. My czekamy na dziecko w przedziale 0-3 lata.
Pozdrawiam i powodzenia
Pozdrawiam i powodzenia
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 03 gru 2012 20:31
Re: Adopcja na Szpitalnej (WARSZAWA)
-lukrecja- a w jakim jesteście wieku jeśli można zapytać?
I co Wam powiedzieli w ośrodku, że dzieci w wieku poniemowlęcym również są w bazie?
I co Wam powiedzieli w ośrodku, że dzieci w wieku poniemowlęcym również są w bazie?
- -lukrecja-
- Posty: 28
- Rejestracja: 03 lut 2009 01:00
Re: Adopcja na Szpitalnej (WARSZAWA)
Adam68 małż jest po 40-tce, ja jestem pięć lat młodsza. Nie wiem, czy można w ogóle powiedzieć, że sa jakieś dzieci "w bazie", raczej z tego, co mówiły Panie w ośrodku, wyglada to tak, że ośrodek współpracuje z różnymi placówkami (np. Z Otwocka) i jak dostaja papiery jakiegoś dziecka, to dosłownie z dnia na dzień staraja się dopasować do tego dzieciakowca rodzinę. Moi znajomi adoptowali ze Szpitalnej niemal roczna córkę, drudzy ponad dwuletniego synka, który był wcześniej w rodzinie zastępczej. Ponadto chcę jeszcze dodać jedno: I tak nie narzucisz nikomu konkretnego wieku dziecka, możesz się przygotować na to, że to dopiero kwalifikacja pokaże na jakie dziecko w opinii psychologów jesteście gotowi.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 03 gru 2012 20:31
Re: Adopcja na Szpitalnej (WARSZAWA)
-lukrecja- z tego co wiem, w Otwocku jest Interwencyjna Placówka Opiekuńcza, do której trafiają raczej dzieci prosto ze szpitali, wiec są tam w dużej mierze niemowlęta.
My również jesteśmy małżeństwem po 40, dlatego zastanawiam się, czy jest szansa dla nad akurat w tym ośrodku...
My również jesteśmy małżeństwem po 40, dlatego zastanawiam się, czy jest szansa dla nad akurat w tym ośrodku...
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 06 gru 2012 12:30
Re: Adopcja na Szpitalnej (WARSZAWA)
Witam,
ja z mężem jesteśmy po pierwszej wizycie w ośrodku w poniedziałek mamy kolejną,pierwsza była dość stresująca mam nadzieję ,że kolejna będzie już łatwiejsza
ja z mężem jesteśmy po pierwszej wizycie w ośrodku w poniedziałek mamy kolejną,pierwsza była dość stresująca mam nadzieję ,że kolejna będzie już łatwiejsza
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 03 gru 2012 20:31
Re: Adopcja na Szpitalnej (WARSZAWA)
ewa 76 witaj, powiedz jak wygląda pierwsze spotkanie ośrodku??
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 06 gru 2012 12:30
Re: Adopcja na Szpitalnej (WARSZAWA)
Pierwsze spotkanie to bardzo ogólna rozmowa, przedstawiamy się krótko, rozmawiamy o adopcji i również krótko Pani psycholog opowiada jak to będzie wyglądało, jak też dostaliśmy takie podstawowe wiadomości na ksero i jakie dokumenty w przyszłości trzeba będzie skompletować.