Szukam dobrego androloga we Wrocławiu
Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa
- gosek
- Posty: 51
- Rejestracja: 14 mar 2003 01:00
Szukam dobrego androloga we Wrocławiu
witajcie bocianowicze.
Zwracam się z prośbą do ludzi z Wrocławia, którzy mieli kontakt z dobrym lekarzem andrologiem lub endokrynologiem. Wraz z mężem mieliśmy to nieszczęscie trafić do człowieka mianujcego się specjalistą w tych sprawach - dr. Mędrasia. Wiem że są ludzie zadowoleni z niego ale nas zrazil już podczas pierwszej wizyty, a podczas drugiej nie wykazał się żadnym taktem informując nas że nie możemy mieć dzieci. Nie potrafił powiedzieć co jest przyczyną problemów męza, ani nie dał żadnej otuchy- od razu in vitro. Nic innego nie ma sensu - to jego słowa. Nie zlecił innych badan, nawet nie przeczytał dokładnie wszystkich wyników. bYliśmy u niego ok. 10min. i skasował nas na 80zl. Za nic. Zadnego leczenia, żadnej diagnozy- oprócz informacji o niepłodości co sami mogliśy odczytać z badań. Szukamy kogoś kto nas zrozumie poswieci nam troche czasu i pomoże odnaleźć przyczyne. może ktoś zna takiego lekarza?
Zwracam się z prośbą do ludzi z Wrocławia, którzy mieli kontakt z dobrym lekarzem andrologiem lub endokrynologiem. Wraz z mężem mieliśmy to nieszczęscie trafić do człowieka mianujcego się specjalistą w tych sprawach - dr. Mędrasia. Wiem że są ludzie zadowoleni z niego ale nas zrazil już podczas pierwszej wizyty, a podczas drugiej nie wykazał się żadnym taktem informując nas że nie możemy mieć dzieci. Nie potrafił powiedzieć co jest przyczyną problemów męza, ani nie dał żadnej otuchy- od razu in vitro. Nic innego nie ma sensu - to jego słowa. Nie zlecił innych badan, nawet nie przeczytał dokładnie wszystkich wyników. bYliśmy u niego ok. 10min. i skasował nas na 80zl. Za nic. Zadnego leczenia, żadnej diagnozy- oprócz informacji o niepłodości co sami mogliśy odczytać z badań. Szukamy kogoś kto nas zrozumie poswieci nam troche czasu i pomoże odnaleźć przyczyne. może ktoś zna takiego lekarza?
-
- Posty: 933
- Rejestracja: 04 mar 2002 01:00
Nie znam we Wrocławiu dobrego androloga, jedynie mogę Ci przyznać rację co do doc Mędrasia. Jedyna różnica na plus dla Ciebie to to, że po pierwszej wizycie dostaliście od niego odpowiedź, my po 3 latach łykania różnych leków dowiedzielismy się od niego że pozostaje tylko in-vitro, nawet nie skierował nas na specjalistyczne badania bakteriologiczne np chlamydie. Za to mam do niego wielki żal.
- czekolada
- Posty: 157
- Rejestracja: 02 gru 2002 01:00
Węszę jakiś dziwny zbieg okoliczności w tym, że pan Mędraś tak szybko zaleca in vitro...
Nam też powiedział, że nie mamy szans na dziecko naturalną drogą, mówił też, że nie widzi sensu inseminacji - tylko in vitro. Dopiero kiedy się uparłam, zapisał na odczepnego jakieś lekarstwa - które zresztą albo pomogły, albo akurat tak się złożyło, że po 3 miesiącach ilość i jakość plemników bardzo się poprawiła. Najśmieszniejsze jest to, że kiedy porównałam nasze najsłabsze wyniki na bocianie, to okazało się, że parom z dużo gorszymi od naszych wynikami bocianowi eksperci mówią, żeby się nie przejmowali, bo jest duża szansa na ciążę naturalną.
Najgorsze jest to, że mój mąż bardzo to przeżył i do tej pory obwinia się o każde moje poronienie, bo pamięta jak Mędraś powiedział mu, że ma nieprawidłowe plemniki z których nie będzie zdrowego dziecka...
Ps. zmieniłam tego posta, bo przyszło mi do głowy, że moze przesadzam z tą spiskową teorią medycyny...
Nam też powiedział, że nie mamy szans na dziecko naturalną drogą, mówił też, że nie widzi sensu inseminacji - tylko in vitro. Dopiero kiedy się uparłam, zapisał na odczepnego jakieś lekarstwa - które zresztą albo pomogły, albo akurat tak się złożyło, że po 3 miesiącach ilość i jakość plemników bardzo się poprawiła. Najśmieszniejsze jest to, że kiedy porównałam nasze najsłabsze wyniki na bocianie, to okazało się, że parom z dużo gorszymi od naszych wynikami bocianowi eksperci mówią, żeby się nie przejmowali, bo jest duża szansa na ciążę naturalną.
Najgorsze jest to, że mój mąż bardzo to przeżył i do tej pory obwinia się o każde moje poronienie, bo pamięta jak Mędraś powiedział mu, że ma nieprawidłowe plemniki z których nie będzie zdrowego dziecka...
Ps. zmieniłam tego posta, bo przyszło mi do głowy, że moze przesadzam z tą spiskową teorią medycyny...
Ostatnio zmieniony 02 kwie 2003 08:17 przez czekolada, łącznie zmieniany 1 raz.
- gosek
- Posty: 51
- Rejestracja: 14 mar 2003 01:00
Myślałam,ze tylko mo mąż uprzedził sie do lekarzy i nie chce iść do innego. Myślałam,że jak znajde jakiegoś zaufanego lekarza to może pójdzie. Co do labolatorium, nas kieruje na UL. Kurkową. Ale zabieg in vitro polecał w Białymstoku bo w innym nie daje większych szans. to dziwne prawda? Aż mnie w zołądku ścisneło jak przeczytałam o obwinianiu się twojego męża czekolada. To karygodne by lekarz podobno najlepszy we Wrocławiu miał taki wpływ na pacjentów. Dziewczyny, duchowo trzymam sie z wami, nie dajmy sie.
- Jagus
- Posty: 4470
- Rejestracja: 07 kwie 2004 00:00
Proszę podajcie namiary na konkretnego androloga we Wrocławiu - nam też sie przyda.
Nie mam nic przeciwko in vitro, ale uważam, że to ostateczność, jeżeli inne metody nie pomogą. Nie chciałabym już na pierwszym spotkaniu usłyszeć że to dla nas jedyne wyjście - dlatego na pewno nie pójdę do wspomnianego przez Was lekarza.
Plis - podzielcie się jakimś dobrym kontaktem.
Jagoda
Nie mam nic przeciwko in vitro, ale uważam, że to ostateczność, jeżeli inne metody nie pomogą. Nie chciałabym już na pierwszym spotkaniu usłyszeć że to dla nas jedyne wyjście - dlatego na pewno nie pójdę do wspomnianego przez Was lekarza.
Plis - podzielcie się jakimś dobrym kontaktem.
Jagoda
- staśka
- Posty: 195
- Rejestracja: 20 paź 2003 00:00
cześć. Dziwczyny mam dla Was złą wiadomość - na terenie dolnego śląska jest tylko dwóch andrologów. Mędraś z Wrocławia i Wiciak z Jeleniej Góry. Obaj tacy sami . Raz lepsi raz gorsi. Wiem to napewno bo zadzwoniłam do Izby lekarskiej i dostałam ta informację. Także u Nas nie ma andrologów. -niestety . Powodzenia.
[url=http://zpo.ath.cx/zp/i.php?ik=59:2p5vjfq4][img:2p5vjfq4]http://zpo.ath.cx/b/59.png[/img:2p5vjfq4][/url:2p5vjfq4]
- ingga
- Posty: 2525
- Rejestracja: 09 sty 2004 01:00
dziewczyny
Podaje namiary na dr Zagocką androloga z ul. Kurkowej..
przeniosła się na ul.Kościuszki.
Naprawde robi badania bardzo rzetelnie i komplet ( posiew, p/ciała, bad. nasienia ogólne, chlamydie..itp)
Tel. 7956658, ul. Kosciuszki 108a/18 9nie pamietam czy 18 czy 16) ale brama się zgadza, taki budynek na rogu ul.Kościuszki a Pułaskiego
Podaje namiary na dr Zagocką androloga z ul. Kurkowej..
przeniosła się na ul.Kościuszki.
Naprawde robi badania bardzo rzetelnie i komplet ( posiew, p/ciała, bad. nasienia ogólne, chlamydie..itp)
Tel. 7956658, ul. Kosciuszki 108a/18 9nie pamietam czy 18 czy 16) ale brama się zgadza, taki budynek na rogu ul.Kościuszki a Pułaskiego
- staśka
- Posty: 195
- Rejestracja: 20 paź 2003 00:00
Ingga Ewa Zagodzka nie jest andrologiem on ma tylko laboratorium andrologiczne. I fakt że jest rzetelna i wiele można się od niej dowiedzieć ale nie jest lekarzem. przykro że taki informacje podaję ale niestety to prawda. Nie ma na dolnym śląsku dobrego androloga, pozdrowienia.
[url=http://zpo.ath.cx/zp/i.php?ik=59:2p5vjfq4][img:2p5vjfq4]http://zpo.ath.cx/b/59.png[/img:2p5vjfq4][/url:2p5vjfq4]
- Zonka1
- Posty: 70
- Rejestracja: 14 kwie 2004 00:00
Witajcie!
Jestem pierwszy raz na stronach Bociana. Serdecznie pozdrawiam. Niestety nie jestem z Wrocławia i nie znam tam żadnego androloga. My byliśmy z mężęm (co prawda pierwszy raz) w Tarnowskich Górach (z Wrocławia to ok. 150 km a do Warszawy z Wrocławia 300 więc jest różnica). Ale mam nadzieję, że znajdzi9ecie coś bliżej. Ten z Tarnowskich Gór na pierwszej wizycie stwiedził u męża 4 choroby - mąż się poczuł "wrakiem człowieka" jak to określił, ale mamy zamiar się tam leczyć. Facet wydaje się być konkretny. MIn. jako pierwsze posyła do badania do PAM w Krakowie nasze materiały na bakterie w celu określenia rodzaju bakterii i zastosowania odpowiedniej szczepionki. To na początek. mąż jest trochę przerażony tym wszystkim, ale jak trzeba to trzeba, tym bardziej, że nawet pomijając nasze problemy z dzidziusiem (nawiasem pisząć jesteśmy po nieudanym ICSI w Białymstoku) to należy mężusia leczyć dla samego niego, żeby "na starość" nie było gorzej. To tyle. Życzę znalezienia odpowiedniego doctore, bo to najważniejsze. I pozdrawiam. Jak ktoś zna odpowiednich lekarzy z okolic Katowic i ma czas to proszę o odezwanie się.
Jestem pierwszy raz na stronach Bociana. Serdecznie pozdrawiam. Niestety nie jestem z Wrocławia i nie znam tam żadnego androloga. My byliśmy z mężęm (co prawda pierwszy raz) w Tarnowskich Górach (z Wrocławia to ok. 150 km a do Warszawy z Wrocławia 300 więc jest różnica). Ale mam nadzieję, że znajdzi9ecie coś bliżej. Ten z Tarnowskich Gór na pierwszej wizycie stwiedził u męża 4 choroby - mąż się poczuł "wrakiem człowieka" jak to określił, ale mamy zamiar się tam leczyć. Facet wydaje się być konkretny. MIn. jako pierwsze posyła do badania do PAM w Krakowie nasze materiały na bakterie w celu określenia rodzaju bakterii i zastosowania odpowiedniej szczepionki. To na początek. mąż jest trochę przerażony tym wszystkim, ale jak trzeba to trzeba, tym bardziej, że nawet pomijając nasze problemy z dzidziusiem (nawiasem pisząć jesteśmy po nieudanym ICSI w Białymstoku) to należy mężusia leczyć dla samego niego, żeby "na starość" nie było gorzej. To tyle. Życzę znalezienia odpowiedniego doctore, bo to najważniejsze. I pozdrawiam. Jak ktoś zna odpowiednich lekarzy z okolic Katowic i ma czas to proszę o odezwanie się.