Myszor, Kotek i Miśka - zgrana ekipa

Archiwum forów "muszę o tym porozmawiać"

Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa

Dorunia
Posty: 9255
Rejestracja: 04 kwie 2002 00:00

Post autor: Dorunia »

Iskra1, u nas w dyngus dzieci zrobiły zawody kto ustrzeli woda kota :mur:

Dziś byłam załatwić klika spraw z całą ekipą. Pojechałam do laryngologa z Adasiem, bo chłopina ostatnio powtarza notorycznie słowo CO, uznałam że jeśli jest oki to będe ganiac by słuchał co mówię, a jeśli nie.... No i mamy zapalenie ucha i dość mocno powiększony trzeci migdałek. Za dwa tygodnie kontrola po leczeniu i badanie słuchu.
POdczas wizyty Daniel zoribł awnaturę i zażądał badania, Miśka objecha gabinet na stołku, potem Adaś kręcił Miśkę na stołku po gabinecie. Uff, wyszłam, poszłam odebrać aparaty słuchowe Daniela z ustawień, Daniel twardo postawił sprawę, albo okulary, albo aparaty słuchowe, kompromisów nie uznawał, poddałam się aparaty były w pudełku, okulary na nosie i tak zostało.
Póżniej pojechałam odebrać swoje okulary, Adaś wychodząc od optyka zapakował się na stojak z okularami przeciw słonecznymi, no i było wesoło.

Później pojechałam z ekipa na jedną pocztę, by wysłac listy (miałam do odebrania jeszcze awizowaną przesykę, ale towarzystwo nie zniesie pobytu na jednej poczcie dłużej, więc dzielę), Dzieci próbuowały na jednej poczcie włamac się do skrytek pocztowych, Daniel Daniel próbował zmusić faceta by się z nim podzielił kasa. Na drugiej poczcie Adaś załapał dziewczyne i zapomniał o całym świecie, Daniela przycisneło do wc, a pani nie mogła znaleść przesyłki, jak już chciałam biec z Danielem do wc, Adaś nie słyszał mnie nawet jak ryczałam mu nad głową, ale udało się dopadliśmy do pobliskiej przychodni i nie było tragedi, ale za to natychmiast Adaś i Miska poczuli potrzebę skorzystania z WC :mur:

Dotarłam do domu i siedze z kawą i krówką, jak cicho, jak spokojnie :)
Daniel, Adaś i Lena - pełnia szczęścia!
Madźka
Posty: 6214
Rejestracja: 25 paź 2002 00:00

Post autor: Madźka »

Dorunia pisze: Dziś byłam załatwić klika spraw z całą ekipą. (...)
Dotarłam do domu i siedze z kawą i krówką, jak cicho, jak spokojnie :)
A gdzie ekipa????????? Zostawiłas w WC? :D
Awatar użytkownika
Wioleta
Posty: 5485
Rejestracja: 24 sty 2003 01:00

Post autor: Wioleta »

Dorunia pisze:odebrać swoje okulary
proszę o zdjęcie w drugich oczkach
stefan-rolnik ja z 2 też mam "nudne" :wink:
Szczęśliwa mama [url=http://szipszop.pl/tickers/2151.gif]JJ[/url] i [url=http://szipszop.pl/tickers/16861.gif]Kini[/url]
Awatar użytkownika
amri
Posty: 7633
Rejestracja: 08 sie 2002 00:00

Post autor: amri »

stefan-rolnik pisze:Poczytałam i doszłam do wniosku,że ja strasznie nudne życie mam z jednym dzieckiem :roll: :lol: :lol: :lol:
To samo pomyślałam :wink:
Amri - mama Amelki
Dorunia
Posty: 9255
Rejestracja: 04 kwie 2002 00:00

Post autor: Dorunia »

Madźka pisze:
Dorunia pisze: Dziś byłam załatwić klika spraw z całą ekipą. (...)
Dotarłam do domu i siedze z kawą i krówką, jak cicho, jak spokojnie :)
A gdzie ekipa????????? Zostawiłas w WC? :D
Kurka, nie pomyślałam o tym, by wsadzić ich tam i iść do cukierni obok :wink:
Daniel, Adaś i Lena - pełnia szczęścia!
Dorunia
Posty: 9255
Rejestracja: 04 kwie 2002 00:00

Post autor: Dorunia »

Dziś był suuper dzień, Daniel postanowił że będzie razem z księdzem msze prowadził, a potem zapadł się w fotel księdza i nie dał sie ruszyć. Ot cały Daniel 8)
Daniel, Adaś i Lena - pełnia szczęścia!
Dorunia
Posty: 9255
Rejestracja: 04 kwie 2002 00:00

Post autor: Dorunia »

Daniel od wczoraj ma nowy rower, taki dumny na nim posuwa do przodu, no ale tata jest skrajnie wyczerpany, bo trzeba pilnować Daniela - łobuz próbuje się wyrwać na samodzielne zwiedzanie wsi, czas na rower dla taty 8)
Od wczoraj maluchy mają zdjęte pedały w rowerach, o dziwno Miśka radzi sobie lepiej niż Adaś, bardzo ładnie utrzymuje juz r.ównowagę, znowu powód do flustracji ma Adaś :roll:
Za to do dziś Miśka śpi w nowym łóżku, wygląda w nim jak okruszek, zagubiona w wielkości pod kołderką maleńka księżniczka :)
Łóżko jest takie jak chiała, białe, ozdobne...tata nie chciał, opierał się, ale gdy postawił w jej różowym pokoju ujął go wdziek tego dziewczęcego łóżka i przyznał że mała bestyjka wiedziała czego chce 8) Nie jest bezpieczne, nie jest praktyczne, ale jest wymarzone.....
Daniel, Adaś i Lena - pełnia szczęścia!
Awatar użytkownika
malgosik
Posty: 5259
Rejestracja: 13 sty 2002 01:00

Post autor: malgosik »

oj cudne musi byc to lozko.
alez rosna dzieciska, co?
jak przesadzilam tuske do spacerowki, to po gondolce tez mi sie taka mala wydawala...
malgosik- mama
NIKI ( 11. 2002) i
TUSI (11. 2007)
Awatar użytkownika
Wioleta
Posty: 5485
Rejestracja: 24 sty 2003 01:00

Post autor: Wioleta »

Dorunia pisze:ale jest wymarzone.....
:lol: :lol: :lol:
Szczęśliwa mama [url=http://szipszop.pl/tickers/2151.gif]JJ[/url] i [url=http://szipszop.pl/tickers/16861.gif]Kini[/url]
Dorunia
Posty: 9255
Rejestracja: 04 kwie 2002 00:00

Post autor: Dorunia »

Oj czas płynie za szybko, dzieci rosną jak dla mnie za szybko.


Ostatnio zrobiliśmy sobie wieczór wspominek, zdjęcia opowieści. Patrzyliśmy z rozrzewnieniem na te małe pyszczki, jakie one grzeczne były :roll: Adaś zawsze wypytuje czego się bał jak był taki małutki, a Miśka nie poznaje siebie (no bo trudno dopasować ją do zdjęć z dzić a zdjęć z wieku 3-6 miesięcy) Daniel zachwycony całuje zdjęcia siebie maleńkiego.

A dopiero co miały smoczki w paszczach i pieluchy na pupach :| A dziś pstrykają w siebie makaronem, wydają sobie resztę z koszyka z ofiara, wyłudzają słodycze, owijają sobie nas i dziadków w koło małego palca :roll: Życie płynie, dzieci rosną, problemy się zmieniają, ciekawe jak damy radę z dojrzewaniem Miśki i moim klimakterium :mur:
Daniel, Adaś i Lena - pełnia szczęścia!
Dorunia
Posty: 9255
Rejestracja: 04 kwie 2002 00:00

Post autor: Dorunia »

Dziś rano wylądowałam w łózku starszaka, tak, tak nie pomyliłam się przez godzinę rano próbowałam spać z nim. Facet ma 10,5 roku rano funduje nam śpiewy, śmiechy i krzyki koncert zaqczyna około 6, bywa że i o 5 rano zaczepi. A jak się mu załaduję do łóżka to bliskość widowni onieśmiela Go i milknie do czasu opuszczenia przezemnie jego kwatery.

Ale próbujac tak rano kimulić miałam dziwny sen, na tyle dziwny że debatowaliśmy z Połowinkiem rano nad tym przy kawie, obydwoje lekko wstrząśnięci że można mieć taki sen.... Sen - pochmurny dzień i ślub starszaka, przy nim smukłe dziewcze w długiej sukni w łączkę, z wiankiem z melczy na głowie, on w białe koszuli i białych spodniach, dorosły i poważny 8O Ślub był z księdzem na polanie, dzień szary i pochmurny. Nadal nie moge sie pozbierać po tym śnie...

Dodane po: 7 godzinach 7 minutach:

Dziś sensacja, Adam Adamowicz rozpoczał karierę na dwóch kółkach tiunigując swój pojazd dodając pedały, co prawda przez większość dnia motorem tego wspaniałego pojazdu była mamuśka, ale efekty są i to wyraźne :D prawie 100 m przejechanych bez żadnej pomocy \:D/
Daniel, Adaś i Lena - pełnia szczęścia!
Awatar użytkownika
Wioleta
Posty: 5485
Rejestracja: 24 sty 2003 01:00

Post autor: Wioleta »

Dorunia uściskaj 11 latka :!:
Szczęśliwa mama [url=http://szipszop.pl/tickers/2151.gif]JJ[/url] i [url=http://szipszop.pl/tickers/16861.gif]Kini[/url]
Awatar użytkownika
amri
Posty: 7633
Rejestracja: 08 sie 2002 00:00

Post autor: amri »

Wioleta pisze:Dorunia uściskaj 11 latka
Od nas też :lol:
Amri - mama Amelki
foczka
Posty: 3728
Rejestracja: 29 sty 2003 01:00

Post autor: foczka »

I od nas :cmok:
Iskra1
Posty: 2028
Rejestracja: 19 paź 2005 00:00

Post autor: Iskra1 »

I ode mnie :)
I.
Zablokowany

Wróć do „Archiwum - Muszę o tym porozmawiać”