bóle w ciąży

Archiwum forum "Jestem w ciąży"

Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa

Awatar użytkownika
Eternity
Posty: 2577
Rejestracja: 24 cze 2004 00:00

Post autor: Eternity »

Te okropne bóle to więzadła macicy, które są rozciągają i rzeczywiście potrafia dać do wiwatu. A ten ból jest straszny, ale na całe szczeście zupełnie nie groźny.
[url=http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2;53;47/st/20050917/n/Dominiczka/dt/6/k/28ac/age.png]Tak rosnę[/url]
lipcowy cud - będzie synek
http://www.suwaczki.com/tickers/w4sq3e3k42boy6gc.png
Awatar użytkownika
Girl
Posty: 538
Rejestracja: 10 cze 2003 00:00

Post autor: Girl »

dorka-ja też niedawno miałam całą noc takie silne kłucie po boku. Ale jak pojechałam do szpitala to kazali mi zostać, ale ja nie zostałam bo uznałam, że jaśli w badaniu wszystko ok to są napewno więzadła. Potem poszłam do rehabilitanta i dowiedziałam się, że mam wąską miednicę i ręcznie mi ją naciągał 8O

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
luna1983
Posty: 3
Rejestracja: 26 lut 2005 01:00

Testy ciazowe na podstawie krwi

Post autor: luna1983 »

hej,jestem tutaj nowa wiec nie wiem dokladnie co i jak.Mam problem, jestem na drugim koncu swiata na dodatek chyba w ciazy.Zaczelo sie od tego ze kilka dni po okresie bolal mnie brzuch na dole,mialam wahania cisnienia,bole glowy,sennosc.Stwierdzialam ze to ciaza na pewno.... robilam test na mocz i wynik byl pozytywny,nie moglam uwierzyc wiec wybralam sie do kliniki na test na podstawie krwi.....wyszedl negatywny.Od dwoch mieisecy nie mam okresu,bole sie nasilaja,teraz bola mnie bardziej jajniki co gorszza bol sie czasami nasila.Za tydzien wracam do domu a w tym cholernym kraju nie moge sie wybrac do ginekologa...ktory test jest bardziej precyzyjny???Moze to jakas choroba albo cos.....sama nie wiem.....pomozcie....moze ktos mial cos podobnego :(
Awatar użytkownika
gosik169
Posty: 209
Rejestracja: 05 paź 2004 00:00

Post autor: gosik169 »

luna1983- moim zdaniem powinnaś powtórzyć test krwi i zobaczyć jaki będzie wynik. Jeżeli nadal negatywny - to zgłoś się do lekarza ginekologa, Może ten pierwszy test krwi zrobiłaś za wcześnie...
POzdrawiam, Gosia :P
X.2004-[*]
15.09.2005 -synek KUBUŚ -3400g, 55cm
19.01.2010 - córeczka - MAJA - 3680g, 56cm
Awatar użytkownika
Beata1
Posty: 1844
Rejestracja: 22 sie 2004 00:00

Post autor: Beata1 »

luna ja też polecam powtórzenie testu z krwi,jest najbardziej wiarygodny

A co do bólów w ciąży-ja takie kłucie w boku i w bóle w okolicach nerki miałam ok. 21 tc.Byłam przerażona,bo bół był nie do zniesienia.Okazało się,że moja mała uciskała nerwa i stąd te bóle. Teraz ułożyła się inaczej i już nic nie boli :D
[url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8ba157ed5654dbeb.html]córeczka Iza ur.8.07.2005[/url]
[url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/445611389b195265.html]nasz synek Piotruś ur 23.06.2008[/url]
Awatar użytkownika
luna1983
Posty: 3
Rejestracja: 26 lut 2005 01:00

Post autor: luna1983 »

dzieki wam serdecznie.Bol stal sie nie do zniesienia.Wybralam sie do lekarza,mowil w jezyku ktorego niestety nie rozumiem,na szczescie rozumial angielski,nic nie tlumaczyl.Tylko wlozyl taka sonde z kamerka do mojego brzuszka i tam zobaczylam malenstwo przypominajace bardziej chomiczka.Okazalo sie ze jestem w 10tyg ciazya bole ktore miewalam i nadal mam sa normalne bo z jakiego woreczka w prawym dolnym rogu obok jajnika wydzielaja sie hormony potrzebne malemu.To byl szok ale czuje sie strasznie szczesliwa!!!!Dzieki za pomoc . A co do test krwi robilam go w 3 tyg ciazy....wiec powinien byl wyjsc pozytywny. :D
Awatar użytkownika
Eternity
Posty: 2577
Rejestracja: 24 cze 2004 00:00

Post autor: Eternity »

Z woreczka obok jajnika???? Chyba chodzi o ciałko żółte, ale moim zdaniem takie straszliwe bóle powinny być zdiagnozowane, bo to chyba nie jest do końca norma w ciąży? 8O
[url=http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2;53;47/st/20050917/n/Dominiczka/dt/6/k/28ac/age.png]Tak rosnę[/url]
lipcowy cud - będzie synek
http://www.suwaczki.com/tickers/w4sq3e3k42boy6gc.png
Awatar użytkownika
myszk_a
Posty: 177
Rejestracja: 28 lis 2002 01:00

Post autor: myszk_a »

Ja od dziś tez już wiem co to znaczą bóle :? . Mam okropny kłujący ból po lewej stronie w pachwinie. Dzwoniłam spanikowana do mojej lekarki , to tak jak u was rozciągające sie więzadła macicy. Miednicę mam raczej nie za wąską :oops: :oops: Chodze po domciu zgięta w pół . :cry: Rano byłam na badaniu krwi i po powrocie nie mogłam sama wysiąść z auta nie mówiąc juz o rozsznurowaniu butów .Na szczęście jestem juz na zwolnieniu lekarskim, nie wiem jak wyglądała by moja praca.
Nie wiecie jak długo to może trzymać i jak to złagodzić ????
Help !!!!!
Moja Natalka
http://img237.imageshack.us/my.php?image=wow7kk.jpg
Awatar użytkownika
Doda0202
Posty: 346
Rejestracja: 21 sty 2005 01:00

Post autor: Doda0202 »

Oj poradźcie Mnie też bardzo boli... ale nie brzuch tylko plecy! Jestem w 13 tygodniu Brzuszka jeszcze nie mam a plecy nie dają mi spać Okropnie bolą! najgorzej u samej góry! Czy któras z was tak miała? Poradźcie co robić! :roll:
A jeśli chodzi o bóle brzucha - luna1983 wiesz zgadzam się z Eternity Takich bólów nie powinno się lekceważyć Oczywiście zawsze są bóle no ale jeśli są bardzo silne to trzeba je zdiagnozować! lepiej dmuchać na zimne!
myszk_a wiesz twój lekarz powinien przepisać ci jakieś ziołowe leki rozkurczające Albo powinien przynajmniej ci cos poradzić Może spróbuj Nospe?
[url=http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2;10716;31/st/20050901/n/Kochany+Dawidek/k/1f57/age.png]Nasz mały skarb[/url]
[url=http://foto.onet.pl/albumy/album.html?id=49633&q=doda0202&k=2]Dawidek[/url] ur. 01.09.2005 o 23.05
Awatar użytkownika
luna1983
Posty: 3
Rejestracja: 26 lut 2005 01:00

Post autor: luna1983 »

doda0202-ja tez mam potworne bole w plecach,wlasnie na gorze w okolicach pierwszych kregow.Nie wiem co poradzic Ci,mi pomagaja jedynie masaze,nic wiecej.....ogolnie sie szybko mecze.A co do moich bolow,bylam u lekarza i powiedzial ze niektore kobiety maja silniejsze inne slabsze,ale mowil ze wszystko ok no i powoli zaczyna mi przechodzic,mowil tez ze to jest zwiazane z rozrostem macicy.A co do twoich bolow to popros swojego faceta o masarz bolacego miejsca,na pewno Ci pomoze.Ja potrzebuje masaze zawsze wieczorami po calym dniu.Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
myszk_a
Posty: 177
Rejestracja: 28 lis 2002 01:00

Post autor: myszk_a »

Niesamowite , ale dziś nic nie boli. 8O Kurcze , może lepiej nie zapeszać ,bo znów sie przyplącze. 8O Poszperałam w książkach ,że te bóle w okolicach krzyża to rwa kulszowa spowodowana uciskiem powiększającej się macicy na nerw kulszowy, może promieniować do uda lub w górę do kręgów piersiowych. Te bóle w pachwinach to tak jak juz pisałyście od więzadeł macicy. W tym przypadku akurat no-spa nie pomoże bo ona nie działa na mięśnie szkieletowe.....ale masażyk... super myśl :D
Moja Natalka
http://img237.imageshack.us/my.php?image=wow7kk.jpg
Awatar użytkownika
Girl
Posty: 538
Rejestracja: 10 cze 2003 00:00

Post autor: Girl »

A ja oprócz masażyku polecam Wam jeszcze małe ćwiczonka lekko rozciągające, szczególnie plecy , szyję i biodra. Mi parę takich pokazał fizykoterapeuta, a resztę wymyślam :wink:
Awatar użytkownika
bordowa
Posty: 69
Rejestracja: 24 mar 2004 01:00

Post autor: bordowa »

Oj widzę, że nie tylko ja cierpię w tym błogosławionym stanie!
Mnie też dokuczają bóle w dole brzucha, głównie podczas chodzenia zwłaszcza po długim spacerze. Strasznie utrudnia to wypełnianie codziennych obowiązków w domu.Mam nadzieję, że to tylko wiązadła. Plecy też dają popalić. Wygodnie tylko jak leżę na boku a z obrotem na drugi bok już jest problem!
A tu jeszcze zostało 12 tygodni do rozwiązania i mnóstwo przygotowań w domu, do których niestety męża trzeba intensywnie zaganiać. martwię się czy sobie dam radę i czy nie będę zbyt zmęczona przed porodem, którego przeraźliwie się boję. Do tego łapie mnie czasami totalny dół i łzy lecą same jak z kranu
:(
Awatar użytkownika
myszk_a
Posty: 177
Rejestracja: 28 lis 2002 01:00

Post autor: myszk_a »

Bordowa Uszka do góry kochana !! :D Chyba każda z nas przeżywa takie trudne chwile, ale w końcu to tylko chwile...Ja wzięłam sie na sposób i tłumaczę sobie jak dziecku (tylko bez śmiechu proszę :? :? ), że to tak musi być żeby maluchowi było wygodniej w brzusiu, no i żeby łatwiej mu było sie wydostać na świat. Naiwne ...wiem ,ale póki co działa. Jeszcze nie wymyśliłam dobrego bajeru na "oswojenie " porodu. Może jakieś pomysły ????? 8O
U mnie problem tkwi również w tym , że większość dnia spędzam sama w domu, a wiadomo w takiej sytuacji stanowczo za dużo sie myśli...
Znalazłam w takie mąąąądrej księdze o ciąży specjane ćwiczenia na rozciąganie i od poniedziałku startuję!!
Trzymajcie sie dziewczynki i ..... byle do wiosny :D :D :D
Moja Natalka
http://img237.imageshack.us/my.php?image=wow7kk.jpg
Awatar użytkownika
attitude30
Posty: 80
Rejestracja: 22 lut 2005 01:00

5 tc...bole

Post autor: attitude30 »

Jestem dopiero w 5 tc po in vitro, od transferu a wlasciwie juz wczesniej mam caly czas bole w dole brzucha takie jakby menstruacyjne...boli mnie tez krzyz...no i mam takie klucie w jajnikach..nie wiem czy to normalne?Czytalam gdzies, ze wiele kobiet ma na poczatku ciazy takie bole jakby menstruacyjne...juz sama nie wiem co o tym myslec.Mialyscie cos takiego?
Zablokowany

Wróć do „Archiwum - Jestem w ciąży”