Beemkowa Calineczka Marysia i Zosia Basia
Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa
- beemka1
- Posty: 1471
- Rejestracja: 28 lis 2002 01:00
Żabko, pogoda sprzyja spacerkom, koniecznie musicie nas odwiedzić. Ja jeszcze pracuję, tak długo jak się da, czyli gdzieś do końca maja, ale poniedziałki mam wolne, to może uda nam się w końcu zobaczyć po świętach. Bodi do mnie zagląda od czasu do czasu...
A wieczorem Marysia zasnęła w łóżeczku ściskając w rączkach łopatkę i wiaderko Za nic nie chciała puścić, to położyliśmy ją ze sprzętem Słychać tylko było wkładanie i wyjmowanie smoczków z wiaderka
A wieczorem Marysia zasnęła w łóżeczku ściskając w rączkach łopatkę i wiaderko Za nic nie chciała puścić, to położyliśmy ją ze sprzętem Słychać tylko było wkładanie i wyjmowanie smoczków z wiaderka
Beemka i Calineczka Marysia ur. 30.05.2004 plus Zosia ur. 10.06.2006
http://foto.onet.pl/albumy/album.html?id=42439&k=6&q=beemka1&nxt=0
http://foto.onet.pl/albumy/album.html?id=42439&k=6&q=beemka1&nxt=0
-
- Posty: 6119
- Rejestracja: 23 maja 2003 00:00
Beemka1 wow ale u Was się dzieje. Współczujemy alergii, bo to straszne gdy wszystkiego trzeba dziecku odmawiać i kombinować z dietą.
Wspaniale, że ciąże przechodzisz spokojnie i już za chwilę drugi promyczek będzie razem z Wami. Marysia pewnie oszaleje z radości i będzie miała się kim opiekować, będzie dobrą starszą siostrą.
Pozdrawiam
EiSiK
Wspaniale, że ciąże przechodzisz spokojnie i już za chwilę drugi promyczek będzie razem z Wami. Marysia pewnie oszaleje z radości i będzie miała się kim opiekować, będzie dobrą starszą siostrą.
Pozdrawiam
EiSiK
SiK z Emilką i Paulinką
07.04.2004r - ICSI nOvum
11.07.2007r - mrozaczek nOvum
- beemka1
- Posty: 1471
- Rejestracja: 28 lis 2002 01:00
Katja :cmok: , Żabko :cmok: , dziękujemy za życzenia Bardzo nam miło, że ktos o nas pamięta Marysia dzień swoich urodzin obeszła bardzo spokojnie, bo kinderbal był tydzień wcześniej, z kilkakrotnym dmuchaniem świeczek, babraniem się w kremie z kaszy manny (bo alergikom innego nie można ), furą gosci z zabawkami i wybornym towarzystwem Chyba się Marysi podobało.
Obecnie jesteśmy na etapie do przygotowań na przyjęcie siostrzyczki. W porę Marysia załapała kąpanie lali, czesanie, zakładanie pieluszki i robienie 'buju buju'. Pokazuje na łóżeczko Maleńkiej i mówi, że to dzidzi, całuje mnie w brzuch itp. Niestety, od tygodnia jest potwrnym złośnikiem, rzuca zabawkami, próbuje bić, wszystko jest 'moje' i 'ja'. Kiedy zobaczyła Jagódkę Bodi na moich kolanach, to musiałam ją zdjąć i wziąć swojego klocka - czuć różnicę. Zobaczymy, jak będzie dalej.
Bardzo poszerzył się jej słownik. Powtarza wiele wyrazów, z moich ulubiunych : 'nie ga' (mama nie ga, mniam mniam nie ga) bądz 'je', Basia Basia (babcia Basia), Aja (Ania)], jeszcze', dość, kość, balon, chodź, siedź, masz, posze [/b](proszę), kuje (dziękuję), Bitsi (Dipsy), Nodi (Noddy), Maja, Pat Nie m wątpliwości, jakie baje królują.
Alergia to temat rzeka. Bierze się nie wiadomo skąd i na co, bez względu na dietę Przez miesiąc jadła tylko gotowana marchewkę, indyka, wieprzowine, pokarmy mączne, tłuszcze roslinne, ziemniaki i piła sok jabłkowy Gerber. Po wizycie u alergologa włączylismy biały ser o ogórki, dostaliśmy inne leki i jest bez zmian. Teraz przed nami testy, które oczywiście mogą wyjść, i pewnie wyjdą, bez sensu. Już mnie cos trafia
Przeyznaje szczerze, że jestem dość zaaobsorbowana swoim stanem i zmianami, jkaie niedługo nadejdą. Jednocześnie bardzo się cieszę, ale też i boje Nie wiem, czy dam sobie radę, nie chce znowu przechodzić baby bluesa, miec pogryzionych brodawek a dodatkowo straesuję się tym, jak Marysia przywita siostrzyczkę. Boję się, że poczuje się odrzucona, więc postaram się pośiwęcić jej jak najwięcej czasu. Tylko na ile będzie to wykonalne??? Na szczęście pzrez cały czerwiec będzie za mną moj mąż w domu
Ściskam serdecznie, szczególnie Żabkę, Katję SiK i Reniq Trzymajcie się ciepło i usciskajcie od nas swoje pociechy
Obecnie jesteśmy na etapie do przygotowań na przyjęcie siostrzyczki. W porę Marysia załapała kąpanie lali, czesanie, zakładanie pieluszki i robienie 'buju buju'. Pokazuje na łóżeczko Maleńkiej i mówi, że to dzidzi, całuje mnie w brzuch itp. Niestety, od tygodnia jest potwrnym złośnikiem, rzuca zabawkami, próbuje bić, wszystko jest 'moje' i 'ja'. Kiedy zobaczyła Jagódkę Bodi na moich kolanach, to musiałam ją zdjąć i wziąć swojego klocka - czuć różnicę. Zobaczymy, jak będzie dalej.
Bardzo poszerzył się jej słownik. Powtarza wiele wyrazów, z moich ulubiunych : 'nie ga' (mama nie ga, mniam mniam nie ga) bądz 'je', Basia Basia (babcia Basia), Aja (Ania)], jeszcze', dość, kość, balon, chodź, siedź, masz, posze [/b](proszę), kuje (dziękuję), Bitsi (Dipsy), Nodi (Noddy), Maja, Pat Nie m wątpliwości, jakie baje królują.
Alergia to temat rzeka. Bierze się nie wiadomo skąd i na co, bez względu na dietę Przez miesiąc jadła tylko gotowana marchewkę, indyka, wieprzowine, pokarmy mączne, tłuszcze roslinne, ziemniaki i piła sok jabłkowy Gerber. Po wizycie u alergologa włączylismy biały ser o ogórki, dostaliśmy inne leki i jest bez zmian. Teraz przed nami testy, które oczywiście mogą wyjść, i pewnie wyjdą, bez sensu. Już mnie cos trafia
Przeyznaje szczerze, że jestem dość zaaobsorbowana swoim stanem i zmianami, jkaie niedługo nadejdą. Jednocześnie bardzo się cieszę, ale też i boje Nie wiem, czy dam sobie radę, nie chce znowu przechodzić baby bluesa, miec pogryzionych brodawek a dodatkowo straesuję się tym, jak Marysia przywita siostrzyczkę. Boję się, że poczuje się odrzucona, więc postaram się pośiwęcić jej jak najwięcej czasu. Tylko na ile będzie to wykonalne??? Na szczęście pzrez cały czerwiec będzie za mną moj mąż w domu
Ściskam serdecznie, szczególnie Żabkę, Katję SiK i Reniq Trzymajcie się ciepło i usciskajcie od nas swoje pociechy
Beemka i Calineczka Marysia ur. 30.05.2004 plus Zosia ur. 10.06.2006
http://foto.onet.pl/albumy/album.html?id=42439&k=6&q=beemka1&nxt=0
http://foto.onet.pl/albumy/album.html?id=42439&k=6&q=beemka1&nxt=0
- Seq
- Posty: 1306
- Rejestracja: 18 cze 2002 00:00
Beemko Pozdrawiamy Ciebie i Marysie oraz Malenstwo
Zyczymy, zeby ominely Cie poporodowe smutki i depresje, zeby karmienie szlo gladko jak po masle i zebys miala czas dla obu swoich coreczek. Specjalne caluski dla Marysi od Jureczka : :cmok:
Zyczymy, zeby ominely Cie poporodowe smutki i depresje, zeby karmienie szlo gladko jak po masle i zebys miala czas dla obu swoich coreczek. Specjalne caluski dla Marysi od Jureczka : :cmok:
Pozdrawiamy :)
Aga i [url=http://www.agga.bobasy.pl]Jureczek[/url] ur. 21.06.04 :love:
Aga i [url=http://www.agga.bobasy.pl]Jureczek[/url] ur. 21.06.04 :love:
- beemka1
- Posty: 1471
- Rejestracja: 28 lis 2002 01:00
Seq, jak miło Jakoś sie trzymamy, choć dziś mam częste i bolesne skurcze i juz myślę, że to to Póki co ide spać. Ściskam mocno, a Marysia rumieni sie na myśl o Jureczku
Beemka i Calineczka Marysia ur. 30.05.2004 plus Zosia ur. 10.06.2006
http://foto.onet.pl/albumy/album.html?id=42439&k=6&q=beemka1&nxt=0
http://foto.onet.pl/albumy/album.html?id=42439&k=6&q=beemka1&nxt=0
-
- Posty: 6119
- Rejestracja: 23 maja 2003 00:00
- beemka1
- Posty: 1471
- Rejestracja: 28 lis 2002 01:00
Od dwóch miesięcy nasze życie zmianiło się diamtralnie Bardzo bałam się tych zmian i... słusznie! Oczywiście po narodzinach Zosi Basi miałam baby bluesa, bolące brodawki, Marysiowe smutki i ogromnego doła, który trwał do niedawna. Obecnie spędzam wakacje u rodziców, zdążyłam troche odpocząc i odpowiednio ustawic się psychicznie. Już nie płaczę od tygodnia i zaczynam cieszyć sie macierzyństwem Zosia zrobiła się prawdziwie rozkoszna, odpowiada uśmiechem na uśmiech, ładnie zasypia w łóżeczku, zaczyna gaworzyć. Marysia ciągle ją całuje i robi 'cacy' a od czasu do czasu próbuje jeszcze pokazywać, gdzie Zosia ma oko Na razie w ich wzajemnych relacjach panuje harmonia. Czekamy na zmiany
A z Marysi zrobiła się prawdziwa gaduła, buzia jej się nie zamyka. Niestety nie mówi juz 'nie ga', tylko 'nie ma', ale za to mamy inne perełki w postaci 'mama poszedł', 'tyłek', czyli 'motylek', stawia nie po czasowniku, np. 'poszedł nie', 'pupa boli' (chcę siusiu), 'brzuszek boli' (jestem głodna lub cisną mnie spodnie), 'puka' (kupa), na babcię Ele i dziadka Wojtka mówi 'dziadzia Ela' i wiele innych wyrazów, znaczenia których nie zdołałam pojąć Uwielbia robic innym 'gili gili' i sama drze sie w niebogłosy, jak dziadek ja łaskocze. Obecnie uczy się robić na nocnik, co w praktyce oznacza codzienne pranie. A wczoraj basia Bosia miała chrzest bojowy w kąpieli, kiedy to w ostatniej chwili złapała kupę zanim ta zdążyła wlecieć do wody. Cóż, ja juz dwa razy miałam okazję łowić klocka, ale taki los osób ze słabym refleksem
I tak oto życie nam płynie, a każdy kolejny dzień, który przetrwam, jest dniem zwycięstwa
A z Marysi zrobiła się prawdziwa gaduła, buzia jej się nie zamyka. Niestety nie mówi juz 'nie ga', tylko 'nie ma', ale za to mamy inne perełki w postaci 'mama poszedł', 'tyłek', czyli 'motylek', stawia nie po czasowniku, np. 'poszedł nie', 'pupa boli' (chcę siusiu), 'brzuszek boli' (jestem głodna lub cisną mnie spodnie), 'puka' (kupa), na babcię Ele i dziadka Wojtka mówi 'dziadzia Ela' i wiele innych wyrazów, znaczenia których nie zdołałam pojąć Uwielbia robic innym 'gili gili' i sama drze sie w niebogłosy, jak dziadek ja łaskocze. Obecnie uczy się robić na nocnik, co w praktyce oznacza codzienne pranie. A wczoraj basia Bosia miała chrzest bojowy w kąpieli, kiedy to w ostatniej chwili złapała kupę zanim ta zdążyła wlecieć do wody. Cóż, ja juz dwa razy miałam okazję łowić klocka, ale taki los osób ze słabym refleksem
I tak oto życie nam płynie, a każdy kolejny dzień, który przetrwam, jest dniem zwycięstwa
Beemka i Calineczka Marysia ur. 30.05.2004 plus Zosia ur. 10.06.2006
http://foto.onet.pl/albumy/album.html?id=42439&k=6&q=beemka1&nxt=0
http://foto.onet.pl/albumy/album.html?id=42439&k=6&q=beemka1&nxt=0
-
- Posty: 2484
- Rejestracja: 20 kwie 2002 00:00
hej Beatko.
dobrze, że wychodzisz juz na prostą no niestety dwójka maluchów daje w kość teraz będzie już tylko lepiej. Zosoa zasypia sama w łóżeczku? rozumiem, że nie masz takiej jazdy jak z Marysią
Fajnie, że marysia już tyle mówi, to cudowny okres, Piotrek jest już na etapie nawet pyskowania, kłocenia się i mądrzenia. oczywiście wszystko w wersji lajt
jak wrócisz z wojaży , daj znać na priva.spotkałybyśmy się u was i Bodi byśmy ściągnęły, co?
pozdrawiam
dobrze, że wychodzisz juz na prostą no niestety dwójka maluchów daje w kość teraz będzie już tylko lepiej. Zosoa zasypia sama w łóżeczku? rozumiem, że nie masz takiej jazdy jak z Marysią
Fajnie, że marysia już tyle mówi, to cudowny okres, Piotrek jest już na etapie nawet pyskowania, kłocenia się i mądrzenia. oczywiście wszystko w wersji lajt
jak wrócisz z wojaży , daj znać na priva.spotkałybyśmy się u was i Bodi byśmy ściągnęły, co?
pozdrawiam
Piotrek 2004r. i Ola 2006r.
- amri
- Posty: 7633
- Rejestracja: 08 sie 2002 00:00
Beemko, dobrze, że wychodzisz na prostą. Niedługo zapomnisz o tym co było.
Marysia na pewno rozgada się jeszcze lepiej, tak jak moja Amelka. Wczoraj dodała do swojego słownika nowy wyraz.... Mamo, kulde, co to jest A jak się kłócić już potrafi
Ucałuj swoje dziewczyny od ciotki z bociana
Marysia na pewno rozgada się jeszcze lepiej, tak jak moja Amelka. Wczoraj dodała do swojego słownika nowy wyraz.... Mamo, kulde, co to jest A jak się kłócić już potrafi
Ucałuj swoje dziewczyny od ciotki z bociana
Amri - mama Amelki
- MO
- Posty: 2168
- Rejestracja: 10 lut 2004 01:00
Kwestia wprawy Narodziny kolejnego dziecka, to dla całej rodziny duże zmiany. Jak się to ogarnie, to później jest już tylko dobrze, czasami nawet cudownie
Trzymaj sie dzielnie, jeszcze tylko 20 lat i dziewczynki pójdą na studia, a wtedy sobie odetchniesz. Ja już nie mogę się tego stanu doczekać
Trzymaj sie dzielnie, jeszcze tylko 20 lat i dziewczynki pójdą na studia, a wtedy sobie odetchniesz. Ja już nie mogę się tego stanu doczekać
MO-mama
- Seq
- Posty: 1306
- Rejestracja: 18 cze 2002 00:00
- gosiaj69
- Posty: 901
- Rejestracja: 04 kwie 2002 00:00
Witam Beemko -widze ,ze nie tylko ja miałam bluesa ,to choc nie ładnie jakoś mnie pociesza. Przezyjemy. Ja mam zmiany od lipca ,ale ciągle nie ma ładu i ciągle jestem nie pozbierana .
Fajnie ,ze gaworzenie juz jest , a z balaskami dupkowymi to juz tak jest ,lubią wpadać gdzie popadnie .U nas bardzo tak samo.Lejemy i sramy gdzie tylko dusza zapragnie ,pościągałam dywany ,zawsze to podłoga i łatwiej jakoś nad tym zapanować. Pozdrawiam serdecznie i nie dajmy się oszaleć .Aby do przodu i tak jak piszesz kazden dzień ,który uda nam się przetrwać to sukces.
Fajnie ,ze gaworzenie juz jest , a z balaskami dupkowymi to juz tak jest ,lubią wpadać gdzie popadnie .U nas bardzo tak samo.Lejemy i sramy gdzie tylko dusza zapragnie ,pościągałam dywany ,zawsze to podłoga i łatwiej jakoś nad tym zapanować. Pozdrawiam serdecznie i nie dajmy się oszaleć .Aby do przodu i tak jak piszesz kazden dzień ,który uda nam się przetrwać to sukces.