anemia-leki i sposoby na niedokrwistość

Archiwum forum "Jak się leczyć?"

Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa

Awatar użytkownika
Inga
Posty: 315
Rejestracja: 26 paź 2003 00:00

anemia-leki i sposoby na niedokrwistość

Post autor: Inga »

Babeczki, wahałam się na ktorym wątku umieścić mój post.

Zawsze miałam lekką niedokrwistość, ostatnie wyniki pokazały takie cudenko:(w nawiasie kwadratowym normy)

HB: 10.10 g/dl [11.5-15.0]
RBC: 3.36 [3.7-5.0]
MCH: 27.8 pg [27-31]
HCT: 30.9% [36-46%]

to są czywiście te składniki, które u mnie nie są w normie - reszta jest na granicy. Jeszcze nie jestem w ciąży, ale jak każda z nas czekam na to z utęsknieniem - wiem, że w ciąży łatwo o niedokrwistość. Czy możecie poradzić jakieś preparaty (produkty żywnościowe) które pomagają przy anemii?? Muszę podrasować mój organizm, bo co ja dam mojej fasolce jak przyjdzie?
Dzięki

Lata temu łykałam hemofer, ale nie wiem co mogę brać żeby ewentualnie nie zaszkodzić maleństwu, gdy się zjawi pewnego pięknego dnia...
aneteczek
Posty: 472
Rejestracja: 06 lis 2003 01:00

Post autor: aneteczek »

Inga powinnas chyba jeść żelazo.
Awatar użytkownika
Inga
Posty: 315
Rejestracja: 26 paź 2003 00:00

Post autor: Inga »

gwózdki czy pinezki? ;) ............chociaż zdecydowanie wolę spinacze ;) no właśnie nie do końca wiem w jakiej postaci to żelazo - i czy gdybym zaszła w ciążę to czy nie zaszkodzę maleństwu...
Awatar użytkownika
Leonia
Posty: 732
Rejestracja: 11 mar 2004 01:00

Post autor: Leonia »

Cześć Inga,
Żelazo jest w tabletkach, ale o ilość powinnaś zapytać lekarza. Pamiętam tylko, że nie można tych tabletek rozgryzać. Żelazo jest też we wszystkich warzywach zielonych, np. sałata, natka pietruszki, szpinak, a także w czekoladzie (to na pewno nie zaszkodzi ciąży).
No i folik oczywiście, ale o tym już pewnie wiesz :)
Awatar użytkownika
Inga
Posty: 315
Rejestracja: 26 paź 2003 00:00

Post autor: Inga »

no właśnie tak się zastanwaiałam - od ponad pół roku codziennie łykam folik, a jednak te wyniki są takie jakie są - chyba lekko za niskie. Ale dzięki - będę musiała przespacerować się jednak do mojego lekarza ;) - chciałam tego uniknąć, a poza tym podejrzewam, że wiele z was ma doświadczenie w tej materii - chciałam skorzystać z tego doświadczenia
Awatar użytkownika
marysia20
Posty: 195
Rejestracja: 08 mar 2004 01:00

Post autor: marysia20 »

Inga,
a ja polecam watróbkę, sok z czarnej porzeczki oraz barszcz czerwony kiszony najlepiej domowej roboty- smaczne, nie sztuczne i działa -smacznego :lick3:
malutka Myszunia ma już prawie 8 latek

Pamiętam o Tobie Aniołku 23.08.2003 (')
Awatar użytkownika
mONIRA
Posty: 3142
Rejestracja: 07 paź 2003 00:00

Post autor: mONIRA »

Ja słyszłam, że na poprawę hemoglobiny bardzo dobry jest sok z pokrzywy, gotowy kupuje sie w aptece.
Awatar użytkownika
Inga
Posty: 315
Rejestracja: 26 paź 2003 00:00

Post autor: Inga »

Dziewczyny, lekarz przepisał mi Sorbifer (Durules). Dziś wzięłam pierwszą tabletkę, ale po wzięciu jej rano do teraz mam straszną kwaśność w żołądku (no wiecie o co chodzi) czy na was też Sorbifer też tak działał? czy ewentualnie są jakieś leki osłonowe które pomogły by zapobiec jutro takim perturbacjom? Pomóżcie, bo jutro powinnam wziąć następną tabletkę
Awatar użytkownika
Olaszek
Posty: 833
Rejestracja: 23 lut 2004 01:00

Post autor: Olaszek »

Leonia pisze:Cześć Inga,
Żelazo jest też we wszystkich warzywach zielonych, np. sałata, natka pietruszki, szpinak (...)
w szpinaku jest dużo żelaza, ale jest ono ciężko przyswajalne i przez to jedząc szpinak nie dostarcza się dużo żelaza --> wyczytałam dziś w gazecie "Samo zdrowie"
Olaszek
Mama Jasieńka i malutkiego cudu
[url=http://foto.onet.pl/22aqa,4bwgswsv24q4,u.html]Jaś :D [/url]
Awatar użytkownika
monichniulek
Posty: 998
Rejestracja: 21 mar 2003 01:00

Post autor: monichniulek »

Inga, powinnas brać ten sorbifer durules na czczo rano, wtedy najlepiej sie wchłania. Ale jeśli masz objawy niepożądane to bierz w czsie śniadania. Możesz spróbowac brać Hemofer prolongatum, skład jest ten sam, niektórzy inaczej na niego reagują, niż na Sorbifer i odwrotnie :D .
Polecane jest jedzenie produktów bogatych w wit. C i kwas foliowy.
Łatwiej sie podobno wchłania żelazo z mięsa, zwłaszcza czerwonego czyli wołowina, wątróbka, kaszanka, wszelkie "krwiste" mięsa i wyroby.
Pozdrawiam
Monika - mama Olgi (XI.2004) i Antka (V.2008)
Awatar użytkownika
Inga
Posty: 315
Rejestracja: 26 paź 2003 00:00

Post autor: Inga »

monichniulek - czy to znaczy, że oprócz Sorbiferu mam brać nadal kwas foliwy? Myślałam, że mogę przerwać na czas łykania Sorbiferu - żeby nie "przedawkować".....dziś już lepiej się połykało :D jeszcze lekko piecze ale już tylko w gardle - wczoraj było fatalnie, może się organizm przyzwyczai...dzięki
Awatar użytkownika
monichniulek
Posty: 998
Rejestracja: 21 mar 2003 01:00

Post autor: monichniulek »

Myślę, że kwas foliowy + Sorbifer jak najbardziej brać. A jeszcze lepiej jesli w diecie ten kwas foliowy i Wit. C dostarczysz, no i żelazo też :D
Pozdrawiam
Monika - mama Olgi (XI.2004) i Antka (V.2008)
Awatar użytkownika
bella76
Posty: 5723
Rejestracja: 11 sie 2003 00:00

Post autor: bella76 »

Ja mam straszne problemy z hemoglobiną i w końcu po wielu próbach rewelacyjnie działa na mnie zestaw: sorbifer + kwas foliowy 2x 5mg (Tobie pewnie wystarczy folik) + witamina b6 3 tabletki dziennie. Mi lekarz kazał brać sorbifer 2 i pól godziny po śniadaniu.
Oprócz tego - od czasu do czasu wątróbka, natka pietruszki, brokuły i inne zielone (szpinak faktycznie ciężko się przyswaja), sałata. Teraz jest sezon na truskawki, które też żelaza mają sporo (zwłaszcza jak się ich zje dużo :wink: ) No i mięso czerwone koniecznie, przynajmniej ze dwa razy w tygodniu. Powinno podziałać :)
bella i nOvumowa Laurka :love:
Awatar użytkownika
Inga
Posty: 315
Rejestracja: 26 paź 2003 00:00

Post autor: Inga »

a ja tak nie lubię czerwonego mięsa!! a właśnie wczoraj doczytałam, że żelazo z ważyw i owoców jest trudniej przyswajalne........narazie łykam sorbifer (jest okropny, nie wiem czemu mam ciągle po nim zgagę i kwaśno w żołądku - nieby lepiej niż w pierwszym dniu ale i tak wytrzymać się nie da)
pozdrawiam wszystkie anemiczne babeczki
Awatar użytkownika
ipe
Posty: 300
Rejestracja: 18 mar 2004 01:00

Post autor: ipe »

A co z tą herbatką z pokrzywy-koleżanka w ciąży bardzo zachwalała a ja dziś kupiłam i na opakowaniu jest "interakcje-nieznane", "przeciwskazania-nieznane" . Nie zaszkodzi maleństwu?? Od mięsa-jakiegokolwiekby nie było koloru :) mnie odrzuca, od czekolady też. No to co jeść?? Znowu chemię (czyt: leki)??
Zablokowany

Wróć do „Archiwum - Jak się leczyć?”