PORONIENIE WYWOŁYWANE
Moderator: Moderatorzy poronienia
- renia167
- Posty: 4487
- Rejestracja: 16 lip 2008 00:00
Re: PORONIENIE WYWOŁYWANE
goskabalbinka jesli nie chcesz tego stanu przeciagac to idz jutro do szpitala. Brzuch moze Ciebie bolec dodatkowo ze stresu.
Dla mnie najgorzej bylo jak po kilku godz zaczal dziala cytotek - tzn jak sie szyjka otwierala. Sam zabieg byl bezbolesny i pozniej tez nic nie bolalo. Ja miala wszytko zrobione w 1 dzien. Rano przyslam a wieczorem poszlam do domu.
Dla mnie najgorzej bylo jak po kilku godz zaczal dziala cytotek - tzn jak sie szyjka otwierala. Sam zabieg byl bezbolesny i pozniej tez nic nie bolalo. Ja miala wszytko zrobione w 1 dzien. Rano przyslam a wieczorem poszlam do domu.
Aniołek 07.07.2008 (10t.c.)
Tomek 04.05.09
C.b. 05.10
Aleks 15.10.11
Tomek 04.05.09
C.b. 05.10
Aleks 15.10.11
-
- Posty: 80
- Rejestracja: 04 lut 2010 01:00
Re: PORONIENIE WYWOŁYWANE
Dzięki renia167 , że jesteś .
Lekarz też tak mi powiedział, że pewnie wystarczy 1 dzień, oby .
Lekarz też tak mi powiedział, że pewnie wystarczy 1 dzień, oby .
- Kaas
- Posty: 1522
- Rejestracja: 22 paź 2010 14:39
Re: PORONIENIE WYWOŁYWANE
goskabalbinka ale teraz wizyta w szpitalu niekoniecznie konczy sie zabiegiem. ja odradzam i sama sie ciesze ze go nie mialam, wiadomo- jak trzeba to trzeba , ale pamietaj ze po zabiegu moga byc zrosty. jesli jeszcze planujesz dzieci, to ja bym sie tak szybko nie zdecydowala na zabieg. to, ze lekarze czasem kaza czekac 2-3 tyg nie wynika z tego ze sie nad nami znecaja, to niestety troska o to, zeby organizm naturalnie wrocil do normy. ja sie wsciekalam (czekalam ponad 3 tyg, w koncu wywolano poronienie tabletkami), ale teraz wiem, ze to bylo myslenie przyszlosciowe...
[*][*]
II ICSI, Księżniczka:) ur. 5.11.2014
III ICSI, Książę ;)) ur. 7.11.2016
II ICSI, Księżniczka:) ur. 5.11.2014
III ICSI, Książę ;)) ur. 7.11.2016
-
- Posty: 80
- Rejestracja: 04 lut 2010 01:00
Re: PORONIENIE WYWOŁYWANE
Dziewczyny,ja już po, i w domu.
To było dla mnie najlepsze rozwiązanie. Ta noc i pół dzisiejszego dnia tak dały mi w kość, że wiem, że 2-3 tygodni w życiu bym nie wytrzymała.
Po potwierdzeniu diagnozy dostałam tabletkę dopochwowo. Trochę pobolał brzuch, zaczęło się krwawienie, potem zabieg. Bezpośrednio po nim, po wybudzeniu ból był nieznośny, ale minął dość szybko po podaniu leku p/ból.
Przed chwilą wróciłam. Krwawienie jak przy @ i na razie prawie nie boli.
To było dla mnie najlepsze rozwiązanie. Ta noc i pół dzisiejszego dnia tak dały mi w kość, że wiem, że 2-3 tygodni w życiu bym nie wytrzymała.
Po potwierdzeniu diagnozy dostałam tabletkę dopochwowo. Trochę pobolał brzuch, zaczęło się krwawienie, potem zabieg. Bezpośrednio po nim, po wybudzeniu ból był nieznośny, ale minął dość szybko po podaniu leku p/ból.
Przed chwilą wróciłam. Krwawienie jak przy @ i na razie prawie nie boli.
- renia167
- Posty: 4487
- Rejestracja: 16 lip 2008 00:00
Re: PORONIENIE WYWOŁYWANE
goskabalbinka troche mnie dziwi ten silny bol po zabiegu. Mnie strasznie bolalo (nie pomagalo nic) po cytotecu jak szyjka sie otwierala - po zabiegu nic mnie bolalo. Mam nadzieje ze wszytko zrobili dobrze
Aniołek 07.07.2008 (10t.c.)
Tomek 04.05.09
C.b. 05.10
Aleks 15.10.11
Tomek 04.05.09
C.b. 05.10
Aleks 15.10.11
-
- Posty: 80
- Rejestracja: 04 lut 2010 01:00
Re: PORONIENIE WYWOŁYWANE
renia167 jedną sąsiadkę z sali bolało tak samo, drugą - prawie wcale.
Ta pierwsza, jak i ja miała podany cytotec, druga - nie, bo poroniła w domu, a zostały jej tylko resztki w szyjce. Doszłyśmy do wniosku, że pewnie, mimo cytoteku, u nas dwóch bardziej "siłowo" otwarli szyjkę. Teraz jest ok bez tabletek.
-- 26.02.2013, 22:30 --
aaa..., bo przed, to ból był nawet mniejszy niż miewam przy @. Obyło się bez przeciwbólowych (u nas obydwu) - może inna "szkoła" ?
Ta pierwsza, jak i ja miała podany cytotec, druga - nie, bo poroniła w domu, a zostały jej tylko resztki w szyjce. Doszłyśmy do wniosku, że pewnie, mimo cytoteku, u nas dwóch bardziej "siłowo" otwarli szyjkę. Teraz jest ok bez tabletek.
-- 26.02.2013, 22:30 --
aaa..., bo przed, to ból był nawet mniejszy niż miewam przy @. Obyło się bez przeciwbólowych (u nas obydwu) - może inna "szkoła" ?
Re: PORONIENIE WYWOŁYWANE
goskabalbinka mozesz napisac jak sie teraz czujesz? organizm wrocil do normy, mam na mysli miesiaczki, nie poprzestwialy sie, ja w srode dowiedzialam sie ze plod obumarl w 8 tc, brzuch boli mnie jak na okres ale delikatnie nie mam zadnych krawien, chcialabym juz miec za soba zabieg
-
- Posty: 80
- Rejestracja: 04 lut 2010 01:00
Re: PORONIENIE WYWOŁYWANE
ewesik21 Ostatni post pisałam wieczorem w dzień zabiegu. Krwawienia na drugi dzień już nie było, tylko delikatne, różowe plamienie, brzuch też nie bolał. Trwało to 2 dni, a potem 3 dnia po zabiegu zaczął boleć mnie brzuch, ale nie macica a dosłownie cały brzuch od pępka w dół, tak jakby jelita. Ponieważ nie dostałam żadnego antybiotyku, wystraszyłam się, że to może jakiś stan zapalny, choć nie miałam temperatury, no więc kolejnego dnia poszłam do gina. Stwierdził, że wszystko ok, ale na wszelki wypadek dał antybiotyk. Nie wiem czy to przypadek, ale już po pierwszej dawce brzuch przestał boleć. Później w necie znalazłam inf.,że to może być po cytotecu, bo to jest bardzo silny lek. Plamień już właściwie nie było.
Dosłownie przed chwilą tj. 31 dni po zabiegu przyszła @. Brzuch boli jak zawsze, nie było wcześniej żadnych plamień,od razu krwawienie.
Ja też chciałam mieć to jak najszybciej za sobą i nie czekałam, aż zacznie się coś w domu. Rozumiem co czujesz. Jeżeli mogę coś doradzić: sprawdź, czy zabieg wykonuje się w Twoim szpitalu w znieczuleniu ogólnym, każde inne wg ekspertów jest barbarzyństwem, a są podobno szpitale, które dają tylko znieczulenie miejscowe.Przy ogólnym zasypiasz na klilkanaści minut i budzisz się już po. I druga sprawa, którą ja zaniedbałam: zapytaj o antybiotyk. Ja po pierwszym poronieniu dostałam receptę i nie miałam takich sensacji, choć nie dostałam też wtedy cytotecu.
Dosłownie przed chwilą tj. 31 dni po zabiegu przyszła @. Brzuch boli jak zawsze, nie było wcześniej żadnych plamień,od razu krwawienie.
Ja też chciałam mieć to jak najszybciej za sobą i nie czekałam, aż zacznie się coś w domu. Rozumiem co czujesz. Jeżeli mogę coś doradzić: sprawdź, czy zabieg wykonuje się w Twoim szpitalu w znieczuleniu ogólnym, każde inne wg ekspertów jest barbarzyństwem, a są podobno szpitale, które dają tylko znieczulenie miejscowe.Przy ogólnym zasypiasz na klilkanaści minut i budzisz się już po. I druga sprawa, którą ja zaniedbałam: zapytaj o antybiotyk. Ja po pierwszym poronieniu dostałam receptę i nie miałam takich sensacji, choć nie dostałam też wtedy cytotecu.
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 17 gru 2011 22:15
Re: PORONIENIE WYWOŁYWANE
witajcie, u mnie ciaza obumarla w 7 tyg. dostalam 3 tabl cytotecu, jednak nie obylo sie bez lyzeczkowania i rozwierania mechanicznego szyjki macicy. i to mnie martwi najbardziej- czy nie bedzie przez to problemow z zajsciem w kolejna ciaze czy jej utrzymaniem.
- renia167
- Posty: 4487
- Rejestracja: 16 lip 2008 00:00
Re: PORONIENIE WYWOŁYWANE
bedemama Ja dostalam 2 tabl. cytotecu, po kilku godz zaczela sie szyjka otwierac , potem mialam zabieg lyzeczkowania. Moja lekarka mowila ze dzieki cytotecowi i temu ze szyjka sie sama po nim otwierala zabieg jest mniej bolesny , latwiejszy. Mialam go oczywiscie w znieczuleniu ale chyba jej chodzilo o bol juz po.
Na zajscie w ciaze nie mialo to u mnie znaczenia. W obu ciazach mialam niewydolnosc szyjki ale bez wiekszych problemow (mimo ze w drugiej ciazy mialam miec zalozony pessar) donosilam do konca. Moja lekarka nigdy nie powiedziala ze ta niewydolnosc jest wynikiem lyzeczkowania i mechanicznego otwierania szyjki ale mie wiadomo jaka jest prawda
Na zajscie w ciaze nie mialo to u mnie znaczenia. W obu ciazach mialam niewydolnosc szyjki ale bez wiekszych problemow (mimo ze w drugiej ciazy mialam miec zalozony pessar) donosilam do konca. Moja lekarka nigdy nie powiedziala ze ta niewydolnosc jest wynikiem lyzeczkowania i mechanicznego otwierania szyjki ale mie wiadomo jaka jest prawda
Aniołek 07.07.2008 (10t.c.)
Tomek 04.05.09
C.b. 05.10
Aleks 15.10.11
Tomek 04.05.09
C.b. 05.10
Aleks 15.10.11
- elwirra28
- Posty: 6077
- Rejestracja: 22 lis 2005 01:00
Re: PORONIENIE WYWOŁYWANE
Przypominam, że rozmawiamy tu o poronieniu wywoływanym: przyczyny, przygotowanie, ewentualne badania, ile czasu trwał pobyt w szpitalu, jakie leki zostały zastosowane przed/w trakcie/po zabiegu, ile czasu trwało dochodzenie do siebie, ewentualne powikłania, itd. Jeśli potrzebujecie wsparcia zajrzyjcie do:
działu Muszę o tym porozmawiać
działu pogadajmy
działu Muszę o tym porozmawiać
działu pogadajmy
Starania od 2005 r./PCOS, insulinooporność, hiperprolaktynemia czynnościowa/Leczenie SIOFOR 500, Spironol 100.
29.11.2008 r. - Aniołek 6tc [*]
29.09.2010 r. - Synek :love:
29.11.2008 r. - Aniołek 6tc [*]
29.09.2010 r. - Synek :love:
- elwirra28
- Posty: 6077
- Rejestracja: 22 lis 2005 01:00
Re: PORONIENIE WYWOŁYWANE
Zmiany w treści głównego regulaminu forum!
Zapraszamy do zapoznania się z nową wersją regulaminu TUTAJ.
Swoje uwagi i wątpliwości możecie zgłaszać na TYM wątku.
Zapraszamy!
Zapraszamy do zapoznania się z nową wersją regulaminu TUTAJ.
Swoje uwagi i wątpliwości możecie zgłaszać na TYM wątku.
Zapraszamy!
Starania od 2005 r./PCOS, insulinooporność, hiperprolaktynemia czynnościowa/Leczenie SIOFOR 500, Spironol 100.
29.11.2008 r. - Aniołek 6tc [*]
29.09.2010 r. - Synek :love:
29.11.2008 r. - Aniołek 6tc [*]
29.09.2010 r. - Synek :love:
-
- Posty: 29
- Rejestracja: 12 lis 2013 20:30
Re: PLAMIENIE/ KRWAWIENIE/ MIESIĄCZKA PO PORONIENIU
Help dziewczyny, błagam o pomoc, 12 dni po zabiegu wynik beta-hcg to 87, w dniu zabiegu było coś koło 24 tysięcy, czy ten wynik dzisiejszy oznacza, że coś zostało po zabiegu ? :/ Dodam jeszcze, że po zabiegu maiłam jakieś plamienie, a od 3 dni krwawię (lekko, 2 razy dziennie, ale jednak jest to krew).
-
- Posty: 18
- Rejestracja: 20 lis 2013 23:48
Re: PORONIENIE WYWOŁYWANE
Ja o obumarłej ciąży dowiedziałam się w 8tc, że zatrzymało się w 6tc+3dni.
Obiecano mi, że poczekamy na poronienie po podaniu arthrotecu, ale już po 7h zrobiono mi łyżeczkowanie. To moje pierwsze poronienie (oby ostatnie) i nie zdawałam sobie sprawy, jak to może wyglądać. Żałuję strasznie, że nie sprzeciwiłam się, bo zaczęłam "rodzić" pół godziny przed zabiegiem i naprawdę miałam szansę uniknięcia łyżeczkowania. A jeśli nawet nie wszystko by "wyleciało", to wolałam sama urodzić zarodek, niż żeby wyciągali go narzędziami.
Jeżeli spotkałoby mnie to samo jeszcze raz, moje postępowanie będzie na pewno bardziej stanowcze. Najwyżej pójdę do szpitala wieczorem, w nocy zabiegu mi nie zrobią i dadzą w spokoju poronić...
Obiecano mi, że poczekamy na poronienie po podaniu arthrotecu, ale już po 7h zrobiono mi łyżeczkowanie. To moje pierwsze poronienie (oby ostatnie) i nie zdawałam sobie sprawy, jak to może wyglądać. Żałuję strasznie, że nie sprzeciwiłam się, bo zaczęłam "rodzić" pół godziny przed zabiegiem i naprawdę miałam szansę uniknięcia łyżeczkowania. A jeśli nawet nie wszystko by "wyleciało", to wolałam sama urodzić zarodek, niż żeby wyciągali go narzędziami.
Jeżeli spotkałoby mnie to samo jeszcze raz, moje postępowanie będzie na pewno bardziej stanowcze. Najwyżej pójdę do szpitala wieczorem, w nocy zabiegu mi nie zrobią i dadzą w spokoju poronić...
Marzec 2014 moja Krewetka 8tc [*] - smutno mi
Lipiec 2014 - 6 tc i całe 3mm czekanie, czekanie, czekanie..
Wrzesień 2014 - 12 tc i 6 cm+nóżki mojego Krasnoludka
Październik 2014 - 16 tc będzie SYNEK!
03.03.2015 Synuś już jest!!!
Lipiec 2014 - 6 tc i całe 3mm czekanie, czekanie, czekanie..
Wrzesień 2014 - 12 tc i 6 cm+nóżki mojego Krasnoludka
Październik 2014 - 16 tc będzie SYNEK!
03.03.2015 Synuś już jest!!!
- Celnika123
- Posty: 12570
- Rejestracja: 15 maja 2009 00:00
Re: PORONIENIE WYWOŁYWANE
w poniedzialek mialam lyżeczkowanie, fizycznie czuje się dobrze, dostałam 7 dni zwolnienia czy te 7 dni po zabiegu wystarczy?
5 IUI
27.04 transfer,SALVE
9dpt-135,7, 12dpt-269,6, 14dpt 512
10.01.2012 Bartuś
http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5ej28qv73d.png
2 Cudzik http://www.suwaczki.com/tickers/ug37cwa1iyi24kst.png[/img][/url]
27.04 transfer,SALVE
9dpt-135,7, 12dpt-269,6, 14dpt 512
10.01.2012 Bartuś
http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5ej28qv73d.png
2 Cudzik http://www.suwaczki.com/tickers/ug37cwa1iyi24kst.png[/img][/url]