Strona 41 z 43

: 23 lut 2010 12:43
autor: Jga
No hej dziewczyny ja mam już za sobą pare przereklamowanych drogich klinik typu Gameta w łodzi dlamnie porarzka tylko kasa sie tam liczy i nic więcej teraz chodze do dr Wożniaka na focha w Radomiu .Bardzo miły dr i chociaż daje nadzieje szczeże polecam,powodzenia DZięki za słowa otuchy SOkrates :wink:

: 23 lut 2010 22:55
autor: moniapiter4
Trzymam kciuki za Ciebie Iga i za nas wsystkie!!Dobrze ,że jest takie forum gdzie ktoś rozumie twój ból.Pozdrwiam cieplutko.
Powiedzcie dziewczyny na czym polega IVI?dzęki! :)

: 24 lut 2010 09:10
autor: socrates
Do moniapiter4
IUI to nic innego jak inseminacja.
Inseminacja polega na bezpośrednim podaniu do jamy macicy przy pomocy specjalnego cewnika odpowiednio przygotowanych i wyselekcjonowanych plemników.
Ja osobiście jestem na początku drogi więc jeszcze jej nie miałam. Zresztą nie wiem czy przy kiepskim nasieniu mojego męża taki zabieg by się u nas sprawdził. Po wizycie u dr Woźniaka będę wiedziała na czym stoimy. Narazie próbujemy metod naturalnych :D

: 24 lut 2010 11:25
autor: moniapiter4
Do SOCRATES
diZękuje ślicznie.MY też zaczynam wszystko od początku nasze poprzednie winiki bynajmniej te podstawowe wychodziły ksiązkowo ale efektów ciąży nie ma już 6rok.próbowaliśmy z m metod naturalnych i jednak nic nie wyszło.Zbyt młodzi też nie jeseśmy ale mam nadzieje że sie uda chociaż jest to bardzo trudne.Pozdrawiam i trzymam kciuki. :wink:

: 25 lut 2010 13:47
autor: socrates
Najgorsze jest właśnie to, że czasu nie można zatrzymać. Ja jeszcze kilka lat temu nie myślałam o macierzyństwie, teraz oddałabym za nie wszystko co posiadam. Dlaczego nie można cofnąć czasu??? Mam wyrzuty sumienia, że gdybym zdecydowała się na dziecko wcześniej nie byłoby takich problemów. Dopiero teraz dociera do mnie fakt, że z wiekiem szansa na ciążę maleje :mur:
Pozdrawiam wszsytkie "starające się Panie"!

: 25 lut 2010 14:15
autor: moniapiter4
Dokładnie tak .My też stracilismy 2.5 roku zmusiły nas do tego warunki materialne i musieliśmy wyjechac.Chociaż też mysleliśmy jeśli wszystko jest ok to wyjedziemy ,zapomniemy i może sie uda jednak nie.Od problemu nie da sie uciec a pragnienie jest coraz większe.Zazdrość cię przerasta chociaż tego nie chcesz,że wszyscy wokół tak przynajmniej jest w moim wypadku rodzina znajomi jedna po drugiej zachodza wciąze i to bez zadnych problemow.Wtedy zadajesz sobie pytanie dlaczego własnie ja i mnie nas to spotyka. :( A do tego nikt Cie nie rozumie tylko głupie pocieszenie;macie czas ,nie myśl tyle o tym i takie tam.
Mam nadzieje że nie jest zapózno :( :cry2: :cry2: Pozdrawiam wszystkie dzielne Panie!Fajnie że jesteście!!!Wsparcie psychiczne też jest bardzo ważne :)

Dodane po: 3 minutach:

Do socrates
Daj znac jak ci poszło po wizycie u dr,Wozniaka?Pozdrawiam,powodzonka.

: 25 lut 2010 20:27
autor: Jga
Hej dziewczyny ja w sobote mam 2 podejście IUI tym razem na pękniętym pęcherzyku ,DR Wożniak stwierdził że teraz musi sie udac . A co do rodziny ,to chyba wszędzie tak jest te głupie pocieszenia na najgorsza dla mnie to Wigilia głupie uśmieszki i pogadanki no mają wszystko dom pieniądze ale brak wam najwarzniejszego ....Życze nam dziewczyny odrazu bliżniaków i niech spada rodzina na drzewo =;

: 25 lut 2010 21:00
autor: moniapiter4
Do Iga
hej zgadzam się z tobą w zupełności i mam pytanie czy inseminacje masz robioną w novum?

Dodane po: 1 minucie:

Daj znać Iga jak Ci poszło !Życze ci powodzonka i trzymam kciuki!! :)

Iga

: 26 lut 2010 07:57
autor: socrates
Ja też jestem z Tobą, tym razem napewno się uda. Napisz koniecznie o wynikach. Pozdrawiam i trzymam kciuki!

: 03 mar 2010 20:16
autor: zuska43
dziweczyny jeżeli niepłodność to napewno nie radom. ja walczyłam w radomiu kilka lat. po kilku ivi nieudanych pojechałam do białegostoku do dr. Mrugacza. i poznałam przyczyne niemożności przezemnie mienia dzidzi. teraz mam 9 m-c synunia i chyle czoła przed dr.M....
nie trzeba sie tam leczyć wystarczy pojechać z Mężem na jedna wizyte zbada was oboje i powie co i jak. jak macie płacic w Radomiu z iui to lepiej jechac tam i przeznaczyć ta kase na wisyte w BS. pozdrawiam was i trzymam kciukasy wrazie pytań piszcie (moze byc na priva ) lub tu na forum. bede zagladac czesciej aby odpowiedziec na pytania jak bedziecia miały . zamna juz ta długa droga , Ale warto jak patrze na Antosia to jestem w niebie

: 04 mar 2010 08:16
autor: socrates
zuska43 napisz cos więcej :D O Białymstoku czytałam kilka razy ale nigdy nie brałam tego miasta pod uwagę- pewnie ze wzg. na odległość. Przeraża mnie ta trasa. Zresztą nie wyobrażam sobie jak to wygląda technicznie. Jeżeli lekarz postawi diagnozę, zaleci np. IUI to czy na czas przygotowań do "zabiegiu" trzeba być na miejscu??
U kogo walczyłaś w Radomiu??
Ile czasu leczyłaś się w Białymstoku??
Pozdrawiam Ciebie a Twojemu synkowi życzę duuużo zdrówka:)

: 05 mar 2010 19:00
autor: socrates
Jestem po wizycie u dr Woźniaka. Wrażenia b. pozytywne. Lekarz b. sympatyczny, rzeczowy. Wreszcie zaczeło się coś dziac. Pan doktor znalazł jeden dominujący pęcherzyk :lol: W poniedziałek mam USG, zobaczymy co się z nim dzieje. Umówiłam się na tą wizytę w dobrym momencie, od razu zaczynamy działac.
Pan doktor wykluczył PCO- a wyniki FSH i LF wskazywały na nie jednoznacznie. Na szczęście wynik badań hormonalnych to nie wszystko , liczy się jeszcze obraz jajników na USG- a u mnie jest ok oraz inne objawy ( których u mnie brak).
To tyle, cieszę się ze cos się zaczeło dziac :D

: 08 mar 2010 16:17
autor: Jga
Hej dziewczyny ja już po 2 IUI,i po wyjeżdzie nad morze w czwartek teścik i mam nadzieje że będą 2 kreski ,pozdrawiami odezwe sie po teście :)

: 11 mar 2010 09:17
autor: Jga
:mur: :( U mnie porażka dziś zrobiłam test i jest jedna krecha masakra jakaś albo jakieś cholerne fatum teraz to już nic nierozumiem................... :cry: :cry: :cry: A co u was dziewczyny dobrego słychac bo ja już wariuje pozdrawiam

: 11 mar 2010 11:26
autor: zuska43
hejka
w radomiu to byli; czekański wróblewski penza w warszawie zalewska i jeszcze kilku tylko nie pamiętam
ja w BS byłam w sierpniu pierwszy raz postawił diagnoze tylko in vitro dał leki zrobił reszte badań ale ja już profilaktycznie leki zaczęłam brac . potem po konsultacji telefonicznej okazało sie ze niema przeciwskazań więc jeszcze jedna wizyta inne leki i we wrześniu invitro na ten czas przyjezdza sie do BS to jest około tygodnia trzeba tam być , ale niema problemu z zakotwiczeniem sie nawet dziewczyny w recepcji dadza namiary na noclegi średnio w zeszłym roku około 20 zł doba. czyli około półtora miesiaca przygotowania i wtym około 2 moze 3 wizyty
powodzenia
a i wrazie co to pierwsza wizyta to koniecznie musicie być razem z M