DR ZIÓŁKOWSKI Z KIELC-OPINIE

Tu wymieniamy informacje i opinie o klinikach i lekarzach specjalizujących się w leczeniu niepłodności, a także cenach badań, zabiegów.

Moderator: Moderatorzy gdzie się leczyć

ODPOWIEDZ
Zmartwiona020
Posty: 65
Rejestracja: 05 sty 2015 19:56

Re: DR ZIÓŁKOWSKI Z KIELC-OPINIE

Post autor: Zmartwiona020 »

My jesteśmy po dwóch wizytach u dr. i póki co uważam że jest w porządku.
Wizyta nie kosztuje 450zł jak ktoś tu powiedział. Wizyta jest to koszt 150 pierwsza a kolejne 100zł plus 80usg. Czyli 180zł wychodzi za wizytę.
Nie odczułam też żeby chciał nas naciągnąć czy coś. Zobaczył męża wyniki powiedział że są super i nie trzeba powtarzać badania mimo że powiedziałam mu że mąż będzie miał za kilka dni powtórne (było ono za darmo ale lekarz o tym nie wiedział) i tak mimo to powiedział że nie trzeba robić bo wyniki są dobre i szkoda naszych pieniedzy na tą chwilę. Myślalam, że pokieruje nas już od razu na IUI ale też nie. Przepisał nowe leki zlecił badanie, teraz jeszcze mam mieć test na wrogość śluzu bo powiedział że tu może być problem i lepiej sprawdzić. Jezeli chodzi o częstość wizyt też chyba dużo nie umawia. Miałam w 3dc, potem teraz w 11 więc myślę, że jeszcze jedna góra dwie monitorujące.
Na tą chwilę zrobił na nas dobre wrażenie. Wiadomo, cena poszła w górę bo mają nową klinikę ale ceny nie są jakieś mega duże. Ja u zwykłej ginekolog nie leczącej niepłodności płaciłam 130 więc jakoś dużej różnicy nie ma. Wiadomo zawsze 50zł by zostało ale cóż... oby był tylko efekt taki na jaki liczymy to będzie dobrze.
Dr. jest miły, zabawny i konkretny co najważniejsze. Nie każdemu się dogodzi i każdy ma inne oczekiwania i problemy. My póki co nie mozemy sobie pozwolić na leczenie w innym mieście bo paraca nam nie pozwoli więc zaufaliśmy Gamecie. Mam nadzieję, że nie będziemy żałować. :)
Pozdrawiam
ANIa93_07
Posty: 1
Rejestracja: 30 gru 2016 17:21

Re: DR ZIÓŁKOWSKI Z KIELC-OPINIE

Post autor: ANIa93_07 »

Hej Dziewczyny!
Leczę się u doktora Ziółkowskiego od 3 miesięcy. Mam PCOS. Szereg badań wykonałam wszystko ok. Miałam dwie inseminację pierwsza przy leku fostimon 5 zastrzyków pęcherzyk piękny, endometrium idealne.... ovitrelle na pęknięcie niestety się nie udało. Drugi cykl też z Fostimonem 6 zastrzyków niestety dużo małych pęcherzyków, żaden dominujący. W tedy akurat przyjął mnie jego syn (Grzegorz Ziółkowski Byłam zadowolona z jego podejścia) skontaktował się z dr Ziółkowskim i postanowili że nie ma sensu dalej mnie faszerować tymi zastrzykami że najlepszym rozwiązaniem będzie In Vitro. Poryczałam się okropnie! mam dopiero 23 lata nie spodziewałam się tego kompletnie!
oczywiście lekarz powiedział mi o 2 drogach do zajścia w ciążę 1 - in vitro 2 - robimy punkcję aby przekuć te malutkie pęcherzyki dalej jakiś czas przerwa i znów zaczynamy stymulację. Zapytałam w prost co lepsze? odpowiedz była od razu IN VITRO. Na razie jestem z mężem na etapie badań do in vitro. Nie będę czekała bo i tak mnie wcześniej czy później będzie to czekało. Jesteśmy zdecydowani na dziecko i nie poddamy się! UFAM MOJEMU LEKARZOWI DR ZIÓŁKOWSKIEMU! różne miałam u niego wizyty raz miły raz zero reakcji na moje pytania. Tak jak dziewczyny wcześniej opisywałyście każdy z nas ma różne dni. Jest mnóstwo osób którym pomógł i bardzo często one nie piszą nic na jego temat. Jak jest źle wiadomo chcemy żeby każdy się o tym dowiedział. Zaciskam zęby tak naprawdę, uzbrajam się w cierpliwość i jadę z In Vitro! znam wiele os którym pomógł. Wracając jeszcze do mnie gdy mi powiedział jego syn że powinnam działać In Vitro pomyślałam że chce ze mnie kasę wyciągnąć że tylko przez dwa cykle nie stymulował a tu od razu taka decyzja. Ale halo ja się leczyłam u 2 innych lekarzy! nałykałam się tych leków stymulacyjnych! Gdyby chciał kasę wyciągnąć dalej by mnie nimi faszerował takie jest moje zdanie! chciałabym się dowiedzieć kilka rzeczy na temat In Vito w Gamecie w Kielcach
- jaki koszt
- ile miałyście transferów za którym razem się udało
-ile udało się zamrozić
-ile pobrać pęcherzyków
- ile odpadło pęcherzyków po pobraniu ile zostało zapłodnionych
-miała któraś z was tak że miała dwa trensferowane a (ciąża mnoga) a tylko jeden się przyjął
-oczytałam się że za pierwszym transferem raczej się nie udało
-czy któraś ma też PCOS i jest p In Viro?

Pozdrawiam Was!
oluska_m
Moderator Dokarmiam bociana ;)
Posty: 9348
Rejestracja: 14 wrz 2012 21:42

Re: DR ZIÓŁKOWSKI Z KIELC-OPINIE

Post autor: oluska_m »

ANIa93_07 pisze: - ile miałyście transferów za którym razem się udało
-ile udało się zamrozić
-ile pobrać pęcherzyków
- ile odpadło pęcherzyków po pobraniu ile zostało zapłodnionych
-miała któraś z was tak że miała dwa trensferowane a (ciąża mnoga) a tylko jeden się przyjął
-oczytałam się że za pierwszym transferem raczej się nie udało
-czy któraś ma też PCOS i jest p In Viro?!
na takie rozmowy zapraszam do działu Jak się leczyć znajdziesz tam wątki o pcos oraz o przygotowaniach i przebiegu ivf

Zachęcam również do zapoznania się z :arrow: Informacja dot. forów "jak się leczyć" i "gdzie się leczyć"

2 IFV, 7 transferów

Aniołki [*] [*] [*] :cry2:

25.07.2016  :love: 
Piotruś


17.06.2019 :love: Michaś


ewwa28
Posty: 2
Rejestracja: 06 kwie 2017 09:10

Re: DR ZIÓŁKOWSKI Z KIELC-OPINIE

Post autor: ewwa28 »

Witam, obecnie jestem pod opieka dr. T. Ziółkowskiego. Jestem po zabiegu in vitro i jestem w ciąży bliźniaczej 7 miesiąc (drugie podejście in vitro). Pan doktor jest ok, konkretny wszystko wyjaśnia jak trzeba.
Awatar użytkownika
elwirra28
Posty: 6077
Rejestracja: 22 lis 2005 01:00

Re: DR ZIÓŁKOWSKI Z KIELC-OPINIE

Post autor: elwirra28 »


Zapewne jesteście już na finiszu składania zeznań podatkowych za rok 2016. Nie zapomnijcie o Bocianie i pozwólcie mu latać!
Niezmiennie liczymy na Was i Wasze wsparcie. 1% Waszych podatków pozwala nam działać na rzecz niepłodnych nieprzerwanie od 14 lat.

http://jedenprocent.nasz-bocian.pl/
Starania od 2005 r./PCOS, insulinooporność, hiperprolaktynemia czynnościowa/Leczenie SIOFOR 500, Spironol 100.
29.11.2008 r. - Aniołek 6tc [*]
29.09.2010 r. - Synek :love:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Gdzie się leczyć?”