Płeć dziecka
Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa
- Haniulek
- Posty: 1705
- Rejestracja: 03 mar 2005 01:00
Re: Płeć dziecka
Nie określaliśmy płci przy pierwszym dziecku. Chcieliśmy aby było jak najbardziej "naturalnie" Ale jeśli można wybrać to nie uważam, żeby było to złe albo nieodpowiednie z jakiegoś powodu.
Ostatnio zmieniony 12 maja 2011 20:38 przez Haniulek, łącznie zmieniany 1 raz.
Szymon (04.2006)
Matylda (05.2011)
:love:
Matylda (05.2011)
:love:
-
- Posty: 14478
- Rejestracja: 13 gru 2004 01:00
Re: Płeć dziecka
Mój mąż na pytanie w OA o płeć dziecka odpowiedział z uśmiechem tak: " mnie jest naprawdę wszystko jedno, pod warunkiem, że to będzie dziewczynka".
I?
Mamy cudownego chłopczyka A mój mąż spełnia się kupując małemu zabawki i tematów też mają coraz więcej.
I?
Mamy cudownego chłopczyka A mój mąż spełnia się kupując małemu zabawki i tematów też mają coraz więcej.
-
- Zarząd Stowarzyszenia
- Posty: 18659
- Rejestracja: 16 lut 2008 01:00
Re: Płeć dziecka
Kochani Bocianowicze i Bocianówki, ruszyliśmy dziś z europejską kampanią "Pocztówka Nadziei: Nie-Zwykłe Rodziny", o której pewnie już czytaliście na forum.
TUTAJ jest nasza polska galeria pocztówek, zachęcamy do obejrzenia i dodania własnej
TUTAJ wyjaśnienie co, jak i dlaczego.
Proszę, wyślijcie swoje pocztówki nadziei znajomym, rodzinie i koleżankom/kolegom ze swoich wątków. Niech nas zobaczą i sami też się zobaczmy. Pokażmy, jak wiele nas jest i ile jest w nas nadziei!
Jeśli macie jakieś pytania, na które odpowiedzi nie zawiera FAQ, pytajcie TUTAJ , będziemy tłumaczyć i wyjaśniać.
TUTAJ jest nasza polska galeria pocztówek, zachęcamy do obejrzenia i dodania własnej
TUTAJ wyjaśnienie co, jak i dlaczego.
Proszę, wyślijcie swoje pocztówki nadziei znajomym, rodzinie i koleżankom/kolegom ze swoich wątków. Niech nas zobaczą i sami też się zobaczmy. Pokażmy, jak wiele nas jest i ile jest w nas nadziei!
Jeśli macie jakieś pytania, na które odpowiedzi nie zawiera FAQ, pytajcie TUTAJ , będziemy tłumaczyć i wyjaśniać.
Re: Płeć dziecka
Od początku spotkania w OA i szkolenia byliśmy zdecydowani na dziewczynkę, to było i jest moje marzenie. Panie z OA i psycholog i trenerzy potwierdzały naszą decyzję, utwierdzały w przekonaniu, że to powinna byc dziewczynka. Bo mamy już chłopca. Minęło kilka miesięcy, w głowie ułożyłam sobie wszystko o dziewczynce, kupiłam zabawki, kupiłam ubranka, plany i cała reszta przemyślana. I. Dostaliśmy propozycję chłopca. Powinnam się cieszyć... po co są w ośrodkach adopcyjnych ankiety z oczekiwaniami i czemu poświęca się im tam tyle czasu?
-
- Posty: 306
- Rejestracja: 09 lis 2004 01:00
Re: Płeć dziecka
Anusiek w jakim ośrodku?
A poza płcią, jakie mieliście jeszcze oczekiwania co do dziecka?
Ja też mam dwóch chłopców, drugiego od trzech miesięcy. Ale my nie określaliśmy w ośrodku płci dziecka. No i w związku z tym coraz częściej myślę, żeby zdecydować się na jeszcze jedno dziecko - dziewczynkę. Ale obawiam się, że jakoś nie miałabym odwagi, żeby powiedzieć, że ma być dziewczynka i koniec.
A poza płcią, jakie mieliście jeszcze oczekiwania co do dziecka?
Ja też mam dwóch chłopców, drugiego od trzech miesięcy. Ale my nie określaliśmy w ośrodku płci dziecka. No i w związku z tym coraz częściej myślę, żeby zdecydować się na jeszcze jedno dziecko - dziewczynkę. Ale obawiam się, że jakoś nie miałabym odwagi, żeby powiedzieć, że ma być dziewczynka i koniec.
Re: Płeć dziecka
W moim OA nie ma problemu z określaniem oczekiwań, jest to wręcz wskazane i obowiązkowe, zawsze można powiedzieć, że płeć i wiek obojętny. Ja się określiłam jedynie co do płci, na stan zdrowia i inne sytuacje byliśmy otwarci. I co z tego?, niewie par dostaje propozycje zgodne z oczekiwaniami, to frustrujące. Ci którzy latami czekają na dziecko zapewne mnie przeklną i powiedzą że przyjmą każde dziecko,ale nie wszyscy są tacy otwarci. Tak jak każde dziecko jest inne i ma pewne oczekiwania i potrzeby, tak i my dorośli, rodzice adpocyjni też mamy marzenia i pragnienia, na które niektórzy nie zwracają uwagi.
-
- Posty: 96
- Rejestracja: 30 cze 2010 16:42
Re: Płeć dziecka
A ja myślę,że to nic złego powiedzieć,że chce się właśnie dziewczynkę i tylko dziewczynkę.Bez fałszywego poczucia robienia komuś krzywdy, czy utraty w czyichś oczach.Krzywda się nie stanie,bo tysiąc innych rodzin pragnie właśnie chłopca i będzie on dla nich spełnieniem marzeń.Przecież każdy ma marzenia,czy to wstyd je mieć lub o nich mówić?Starać się o ich realizację?Celowo tak ironizuję,bo uważam,że skoro stajemy się rodzicami dzięki adopcji,to mamy ten wybór.Skorzystajmy z tego.
Re: Płeć dziecka
Dostaliśmy propozycję chłopczyka i jestem rozdarta, bo boję się, że jesli odmówimy to szybko nie dostaniemy innej. To dla dobra dziecka?, bo jeśli nie pokocham go tak mocno jak bym tego chciała, mając cały czas w głowie obraz tego że mogłaby to być dziewczynka - córeczka.
-
- Posty: 96
- Rejestracja: 30 cze 2010 16:42
Re: Płeć dziecka
Anusiek,jeśli masz wątpliwości,to odmów.Bo to ani dla dobra dziecka,ani Twojego nie będzie.A tak jak pisałam wcześniej,nie miej fałszywego poczucia robienia krzywdy dziecku,bo tak nie jest.Znajdzie się rodzinka,która marzy o syneczku.
- hagar77
- Posty: 8
- Rejestracja: 28 gru 2009 01:00
Re: Płeć dziecka
Witaj, rozumiem Cię - kiedy człowiek zdecyduje się określić płeć dziecka - powinno się to uszanować i nie proponować dziecka, którego (z różnych względów) nie przyjmie z ogromną radością. Nie bądź dla siebie zbyt surowym sędzią - chłopak na pewno nie będzie długo czekał na rodziców.Anusiek pisze:Dostaliśmy propozycję chłopczyka i jestem rozdarta, bo boję się, że jesli odmówimy to szybko nie dostaniemy innej. To dla dobra dziecka?, bo jeśli nie pokocham go tak mocno jak bym tego chciała, mając cały czas w głowie obraz tego że mogłaby to być dziewczynka - córeczka.
Nie sądzę, że ośrodek będzie chciał Was "karać" za odmowę. Nie katuj się
Re: Płeć dziecka
Dzięki za wasze poparcie, nadal tak uważam, jednakże podjęłam już decyzje i własnie oczekujemy na syna. Być może tak musiało być.
-
- Posty: 29
- Rejestracja: 13 lis 2011 20:53
Re: Płeć dziecka
ja miałam pierwsze spotkanie i zapis na kurs i pytali się w jakim wieku chcemy i o płeć ja powiedziałam obojętne ale mąż woli chłopca ciekawe jak na kursie powiem to nie stracę w oczach
olka