Nie wytrzymuje psychicznie...

[daga03]

A ja dziewczyny stwierdziłam , że muszę coś zmienić bo się duszę , przytłaczam tą bezsilnością i ciągłymi myślami dlaczego nie mam a wszyscy dookoła mnie mają i w końcu wyladuję na jakimś oddziale bo nerwowo nie wytrzymam.Po kilku dniowych negocjacjach z mężem kupiliśmy sobie pieska malutkiego szczeniczaka.Efekt jest taki , że coraz mniej myślę , wyluzowałam trochę i nie mam obsesyjnych mysli, mam zajęcie bo mój piesiu to straszny łobuz i jakoś mi lżej.Chociaż cała rodzina oprócz mojej mamy i siostry tego nie pochwala to nic mnie to nie obchodzi, bo ten maluch wniósł straszną radość w moje szare smutne życie.zafundowałam sobie naturalną terapię.powodzenia

[ewo]

zafundowałam sobie naturalną terapię.

i to naprawde jest terapia
moja kolezanka miala problem z zajsciem w ciaze leczyla sie i ona i maz bo tez u niego bylo cos nie tak. kupili sobie swinke morska a teraz maja 2 sliczne corcie
ona sama mowi ze od chwili jak zajeli sie tym niepozornym zwierzatkiem musiala puscic jakas ich blokada....
...niestety ja nie mam mozliwosci zeby miec zwierzatko

[melodia]

Dziewczyny,

przepraszam, ale nie wiem, gdzie o to spytać. Wydaje mi się, że to na tym wątku jakiś czas temu pojawiła się informacja o książce "Sekret". Nie mogę teraz tego odnależć. Jeśli to któraś z Was o niej wspomniała, bardzo proszę o kontakt na priva, chciałabym o coś spytać. I jeszcze raz przepraszam, że tak nie na temat się tu wdarłam.

[Pysia1]

Zapraszam do nowej czesci
/phpbbforum/viewtopic.php?p=3286880#3286880