Małgosi i Duhy dialogi na cztery nogi
Moderator: Moderatorzy nasi milusińscy
-
- Posty: 10956
- Rejestracja: 08 gru 2002 01:00
-
- Posty: 490
- Rejestracja: 06 sie 2002 00:00
Weronika ma osiem lat. Przebywała kilka miesięcy w zawodowej rodzinie zastępczej. Była wychowywana przez dziadków, babcia zmarla, a dziadek nie sprostał trudom wychowania dziecka.
Weronika jest zupełnym przeciwieństwem Małgosi. Nie lubi spodni, chce tańczyć. Jest taką dziewczyneczką, bawiącą się lalkami, chodzącą po domu w plastikowej koronie, obwieszona koralikami.
Małgosia znakomicie wpasowała sie w rolę starszej siostry. Wczoraj wieczorem czytała bajkę Weronice( sic!).
Czekam na rozprawę adopcyjną. W szkole już załatwlam, że rozpocznie naukę juz jako moja córka, a dokumenty dostarczę póżniej.
Weronika jest zupełnym przeciwieństwem Małgosi. Nie lubi spodni, chce tańczyć. Jest taką dziewczyneczką, bawiącą się lalkami, chodzącą po domu w plastikowej koronie, obwieszona koralikami.
Małgosia znakomicie wpasowała sie w rolę starszej siostry. Wczoraj wieczorem czytała bajkę Weronice( sic!).
Czekam na rozprawę adopcyjną. W szkole już załatwlam, że rozpocznie naukę juz jako moja córka, a dokumenty dostarczę póżniej.