sukces po trzech poronieniach

Archiwum forum "Poronienia"

Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa

Awatar użytkownika
Grubcia
Posty: 3466
Rejestracja: 15 kwie 2004 00:00

Post autor: Grubcia »

arleka-witaj :lol: ! skąd jestes? polecam Ci dr Jerzak. Zapraszam na Pogadajmy na wątek o Niej! pozdrawiam.
Somewhere over the rainbow...2 Aniołki - 2004r. :(
Córcia Madzia - ur. 12.07.07r. :)
oraz
Synuś Zbyszek - ur. 12.05.10r. :)
Awatar użytkownika
agunina
Posty: 1
Rejestracja: 13 gru 2006 01:00

sukces po trzech poronieniach

Post autor: agunina »

Witam Jacku,

Przeczytałam Twoją i Twojej rodziny historię przedstawioną w mailu sprzed 2,5 roku. Przeczytałam teraz, gdyż teraz ja jestem w podobnej sytuacji. Rok temu poroniłam w 10 tyg. 2 grudnia br. straciłam kolejne dziecko w 21 tyg. - ciąża obumarła. Chcę wyjaśnić, jeśli tylko to możłiwe, dlaczego tak się stało. Chcę też jeszcze raz spróbować choć jak wszyscy bardzo się boję, że mogę przeżywać ponownie stratę dziecka.
Rzeczowość Twojego postu i trudność w wyborze nowego lekarza skłonila mnie do napisania do Ciebie. Waszą szczęśliwą ciążę, jak napisałeś, bardzo profesjonalnie prowadził prof. Malinowski z Łodzi. Znalazłam tel. do jego kliniki, niestety włączają się tam tylko faxy i to o różnych porach dnia, w których dzwonię. Próbuję też znaleźć odpowiedniego lekarza w Warszawie - który pokieruje mnie przy robieniu badań i ew. leczeniu oraz, mam nadzieję, podczas ciąży. Dodam, że nie jestem już młodą osobą (37 lat) ale mam syna z pierwszej ciąży - ma 8 lat.

Mam do Ciebie prośbę - czy mógłbyś napisać do mnie na prywatnego maila ([email protected]) i zarekomendować mi jakiegoś dobrego lekarza w Warszawie i ew. pomóc w skontaktownaiu się z prof. Malinowskim ?

pozdrawiam serdecznie
Agunina
Awatar użytkownika
antenka2
Posty: 4
Rejestracja: 08 sty 2007 01:00

Post autor: antenka2 »

Witaj Aguniu
Ja również mam taki problem jak ty i Jacek tylko ze ja jestem już po 4rech stratach. Pierwsze to było puste jajo, a trzy następne obumarły w 12tg. Ostatnia ciąza zakończyła sie 27.12.06.
Czy dowiedziałaś sie czegoś od Jacka o doktarze Malinowskim? Bo też chciałabym do niego dotrzec.
Jeśli tak to napisz na [email protected]

Dzieki i pozdrawiam
antenka2
Awatar użytkownika
Grubcia
Posty: 3466
Rejestracja: 15 kwie 2004 00:00

Post autor: Grubcia »

antenka2-nie wiem skad jestes, ale w Warszawie masz 2 opcje lekarzy immunologów-ginekologów: dr Dubrawski-jest o Nim watek na Gdzie sie leczyc i dr Jerzak-załozyłam o Niej watek na Pogadajmy-przeczytaj tam 1 stronę! zajrzyj tez na watek załozony przeze mnie na Pogadajmy-o leczeniu immunologicznych aspektów poronien i nie płodnosci w USA :cmok:
Somewhere over the rainbow...2 Aniołki - 2004r. :(
Córcia Madzia - ur. 12.07.07r. :)
oraz
Synuś Zbyszek - ur. 12.05.10r. :)
Awatar użytkownika
antenka2
Posty: 4
Rejestracja: 08 sty 2007 01:00

Post autor: antenka2 »

Grubcia przepraszam ze tak pozno odpowiadam ale wlasnie wrocilam do domu. Jestem z Sosnowca to jest kolo Katowic. Immunologia odpada wg mojego lekarz, a dzis odebralam wyniki z przeciwcial plytkowych i erytrocytarnych sa ok. Juz sama niewiem czy to dobrze czy zle jak narazie niema zadnego punktu zaczepienia. We wtorek mam wizyte u mojego lekarza zobaczymy co on powie. Slyszalam ze w Lodzi sa dobrzy specjalisci i jest klinika w Katowicach ale czytalam o niej niewiele u Was.
Jesli wiesz cos o tych klinikach to napisz, a jak nie to dzieki za te informacje.
Antenka2
Awatar użytkownika
Grubcia
Posty: 3466
Rejestracja: 15 kwie 2004 00:00

Post autor: Grubcia »

jacek pisze:czesc, nie zagladam na Bociana, chyba, ze ktos wysyla pryw. wiadomosc i prosi o opinie - chociaz i na to nie starcza czasu.

Adresy stron znajdziesz na moich starych postach, pamietam, ze najlepsze byly dwie amerykanskie strony - jedna z nich to strona kliniki z Chicago a druga jakas z Kaliforni (jedna znich to rialab). Na jednej z tych stron byly adresy mailowe lekarzy, ktorzy wspolpracuja z tymi klinikami na swiecie. Dwoch lekarzy odpowiedzialo na moje maile - byl to prof. Thaler z Niemiec i prof. Semprini z Wloch. Polecam Ci Thalera - jego uwagi byly bardzo trafne i widac, ze czytal nasze badania uwaznie (pewnie znajdziesz go na jakiejs wyszukiwarce).

Na jednej z tych stron byly dokladnie opisywane metody leczenia poronien (ale tylko na tej jednej), bylo tez bardzo dobre forum dyskusyjne i odpowiedzi ekspertow (lekarzy z USA).

Pozdrawiam,
Jacek.

PS. Chetnie zobaczylbym jakies wyniki badan (statystyki) dotyczace skutecznosc alloimunizacji w leczeniu poronien i podobne dane nt. immunoglobuliny i heparyny drobnoczasteczkowej. Jesli cos znajdziesz to prosze o info na adres prywatny.
hej...zagladasz tu jeszcze ;) wiesz, do tej pory nie natknęłam się jeszcze na zadne dane statystyczne dotyczace skuteczności immunizacji szczepionkami, czy wlewami z immunoglobuliny, czy heparyny...nikt się tym nie zajmuje :( ja sama stosuje wlewy...wiesz, że dr Alan E.Beer zmarł, ale wydał ksiazkę o immunoglogii rozrodu:
http://www.babyfriendlybook.com/
pozdrawiam

do Moderatorów-
:lol: wydaje mi sie, że ten wątek Jacka jest bardzo pomocny i może mógłby na stałe zagościc na Poronieniach jako przyklejony...?
Somewhere over the rainbow...2 Aniołki - 2004r. :(
Córcia Madzia - ur. 12.07.07r. :)
oraz
Synuś Zbyszek - ur. 12.05.10r. :)
Awatar użytkownika
sysiM
Posty: 80
Rejestracja: 11 paź 2003 00:00

Post autor: sysiM »

Witajcie,

Jacku na wstępie serdecznie Ci gratuluje córeczki.

Ja też jestem po 3 poronieniach.
Pierwsze w 2002 roku zaraz na początku ciąży, dostałam krwawienie i było po wszystkim. Robiłam wtedy większość badań i wyniki wszystkich wychodziły w normie. Mąż się nie badał, poza badaniem nasienia, bo bardzo chcieliśmy mieć dzidzie, a nie wychodziło.
Potem zaszłam w ciąże w wyniku której urodziłam zdrowego synka.
Od pierwszych dni brałam kaprogest, gravibinon i duphaston.
W ubiegłym roku zdecydowaliśmy się na drugie dziecko, niestety mimo brania od pierwszego dnia kaprogestu i duphastonu ciąża obumarła zatrzymała się na 6/7 tygodniu. Po 4 miesiącach znowu podjeliśmy starania i znowu podobna sytuacja z tym, że było już widoczne serduszko maleństwa ale ciąża zatrzymała się na 8 tygodniu.
Podczas ostatniej ciąży również od pierwszych dni brałam duphaston i heparynę w brzuch zapobiegawczo, bez robienia jakichkolwiek badań. Niestety i to nie pomogło. Dodam że dwa ostatnie poronienia były bez objawów. Świetnie się czułam, nie miałam żadnych plamień, krwotoków, bóli brzucha nic. Wyrocznią było USG.
Gdy byłam na wizycie kontronej u gina zapytałam go o badnia. Powiedział, że nie trzeba robić jedynie zlecił mi p/ciała kardiolipinowe ale tylko IgM. Zapytałam o p/ciała tarczycy, bo nigdy nie miałam robionych powiedział że nie sądzi by tam była przyczyna, bo bym nie mogła raczej zajść w ciąże, poza tym leczy się ją tak samo jak p/ciała kardiolipinowe.
Zasugerował, że przydałoby się sprawdzić w genetyce czy wszytko ok. bo np. problem może tkwić w płci. Zaraz zapisałam się do poradni genetycznej w Zabrzu, jesteśmy już po wizycie, teraz oczekujemy na termin badania prawdopodobnie będziemy mieć robione w sierpniu.
Czyli wynik około września.
Mam do Was pytanie czy badania które robiłam po pierwszym poronieniu w 2003 roku powinnam znowu powtórzyć?
Czy zrobić sobie na własną ręke p/ciała tarczycy?
O jakich Wy piszecie szczepionkach?
Jakie badania powinien zrobić mąż, lekarz powiedział że nie trzeba? A przecież przyczyna może leżeć po jego stronie
Bardzo będe wdzięczna za odpowiedź, ponieważ za jakiś czas mimo strasznego strachu chcemy spróbować jeszcze raz, ale najpierw muszę chociaż spróbować poszukać przyczyny.

Pozdrawiam
Sylwia
Awatar użytkownika
Grubcia
Posty: 3466
Rejestracja: 15 kwie 2004 00:00

Post autor: Grubcia »

lepiej jest zrobić świeze badanka i zrób sobie te p/ciała przeciwtarczycowe i może hormonki tarczycy-ft3, ft4 i TSH. powtórz p/ciała antykardiolipidowe. z tych genetycznych rozumiem, że robicie kariotyp? chodzi o szczepienia limfocytami partnera lub dawcy w przypadku problemu immunologicznego-braku hamowania=MLR=tzw p/ciał blokujacych-chroniących zarodek...a Mąż to chyba tylko ogólne badanie nasienia może zrobić i ten kariotyp...a skąd jesteście?...na Pogadajmy załozyłam watek o drJerzak i drDubrawskim z Warszawy-immunologach-pt Jerzaczki i Dubrawki oraz watek O leczeniu immunologicznych aspektów poronień i niepłodności w USA-ten pewnie spadł na 2 lub 3 stronę - zapraszam!
Somewhere over the rainbow...2 Aniołki - 2004r. :(
Córcia Madzia - ur. 12.07.07r. :)
oraz
Synuś Zbyszek - ur. 12.05.10r. :)
Awatar użytkownika
sysiM
Posty: 80
Rejestracja: 11 paź 2003 00:00

Post autor: sysiM »

My jesteśmy z Katowic.
Tak, czekamy na termin badania kariotypu.
Ale to jeszcze trochę potrwa, myślę że we wrześniu powinniśmy już coś wiedzieć. Pierwszy raz słyszę o takim szczepieniu i nadal nie bardzo rozumię o co w nim chodzi? Bardzo proszę napisz tak na chłopski rozum, bo nie jestem tak bardzo zaawansowana w tym wszystkich terminach jak Wy.
Gdzie wykonuje się takie szczepienie? Ile kosztuje? Czy to gin na nie kieruje? Czy można na własą rękę się zaszczepić?
A jak się nie ma pewności, że przyczyna leży w immunologi?
Awatar użytkownika
Grubcia
Posty: 3466
Rejestracja: 15 kwie 2004 00:00

Post autor: Grubcia »

szczepień na własna reke nie mozna zrobić...robi je prof Kurpisz z Poznania, prof Malinowski w Łodzi, dr Tchórzewski w Łodzi, dr Dubrawski w Warszawie...koszt to ok 1000zł...alternatywa tego leczenia są wlewy z immunoglobuliny, ale b drogie-kilka tys złotych...szczepienia te powodują wytworzenie w organizmie matki p/ciał blokujacych, czyli chroniacych zarodek, tzw hamowania, czyli MLR...ale nie wolno sie szczepic jak się ma jakies autop/ciała, np przeciwtarczycowe lub antykardiolipidowe i wtedy sa wlewy wyjściem...zreszta uważa się, ze te wlewy sa bezpieczniejsze...a jesli nie immunologia to profilaktycznie w ciazy zazwyczaj przyjmuje sie acard, clexane i encorton...poczytaj sobie te wątki, które Ci podałam...
Somewhere over the rainbow...2 Aniołki - 2004r. :(
Córcia Madzia - ur. 12.07.07r. :)
oraz
Synuś Zbyszek - ur. 12.05.10r. :)
Awatar użytkownika
megi1999
Posty: 232
Rejestracja: 06 paź 2007 00:00

Post autor: megi1999 »

cześc też mam problem z immunologią właśnie wybieram się do Prof. Kurpisza do Poznania mam nadzieję że jest szansa na dzidzię bo też mamy zgodnośc HLA pozdrawiam .
Zablokowany

Wróć do „Archiwum - Poronienia”