Zaprzeczenie macierzyństwa - to jest możliwe

[Huskisie]

Przeczytajcie ten artykuł: "Kobieta wrobiona w dziecko". Długi, ale naprawdę warto przeczytać ...
Nie bardzo wiedziałam, czy ten temat wrzucić do Adopcyjnych dylematów czy do Pogadajmy. W razie czego admina proszę o przeniesienie.

[BLOGA]

Ratunku!!!!!!!! W jakim kraju my żyjemy!!! A tak naprawdę kto cierpi? wiadomo jak zwykle najsłabsi.W tym wypadku kolejne dziecko jest pokrzywdzone, uwikłane w te paranoidalne sądowo-biurokratyczne bzdury.

[silva7]

Życie samo pisze najbardziej niesamowite scenariusze, nawet w filmie brazylijskim by czegoś takiego nie wymyślili

[anonymou$e]

treść postu usunięta na
prośbę użytkownika

[DominikaR]

Straszna historia, tylko kto spisuje dane osobowe bez potwierdzenia przez jakikolwiek dokument. I teraz pewnie szanse na odnalezienie mamy biologiocznej Kasi, jest zbliżona do zera.

[Iri]

To przecież oczywiste, że nikt nie może dziewczynki adoptować, dopóki nie zostanie udowodnione przed Sądem, że jej prawdziwa matka poświadczyła nieprawdę. Sąd musi wszystko wyjaśnić dokładnie, a że nie działa szybko, to nic nowego w polskim sądownictwie.
A winny jest tu przede wszystkim szpital. Jak można spisywać tak ważne dane "ze słuchu", nie mając przed sobą ważnego dokumentu?! Komuś nie chciało się ruszyć, żeby załatwić wszystkie formalności porządnie, a teraz cierpi dziecko.

[Camparis]

Dziecko odrzucone przez matkę biologiczną tak bardzo, że bardziej chyba nie można a Sąd to na co czeka?

Zacznijmy od tego, że wszystkie dzieci, których matki się ulotniły są "odrzucone tak, że bardziej nie można". Bo nie dość, że matki ich nie chciały, to jeszcze zachowały się egoistycznie i nie pozwoliły dzieciom na szybkie rozpoczęcie nowego życia.

W tej sprawie najbardziej bulwersujący jest fakt, że sprawa wlecze się miesiącami, a takiemu Łyżwińskiemu badanie wykonano w dwa dni. Widać "równość" wobec prawa