Dzieciaki do domu! - akcja "Gazety Wyborczej"

[malwinka]

W Dzień Matki zaczyna się nowa akcja "Gazety Wyborczej" Dzieciaki do domu! - promująca rodzicielstwo zastępcze.

Z domu dziecka do domu.

Domy dziecka nie służą dzieciom, są nieefektywne i drogie. Utrzymanie dziecka w placówce kosztuje ok. 3 tys. zł, w rodzinie zastępczej trzy razy mniej.

W Polsce jest 450 domów dziecka, w których dorasta niemal 25 tysięcy dzieci, aż trzy tysiące z nich nie skończyło jeszcze pięciu lat. To wstyd! Dzieci mają prawo dorastać w rodzinie, dostawać miłość, wsparcie i uwagę, mieć na bliskich, którzy zapewnią im bezpieczeństwo i pomogą zbudować poczucie własnej wartości. Domy dziecka tego nie zapewniają. Placówkę opuszcza człowiek emocjonalnie kaleki, pozbawiony motywacji do życia, nieprzystosowany i słabo wykształcony, przekonany, że wszystko należy mu się od państwa. Nic dziwnego, że wraca pod opiekę państwa - do schronisk dla bezdomnych, do więzień, do szpitali psychiatrycznych, albo staje w kolejce po pomoc społeczną. Domy dziecka są też nieefektywne z ekonomicznego punktu widzenia. Utrzymanie dziecka w placówce kosztuje ok. 3 tys. zł, w rodzinie zastępczej trzy razy mniej. Dlaczego w Polsce działa wciąż prawie 450 domów dziecka? Bo jest opór ze strony 11 tysięcy wychowawców, którzy tak bardzo boją się utraty pracy, że potrafią nie zgłosić dziecka do adopcji, żeby nie topniał im "stan" w placówce. Opór jest też po stronie urzędników, którym wygodniej przepisywać budżet z zeszłego roku, niż szukać oszczędności. Którzy wolą mieć w tabelkach jeden dom dziecka z jednym dyrektorem niż kilkanaście rodzin zastępczych. Oczywiście są chlubne wyjątki, które nie zmieniają reguły - dlatego domy dziecka należy likwidować! Problem jest też w nas. Rodzice zastępczy skarżą się na swoim forum: "Dzieci osierocone są jak trędowate, trąd ten przechodzi automatycznie na rodziny zastępcze, które postrzegane są jak margines społeczny". Dziś rusza akcja "Dzieciaki do domu".

Więcej:

strona www akcji: http://www.dzieciakidodomu.pl

i jeszcze artykuły z dzisiejszej "Gazety"
Dzieciaki do domu!
Rodziny zastępcze

Zachęcam do zajrzenia.