Adopcja, a późniejsza ciąża

Na pytania naszych użytkowników odpowiada Pani Dorota Dominik - pedagog. Przez wiele lat Dyrektor Ośrodka Adopcyjno - Opiekuńczego w Rzeszowie (publicznego).
Ośrodek diagnozuje, szkoli i wspiera przyszłych rodziców. Pomaga także kobietom w ciąży.

Moderator: Osoby zatwierdzające - adopcja

Zablokowany
Awatar użytkownika
Marek
Posty: 1207
Rejestracja: 29 wrz 2002 00:00

Adopcja, a późniejsza ciąża

Post autor: Marek »

Witajcie,

Tydzień temu złozyliśmy dokumenty od OAO. Jesteśmy małżeństwem od 11 lat, o adopcji dyskutowaliśmy przez rok. Decyzję podjęliśmy razem, cieszymy się, że wcześniej czy później zostaniemy rodzicami. A ja od kilku dni zadaję sobie pytanie: Czy jeśli w przyszłości żona zajdzie w ciążę (jest taka możliwość, choć szanse nie za duże) to czy będę potrafił tak samo kochać oboje dzieci. W zasadzie nie daje mi to spokoju.
A może ktoś jest w takiej sytuacji. I mógłby się podzielić swoim doświadczeniem.

Marek
Awatar użytkownika
sowa
Posty: 3295
Rejestracja: 21 lut 2002 01:00

Post autor: sowa »

Marku, chciałeś pewnie napisać na forum adocja a nie do eksperta. Wiesz myślę, że każdy z nas decydując się na adopcję nie może wykluczyć możliwości, że kiedyś zajdzie w ciąże i urodzi. Czasem zdarzają się cuda. I podejmując decyzję o adopcji przede wszystkim musimy być pewni, że będziemy kochać to dziecko bezwarunkowo. Że nic się nie zmieni w sytaucji kiedy urodziłoby się dziecko. Po prostu będzie kolejne dziecko w rodzinie. Na stronie głownej jest okropny list osoby, która napisała "adoptowałam dziecko ale to nie było to..." brrrrrr. Adopcja nie może być zamiast, nie może być jakąś namiastką rodzicielstwa.
Dorunia
Posty: 9255
Rejestracja: 04 kwie 2002 00:00

Post autor: Dorunia »

U nas w ośrodku jest para która adoptowała troje dzieci, a czwarte urodziło im się drogą naturalną, to dopiero figiel natury :)
Ale podobno są bardzo, bardzo szczęśliwą rodziną i jest im z tym dobrze. Ja mam za to odwrotną sytuację pierwsze dziecko po latach leczenia drogą naturalną, zaś na drugie czekamy od kwietnia w OAO (niestety natura nam w taki sposób wycięła psikusa, dała potomka na osłodę i na tym koniec, a zawsze marzyliśmy o trójce pociech)

Naprawdę warto zaglądnąć w siebie głęboko i przed samym sobą odpowiedzieć, czy ja chcę dziecko, czy też chce potomka, ciąży :?:
Daniel, Adaś i Lena - pełnia szczęścia!
OAO Rzeszów
Ekspert Bociana
Ekspert Bociana
Posty: 1983
Rejestracja: 14 cze 2002 00:00

Post autor: OAO Rzeszów »

Panie Marku ! Ja myslę, że panie, które zajęł głos w tej sprawie (sowa i Dorunia) mają zupełna słuszność. Jeżeli ma Pan wątpliwości, jeżeli adopcja ma być "zamiast", jeżeli BARDZIEJ chce tego żona - lepiej zrezygnowac na pewien czas z tej decyzji. Dlatego niektóre ośrodki bardzo dokładnie starają się poznać motywację rodziny, zanim ją zakwalifikują. Adopcja jest DLA dziecka a nie na odwrót - czyli celem adopcji nie powinno byc jedynie społeczne spełnienie się ról.
W naszym osrodku są rodziny z biologicznymi dziećmi, a adoptowane kochane są tak samo. Są rodziny, w których ciąża pojawiła się PO adopcji - i wszystko jest ok. Rodzice kochają dziecko bez względu na to, czy jest biologiczne czy nie.
Rozterki jakie Pan przeżywa nie sa niczym dziwnym , ponieważ część osób - zwłaszcza mężczyzn (co nam wychodzi w badaniach) nie akceptując decyzji o braku mozliwości posiadania potomstwa podświadomie nie akceptuje także faktu adopcji. Być może to jakies atawizmy, może stereotypy w rodzaju zbudować dom, zasadzić drzewo, spłodzić syna.
Myslę, że w Państwa przypadku nie warto sie spieszyć. Mam tez nadzieję, że pomogą Panu inni użytkownicy Forum. Pozdrawiam.Dorota Dominik
Zablokowany

Wróć do „Archiwum - Adopcja - Pytania do eksperta”