opinia dot. czytanki "Portret Mamy"
Moderator: Osoby zatwierdzające - po adopcji
-
- Posty: 317
- Rejestracja: 09 kwie 2010 00:00
opinia dot. czytanki "Portret Mamy"
Czy możemy prosić o Pani opinię dotyczącą czytanki "Portret Mamy"?
Jaki Pani zapatruje się na pojęcia "niby-mama", "niby-tata"?
Poniżej przesyłam link do dyskusji na forum oraz do treści czytanki.
http://www.nasz-bocian.pl/phpbbforum/vi ... 82&t=90910
http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/ ... l?cookie=1
Jaki Pani zapatruje się na pojęcia "niby-mama", "niby-tata"?
Poniżej przesyłam link do dyskusji na forum oraz do treści czytanki.
http://www.nasz-bocian.pl/phpbbforum/vi ... 82&t=90910
http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/ ... l?cookie=1
- 18.10.2012 - złożenie dokumentów w OA
- 12.06.2013 - kwalifikacja
- 23.10.2013 - :telefon:-mamy synka
- 13.06.2017 - :telefon:-mamy córeczkę
- 24.01.2018 - :telefon:-mamy synka
-
- Ekspert Bociana
- Posty: 174
- Rejestracja: 24 lip 2012 15:50
Re: opinia dot. czytanki "Portret Mamy"
Dzień dobry,
zapoznałam się z komentarzami i samą czytanką, komentowałam ją także bodajże dla dzisiejszej Panoramy.
Moim zdaniem bardzo dobrze, że ktoś pomyślał o poruszeniu tego tematu, jakkolwiek wydaje mi się, że jest to zrobione niewłaściwie. Bez względu na to, czy czytanka dotyczy dzieci z RZ, RA czy RDDz, zawarte w niej słowa są oceniające i poniekąd stygmatyzujące ("dzika Zosia", "niby mama"). Nie ma w niej mowy o emocjach dzieci, a o zachowaniach. Moim zdaniem jest ona zbyt trudna dla dzieci w tym wieku i raczej wątpię, aby mogła pomóc zrozumieć rówieśnikom tych dzieci ich skomplikowaną sytuację. Dużo zależy też od nauczycieli, którzy przeprowadzają dzieci (nie sądzę niestety, aby byli specjalnie przygotowani do tematu). Domyślam się, że nie jest łatwo napisać taką czytankę dla dzieci, ze zdziwieniem przeczytałam w odpowiedzi autorki, że była ona konsultowana z wieloma psychologami i pedagogami. Myślę, że dzieci widziałyby raczej smutną/przestraszoną Zosię, a "niby-mamę" nazywałyby po prostu ciocią.
Pozdrawiam,
Magda Kruk - Rogucka
zapoznałam się z komentarzami i samą czytanką, komentowałam ją także bodajże dla dzisiejszej Panoramy.
Moim zdaniem bardzo dobrze, że ktoś pomyślał o poruszeniu tego tematu, jakkolwiek wydaje mi się, że jest to zrobione niewłaściwie. Bez względu na to, czy czytanka dotyczy dzieci z RZ, RA czy RDDz, zawarte w niej słowa są oceniające i poniekąd stygmatyzujące ("dzika Zosia", "niby mama"). Nie ma w niej mowy o emocjach dzieci, a o zachowaniach. Moim zdaniem jest ona zbyt trudna dla dzieci w tym wieku i raczej wątpię, aby mogła pomóc zrozumieć rówieśnikom tych dzieci ich skomplikowaną sytuację. Dużo zależy też od nauczycieli, którzy przeprowadzają dzieci (nie sądzę niestety, aby byli specjalnie przygotowani do tematu). Domyślam się, że nie jest łatwo napisać taką czytankę dla dzieci, ze zdziwieniem przeczytałam w odpowiedzi autorki, że była ona konsultowana z wieloma psychologami i pedagogami. Myślę, że dzieci widziałyby raczej smutną/przestraszoną Zosię, a "niby-mamę" nazywałyby po prostu ciocią.
Pozdrawiam,
Magda Kruk - Rogucka
-
- Posty: 14478
- Rejestracja: 13 gru 2004 01:00
Re: opinia dot. czytanki "Portret Mamy"
Pani Magdo dziękuję serdecznie za Panią opinię. W moim sercu tak właśnie gra.
Synku, nie mógłbyś być bardziej mój
01.2005
W każdym z nas tkwi talent. Ważne by go dostrzec i w niego uwierzyć
-
- Posty: 365
- Rejestracja: 06 sty 2012 15:36
Re: opinia dot. czytanki "Portret Mamy"
Ja też dziękuję za Pani słowa.
-
- Posty: 24877
- Rejestracja: 31 paź 2009 01:00
Re: opinia dot. czytanki "Portret Mamy"
Magdalena Kruk bardzo dziękuję za Pani słowa
-
- Posty: 69
- Rejestracja: 30 wrz 2011 20:06
Re: opinia dot. czytanki "Portret Mamy"
Dziękuję bardzo za te słowa
III 2013 Kwalifikacja na rodziców adopcyjnych
IX 2013 Ten telefon
XI 2013 Synek wreszcie z nami!!!
IX 2013 Ten telefon
XI 2013 Synek wreszcie z nami!!!