O WERONCE I MARTUSI - DWÓCH SŁONECZKACH SWEJ MAMUSI
Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa
- Agusia
- Posty: 1315
- Rejestracja: 30 lis 2002 01:00
W zeszły czwartek Weronka skończyła 3 lata, było więc wielkie święto: mamusia i tata, babcia, dziadziuś i nawet prababcia Janeczka - wszyscy mieli prezenty dla swego Słoneczka! Dostała to, co chciała - same niespodzianki od rodziców, od dziadków i prababci Janki: od dziadków wieeelką kuchnię + komplet garnuszków (nie zapomnieli nawet o fartuszku!), od prababci - prześliczne ubranko dla lali (rodzice dla tej lali łóżeczko dodali!), na dokładkę - buziaczka od siostrzyczki Marty. Było super przyjęcie, piski śmiechy, żarty. Był pyszny torcik, na nim płonęły trzy świeczki, wszyscy na głowach mieli komiczne czapeczki (najśmieszniej wyglądała w czapeczce Martusia - tak, jakgdyby ktoś ubrał w czapeczkę pączusia lub małego kluseczka- widok był czadowy!). Isia świeczki zdmuchnęła i podziękowała, lecz już czasu nie miała na dłuzsze rozmowy - trzeba było szykować kolację dla lali i do snu ją utulić w nowiutkim łóżeczku. Ja zaś byłam zmęczona, więc z jedną córeczka przytuloną, a drugą ssącą mleczko zasnęłam szybciutko! Tłumaczenia zaległe czekają do tej pory, toteż dzisiaj krótko urodziny przedstawiam, lecz gdy się już pozbieram i nieco "rozkręcę" - obiecuję, na pewno napiszę coś więcej!
Agusia
NAJSZCZĘŚLIWSZA NA ŚWIECIE MAMUSIA WERONIKI I MARTY
[url=http://foto.onet.pl/eakyg,488fsgw44gf0]moje skarby[/url]
NAJSZCZĘŚLIWSZA NA ŚWIECIE MAMUSIA WERONIKI I MARTY
[url=http://foto.onet.pl/eakyg,488fsgw44gf0]moje skarby[/url]
- Agusia
- Posty: 1315
- Rejestracja: 30 lis 2002 01:00
Przepraszam, Kochani - dłuuugo nie pisałam!
Jak się domyślacie - huk roboty miałam!
Już się więc poprawiam - piszę o Niunieczkach - moich najukochańszyćh Córeczkach- Słoneczkach!
Martusia rok skończyła - był tort z 1 świeczką - już ponad miesiąc temu ! (8 lipca!)
Teraz jest niunieczką tłuściutką, lecz dość sprawną, bo chodzić już umie - kwitnie sprawność fizyczna, sporo już rozumie - mówi słow kilka - tata, mama, baba, no ...to mniej więcej tyle!
Gdy się ją poprosi, umie Martulka zrobić pięknie kosi-kosi oraz "pa,pa",
a nawet jak sroczka kaszkę warzyła pokaże - tego to ją siostrzyczka starsza nauczyła!
We wrześniu do przedszkola idzie Panna Weronika! Bardzo się na to cieszy, a dla mnie wynika z tego...mieszanka dumy (taaaka duża?? ) i lęku (Taka mała!)Jak taką maleńką dziewczynkę-okruszynkę wypuszczę do ludzi? Ach, jeszcze ktoś ją skrzywdzi! Jeszcze zepsuje, "pobrudzi" cudne, złote serduszko, najdroższe, kochane.....
Oj, będą jeszcze, będą noce przepłakane! Niech tylko nie choruje! Niech tylko je więcej! Niech przytyje troszeczkę! I niech myje ręce...nie daj Boże bakterii, infekcji, paskudztwa! W domu jest jeszcze przecież Martulka malutka......I same zostaniemy.....bez Iśki kochanej....Tatko wraca do pracy A tam, przerąbane! Dobra, na razie kończę smutnawy wątek ten! A jak będę weselsza, to wtedy CDN!
Dodane po: 37 sekundach:
Jak się domyślacie - huk roboty miałam!
Już się więc poprawiam - piszę o Niunieczkach - moich najukochańszyćh Córeczkach- Słoneczkach!
Martusia rok skończyła - był tort z 1 świeczką - już ponad miesiąc temu ! (8 lipca!)
Teraz jest niunieczką tłuściutką, lecz dość sprawną, bo chodzić już umie - kwitnie sprawność fizyczna, sporo już rozumie - mówi słow kilka - tata, mama, baba, no ...to mniej więcej tyle!
Gdy się ją poprosi, umie Martulka zrobić pięknie kosi-kosi oraz "pa,pa",
a nawet jak sroczka kaszkę warzyła pokaże - tego to ją siostrzyczka starsza nauczyła!
We wrześniu do przedszkola idzie Panna Weronika! Bardzo się na to cieszy, a dla mnie wynika z tego...mieszanka dumy (taaaka duża?? ) i lęku (Taka mała!)Jak taką maleńką dziewczynkę-okruszynkę wypuszczę do ludzi? Ach, jeszcze ktoś ją skrzywdzi! Jeszcze zepsuje, "pobrudzi" cudne, złote serduszko, najdroższe, kochane.....
Oj, będą jeszcze, będą noce przepłakane! Niech tylko nie choruje! Niech tylko je więcej! Niech przytyje troszeczkę! I niech myje ręce...nie daj Boże bakterii, infekcji, paskudztwa! W domu jest jeszcze przecież Martulka malutka......I same zostaniemy.....bez Iśki kochanej....Tatko wraca do pracy A tam, przerąbane! Dobra, na razie kończę smutnawy wątek ten! A jak będę weselsza, to wtedy CDN!
Dodane po: 37 sekundach:
Agusia
NAJSZCZĘŚLIWSZA NA ŚWIECIE MAMUSIA WERONIKI I MARTY
[url=http://foto.onet.pl/eakyg,488fsgw44gf0]moje skarby[/url]
NAJSZCZĘŚLIWSZA NA ŚWIECIE MAMUSIA WERONIKI I MARTY
[url=http://foto.onet.pl/eakyg,488fsgw44gf0]moje skarby[/url]
- Agusia
- Posty: 1315
- Rejestracja: 30 lis 2002 01:00
Moja stasza córcia, Isia, do przedszkola poszła dzisiaj !
A ja siedzę w domu z Martą......nie rozpłaczę się, nie warto! Wzywam w sukurs głos rozsądku: przecież małe Martusiątko potrzebuje też mamusi... .lecz za Iśką żal mnie dusi... Jak się bawi? Czy jest zdrowa? Możeby się tak gdzieś schować lub w niewidkę przebrać czapkę? Po kyjomu wziąć za łapkę lub buziaczek pocałować?! Rano była tak wesoła... Może płacze, "mama" woła?! Może głodna, może smutna...eee, nie taka rezolutna, na pewno da sobie radę! Wiem, na spacer z Martą jadę! A nuż w parku spotkam Isię?! Nie wytrzymam, widzi mi się! Wieczorem pewnie skończę płaczliwy wątek ten!
Za chwilę się wykończę! Wychodzę! CDN!
A ja siedzę w domu z Martą......nie rozpłaczę się, nie warto! Wzywam w sukurs głos rozsądku: przecież małe Martusiątko potrzebuje też mamusi... .lecz za Iśką żal mnie dusi... Jak się bawi? Czy jest zdrowa? Możeby się tak gdzieś schować lub w niewidkę przebrać czapkę? Po kyjomu wziąć za łapkę lub buziaczek pocałować?! Rano była tak wesoła... Może płacze, "mama" woła?! Może głodna, może smutna...eee, nie taka rezolutna, na pewno da sobie radę! Wiem, na spacer z Martą jadę! A nuż w parku spotkam Isię?! Nie wytrzymam, widzi mi się! Wieczorem pewnie skończę płaczliwy wątek ten!
Za chwilę się wykończę! Wychodzę! CDN!
Agusia
NAJSZCZĘŚLIWSZA NA ŚWIECIE MAMUSIA WERONIKI I MARTY
[url=http://foto.onet.pl/eakyg,488fsgw44gf0]moje skarby[/url]
NAJSZCZĘŚLIWSZA NA ŚWIECIE MAMUSIA WERONIKI I MARTY
[url=http://foto.onet.pl/eakyg,488fsgw44gf0]moje skarby[/url]
- Agusia
- Posty: 1315
- Rejestracja: 30 lis 2002 01:00
Dzisiaj wreszcie mogę machnąć Wam biuletyn krótki
O tym jak się fajnie toczy żywot wesolutki
Dwóch siostrzyczek, z których jedna to juz przedszkolaczek, no a druga, to malutki Martuś-Rozrabiaczek!
Isi dobrze jest w przedszkolu, choć często choruje,
ale nasza Pani Doktor wciąż nad tym pracuje,
by Isiaczka uodpornić na wszelkie zarazki.
Cóż, w przeszkolu Isia piękne rysuje obrazki, tańczy, śpiewa i chce wszystko robić całkiem sama.....
no i CDN na razie
Dumna Chociaż Zatroskana i Zajęta Mama
O tym jak się fajnie toczy żywot wesolutki
Dwóch siostrzyczek, z których jedna to juz przedszkolaczek, no a druga, to malutki Martuś-Rozrabiaczek!
Isi dobrze jest w przedszkolu, choć często choruje,
ale nasza Pani Doktor wciąż nad tym pracuje,
by Isiaczka uodpornić na wszelkie zarazki.
Cóż, w przeszkolu Isia piękne rysuje obrazki, tańczy, śpiewa i chce wszystko robić całkiem sama.....
no i CDN na razie
Dumna Chociaż Zatroskana i Zajęta Mama
Agusia
NAJSZCZĘŚLIWSZA NA ŚWIECIE MAMUSIA WERONIKI I MARTY
[url=http://foto.onet.pl/eakyg,488fsgw44gf0]moje skarby[/url]
NAJSZCZĘŚLIWSZA NA ŚWIECIE MAMUSIA WERONIKI I MARTY
[url=http://foto.onet.pl/eakyg,488fsgw44gf0]moje skarby[/url]
- Agusia
- Posty: 1315
- Rejestracja: 30 lis 2002 01:00
wierszyk urodzinowy
Czterdzieści lat, czterdzieści lat....podobno to życia połowa,
a mnie z radości wiruje świat, tak mi się chce świętować!
Już nie ma płaczu, bólu, łez, rozpacz ode mnie zwiała,
nie ma już smutku, a co jest... dłuuugo bym opowiadała!
Są dwie Córunie- Skarby dwa, Słoneczka mamusine.
To dzięki nim świat barwy ma, i to co chwilę inne!
Życie tak szybko kręci się, zupełna karuzela,
nic, ze czasami zmęczę się - wciąż ktoś mnie rozwesela!
Z rana dziękować Bogu chcę, gdy tylko oczy otworzę,
I teraz , gdy dzień kończy się - dzięki Wszechmocny Boże!
Za moje Cuda, Szczęścia dwa, za Dary twe bezcenne,
niech dziękczynienie moje trwa - radosne i niezmienne!
(miało być żartobliwie, a jest na serio, ale szczęśliwie !)
I tutaj chcę zakończyć powazny wierszyk ten - już pora się rozłączyc - dobranoc - CDN
a mnie z radości wiruje świat, tak mi się chce świętować!
Już nie ma płaczu, bólu, łez, rozpacz ode mnie zwiała,
nie ma już smutku, a co jest... dłuuugo bym opowiadała!
Są dwie Córunie- Skarby dwa, Słoneczka mamusine.
To dzięki nim świat barwy ma, i to co chwilę inne!
Życie tak szybko kręci się, zupełna karuzela,
nic, ze czasami zmęczę się - wciąż ktoś mnie rozwesela!
Z rana dziękować Bogu chcę, gdy tylko oczy otworzę,
I teraz , gdy dzień kończy się - dzięki Wszechmocny Boże!
Za moje Cuda, Szczęścia dwa, za Dary twe bezcenne,
niech dziękczynienie moje trwa - radosne i niezmienne!
(miało być żartobliwie, a jest na serio, ale szczęśliwie !)
I tutaj chcę zakończyć powazny wierszyk ten - już pora się rozłączyc - dobranoc - CDN
Agusia
NAJSZCZĘŚLIWSZA NA ŚWIECIE MAMUSIA WERONIKI I MARTY
[url=http://foto.onet.pl/eakyg,488fsgw44gf0]moje skarby[/url]
NAJSZCZĘŚLIWSZA NA ŚWIECIE MAMUSIA WERONIKI I MARTY
[url=http://foto.onet.pl/eakyg,488fsgw44gf0]moje skarby[/url]
- Wioleta
- Posty: 5485
- Rejestracja: 24 sty 2003 01:00
- Agusia
- Posty: 1315
- Rejestracja: 30 lis 2002 01:00
Tak, Wiolu, rocznik ten sam - Rocznik Szczęsliwych Mam!
MIESIĄC TEMU DO SWEJ MLODSZEJ
CÓRCI RZEKŁAM TAK: "MARTECZKO! JUŻ ZA DUZA JESTEŚ NA TO,
ŻEBY SSAĆ MAMUSI MLECZKO!"
MARTA TROCHĘ POPŁAKALA, LECZ, ŻE MĄDRA Z NIEJ DZIEWECZKA,
ZROZUMIAŁA BARDZO SZYBKO, ŻE JUŻ MAMA NIE MA MLECZKA.
CHWALIŁAM JĄ BARDZO CZĘSTO: JAKA DUŻA! JAKA DZIELNA!
MARTA ZAŚ POSTANOWIŁA: BĘDĘ CAŁKIEM SAMODZIELNA!
KARMIĆ MNIE JUŻ NIKT NIE MUSI, BO TEGO NIE POTRZEBUJĘ!
WEZMĘ PRZYKŁAD Z WERONIKI, BO MI BARDZO IMPONUJE!
MARTUSINA NIEZALEZNOŚĆ DAJE NIEZŁY ZAWROT GŁOWY!
DZISIAJ CHCIALABYM OPISAC
WAM EPIZOD ROSOLOWY:
JAK TO BYLO?
WERONISIA ROSÓŁ JADŁA
SLICZNIE, JAK TO PRZEDSZKOLACZEK
MARTA TEŻ SIĘ POSILAŁA, LECZ "ELEGANCKO INACZEJ".
ISIA ŁYZKĘ ZA ŁYZECZKĄ Z WIELKIM SMAKIEM ZAJADALA,
A MARTULKA ZE SWEJ MISKI ŁAPKĄ KLUSKI WYBIERAŁA!
ISIA NA TO: "KLUSIU, KLUSIU, ROSÓŁ CI PO BRODZIE PŁYNIE!
(BO MARTUSIA PRZEZ SWĄ KRĄGLOSĆ KLUSIĄ ZWANA JEST W RODZINIE!)
NAGLE Z PRACY PRZYSZEDŁ TATKO, STANĄŁ JAKBY WMUROWANY
PO CZYM MARTĘ WZIĄŁ Z KRZESEŁKA, WZNOSZĄC GŁOSNY JĘK " O, RANY!
I WYNIÓSŁ JA, WIERZGAJĄCĄ, WŚROD PROTESTÓW, DO ŁAZIENKI
STARANNIE ZDEJMUJĄC KLUSKI Z JEJ RAJSTOPEK I SUKIENKI!
A TYMCZASEM WERONIKA, CO ZE ŚMIECHU WPROST PĘKAŁA, CHOĆ JEST PRZECIEŻ TAKA DUŻA, TEŻ ROSOŁEM SIĘ ZALAŁA!
A NASZ TATKO RZEKŁ ZE SMUTKIEM: "MIALEM W DOMU DWIE DZIEWCZYNKI. TERAZ NIE WIEM, CZY TO DZIECI, CZY TO MOŻE SA DWIE ŚWINKI?
A JA, MYJĄC BUZIAK ISI, TWARZ UMYŁAM W SAMĄ PORĘ,
BO JAK SAMA BĘDĘ BRUDNA
Z MAMY ZMIENIĘ SIĘ W MACIORĘ!
A teraz muszę przerwać wesoły wątek ten,
choć trudno się oderwać!
Dobranoc -CDN
MIESIĄC TEMU DO SWEJ MLODSZEJ
CÓRCI RZEKŁAM TAK: "MARTECZKO! JUŻ ZA DUZA JESTEŚ NA TO,
ŻEBY SSAĆ MAMUSI MLECZKO!"
MARTA TROCHĘ POPŁAKALA, LECZ, ŻE MĄDRA Z NIEJ DZIEWECZKA,
ZROZUMIAŁA BARDZO SZYBKO, ŻE JUŻ MAMA NIE MA MLECZKA.
CHWALIŁAM JĄ BARDZO CZĘSTO: JAKA DUŻA! JAKA DZIELNA!
MARTA ZAŚ POSTANOWIŁA: BĘDĘ CAŁKIEM SAMODZIELNA!
KARMIĆ MNIE JUŻ NIKT NIE MUSI, BO TEGO NIE POTRZEBUJĘ!
WEZMĘ PRZYKŁAD Z WERONIKI, BO MI BARDZO IMPONUJE!
MARTUSINA NIEZALEZNOŚĆ DAJE NIEZŁY ZAWROT GŁOWY!
DZISIAJ CHCIALABYM OPISAC
WAM EPIZOD ROSOLOWY:
JAK TO BYLO?
WERONISIA ROSÓŁ JADŁA
SLICZNIE, JAK TO PRZEDSZKOLACZEK
MARTA TEŻ SIĘ POSILAŁA, LECZ "ELEGANCKO INACZEJ".
ISIA ŁYZKĘ ZA ŁYZECZKĄ Z WIELKIM SMAKIEM ZAJADALA,
A MARTULKA ZE SWEJ MISKI ŁAPKĄ KLUSKI WYBIERAŁA!
ISIA NA TO: "KLUSIU, KLUSIU, ROSÓŁ CI PO BRODZIE PŁYNIE!
(BO MARTUSIA PRZEZ SWĄ KRĄGLOSĆ KLUSIĄ ZWANA JEST W RODZINIE!)
NAGLE Z PRACY PRZYSZEDŁ TATKO, STANĄŁ JAKBY WMUROWANY
PO CZYM MARTĘ WZIĄŁ Z KRZESEŁKA, WZNOSZĄC GŁOSNY JĘK " O, RANY!
I WYNIÓSŁ JA, WIERZGAJĄCĄ, WŚROD PROTESTÓW, DO ŁAZIENKI
STARANNIE ZDEJMUJĄC KLUSKI Z JEJ RAJSTOPEK I SUKIENKI!
A TYMCZASEM WERONIKA, CO ZE ŚMIECHU WPROST PĘKAŁA, CHOĆ JEST PRZECIEŻ TAKA DUŻA, TEŻ ROSOŁEM SIĘ ZALAŁA!
A NASZ TATKO RZEKŁ ZE SMUTKIEM: "MIALEM W DOMU DWIE DZIEWCZYNKI. TERAZ NIE WIEM, CZY TO DZIECI, CZY TO MOŻE SA DWIE ŚWINKI?
A JA, MYJĄC BUZIAK ISI, TWARZ UMYŁAM W SAMĄ PORĘ,
BO JAK SAMA BĘDĘ BRUDNA
Z MAMY ZMIENIĘ SIĘ W MACIORĘ!
A teraz muszę przerwać wesoły wątek ten,
choć trudno się oderwać!
Dobranoc -CDN
Agusia
NAJSZCZĘŚLIWSZA NA ŚWIECIE MAMUSIA WERONIKI I MARTY
[url=http://foto.onet.pl/eakyg,488fsgw44gf0]moje skarby[/url]
NAJSZCZĘŚLIWSZA NA ŚWIECIE MAMUSIA WERONIKI I MARTY
[url=http://foto.onet.pl/eakyg,488fsgw44gf0]moje skarby[/url]