FOTELIK SAMOCHODOWY (9-18 kg) i do 36 kg?
Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa
- JacD
- Posty: 4
- Rejestracja: 08 lip 2009 00:00
riana12 nieźle, nieźle piszesz że jesteś zadowolony i że nie zauważyłaś innych wad...Ewka gdzie jesteś? Ja zrobiłem niechcący kryptoreklamę sklepowi w Anglii ale bynajmniej moje zmagania i rozterki opisałem w sposób barwny i poparłem swój wybór konkretnymi testami...a lament był okrutny...teraz ciiiszaaa... tym bardziej, że temat dotyczy fotelików 9-18kg - 36kg...
- czarna_mamba
- Posty: 187
- Rejestracja: 26 kwie 2008 00:00
Ja też mam pytanie. Głowię się jaki fotelik wybrać w kategorii 9-18 kg. Chciałam kupić taki z isofixem, bo lepiej wypadają w testach, ale mój samochód (jak chyba większość w Polsce) ma tylko dwupunktowy isofix, tzn. nie ma tego trzeciego zaczepu w bagażniku. Większość fotelików z isofixem potrzebuje właśnie takiego trzypunktowego zaczepu i chyba w taki sposób jest testowana. Jeśli zaczepię fotelik tylko na dwa zaczepy lub użyję uchwytu do mocowania bagażu w bagażniku to czy fotelik nie straci swoich ochronnych właściwości? Czy bezpieczniejszy będzie tak zamontowany fotelik z isofixem czy też może zwykły na pasy? A może taki z isofixem przypięty dodatkowo pasami? Chyba tylko foteliki Maxi cosi mają inne rozwiązanie bo zamiast tego zaczepu w bagażniku mają coś w rodzaju nóżki do podłogi auta (jedyny problem, że nie stać mnie na Maxi cosi z isofixem). Ale czy są może inne firmy, które mają takie rozwiązanie. Trochę pokraczny wyszedł mi ten post, ale szczerze mówiąc nie znam się na tym za bardzo. Czy ktoś zna odpowiedzi na moje pytania?
- grisza1974
- Posty: 1
- Rejestracja: 28 lis 2009 01:00
- yorey
- Posty: 1
- Rejestracja: 05 gru 2009 01:00
Wielce Szanowni, pozwoliłem sobie poczytać Wasze wypowiedzi w kwestii doboru fotelika, acz nie znalazłem odpowiedzi na nurtującą mnie kwestię: jaki fotelik kupić mojej Oli (jutro kończy rok i wazy około 11kg)? Szukam tej wiedzy już od jakiegoś tygodnia i jak dotąd wiem tyle:
1. dziecko co najmniej do wieku 2,5 roku zdecydowanie powinno jeździć tyłem do kierunku jazdy
2. isofix jest lepszy niż jego brak
3. wydaje mi się, że z dostępnych w Europie - powyższe wymagania spełniają foteliki "Be safe" (bodaj model izi Combi Isofix 0-18 kg) i "Recaro" (Polaric), w Stanach jest tego kapkę więcej, ale rozsądnym wydają się produkty firmy Britax (u nas znanej jako Roemer), ale....
przerażają mnie ceny "Be safe" i "Polarica" - odpowiednio 1400-1500 i 1100 PLN, tego Britaxa ściągnę sobie znacznie taniej, ale... te dostępne w naszych sklepach mają taki element dystansujący fotelik od oparcia fotela samochodowego, jest to fikuśnie wygięta metalowa rurka z jednej strony zamocowana do fotelika, a z drugiej opierająca się o oparcie, która tworzy przestrzeń na nogi dziecka, które mogą sobie swobodnie zwisać, bądź opierać się o siedzisko fotela, w tym amerykańskim tego brakuje (w ogóle nie znalazłem w USA fotelika, który miałby taki element dystansowy i to mimo, że szukałem wśród fotelików, w których dziecko może jeździć tyłem do kierunku jazdy do 18-19 kg) - pytanie: co wówczas dziecko zrobi z nogami?? Macie jakieś pomysły lub doświadczenia w tej kwestii?
Oczywiście powyższe wskazuje, że trzeba jednak kupić te europejskie, ale... ich z kolei felerem (poza ceną) jest fakt, że elementem stabilizującym fotelik jest koszmarna metalowa noga, która ma się opierać o podłogę auta - dla mnie to zupełnie bez sensu, bo mam kotwice w suficie na spec pasy do fotelików z isofixem, a nie chcę tracić tej przestrzeni, która zawsze się przyda (tym bardziej, że niebawem będziemy mieli drugie dziecko, a sporo podróżujemy).
Radźcie, proszę, co myślicie o powyższym problemie?
1. dziecko co najmniej do wieku 2,5 roku zdecydowanie powinno jeździć tyłem do kierunku jazdy
2. isofix jest lepszy niż jego brak
3. wydaje mi się, że z dostępnych w Europie - powyższe wymagania spełniają foteliki "Be safe" (bodaj model izi Combi Isofix 0-18 kg) i "Recaro" (Polaric), w Stanach jest tego kapkę więcej, ale rozsądnym wydają się produkty firmy Britax (u nas znanej jako Roemer), ale....
przerażają mnie ceny "Be safe" i "Polarica" - odpowiednio 1400-1500 i 1100 PLN, tego Britaxa ściągnę sobie znacznie taniej, ale... te dostępne w naszych sklepach mają taki element dystansujący fotelik od oparcia fotela samochodowego, jest to fikuśnie wygięta metalowa rurka z jednej strony zamocowana do fotelika, a z drugiej opierająca się o oparcie, która tworzy przestrzeń na nogi dziecka, które mogą sobie swobodnie zwisać, bądź opierać się o siedzisko fotela, w tym amerykańskim tego brakuje (w ogóle nie znalazłem w USA fotelika, który miałby taki element dystansowy i to mimo, że szukałem wśród fotelików, w których dziecko może jeździć tyłem do kierunku jazdy do 18-19 kg) - pytanie: co wówczas dziecko zrobi z nogami?? Macie jakieś pomysły lub doświadczenia w tej kwestii?
Oczywiście powyższe wskazuje, że trzeba jednak kupić te europejskie, ale... ich z kolei felerem (poza ceną) jest fakt, że elementem stabilizującym fotelik jest koszmarna metalowa noga, która ma się opierać o podłogę auta - dla mnie to zupełnie bez sensu, bo mam kotwice w suficie na spec pasy do fotelików z isofixem, a nie chcę tracić tej przestrzeni, która zawsze się przyda (tym bardziej, że niebawem będziemy mieli drugie dziecko, a sporo podróżujemy).
Radźcie, proszę, co myślicie o powyższym problemie?
- JuM
- Posty: 1294
- Rejestracja: 12 lip 2007 00:00
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 21 mar 2011 16:56
Re: Jaki fotelik samochodowy (9-18 kg) i do 36 kg?
Odkopuję bo jestem na bieżąco z fotelikami;) moja siostra ma 4 szkrabów( słownie CZWÓRKĘ dwóch 2-latków i dwóch prawie 4,5latków ) także jeżeli chodzi o uniwersalne foteliki dla dzieci to dla mnie są już swego rodzaju ostatecznością. To znaczy z początku myślałyśmy, że lepiej kupować taki fotelik, w myśl zasady, żeby kupować „raz, a porządnie”, a nie jakieś inne fotele które, po pierwsze, że na długo nam nie wystarczą, a po drugie, że i tak nie ma w nich jakiejś szczególnej różnicy w cenie, chociaż to oczywiście zależy od danego modeli no i oczywiście jego marki. Nasze zdanie się wywróciło dopiero po tym, jak porozmawiałyśmy ze sprzedawcą w sklepie z fotelikami. Tam nas dopiero uświadomiono, że to są urządzenia dla dzieci które z różnych powodów nie mogą jeździć w tych normalnych fotelach. Jak sobie życzycie to tutaj można o tym co nieco więcej poczytać: http://www.pudzian-najman.pl/motoryzacj ... dzieciece/
https://www.kawiarnia.xyz - Kawiarnia Cafe - Zaparz kawę jak baristak
Warto odwiedzić również ten sklep dla dzieci: http://scandinavianbaby.pl
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 21 mar 2011 16:56
Re: Jaki fotelik samochodowy (9-18 kg) i do 36 kg?
No my mamy fotelik Berber Hektor - http://www.autofoteliki.pl/berber-hektor,2,59,212.html . Godny polecenia jedynie pod tym względem, że jest w całkiem atrakcyjnej cenie, a to było niestety naszym głównym kryterium podczas zakupów fotelika... Cóż może na następny uda się na odłożyć ciut więcej pieniążków.
https://www.kawiarnia.xyz - Kawiarnia Cafe - Zaparz kawę jak baristak
Warto odwiedzić również ten sklep dla dzieci: http://scandinavianbaby.pl