Króliczek - Zuzolka i Szczygiełek - Filipek
Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa
-
- Posty: 3235
- Rejestracja: 06 gru 2003 01:00
Króliczek - Zuzolka i Szczygiełek - Filipek
Długo wahałam się, czy założyć mojej Pyzie wątek na milusińskich, ale czasem chciałabym pochwalić się Jej osiągnięciami, a trochę nieładnie robić to na czyimś wątku... Zuzia ma półtora roku i jest bardzo grzecznym dzieckiem. Owszem, potrafi schować pilot od telewizora do lodówki albo wrzucic kluczyki od auta do sedesu..., ale generalnie jest OK!!! Tablicę dsostała mając roczek i ani razu nie użyła kredy w miejscu innym niz tablica. Mazaki trzymam na półeczce, jeśli się ubrudzi, przychodzi, żeby umyć jej rączki. Jest wiecznie uśmiechnięta czasem psotna, ale zazwyczaj nad wyraz spokojna i rozumna... Potrafi malować kółeczka, ale nie potrafi skakać. Zdecydowanie woli zabawy statyczne typu klocki niz bieganie lub wspinanie się na meble.Ostatnio jest bardzo przytulankową panienką, jest również zazdrosna o inne dzieci . Od Walentynek ma narzeczonego, którego bardzo lubi , dostała od niego walentynkę ( jest miesiąc starszy) i ciągle robi mu cacy i daje buzi... Nieżle się zapowiada...Troszkę mówi (ok 30 słów ) ale bardzo dorze daje sobie radę, potrafi doskonale przekazać o co Jej chodzi. Nocnik jest OK, ale dlaczego trzeba się tam koniecznie załatwiać?... Wiele jeszcze przed nami... Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 10 maja 2009 18:58 przez zuzola, łącznie zmieniany 1 raz.
Mama Zuzi (IX. 2002) i Filipka (IX. 2008)
-
- Posty: 3235
- Rejestracja: 06 gru 2003 01:00
-
- Posty: 11649
- Rejestracja: 22 cze 2002 00:00
Wszystko przed Wami , ja jako dziecko zaczynałam od rybek, potem był chomik, potem 2 koty, z których jeden niestety "zlikwidował" chomika, a drugi łowił rybki , w międzyczasie ze trzy psy, jeden na stałe, inne na przechowanie, zresztą i koty też bywały u mnie w domu, jak znajomi wyjeżdżali. Teraz jestem duża, dalej kocham zwierzęta, ale niestety jestem uczolona na sierść i nie mogę mieć ich w domu
Ewka
-
- Posty: 3235
- Rejestracja: 06 gru 2003 01:00
Jejku, Ciocie, Wujkowie!!!!
Nie uwierzycie, co się dzisiaj stało!!!!
Moja mama kupiła mi MYSZOSKOCZKI!!! DWA!!!
Mieszkają w pięknej klatce i ciągle psocą. Włożyłam do klatki paluszek, żebyśmy mogli się przywitać, ale mama powiedziała, że tak nie wolno... No nic, spróbuję, jak nie będzie patrzeć! Mają tak samo ciężko jak ja- mama kazała im jeść marchewkę- no przecież tego nikt nie lubi!!!
Tatuś też jest fajny . Wyjął myszki, dłuuuugo je oglądał i powiedział do mamy, że chyba będziemy mieć baaardzo dużo myszoskoczków!!!
Mamusia jakaś dziwna, chyba Taty nie zrozumiała, bo wcale sie nie ucieszyła...
Nie wiem jak się nazywają moje myszoskoczki- a może wy wiecie?
ps. mama mówi, że to chłopaki, ale na wszelki wypadek prosimy również o imiona dla dziewczynki
Nie uwierzycie, co się dzisiaj stało!!!!
Moja mama kupiła mi MYSZOSKOCZKI!!! DWA!!!
Mieszkają w pięknej klatce i ciągle psocą. Włożyłam do klatki paluszek, żebyśmy mogli się przywitać, ale mama powiedziała, że tak nie wolno... No nic, spróbuję, jak nie będzie patrzeć! Mają tak samo ciężko jak ja- mama kazała im jeść marchewkę- no przecież tego nikt nie lubi!!!
Tatuś też jest fajny . Wyjął myszki, dłuuuugo je oglądał i powiedział do mamy, że chyba będziemy mieć baaardzo dużo myszoskoczków!!!
Mamusia jakaś dziwna, chyba Taty nie zrozumiała, bo wcale sie nie ucieszyła...
Nie wiem jak się nazywają moje myszoskoczki- a może wy wiecie?
ps. mama mówi, że to chłopaki, ale na wszelki wypadek prosimy również o imiona dla dziewczynki
Mama Zuzi (IX. 2002) i Filipka (IX. 2008)
-
- Posty: 3235
- Rejestracja: 06 gru 2003 01:00
Na razie Wujku mówię na nie "uuuuuuuuuuu", ale to nie jest dobre imie...
Może ktoś pomoże mi znaleźć im jakieś ładne, ŁATWE imiona?
Pomyślałam sobie, że na ziarenkach i marchewce będzie im ciężko, więc dałam im paluszki słone, i znowu się mamie nie spodobało... Chyba mi się mama popsuła!!! Na szczęście już wiem, jak się otwiera klatkę...
Może ktoś pomoże mi znaleźć im jakieś ładne, ŁATWE imiona?
Pomyślałam sobie, że na ziarenkach i marchewce będzie im ciężko, więc dałam im paluszki słone, i znowu się mamie nie spodobało... Chyba mi się mama popsuła!!! Na szczęście już wiem, jak się otwiera klatkę...
Mama Zuzi (IX. 2002) i Filipka (IX. 2008)
- joanna17
- Posty: 2148
- Rejestracja: 22 sty 2003 01:00
Zuziu, Ty jesteś grzeczną panienką? Oj, to chyba rodzice Ci niewłaściwe imię wybrali, bo Zuzie to psotnice straszelne. A może Ty się dopiero rozkręcasz kochanie?
Otwieranie klatki i karmienie pupilków paluszkami to całkiem niezły początek!
:cmok:
Otwieranie klatki i karmienie pupilków paluszkami to całkiem niezły początek!
:cmok:
Mama Martusi (zwanej Starą Kozą) i Mateusza (zwanego Dudkiem)
- Marcyk
- Posty: 236
- Rejestracja: 11 mar 2003 01:00
Zuziu witaj tu Twoja koleżanka też Zuzia
Mam propozycję na imiona dla Twoich kochanych zwierzątek
(maaama mi podpowiedziała )
i dają się wymienić szybciutko i dla dziewczynki i dla chłopczyka
a oto wszystkie wersje
1. MYSIA i PYSIA (dziewczynka - dziewczynka)
2. MYSIO i PYSIO (chłopiec-chłopiec)
3. MYSIA i PYSIO (dziewczynka-chłopiec)
4. MYSIO i PYSIA (chłopiec-dziewczynka)
To na razie cześć :cmok:
Mam propozycję na imiona dla Twoich kochanych zwierzątek
(maaama mi podpowiedziała )
i dają się wymienić szybciutko i dla dziewczynki i dla chłopczyka
a oto wszystkie wersje
1. MYSIA i PYSIA (dziewczynka - dziewczynka)
2. MYSIO i PYSIO (chłopiec-chłopiec)
3. MYSIA i PYSIO (dziewczynka-chłopiec)
4. MYSIO i PYSIA (chłopiec-dziewczynka)
To na razie cześć :cmok:
-
- Posty: 3235
- Rejestracja: 06 gru 2003 01:00
Długo nie pisałam o Pyzuni, byłyśmy w ciągłym biegu, szukamy ciekawej oferty agroturystycznej i chyba już coś znalazłyśmy...
Zrobiłam fajne zdjęcie, ale nie umiem go tutaj zamieścić...
Chciałam Wam się pochwalić, jaką mam dużą i ładną córeczkę, ale coś mi nie wychodzi...Pomóżcie!!! Madźka, jak to się robi?????!!!!!?????
Myszoskoczki mają się dobrze, Zulka ostatnio dała im szyneczkę, ale na szczęście nie skorzystały z poczęstunku! Cud, że jeszcze nie uciekły z klatki, muszę kupić malutkie kłódeczki chyba...
W konkursie na imiona dla myszoskoczków wygrywa póki co mała Zuzka Marcyk!!! :cmok:
Zrobiłam fajne zdjęcie, ale nie umiem go tutaj zamieścić...
Chciałam Wam się pochwalić, jaką mam dużą i ładną córeczkę, ale coś mi nie wychodzi...Pomóżcie!!! Madźka, jak to się robi?????!!!!!?????
Myszoskoczki mają się dobrze, Zulka ostatnio dała im szyneczkę, ale na szczęście nie skorzystały z poczęstunku! Cud, że jeszcze nie uciekły z klatki, muszę kupić malutkie kłódeczki chyba...
W konkursie na imiona dla myszoskoczków wygrywa póki co mała Zuzka Marcyk!!! :cmok:
Mama Zuzi (IX. 2002) i Filipka (IX. 2008)