Asiulkowa droga :)

Archiwum forum "Moja adopcyjna droga"

Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa

Zablokowany
Awatar użytkownika
Asiulaa
Posty: 26
Rejestracja: 08 wrz 2005 00:00

Asiulkowa droga :)

Post autor: Asiulaa »

Witam Was kochani :D ,

podczytuję Boćka od lat. Byliście mi wsparciem i źródłem wiedzy podczas paru lat intensywnych starań o najdroższego skarba i przemyśleń o macierzyństwie. Teraz wiem jaką drogą pragnę iść. Nie ukrywam, że dzięki Wam jestem spokojniejsza o to co mnie czeka podczas tej drogi, bo najgorsza zawsze jest niewiedza, która rodzi strach. Lubię podczytywać nie tylko Wasze posty, o tym jakie piękne jest macierzyństwo adopcyjne i macierzyństwo w ogóle, ale głównie czytam o problemach, z którymi się borykacie i jak dajecie sobie z nimi radę.

Oficjalnie zaczynamy naszą adopcyjną drogę. Zebraliśmy już prawie wszystkie dokumenty (oprócz jednego), ale jutro dzwonię do ośrodka, że jesteśmy gotowi :). Jak ja bym chciała, żeby od dziś czas mi szybciej leciał. Wiem, że musimy uzbroić się w cierpliwość, ... morze cierpliwości :roll: . Jestem ciekawa terminów szkoleń. Wiem, że teraz strasznie wszystko się przeciąga w czasie.
Pozdrawiam gorąco :)
Awatar użytkownika
wanielka
Posty: 3827
Rejestracja: 17 gru 2007 01:00

Post autor: wanielka »

powodzenia :)
w ciszy i cierpliwości jest wasza siła...
Awatar użytkownika
Morela7
Posty: 1626
Rejestracja: 09 kwie 2008 00:00

Post autor: Morela7 »

Asiulaa gratuluję decyzji i powodzenia i cierpliwości a będzie to wynagrodzone po stokroć. Jedna z naszych forumowych koleżanek napisała piękny tekst:
"Ze wychowywać dziecko biologiczne to jak kwiatek z hodowli a dziecko adoptowane to jak dziko rosnący kwiat"
Powodzenia i szybkiego odnalezienia swojego szczęścia. :D
Susi i Mila

BÓG ZSYŁA WYJĄTKOWE DZIECI TYLKO WYJĄTKOWYM RODZICOM

Odwaga to cecha mądrych ludzi. Tupet - broń głupców

KOCHAM CIĘ ZA TO, JAK SIĘ CZUJĘ I CO O SOBIE MYŚLĘ, KIEDY JESTEM Z TOBĄ
Awatar użytkownika
Asiulaa
Posty: 26
Rejestracja: 08 wrz 2005 00:00

Post autor: Asiulaa »

Wizyta w ośrodku dopiero za tydzień :( Mąż mówi "spokojnie, myślisz, że nam te lepsze zabiorą? :D" . Dobrze, że choć on ma dystans. Ja to jestem w gorącej wodzie kąpana :)

Dzięki dziewczyny za miłe słowa :)
[url=http://zpo.ath.cx/zp/i.php?ik=927][img]http://zpo.ath.cx/b/927.png[/img][/url]
"Dzieci są nadzieją, która rozkwita wciąż na nowo, projektem, który nieustannie się urzeczywistnia, przyszłością, która pozostaje zawsze otwart
Awatar użytkownika
kasialu
Posty: 1394
Rejestracja: 13 mar 2004 01:00

Post autor: kasialu »

Asiulaa gratuluję decyzji, życzę cieprpliwości i trzymam kciuki za szybką kwalifikację :)
Dwie drogi, dwa szczęścia...
Awatar użytkownika
Asiulaa
Posty: 26
Rejestracja: 08 wrz 2005 00:00

Post autor: Asiulaa »

Druga wizyta w OA. Złożyliśmy komplet dokumentów. Nie byłam przygotowana dziś na rozmowę, a przynajmniej nie na taką :? . Myślałam, że złożymy dokumenty i umówimy się na spotkanie :).
Wiele pytań bardzo mnie zaskoczyło. Były to bardzo szczegółowe pytania dotyczące naszego życia, rodziny, pracy, oczekiwań, planów, wyobrażeń. Mam nadzieję, że się nie wygłupiłam :roll: . Nie było czasu zbytnio, żeby się zastanawiać, więc mówiłam pierwsze co przyszło mi na myśl. A muszę przyznać, że gdy jestem trochę zestresowana, to dużo mówię i czasami mój mąż miał problemy, żeby się przebić :oops:
Teraz czekamy na spotkania z psychologiem... Mamy czekać na telefon z ośrodka. Ciekawe kiedy to nastąpi...podobno w przeciągu 3 miesięcy... Tak.... dużo cierpliowści, dużo :)
[url=http://zpo.ath.cx/zp/i.php?ik=927][img]http://zpo.ath.cx/b/927.png[/img][/url]
"Dzieci są nadzieją, która rozkwita wciąż na nowo, projektem, który nieustannie się urzeczywistnia, przyszłością, która pozostaje zawsze otwart
Awatar użytkownika
dominika1911
Posty: 85
Rejestracja: 22 sty 2007 01:00

odpowiedz

Post autor: dominika1911 »

Musicie uzbroic sie w cierpliwosc. Nie denerwuj sie swoimi odpowiedziami.Pracownicy osrodkow sa na tyle czujni,ze gdybys udzialała za ładnych,bardzo przemyslanych odpowedzi wiedzieliby, ze robisz to pod publike.Tam najważniejsza jest szczerośc.
Pozdrawiam i życzę dużo cierpliwośći:)
[url=http://zp.prv.pl/i.php?ik=393:2z46vhru][img:2z46vhru]http://zpo.ath.cx/b/393.png[/img:2z46vhru][/url:2z46vhru]
Zablokowany

Wróć do „Archiwum - Moja adopcyjna droga”