wanielkowa droga...

Archiwum forum "Moja adopcyjna droga"

Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa

Zablokowany
Awatar użytkownika
wanielka
Posty: 3827
Rejestracja: 17 gru 2007 01:00

wanielkowa droga...

Post autor: wanielka »

witam :D
dotychczas tylko czytałam - najpierw informacje praktyczne, później Wasze historie... dzisiaj chciałabym się z Wami przywitać i podziękować za morze informacji. Mam nadzieję zagościć tutaj na dobre :P

dzisiaj już wiem, że chcę adoptować, a nie tylko być rodziną zastępczą - dzięki Wam.
dzisiaj wiem, który ośrodek wybrać - dzięki Wam.

dzisiaj zadzwoniłam i umówiłam się na PIERWSZĄ WIZYTĘ w OAO w Sosnowcu

28.05.2008, godz. 9.30

trzymajcie kciuki :)
pozdrawiam
Awatar użytkownika
sylwiasil
Posty: 10080
Rejestracja: 22 maja 2006 00:00

Post autor: sylwiasil »

wanielka - zaciskam kciuki, żebyś jak najszybciej miała swoje dzieciątko przy sobie
TITO
luty 2012-Aniołek :(
kwiecień 2012 - iui - :(
30.06.2013 - Gucio już w domu :)
Awatar użytkownika
wanielka
Posty: 3827
Rejestracja: 17 gru 2007 01:00

:)

Post autor: wanielka »

dziękuję za pierwsze "kciuki" :)
Awatar użytkownika
Gość

Post autor: Gość »

:D :D :D
Ostatnio zmieniony 09 sie 2010 13:31 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.
Agatka
Posty: 411
Rejestracja: 25 cze 2003 00:00

Post autor: Agatka »

Witaj wanielka :bigok: łatwej procedury i szybkiego telefonu!!
:flowers:


http://www.suwaczki.com/tickers/zpdoxqpk5iifc0l8.png

http://agatkaboj.blogspot.com/
Awatar użytkownika
kasialu
Posty: 1394
Rejestracja: 13 mar 2004 01:00

Post autor: kasialu »

Wanielka trzymam kciukasyyyy ;)
Dwie drogi, dwa szczęścia...
Awatar użytkownika
czeremcha
Posty: 51
Rejestracja: 23 sie 2006 00:00

Post autor: czeremcha »

:D :D :D
powodzenia
Awatar użytkownika
wanielka
Posty: 3827
Rejestracja: 17 gru 2007 01:00

Post autor: wanielka »

coraz bardziej boję się pierwszego spotkania 8-[
nie wiem czy dobrze wypadnę i czy z jakiegoś powodu nie powiedzą, że nie mogę :/

dlatego bardzo Wam dziękuję za miłe słowa i kciuki. mam nadzieję zagościć tutaj na dobre :)

miłego weekendu wszystkim :)

Dodane po: 3 godzinach 44 minutach:

mam jeszcze pytanie, może wiecie: czy to, że mam tylko kawalerkę (duża 37m2) może być problemem??
w ciszy i cierpliwości jest wasza siła...
Awatar użytkownika
wanielka
Posty: 3827
Rejestracja: 17 gru 2007 01:00

Post autor: wanielka »

POWIEDZIAŁAM MAMIE I SIOSTRZE :)
nie było tak źle, ale chyba chciałam usłyszeć, że cieszą się razem ze mną.

a było tak: po południu przyjechała siostra z małym (3 latka) na kawkę, poszliśmy do lasu na spacer. w pewnej chwili mówię: muszę ci coś powiedzieć. no i poopowiadałam... o planowane wizycie w OA, o bocianie, procedurach, o tym o czy tu wyczytałam i jak to sobie wyobrażam. nie mówiła tak albo nie. po prostu omówiła ze mną temat i tyle.

wieczorem odwożąc ją i młodego do domu postanowiłam wskoczyć do mamy na wieczorną kawkę. powiedziałam jej w kilku zdaniach, poinformowałam raczej. mówiła, że to nie takie proste, że muszę to dokładnie przemyśleć. ale po minie widziałam, że nie bardzo uśmiecha jej się ta myśl. pomyśleć.. a co ona myśli, że ja tak na chop siup do OA... miesiącami o tym myślałam i nie potrafialam się zdecydować, dopiero teraz coś zaskoczyło.


zobaczę jak potoczy się sytuacja, czy wykażą zainteresowanie. nic na siłe. mam nadzieję tylko, że w ośrodku nie powiedzą "nie"
w ciszy i cierpliwości jest wasza siła...
Awatar użytkownika
mona28
Posty: 1935
Rejestracja: 03 mar 2006 01:00

Post autor: mona28 »

wanielka myślę, że rodzina też musi oswoić się z tą myślą. Ty miałaś kilka miesięcy na umówienie się na wizytę i na przyzwyczajenie się do myśli o spotkaniu w OAO. Daj im czas a myślę, że po zaskoczeniu przyjdzie radość.
[url=http://www.mona28.bobasy.pl/]ALBUM[/url]
Hania 01.09.2007
Kasia 22.01.2010
Awatar użytkownika
wanielka
Posty: 3827
Rejestracja: 17 gru 2007 01:00

Post autor: wanielka »

Wiem i dlatego nie martwię się tym. za to stres przed pierwszą wizytą w środę rośnie :) na razie staram się nie myśleć zbyt intensywnie o adopcji, ale jakoś nie wychodzi.

nie wiem czemu, ale jakoś tak ułożyło mi się w głowie, że moje dziecko będzie dziewczynką :)

jeszcze 6 dni.
w ciszy i cierpliwości jest wasza siła...
Awatar użytkownika
wanielka
Posty: 3827
Rejestracja: 17 gru 2007 01:00

Post autor: wanielka »

witajcie :)
2 tygodnie szybko minęły i jutro jadę na spotkanie do OA. jestem spokojna. nie wiem co usłyszę, nie wiem czego się spodziewać - może to i dobrze. na ewentualne pytania odpowiem "z marszu".

jeżeli będzie to początek mojej mamusiowej drogi to będę mega szczęśliwa, jeżeli nie - poczekam 8)

ostatnie miesiące to była gonitwa myśli, właściwej (dla mnie) motywacji, przygotowywania gruntu. teraz jest cisza :)

codziennie przeglądam boćka i czekam. a jutro się okaże czy jest na KOGO :)

3majcie kciuki - będą potrzebe :)
buziaczki
w ciszy i cierpliwości jest wasza siła...
Agatka
Posty: 411
Rejestracja: 25 cze 2003 00:00

Post autor: Agatka »

To musi być udany początek drogi do macierzyństwa!!
:bigok:
Pozdrawiam


http://www.suwaczki.com/tickers/zpdoxqpk5iifc0l8.png

http://agatkaboj.blogspot.com/
Awatar użytkownika
wanielka
Posty: 3827
Rejestracja: 17 gru 2007 01:00

Post autor: wanielka »

już jestem po spotkaniu w Sosnowcu.

mam mieszane uczucia - z jednej strony panie powiedziały, że jako osoba samotna mogę adoptować, a z drugiej dodały, że powinnam zdecydować się na dziecko 7-9 lat, bo na takie mam szanse - młodsze trafiają do rodzin.

podpytały mnie o różne rzeczy, wiadomo. na koniec dowiedzialam się, że w przyszły wtorek omówią mój przypadek na zebraniu i zdecydują, czy mogę zacząć starania o adopcję dziecka młodszego. 8O nie zgodziłam się na tak duże dziecko jak 7-9 latek, wolałabym 3-6 latka i to też powiedzialam.

czekam do przyszłego tygodnia, chociaż mam wrażenie, że to nie przejdzie. potem spróbuję dopytać w innym ośrodku.

czyli średni początek 8-[
Awatar użytkownika
wanielka
Posty: 3827
Rejestracja: 17 gru 2007 01:00

Post autor: wanielka »

hhhhhhuuuuuurrrrrrraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :)
dzowniłam dzisiaj do OA - komicja stwierdziła, że mogę się starać o dziecko. co prawda troszkę starsze niż chciałam, ale i tak się cieszę :)

najważniejsze, że 18 czerwca jadę podpisać dokumenty rozpoczynające procedurę adopcyjną :) zgodziłam się to, żeby brać pod uwagę starsze dziecko niż 5 lat - a życie pokaże jakie będzie moje :)

czyli 18 czerwca 2008 rozpocznie się moja ciąża adopcyjna :lol:
w ciszy i cierpliwości jest wasza siła...
Zablokowany

Wróć do „Archiwum - Moja adopcyjna droga”