Kiedy powiedzieć dziecku, że jest adoptowane?
Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa
-
- Posty: 3161
- Rejestracja: 20 lut 2002 01:00
Re: Kiedy powiedzieć dziecku, że jest adoptowane?
Ja przy "uświadamianiu" mojego dziecka o adopcji nie używałam bajek, ani tych opowiadanych (nie umiem wymyślać i opowiadać), ani filmowych/telewizyjnych (Panią Pajączkową ogladałyśmy raz przez 3 min. i wiecej zainteresowania ze strony córki nie było; zresztą wówczas do TV w ogóle jej ciągnęło). Mówiłam wprost, jasno, bez przenośni i niedomówień, bo wiele z tych bajkowo-książkowych zwrotów, np. urodziłam serduszkiem, jakoś do mnie nie przemawiało i nie czułam tego. Pierwsze rozmowy były w wieku ok. 2.5 lat, a potem temat wracał w róznych konfiguracjach, z różną częstotliwością i z różnymi emocjami (teraz córka ma 7 lat).
Nutti, myślę, że kolejna adopcja w Waszej rodzinie będzie dobrym momentem, aby temat sam wypłynął i może wówczas będzie więcej okazji do rozmowy na ten temat. Nic na siłę.
Nutti, myślę, że kolejna adopcja w Waszej rodzinie będzie dobrym momentem, aby temat sam wypłynął i może wówczas będzie więcej okazji do rozmowy na ten temat. Nic na siłę.
- stynka79
- Posty: 78
- Rejestracja: 10 kwie 2007 00:00
Re: Kiedy powiedzieć dziecku, że jest adoptowane?
Witajcie
Mam trochę inne pytanie, ale bardzo chciałabym poznać Wasze opinie na ten temat.
Jestem w trakcie procedury adopcyjnej.Pracuję w szkole podstawowej, uczę maluchy (klasa 2). Małe dzieci bardzo związane są ze swoją panią i nawet po chorobie pytają mnie, gdzie byłam, na co chorowałam itd. Nie ulega wątpliwości, że niebawem "zniknę" na 5 miesięcy macierzyńskiego. Czy powinnam powiedzieć im przed macierzyńskim o adopcji, że takie sytuacje są i że z tego powodu nie będzie mnie przez dłuższy czas? A co z rodzicami- powiedzieć przed adopcją na zebraniu, czy "scedować" to na dzieci, niech przekażą rodzicom?
Mam dylemat. Poradźcie.
Mam trochę inne pytanie, ale bardzo chciałabym poznać Wasze opinie na ten temat.
Jestem w trakcie procedury adopcyjnej.Pracuję w szkole podstawowej, uczę maluchy (klasa 2). Małe dzieci bardzo związane są ze swoją panią i nawet po chorobie pytają mnie, gdzie byłam, na co chorowałam itd. Nie ulega wątpliwości, że niebawem "zniknę" na 5 miesięcy macierzyńskiego. Czy powinnam powiedzieć im przed macierzyńskim o adopcji, że takie sytuacje są i że z tego powodu nie będzie mnie przez dłuższy czas? A co z rodzicami- powiedzieć przed adopcją na zebraniu, czy "scedować" to na dzieci, niech przekażą rodzicom?
Mam dylemat. Poradźcie.
- stynka79
- Posty: 78
- Rejestracja: 10 kwie 2007 00:00
Re: Kiedy powiedzieć dziecku, że jest adoptowane?
Witajcie
Mam trochę inne pytanie, ale bardzo chciałabym poznać Wasze opinie na ten temat.
Jestem w trakcie procedury adopcyjnej.Pracuję w szkole podstawowej, uczę maluchy (klasa 2). Małe dzieci bardzo związane są ze swoją panią i nawet po chorobie pytają mnie, gdzie byłam, na co chorowałam itd. Nie ulega wątpliwości, że niebawem "zniknę" na 5 miesięcy macierzyńskiego. Czy powinnam powiedzieć im przed macierzyńskim o adopcji, że takie sytuacje są i że z tego powodu nie będzie mnie przez dłuższy czas? A co z rodzicami- powiedzieć przed adopcją na zebraniu, czy "scedować" to na dzieci, niech przekażą rodzicom?
Mam dylemat. Poradźcie.
Mam trochę inne pytanie, ale bardzo chciałabym poznać Wasze opinie na ten temat.
Jestem w trakcie procedury adopcyjnej.Pracuję w szkole podstawowej, uczę maluchy (klasa 2). Małe dzieci bardzo związane są ze swoją panią i nawet po chorobie pytają mnie, gdzie byłam, na co chorowałam itd. Nie ulega wątpliwości, że niebawem "zniknę" na 5 miesięcy macierzyńskiego. Czy powinnam powiedzieć im przed macierzyńskim o adopcji, że takie sytuacje są i że z tego powodu nie będzie mnie przez dłuższy czas? A co z rodzicami- powiedzieć przed adopcją na zebraniu, czy "scedować" to na dzieci, niech przekażą rodzicom?
Mam dylemat. Poradźcie.
- aliszka
- Posty: 1976
- Rejestracja: 30 wrz 2003 00:00
Re: Kiedy powiedzieć dziecku, że jest adoptowane?
stynka79, ja bym jakoś wcześniej nie mówiła. Dopiero po "tym telefonie" dzieciom, że ktoś Cię zastąpi na jakiś czas, bo adoptowałaś dziecko i zostałaś mamą. A rodzicom to jak się zebranie wtedy trafi, bo specjalnie robić, to ja wiem...
styczeń 2003 - początek starań
maj 2007 - synek z serduszka
luty 2008 - [*]
luty 2010 - synek urodzynek
maj 2012 - synek urodzynek
maj 2007 - synek z serduszka
luty 2008 - [*]
luty 2010 - synek urodzynek
maj 2012 - synek urodzynek
- Onaja
- Posty: 2309
- Rejestracja: 14 mar 2006 01:00
Re: Kiedy powiedzieć dziecku, że jest adoptowane?
stynka79, przed adopcją to ja tylko dyrekcję szkoły poinformowałam, że zniknę. Poza tym, nie chcę Cię straszyć, ale jeśli jesteś dopiero w trakcie procedury, to może wcale tak szybko nie znikniesz. Możesz się za to narazić na częste pytania typu "a kiedy pani będzie miała to dziecko?".
No i na koniec - też planowałam wrócić po macierzyńskim, ale tak jakoś mi się ten "macierzyński" rozciągnął do 1,5 roku
No i na koniec - też planowałam wrócić po macierzyńskim, ale tak jakoś mi się ten "macierzyński" rozciągnął do 1,5 roku
- stynka79
- Posty: 78
- Rejestracja: 10 kwie 2007 00:00
Re: Kiedy powiedzieć dziecku, że jest adoptowane?
Dziękuję za wskazówki. Może nieprecyzyjnie zadałam pytanie. Chodziło mi o to czy w ogóle powiedzieć dzieciom z jakiego powodu mnie nie będzie i czy wyjaśniać co to jest adopcja. Nie zamierzam już "trąbić" o tym maluchom. Dopiero jak znajdzie się nasze dziecko. Rodziców to chyba nie powiadomię. Niech ich własne dzieci wytłumaczą im. Jestem w ośrodku, który działa bardzo sprawnie. Całość "starań" (cała procedura) zamyka się w ciągu roku łącznie z odnalezieniem dziecka. Zostało mi jeszcze ok. pół roku. Mam nadzieję, ze jednak niebawem "zniknę" na macierzyński.
- aliszka
- Posty: 1976
- Rejestracja: 30 wrz 2003 00:00
Re: Kiedy powiedzieć dziecku, że jest adoptowane?
Ja myślę, że tak. Jeśli są z Tobą zżyte to fajnie jak się podzielisz z nimi swoim szczęściem, poczują, że też są ważne dla Ciebie.
Co do wyjaśniania czym jest adopcja, to możesz powolutku robić to już teraz, oczywiście nie adopcja jako temat lekcji, ale przy jakiejś tam okazji np Dzień Matki. Chociaż wtedy to już pewnie będziesz świętować jako mama a nie dzieci uczyć
Co do wyjaśniania czym jest adopcja, to możesz powolutku robić to już teraz, oczywiście nie adopcja jako temat lekcji, ale przy jakiejś tam okazji np Dzień Matki. Chociaż wtedy to już pewnie będziesz świętować jako mama a nie dzieci uczyć
styczeń 2003 - początek starań
maj 2007 - synek z serduszka
luty 2008 - [*]
luty 2010 - synek urodzynek
maj 2012 - synek urodzynek
maj 2007 - synek z serduszka
luty 2008 - [*]
luty 2010 - synek urodzynek
maj 2012 - synek urodzynek