dziekuje omilko,omilka pisze:Nie wiem, czy jeszcze ktoś to czyta, to dosyć stary wątek. Wszyscy najbardziej boją się schizofrenii, pewnie słusznie. Ale dziedziczności nie da się wyliczyć matematycznie.
To dosyć osobiste, ale niech tam, jeśli może pomóc jakiemuś dziecku w adopcji. Na schizofrenię zachorowała moja Mama i jedna z jej sióstr, dziś już nieżyjąca. Dwoje jej rodzeństwa jest zdrowych. Mam czworo rodzeństwa w wieku 46 - 57 lat. Żadne z naszej piątki nie odziedziczyło schizofrenii. Za to prawie wszyscy ukończyliśmy studia wyższe (jeden z braci przerwał je w połowie). Nie odziedziczyło schizofrenii również troje moich kuzynów, synów chorej cioci. Mama ma 9 wnuków biologicznych, w wieku 22 - 32 lata; jak dotychczas wszyscy zdrowi.
Jest jednak prawdą, że życie z osobą chorą na schizofrenię nie jest łatwe, choć dzisiejsze lekarstwa są bardziej skuteczne, niż kilkadziesiąt lat temu.
bardzo proszę o więcej info na te temat, stoję przed decyzją i chiałabym zasięgnąć wiedzy życiowej na temat dziedziczenia, książki nie są przychylne....
dziekuję