DUCHOWA ADOPCJA DZIECKA POCZĘTEGO - przeczytajcie
Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa
- agam000
- Posty: 1054
- Rejestracja: 07 gru 2003 01:00
DUCHOWA ADOPCJA DZIECKA POCZĘTEGO - przeczytajcie
Dziś jest uroczystośc Zwiastowania Pańskiego i warto się nad tym troszkę zastanowić. Nienarodzone dzieci potrzebują naszej pomocy.
Może w ten sposób pomożemy niejednej rodzinie, nie jednemu dziecku.
Adoptuje się duchowo dziecko. Tylko Bóg zna jego imię i to Bóg zdecyduje, któremu z nich potrzebna jest nasza modlitwa.
Może nie będę sama rozpisywać się na ten temat. Podaję miejsce, w którym sami znajdziecie wszystkie informację:
http://www.diecezja.waw.pl/da/
http://petrus.ns.net.pl/dapl.htm
Dziś jest święto poczętych Dzidziusiów
Może w ten sposób pomożemy niejednej rodzinie, nie jednemu dziecku.
Adoptuje się duchowo dziecko. Tylko Bóg zna jego imię i to Bóg zdecyduje, któremu z nich potrzebna jest nasza modlitwa.
Może nie będę sama rozpisywać się na ten temat. Podaję miejsce, w którym sami znajdziecie wszystkie informację:
http://www.diecezja.waw.pl/da/
http://petrus.ns.net.pl/dapl.htm
Dziś jest święto poczętych Dzidziusiów
-
- Posty: 10956
- Rejestracja: 08 gru 2002 01:00
- agam000
- Posty: 1054
- Rejestracja: 07 gru 2003 01:00
Dzień dobry!!!
Tak bardzo się cieszę, że jesteście. Moje Dzieciątko też urodzi się w grudniu. Mam jakiś celi i mam się kim opiekować. Chyba wreszcie znalazłam sposób na smutki po poronieniach. Nie jest mi narazie dane dbać o moje Maleństwo, więc mam takie, które naprawdę potrzebuje mojej pomocy
Agnieszka
Ps. Zastanawiałam się, czy nie wspomnieć o tym na wątku: Poronienia.
A ja za chwilkę jadę do Łodzi. Dziś szczepionka. Troszkę się boję.
Tak bardzo się cieszę, że jesteście. Moje Dzieciątko też urodzi się w grudniu. Mam jakiś celi i mam się kim opiekować. Chyba wreszcie znalazłam sposób na smutki po poronieniach. Nie jest mi narazie dane dbać o moje Maleństwo, więc mam takie, które naprawdę potrzebuje mojej pomocy
Agnieszka
Ps. Zastanawiałam się, czy nie wspomnieć o tym na wątku: Poronienia.
A ja za chwilkę jadę do Łodzi. Dziś szczepionka. Troszkę się boję.
- Aki
- Posty: 229
- Rejestracja: 24 lis 2002 01:00
- Moon
- Posty: 643
- Rejestracja: 10 sty 2003 01:00
Dziewczynki kochane
Bardzo Wam gratuluję postanowień i życze wytrwałości w ich wypełnieniu.
Dziękuję za ten post
A tak przy okazji to może i ta forma "adopcji" kogoś zainteresuje:
http://www.warszawa.ak.org.pl/adopser.htm
http://republika.pl/adopcja/wplata.htm
http://www.maitri.gdansk.opoka.org.pl/
Bardzo Wam gratuluję postanowień i życze wytrwałości w ich wypełnieniu.
Dziękuję za ten post
A tak przy okazji to może i ta forma "adopcji" kogoś zainteresuje:
http://www.warszawa.ak.org.pl/adopser.htm
http://republika.pl/adopcja/wplata.htm
http://www.maitri.gdansk.opoka.org.pl/
Gośka-mama Pawełka (marzec 2001) i Karolinki (styczeń 2005)
- Inga
- Posty: 315
- Rejestracja: 26 paź 2003 00:00
-
- Posty: 490
- Rejestracja: 06 sie 2002 00:00
adopcja serca
A ja trochę o ADOPCJI SERCA.
Mój sercem adoptowany przed trzema laty czarnoskóry syn mieszka w Kongo Demokratycznym, w pobliżu Gomy.
Jego ojciec zginął w czasie działań wojennych. Matka zmarła na cholerę.
Teraz ma trzynaście lat.
Nie potrafię nawet wypowiedziec jego kongijskiego imienia bez czytania kartki, ale przecież wiem , że jest tam. I jest taki jak na zdjęciu,które otrzymałam, w zbyt dużej zniszczonej koszuli, onieśmielony faktem robienia mu zdjęcia.
Wiem, że ta niewielka kwota, którą tutaj dla niego wpłacam ratuje mu życie.
Cieszę się, gdy otrzymuję od niego zapisaną kulfonami kartkę, której też nie potrafię odczytać.
Mój sercem adoptowany przed trzema laty czarnoskóry syn mieszka w Kongo Demokratycznym, w pobliżu Gomy.
Jego ojciec zginął w czasie działań wojennych. Matka zmarła na cholerę.
Teraz ma trzynaście lat.
Nie potrafię nawet wypowiedziec jego kongijskiego imienia bez czytania kartki, ale przecież wiem , że jest tam. I jest taki jak na zdjęciu,które otrzymałam, w zbyt dużej zniszczonej koszuli, onieśmielony faktem robienia mu zdjęcia.
Wiem, że ta niewielka kwota, którą tutaj dla niego wpłacam ratuje mu życie.
Cieszę się, gdy otrzymuję od niego zapisaną kulfonami kartkę, której też nie potrafię odczytać.
- MoJe
- Posty: 276
- Rejestracja: 06 wrz 2003 00:00
- Szelma
- Posty: 423
- Rejestracja: 22 cze 2003 00:00
Dzięki za ten wątek
Przyznam, że adoptowaliśmy juź z mężem po raz trzeci "duchowe" dzieciątka i odczuwamy to jako wielką łaskę, która nauczyła nas razem się modlić - nawet gdy jest nam trudno, to mówiemy: no my jak my ale przeciez za nasze dzieciaki musowo
Wierzymy, że kiedyś w niebie Pan Bóg da nam poznać te nasze skarby!!!
duha, napisz proszę jakiś kontakt do ludzi naprowadzających na Adopcję Serca (słyszałam o Pallotynach...)
Przyznam, że adoptowaliśmy juź z mężem po raz trzeci "duchowe" dzieciątka i odczuwamy to jako wielką łaskę, która nauczyła nas razem się modlić - nawet gdy jest nam trudno, to mówiemy: no my jak my ale przeciez za nasze dzieciaki musowo
Wierzymy, że kiedyś w niebie Pan Bóg da nam poznać te nasze skarby!!!
duha, napisz proszę jakiś kontakt do ludzi naprowadzających na Adopcję Serca (słyszałam o Pallotynach...)
Iwona,
Najszczęśliwsza Mama NINY FAUSTYNY !!!
NOWE ZDJĘCIA w galerii NINA :) www.wolkow.waw.pl
Najszczęśliwsza Mama NINY FAUSTYNY !!!
NOWE ZDJĘCIA w galerii NINA :) www.wolkow.waw.pl
-
- Posty: 490
- Rejestracja: 06 sie 2002 00:00
Podaję namiary na ADOPCJĘ SERCA:
Pallotyński Sekretariat Misyjny
Adopcja Serca
Pomoc dzieciom w Afryce
ul. Skaryszewska 12
03-802 Warszawa skr.pocztowa 255
Ja załatwiałam wszytkie sprawy zwiazane z adopcją serca listownie.
Istnieją dwie możliwości pomocy dzieciom w Afryce: albo podejmuje się zobowiązanie wpłacania pieniędzy na utrzymanie konkretnego dziecka do chwili osiągnięcia pełnoletności, albo też można wpłacać datki na konto ogólne, bez podejmowania takiego wieloletniego zobowiązania.
Na utrzymanie dziecka wpłacam równowartość 15 dolarów miesięcznie + 3 zł na koszty administracyjne.
Jest to darowizna na cele charytatywne, a więc podlega uwzględnieniu w rocznym zeznaniu podatkowym.
Pallotyński Sekretariat Misyjny
Adopcja Serca
Pomoc dzieciom w Afryce
ul. Skaryszewska 12
03-802 Warszawa skr.pocztowa 255
Ja załatwiałam wszytkie sprawy zwiazane z adopcją serca listownie.
Istnieją dwie możliwości pomocy dzieciom w Afryce: albo podejmuje się zobowiązanie wpłacania pieniędzy na utrzymanie konkretnego dziecka do chwili osiągnięcia pełnoletności, albo też można wpłacać datki na konto ogólne, bez podejmowania takiego wieloletniego zobowiązania.
Na utrzymanie dziecka wpłacam równowartość 15 dolarów miesięcznie + 3 zł na koszty administracyjne.
Jest to darowizna na cele charytatywne, a więc podlega uwzględnieniu w rocznym zeznaniu podatkowym.
- gosh
- Posty: 1854
- Rejestracja: 01 kwie 2004 00:00
adopcja
Agam000,
Cieszę się, że poruszylaś ten watek na forum. Ja juz drugi raz adoptowalam duchowo poczęte dziecko - tą ciążę kończę w maju
Natomiast wlasnie w Swieto Zwiastowania moj malzonek po raz drugi przystapil do duchowej adopcji. Jest to niesamowite uczucie modlic sie za jakiegoś konkretnego bobaska.
Pozdrawiam serdecznie
PS. Aga, czytalam Twoje posty o szczepieniach - tez jestem na tym etapie. W poniedzialek mam miec ostatnie. Jakbys chciala o tym pogadac, to pisz na priva.
Cieszę się, że poruszylaś ten watek na forum. Ja juz drugi raz adoptowalam duchowo poczęte dziecko - tą ciążę kończę w maju
Natomiast wlasnie w Swieto Zwiastowania moj malzonek po raz drugi przystapil do duchowej adopcji. Jest to niesamowite uczucie modlic sie za jakiegoś konkretnego bobaska.
Pozdrawiam serdecznie
PS. Aga, czytalam Twoje posty o szczepieniach - tez jestem na tym etapie. W poniedzialek mam miec ostatnie. Jakbys chciala o tym pogadac, to pisz na priva.
-
- Posty: 10956
- Rejestracja: 08 gru 2002 01:00
No nie zupełnie zgodnie z tematem, ale nie chciałam robić nowego wątku.
Jutro - w sobotę, o 16.00 na Jasnej Górze rozpoczyna się Czuwanie Modlitewne Współpracowników Apsotolskich Sióstr Pallotynek.
O północy nasz częstochowski "biskup od dzieci" podczas mszy św. udzieli błogosławieństwa RODZINOM ADOPCYJNYM!Zapraszam
Jutro - w sobotę, o 16.00 na Jasnej Górze rozpoczyna się Czuwanie Modlitewne Współpracowników Apsotolskich Sióstr Pallotynek.
O północy nasz częstochowski "biskup od dzieci" podczas mszy św. udzieli błogosławieństwa RODZINOM ADOPCYJNYM!Zapraszam
Karolka, Monika i Krzyś - trójka rozbójników :) :) :)