ochrona danych po adopcji
Moderator: Moderatorzy po adopcji
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 10 wrz 2015 14:22
ochrona danych po adopcji
Moja biologiczna rodzina znalazła mnie wynajmując prywatnego detektywa. Pomijam aspekt emocjonalny, wiedziałam, że jestem adoptowana, ale jak to się ma do zmiany i ochrony moich danych i moich rodziców. Zapytanie o kontakt nie przyszło z ośrodka adopcyjnego, ale od biologicznej siostry. Czuję się fatalnie mając świadomość, że ktoś może chodził za mną, za moimi dziećmi i nas obserwował. Nie wiem czy nie oskarżyć ośrodka o udostępnienie tajnych, przecież danych.
-
- Posty: 397
- Rejestracja: 16 lip 2013 16:10
Re: ochrona danych po adopcji
Nie jest mile być śledzonym. Jakoś jednak wątpię, że OAO podał świadomie te dane. Są przeciez inne źródła informacji: np. sądy, usc, domy dziecka.
Jednak to działa w obie strony: moja córka może też kiedyś wynajmie detektywa, żeby znaleźć biologiczne rodzeństwo. Od lat poszukuje braci, choć teraz ma na glowie co innego. Wiem, że zaprzyjaźniona pani z OAO dysponuje tą wiedzą, jednak nie śmiałabym narażać jej na ryzyko zawodowe; zresztą nie ujawniłaby tych informacji.
Jednak to działa w obie strony: moja córka może też kiedyś wynajmie detektywa, żeby znaleźć biologiczne rodzeństwo. Od lat poszukuje braci, choć teraz ma na glowie co innego. Wiem, że zaprzyjaźniona pani z OAO dysponuje tą wiedzą, jednak nie śmiałabym narażać jej na ryzyko zawodowe; zresztą nie ujawniłaby tych informacji.
-
- Posty: 165
- Rejestracja: 04 sty 2014 02:39
Re: ochrona danych po adopcji
Nie rozumiem. Zawsze myślałam, że dorosła osoba, która była adoptowana, ma prawo dowiedzieć się w OA o swoją biologiczną rodzinę i że OA udzielają takich informacji.matula pisze: Jednak to działa w obie strony: moja córka może też kiedyś wynajmie detektywa, żeby znaleźć biologiczne rodzeństwo. Od lat poszukuje braci, choć teraz ma na glowie co innego. Wiem, że zaprzyjaźniona pani z OAO dysponuje tą wiedzą, jednak nie śmiałabym narażać jej na ryzyko zawodowe; zresztą nie ujawniłaby tych informacji.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 10 wrz 2015 14:22
Re: ochrona danych po adopcji
ja jako osoba adoptowana mogę uzyskać info, ale nikt z biologicznej rodziny nie może bez mojej zgody otrzymać takich danych
-- 10 wrz 2015 18:58 --
ani sąd ani usc nie może ujawnić moich danych osobowych bez prawomocnej zgody, więc po drodze ktoś zachował się nieodpowiedzialnie. Może rzeczywiście to nie wina OA a DD. Dla mnie to ma małe znaczenie.
-- 10 wrz 2015 19:10 --
z odnalezieniem biologicznej rodziny nie jest chyba problem, ponieważ wystarczy oficjalnie wystosować pismo do OA z zapytaniem, jeśli dysponują takimi informacjami pytają osobę znalezioną czy wyraża chęć kontaktu i wówczas mogą doprowadzić do spotkania, to oczywiście w wielkim skrócie. Mnie niestety nikt nie pytał o zgodę, może bym chciała się skontaktować, ale teraz nie wiem.
-- 10 wrz 2015 18:58 --
ani sąd ani usc nie może ujawnić moich danych osobowych bez prawomocnej zgody, więc po drodze ktoś zachował się nieodpowiedzialnie. Może rzeczywiście to nie wina OA a DD. Dla mnie to ma małe znaczenie.
-- 10 wrz 2015 19:10 --
z odnalezieniem biologicznej rodziny nie jest chyba problem, ponieważ wystarczy oficjalnie wystosować pismo do OA z zapytaniem, jeśli dysponują takimi informacjami pytają osobę znalezioną czy wyraża chęć kontaktu i wówczas mogą doprowadzić do spotkania, to oczywiście w wielkim skrócie. Mnie niestety nikt nie pytał o zgodę, może bym chciała się skontaktować, ale teraz nie wiem.
-
- Posty: 397
- Rejestracja: 16 lip 2013 16:10
Re: ochrona danych po adopcji
Niestety, równiez tamte rodziny adopcyjne mają prawo do tajemnicy. Kiedyś zostawilam list w OAO, ale rodzice adopcyjni brata, nie chcieli z nami kontaktu. Choć bracia mojej córki adoptowani zostali gdy mieli 6 i więcej lat, więc sama adopcja nie jest dla nich żadną tajemnicą.Klimka pisze:Nie rozumiem. Zawsze myślałam, że dorosła osoba, która była adoptowana, ma prawo dowiedzieć się w OA o swoją biologiczną rodzinę i że OA udzielają takich informacji.matula pisze: Jednak to działa w obie strony: moja córka może też kiedyś wynajmie detektywa, żeby znaleźć biologiczne rodzeństwo. Od lat poszukuje braci, choć teraz ma na glowie co innego. Wiem, że zaprzyjaźniona pani z OAO dysponuje tą wiedzą, jednak nie śmiałabym narażać jej na ryzyko zawodowe; zresztą nie ujawniłaby tych informacji.
-- 10 wrz 2015 22:16 --
Ma takie znaczenie, że nie wiesz kogo skarżyć.-- 10 wrz 2015 18:58 --
ani sąd ani usc nie może ujawnić moich danych osobowych bez prawomocnej zgody, więc po drodze ktoś zachował się nieodpowiedzialnie. Może rzeczywiście to nie wina OA a DD. Dla mnie to ma małe znaczenie.
-
- Posty: 2897
- Rejestracja: 06 wrz 2012 15:13
Re: ochrona danych po adopcji
matula, a bracia twojej córki wiedzą o istnieniu siostry? Wychowali się u jednej rodziny?
-
- Posty: 397
- Rejestracja: 16 lip 2013 16:10
Re: ochrona danych po adopcji
Mogą nie pamiętać, choć byli w jednym DD, ale ona była w innej grupie, takich maluchów; i każde z nich miało inną sytuację prawną.
-
- Posty: 2897
- Rejestracja: 06 wrz 2012 15:13
Re: ochrona danych po adopcji
matula, a córka próbowała szukać na własną rękę, np. na fb?
-
- Posty: 165
- Rejestracja: 04 sty 2014 02:39
Re: ochrona danych po adopcji
A może spójrz na to inaczej: Twojej siostrze ogromnie zależało na odnalezieniu Ciebie, włożyła w to wiele wysiłku... A że nie zrobiła tego drogą oficjalną... Może po prostu nie wiedziała, jak się za to zabrać?katerina-79 pisze: z odnalezieniem biologicznej rodziny nie jest chyba problem, ponieważ wystarczy oficjalnie wystosować pismo do OA z zapytaniem, jeśli dysponują takimi informacjami pytają osobę znalezioną czy wyraża chęć kontaktu i wówczas mogą doprowadzić do spotkania, to oczywiście w wielkim skrócie. Mnie niestety nikt nie pytał o zgodę, może bym chciała się skontaktować, ale teraz nie wiem.
Wiesz, nie wiem, jak to było dawniej, ale obecnie... ja wielokrotnie dochodziłam ze zgrozą do wniosku, że tajność adopcji jest w Polsce fikcją. I nie chodzi o pracowników OA, sądów, USC itd. Mieszkam w dużym mieście, jestem rodziną zastępczą. Gdy miałam dzieci, o których wiedziałam, że pójdą do adopcji, to na każdym kroku przekonywałam się, że świat jest baaardzo mały. Ciągle sytuacje typu: "wiesz, ja znam te dzieci, ich mama chodziła do jednej klasy z przyjaciółką mojej siostry". Dane dzieci zostają w tak wielu miejscach, a wszędzie można trafić na znajomych dzieci albo znajomych ich znajomych. Wcale mnie więc nie dziwi, że w dobie Facebooku i Naszej Klasy oraz prywatnych detektywów można różne fakty i pogłoski zebrać do kupy i zrobić z nich użytek.
-
- Posty: 397
- Rejestracja: 16 lip 2013 16:10
Re: ochrona danych po adopcji
Tak szukala, nawet raz wydawało się blisko. Na fb znalazła m.b. na nk matkę oraz przyrodnie rodzeństwo z obydwu stron, ale ich nie jest ciekawa.Pockahontas pisze:matula, a córka próbowała szukać na własną rękę, np. na fb?
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 10 wrz 2015 14:22
Re: ochrona danych po adopcji
Nie wiem, wydaje mi się, że jeśli czegoś chcę to pytam, dowiaduję się wszystkiego o drodze prawnej. Fakt, że byłam w kilku DD na pewno nastręczał wielu trudności podczas samodzielnych poszukiwań, ale jak pisała matula, zostawia się list i albo odpowiadam, albo nie. Itylko to mnie boli, że nie dano mi wyboru. Sytuacja nie jest fajna, bo ona wie wszystko, a ja nic. Wiem, że gdyby wystąpiła na drodze oficjalnej umówiłabym sie na spotkanie już dziś, a tak mam zbyt wiele zastrzeżeń i dylematów.Klimka pisze:A może spójrz na to inaczej: Twojej siostrze ogromnie zależało na odnalezieniu Ciebie, włożyła w to wiele wysiłku... A że nie zrobiła tego drogą oficjalną... Może po prostu nie wiedziała, jak się za to zabrać?
-- 11 wrz 2015 12:45 --
Niestety ani duża odległość, ani zmiany danych nie mają znaczenia, jak widać. Współczuję tylko świadkom koronnym. Ale przemyślę Twoje słowa Klimka.
-
- Posty: 397
- Rejestracja: 16 lip 2013 16:10
Re: ochrona danych po adopcji
Katerina-79, może napiszesz kiedyś, gdy ochłoniesz, czy spotkałaś się z siostra i czy te kontakty są kontynuowane. Jest dzial dla adoptowanych. Ja na przyklad byłabym wdzięczna.
Mam wśród znajomych bardzo już doroslych ludzi, osoby ktore poszukiwaly rodzeństwa adoptowanego, a sami wychowali się w biologicznej. Dla nich zabranie rodzeństwa zostawiło bardzo glęboką ranę; to tylko próba wyjaśnienia motywacji działania Twojej siostry.
Mam wśród znajomych bardzo już doroslych ludzi, osoby ktore poszukiwaly rodzeństwa adoptowanego, a sami wychowali się w biologicznej. Dla nich zabranie rodzeństwa zostawiło bardzo glęboką ranę; to tylko próba wyjaśnienia motywacji działania Twojej siostry.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 10 wrz 2015 14:22
Re: ochrona danych po adopcji
Napiszę na pewno, ale myślę, że nie nastąpi to szybko. To nie jest kwestia nawet ochłonięcia ile poczucia bezpieczeństwa, czy jego braku w tej sytuacji, i problem jest w tym, że ja nie znam jej, więc nie tęsknię i nie czuję jej braku. Być może wynika to z tego, że jestem po prostu szczęśliwa i nie czuję potrzeby, to bardziej ciekawość kto to jest i dlaczego szuka, dlaczego teraz, po 40 latach. Obojętnie jaką decyzję podejmę to napiszę.
-- 11 wrz 2015 14:46 --
Matula, będę wdzięczna za namiar na tę stronę. Na pewno zajrzę.
-- 11 wrz 2015 14:46 --
Matula, będę wdzięczna za namiar na tę stronę. Na pewno zajrzę.
-
- Posty: 397
- Rejestracja: 16 lip 2013 16:10
-
- Posty: 165
- Rejestracja: 04 sty 2014 02:39
Re: ochrona danych po adopcji
A może wcześniej szukała, ale nie znalazła? Może instytucje, które powinny jej pomóc w odnalezieniu Ciebie, zawiodły? Tak też bywa.katerina-79 pisze: Być może wynika to z tego, że jestem po prostu szczęśliwa i nie czuję potrzeby, to bardziej ciekawość kto to jest i dlaczego szuka, dlaczego teraz, po 40 latach.