Szukam biologicznego rodzeństwa...

Miejsce do wymiany doświadczeń dorosłych osób, które w dzieciństwie adoptowano.

Moderator: Moderatorzy dorośli adoptowani

bursztynowa01
Posty: 5
Rejestracja: 07 maja 2015 19:39

Szukam biologicznego rodzeństwa...

Post autor: bursztynowa01 »

Witam.Szukam biologicznego rodzeństwa,prawdopodobnie dwójki starszego,i być może jakiegoś młodszego.Wiem że byłam trzecim dzieckiem.Niestety znam tylko imię i nazwisko panieńskie m.b. i prawdopodobne imię ojca oraz jego nazwisko.W kwestii większej ilości informacji musialabym poszukać jakichś papierów ale nie wiem czy nie zostały już one spalone.Nie zależy mi na tej kobiecie i tym mężczyznie tylko na rodzeństwie..moge prosić o jakąś pomoc?Całe zycie jakoś żyłam z tą świadomością że jestewm adoptowana i ok...żyję sobie już 23 lata i w porządku.Ale Od jakiegoś czasu znów wraca chęć poznania biologicznego rodzeństwa..Wiem że matka byla alkoholiczką..i że mnie porzuciła zaraz po porodzie..chcialabym ich chociaz raz spotkać,zobaczyć,pogadać...czy jestem do nich choć troche podobna...jeszcze o jedno chcialabym zapytać...czy jeśli już kiedyś jakimś cudem udałoby mi się odnaleźć choć jakąś część rodzeństwa...to czy mają oni prawo żądać ode mnie jakichś alimentów..? Boję się że mogloby dojść do czegoś takiego z racji tego że ja od momentu adopcji mialam prawdziwą rodzinę...a oni nie wiadomo...
matula
Posty: 397
Rejestracja: 16 lip 2013 16:10

Re: Szukam biologicznego rodzeństwa...

Post autor: matula »

Z momentem adopcji ustały wszelkie więzi i zobowiązania w stosunku do rodziny biologicznej.
bursztynowa01
Posty: 5
Rejestracja: 07 maja 2015 19:39

Re: Szukam biologicznego rodzeństwa...

Post autor: bursztynowa01 »

Co to znaczy ,,ustały wszelkie więzi''? Więź biologiczna zawsze jakaś będzie.Czy jest jakaś szansa że odnajdę swoje biologiczne rodzeństwo?
Awatar użytkownika
Dorotea86
Posty: 125
Rejestracja: 04 mar 2014 15:19

Re: Szukam biologicznego rodzeństwa...

Post autor: Dorotea86 »

Udaj się do ośrodka adopcyjnego, który prowadził Twoją adopcje. Poproś o wgląd w dokumenty. Jest szansa, że znajdziesz tam informacje na temat rodzeństwa.

Powodzenia!
matula
Posty: 397
Rejestracja: 16 lip 2013 16:10

Re: Szukam biologicznego rodzeństwa...

Post autor: matula »

Ustały więzi prawne.
Klimka
Posty: 165
Rejestracja: 04 sty 2014 02:39

Re: Szukam biologicznego rodzeństwa...

Post autor: Klimka »

Bursztynowa, od momentu adopcji ustały więzi prawne z rodziną biologiczną, czyli rodzeństwo nie może żądać od Ciebie alimentów.
Tak jak pisze Dorota, udaj się do Ośrodka Adopcyjnego, może znajdziesz tm info o rodzeństwie. Powodzenia!
matula
Posty: 397
Rejestracja: 16 lip 2013 16:10

Re: Szukam biologicznego rodzeństwa...

Post autor: matula »

Ośrodek adopcyjny nie może ujawniać informacji (o rodzinach adopcyjnych), chyba że ktoś z rodzeństwa zostawił już prośbę o skontaktowanie. Dokumentów poszukaj w sądzie, który przeprowadzał adopcję, albo poproś o pełny akt urodzenia w USC. Ale to też tylko informacje sprzed adopcji.
bursztynowa01
Posty: 5
Rejestracja: 07 maja 2015 19:39

Re: Szukam biologicznego rodzeństwa...

Post autor: bursztynowa01 »

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.Nie byłam w ośrodku adopcyjnym,ponieważ zostałam adoptowana ze szpitala.Przez telefon pewnie niewiele się dowiem,prawda?Zasłonią się tym że muszę się pofatygować osobiście,bo na pewno powiedzą że wszelkie dane osobowe są chronione...
Klimka
Posty: 165
Rejestracja: 04 sty 2014 02:39

Re: Szukam biologicznego rodzeństwa...

Post autor: Klimka »

Telefonicznie na pewno nic nie załatwisz.
bursztynowa01
Posty: 5
Rejestracja: 07 maja 2015 19:39

Re: Szukam biologicznego rodzeństwa...

Post autor: bursztynowa01 »

Bede składać wniosek o wydanie mi zupełnego aktu urodzenia.Jaki można podac powod skladania wniosku o wydanie zupelnego aktu urodzenia,tak aby brzmiał on wiarygodnie?Wiadomo,z powodu mojego widzimisię możliwe że mi nie wydają a we wniosku jakiś powód trzeba podać...zupełnie nie wiem co tam wpisać aby się nie czepiali w urzędzie i abym otrzymała ten akt?Przepraszam że Was tak dręczę ale jest to dla mnie ważne i naprawdę za każdą pomoc,wskazówkę i odpowiedź SERDECZNIE DZIĘKUJĘ każdemu z osobna.Już jestem dwa kroczki do przodu niż byłam jeszcze kilka dni temu. :) Być może powolutku uda mi się całą sprawę doprowadzić do zamierzonego celu.
Go30
Moderator Członek Stowarzyszenia
Posty: 4144
Rejestracja: 21 sie 2009 00:00

Re: Szukam biologicznego rodzeństwa...

Post autor: Go30 »

bursztynowa01 kazdy czlowiek ma prawo do wiedzy o swoim pochodzeniu, dlatego urzad nie powinien Ci odmowic wydania odpisu aktu, tym bardziej, ze dotyczy on Ciebie. We wniosku musisz podac cel, zapytaj moze w urzedzie co w takiej sytuacji wpisac. Ja swego czasu robilam drzewo genealogiczne swojej rodziny i wnioskowalam o akty moich dziadkow, pradziadkow itd, jako cel pisalam wlasnie genealogia, zaden urzad mi nie odmowil a bylo ich sporo. Powodzenia :bigok:

09.2013 serduszkowa córeczka

01.2017 zaczynamy po raz drugi


bursztynowa01
Posty: 5
Rejestracja: 07 maja 2015 19:39

Re: Szukam biologicznego rodzeństwa...

Post autor: bursztynowa01 »

Witam ponownie ! :) Odnośnie ostatniego mojego postu z 7 maja .. mam już przy sobie cały akt urodzenia i prawie wszystkie dane które mnie interesują...no właśnie...prawie...zdziwiłam się że nie ma w tym akcie obecnego lub ostatniego miejsca zamieszkania moich rodziców biologicznych..gdzie mogłabym się zgłosić aby mi takich informacji udzielono?
Zuzuzela
Posty: 53
Rejestracja: 09 paź 2014 20:45

Re: Szukam biologicznego rodzeństwa...

Post autor: Zuzuzela »

bursztynowa01
Ja bym zaczęła od wydziałów meldunkowych (USC) w miejscu, w którym się urodziłaś. Jeżeli posiadasz jakieś wiadomości o ewentualnych migracjach RB, spróbowałabym i tam.
Kocham Cię Księżniczko-Alkaidko (locznikowo sześć i pół loku)
pieknax
Posty: 1
Rejestracja: 17 cze 2015 18:32

Re: Szukam biologicznego rodzeństwa...

Post autor: pieknax »

Co do obaw przed ewentualnym roszczeniem "alimentów" przez odszukane rodzeństwo - moja opinia jest taka, że poszukiwane rodzeństwo tez moze miec takie obawy wobec ciebie.. nie warto zastanawiac sie nad tym, jesli chcesz na prawdę ich poznać.
Druga rzecz, że jesli zostalas adopotowana to nie macie takich praw, zebyś Ty moga od nich a Oni od Ciebie. Co więcej nie przysługuje wam nawet prawo do spadków.
Ja tez szukam rodzeństwa, jestem tym dzieckiem ktore zostalo przy biologicznych rodzicach i wie, że jego młodsze rodzeństwo zostało oddane do adopcji... całe życie o nich myślę i bardzo chcę odnaleźć, poznać. Niestety nikt nie może udzielić mi informacji, to jest prawnie chronione - tj. los mojego biologicznego rodzeństwa.. Mogę czekać tylko na to, że sami mnie odnajdą, lub próbować w necie...
Chciałabym, żebyś była moją siostrą, łudzę się bo twój wiek pasuje.. napisałam do ciebie prywatną wiadomość, mam nadzieję, że odpowiesz..
karab1989
Posty: 1
Rejestracja: 02 paź 2017 07:48

Re: Szukam biologicznego rodzeństwa...

Post autor: karab1989 »

DO BURSZTYNOWA.... WITAM JA TAKZE poszukuje siostry która adoptowali ponoc lekarze zaraz po urodzeniu Twój wiek się zgadza tyle ze Ty bylas 4ostatni dzieckiem najmłodszym.... nasi rodzice to Jerzy i Bozena Tokarsccy a matka z domu Staszczyk Ty urodzilas się w Zawierciu. jeśli Twoje zebrane informacjie pokrywają się z moimi to proszę odezwij się dokładnie niepamietam daty Twojego urodzenia wiem ze było zimno może październik lub listopad 1993-4 ja miałam zaledwie 3 4lata a Ty bylas przez 3dni w domu potem już Cie nigdy niezobaczylam..... odezwij się jeśli to Ty 735 284 798 mój aktualny numer. kamila
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dorośli adoptowani”