Wracając do wątku w tym samym dniu zgłosiłam się do ginekologa. Badanie i cisza. Lekarz stwierdził ciążę rogową. Dowiedziałam się że zagrożenie życia i natychmiast szpital. Płacz, żal i ból w sercu. Ciąża taka podobnież bardzo rzadko się zdarza. Podlega jak leczenie CP. Wyniki bhcg pierwsze 3900. W środę podano metraksat po 4 dniach beta spadła do 2700. W siódmym dniu dostałam kolejna dawkę tu bety jeszcze nie znam powinnam mieć robioną w piątek . Moje pytanie czy jest tu wśród Was dziewczyna która miała podobnie jak ja taka ciąże i schorzenia? Może któraś powie mi jak przetrwały ten czas? Jak wyglądało dalsze leczenie po metraksenie? Czy kolejna ciąża wyglądała tak samo czy była ciąża zdrowa ? Martwię się bardzo leżę w szpitalu i nie wiem co dalej będzie boję się bardzo o to że coś będzie nie tak że może się to powtórzyć bądź nie będę nigdy mamą. Co prawda nie planowałam ciąży ale wiem że chciałabym dzidzie czy to teraz czy za rok.
Ciaza śródścienna-rogowa
Moderator: Moderatorzy cześć - jestem nowa / nowy
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 08 gru 2020 20:33
Ciaza śródścienna-rogowa
Witam serdecznie Was. Jestem tu nowa i pełna obaw. 30 listopada wykonałam 2 testy ciążowe oba wyszły pozytywne. Wielki szok gdyż choruje na Pcos i mówiono mi że ciężko będzie mi zajść w ciążę bez odpowiedniego leczenia, A generalnie nic w tym kierunku nie robiłam. Nie zabezpieczalam się również z partnerem. Jestem rowniez po operacji skrócenia szyjki macicy wyniki histopatologii cin3.
Wracając do wątku w tym samym dniu zgłosiłam się do ginekologa. Badanie i cisza. Lekarz stwierdził ciążę rogową. Dowiedziałam się że zagrożenie życia i natychmiast szpital. Płacz, żal i ból w sercu. Ciąża taka podobnież bardzo rzadko się zdarza. Podlega jak leczenie CP. Wyniki bhcg pierwsze 3900. W środę podano metraksat po 4 dniach beta spadła do 2700. W siódmym dniu dostałam kolejna dawkę tu bety jeszcze nie znam powinnam mieć robioną w piątek . Moje pytanie czy jest tu wśród Was dziewczyna która miała podobnie jak ja taka ciąże i schorzenia? Może któraś powie mi jak przetrwały ten czas? Jak wyglądało dalsze leczenie po metraksenie? Czy kolejna ciąża wyglądała tak samo czy była ciąża zdrowa ? Martwię się bardzo leżę w szpitalu i nie wiem co dalej będzie boję się bardzo o to że coś będzie nie tak że może się to powtórzyć bądź nie będę nigdy mamą. Co prawda nie planowałam ciąży ale wiem że chciałabym dzidzie czy to teraz czy za rok.
Wracając do wątku w tym samym dniu zgłosiłam się do ginekologa. Badanie i cisza. Lekarz stwierdził ciążę rogową. Dowiedziałam się że zagrożenie życia i natychmiast szpital. Płacz, żal i ból w sercu. Ciąża taka podobnież bardzo rzadko się zdarza. Podlega jak leczenie CP. Wyniki bhcg pierwsze 3900. W środę podano metraksat po 4 dniach beta spadła do 2700. W siódmym dniu dostałam kolejna dawkę tu bety jeszcze nie znam powinnam mieć robioną w piątek . Moje pytanie czy jest tu wśród Was dziewczyna która miała podobnie jak ja taka ciąże i schorzenia? Może któraś powie mi jak przetrwały ten czas? Jak wyglądało dalsze leczenie po metraksenie? Czy kolejna ciąża wyglądała tak samo czy była ciąża zdrowa ? Martwię się bardzo leżę w szpitalu i nie wiem co dalej będzie boję się bardzo o to że coś będzie nie tak że może się to powtórzyć bądź nie będę nigdy mamą. Co prawda nie planowałam ciąży ale wiem że chciałabym dzidzie czy to teraz czy za rok.