moniaczek1 pisze:Pisałaś, że za tydzień do Polski na inseminację, pewnie już jesteście w Polsce.
Właśnie dziś jestem po inseminacji,teraz najgorsze to czekanie,mam nadzieję,że jak mówi powiedzenie "do trzech razy sztuka".
moniaczek1 pisze:I to właśnie Izard będzie robił biopsję i przepychanie kanalików. Ale terminy są odległe. Musimy czekać aż do października
Rzeczywiście termin strasznie odległy -w Polsce ,jak ma się pieniądze to można to zrobić od ręki(biopsję),ale we Francji zapewne ten zabieg jest refundowany?My mieliśmy robić biopsję w Polsce,ale w końcu daliśmy sobie z tym spokój,bo lekarz nam kiedyś powiedział,że nawet jak będą plemniki to mogą się nie nadawać do zapłodnienia(daliśmy sobie z tym spokój,jak uda mi się już zajść w ciążę to zapewne przy drugim dziecku byśmy się zdecydowali na biopsję wiedząc,że już jedno dziecko mamy,a tak czas ponagla,jestem coraz starsza,wiec chcemy mieć dziecko jak najszybciej).Poza tym mój mąż ma FSH wysokie ponad 25.Moniaczek1-pozdrawiam i życzę udanego wypoczynku w Polsce