ginekolog-endokrynolog w Słupsku

Archiwum forum "Gdzie się leczyć?"

Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa

brzeza
Posty: 396
Rejestracja: 31 sie 2005 00:00

Post autor: brzeza »

ryjek
Co tam u Ciebie jak dzieciaczki.
ja narazie mam zastój ,czekam na MR i laparo a to dopiero w marcu i kwietniu.
W międzyczasie chce zbadac piersi bo mnie często bolą , może wiesz do kogo się z tym udac do gina czy innego lekarza.
Chce też zrobic usg piersi ,wiesz może gdzie najlepiej zrobic .

Pozdrawiam
:D
Awatar użytkownika
ryjek
Posty: 586
Rejestracja: 10 paź 2003 00:00

Post autor: ryjek »

A dzieki Brzeza u nas ok. Na razie choroby nas omijaja. Kami powoli probuje samodzielnie chodzic, juz coraz czesciej zapomina sie i robi po kilka kroczkow. Darek przechodzi bunt dwulatka i rzuca wszystkim jak sei zdenerwuje. A tak to ok, szybko i bardzo wesolo.
Ja tez bym chciala zrobic sobie usg piersi, ale kompletnei nie wiem gdzie uderzyc, nie wiem czy za to sie placi czy jest darmowe, bo starszym paniom to wysylaja zaproszenai na darmowe badania, ale my to raczej za mlode jestesmy. Nie wiem kompletnei gdzie uderzyc.
Szkoda, ze masz chwilowy zastoj, bo sama wiem jak to jest czekac, no ale oby potem wszystko szlo z gorki. A na laparo to gdzie jestes umowiona? - Bo teraz niezly kociol jest w Ustce z tymi ginkami.
Pozdrawiam, Asia
10 cykl staran- Trafiony!! Prolaktyna pokonana i mamy Darusia ur. 1.10.2004. :D
Niespodzianka nr 2 to Kamilka ur. 09.01.2006. :D
brzeza
Posty: 396
Rejestracja: 31 sie 2005 00:00

Post autor: brzeza »

hej :D
Super że u Was wszystko dobrze ,najważniejsze żeby dzieci nie chorowały ,napewno jest wesoło i głośno z dwoma dzieciaczkami .Ale Ci super ,ja tez już bym tak chciała.
Na USG ide prywatnie ,ale myslę że gin państwy powinien dac skierowanie .
Szukałam w słupsku to wiem że robia na Tuwima i na Lelewela w przychodni .Na tuwima daleki termin dopiero koniec lutego.A na Lelewela jeszcze nie dzwonmiłam.Prywatnie robia tez w salusie.Chyba zrobie w przychodni w Ustce (40 zł) .
Jeśli chodzi o laparo to jeszcze nie wiem gdzie bede robic , szkoda że akurat teraz to zamieszanie jest w szpitalu ,ja szykuje sie dopiero na ok. połowe kwietnia .Bo w marcu ten rezonans ,boje sie bo mam bóle głowy .
tak więc narazie zastój ,ale chyba dobrze bo ostatnio tylko latałam od lekarza do lekarza i juz powoli miałam dosyc.Musze odpocząc.Choc z drugiej strony chciałabym juz wszystko szybko wyjasnic.
a czy ty jeszcze karmisz ,bo jak tak to chyba wtedy nie robi sie USG ,ale jesli nie karmisz to napewno warto zrobic USG ,miałas problem z prl z tego co wyczytałam to warto zbadac piersi.
No własnie czy miałas problem z karmieniem ,czy brałas bromek w ciąży.
Pozdrawiam.
:D
Awatar użytkownika
mikka80
Posty: 112
Rejestracja: 01 maja 2007 00:00

Post autor: mikka80 »

Dziewczyny - przeczytałam kilka waszych postów, bo też jestem ze Słupska, leczyłam się w słupsku u różnych lekarzy i m.in. u Goertza. Dziewczyny nie chodźcie do niego to naciągacz wiem to po sobie ale tez od dwóch innych lekarzy ginekologów mówili o nim karierowicz i naciągacz. 8O :? :) Sama u niego niby się leczyłam ponad pół roku i niedawał rzadnych tabletek ani mi ani mojemu mężowi, mówił tylko że trzeba czekać niech mąż pracę zmieni, bo pracuje czasami w lakierach i ta uszkadza spermę, no i kazał mi przynieść nasienie do zbadania to nawet nie dał mi wyniku tego badania, a wogóle to grzie on te nasienie zaniusł, przecież to trzeba od razu sprawdzić a on tam nie ma rzadnego labaratorium, pewnie wyrzucił do śmietnika. A jak powiesz mu, że przychodzisz do niego bo starasz się o dziecko i ci nie wychodzi to cię kasuje że musk staje. On tam nawet nie ma cennika tylko każdego inaczej ceni, jak wychodzisz od niego z gabinetu to od razu biegnie do niego pani z recepcji i się pyta ile ma skasować.
WIĘC DZIEWCZYNY PRZESTRZEGAM WAS PRZED NIM>
A od prolaktyny podobno dobra jest Żyro-Nagy przyjmuje na NFZ w przychodni kolejowej na Wileńskiej i w Karinie prywatnie i nie zdziera jak inni. To ona uczciwie mi powiedział, po tym jak się zorientowałam, że z tym Goertzem jest coś nie tak, że nie bedzie mimnie leczyć bo to bez sensu i zdzierać ze mnie i nie będzie rezultatu, tylko od razu podała mi adres do Gdańskiej Invicty. I za to jej dziękuję. Teraz podchodzę do pierwszego IVF jestem pełna wiary. :)
Trzymajcie się dziewczynki i jeśli macie jakieś pytania to chętnie odpowiem :)
brzeza
Posty: 396
Rejestracja: 31 sie 2005 00:00

Post autor: brzeza »

mikka80 fajnie że sie odezwałas bo mało nas jest ze słupska i okolic .
ja nie byłam o doktora G ... nawet miałam sie kiedys wybrac ale przez to że przyjmuje tylko raz w miesiącu zrezygnowałam , dzieki za przestroge niby kobitki go chwalą ale w naszej sytuacji lepeij leczyc sie u gin od niepłodności .ja też lecze sie w invicie narazie jestem tylko na clo staramy się naturalnie ale jak się nie uda jeszcze ze 2 razy chce podejsc do IUI wyczytałam że ty miałas ich az 5 czemu na gonadotropinach żle reagowałas na clo .
szkoda że nie wyszły ale trzeba wierzyc że uda się IVF.
Trzymam kciuki musi sie udac .
24.11.07 - 1 IUI udana
23.08.08 ur. się Wiktorek
Awatar użytkownika
ryjek
Posty: 586
Rejestracja: 10 paź 2003 00:00

Post autor: ryjek »

Czesc!!!

Oj jak dawno tu nie zagladalam.

Mikka80 przyznaje racje, ja dzieki doktor Żero zaszlam w ciaze, bo mialam problemy z prolaktyna. Dobrze dobrany lek i w pierwszym cyklu sie udalo. Fakt cala ciaze mialam komplikacje, bo to jednak zbyt wczesnie, no ale wytrzymalismy do konca i urodzil sie synek, a potem przekonana, ze jesli karmie i przeciez byly problemy z prl, to szanse na druga naturalna ciaze sa marne, a tu niespodzianka i teraz mam dwojke kochanych dzieci. I jestem najszczesliwsza mama na swiecie. Moje marzenia sie spelnily.

Niestety przykre jest to, ale wiekszosc słupskich ginkow nie ma pojecia i nastawieni sa głównie na kase. Z tego co wiem od kolezanek to M. Piliszczuk jak sie na czyms nie zna to mowi otwarcie, ze sie nie podejmuje leczenia, a doktor Żero na tyle ile moze pomoc to pomaga, a jesli nie to kieruje do Gdanska.

Brzeza, Mikka zaciskam za Was kciuki i wierze, ze i Wam musi sie udac.
Pozdrawiam.

Dodane po: 12 minutach:
brzeza pisze: a czy ty jeszcze karmisz ,bo jak tak to chyba wtedy nie robi sie USG ,ale jesli nie karmisz to napewno warto zrobic USG ,miałas problem z prl z tego co wyczytałam to warto zbadac piersi.
No własnie czy miałas problem z karmieniem ,czy brałas bromek w ciąży.
Pozdrawiam.
:D
W ciazy z Darkiem do 14 tyg. bralam bromek w coraz bardziej zmniejszanych dawkach, az do 1/2 a na koniec 1/4 tabletki. Ale jak odstawilam od razu dostalam skurczy i wyladowalam w szpitalu i tak do konca na lekach na podtrzymanie i jeszcze jeden pobyt w 30 tyg. w szpitalu. Wowczas dostalam dla Darka zastrzyk na plucka. Wszyscy kibicowali bysmy dotrwali do 32 t.c., no i udalo sie dotrwac do rowno 40 tyg.

Darka karmilam do 6 m-ca ciazy, bo doktor Żero nie widziala powodow do odstawienia a dwa, ze jesli karmiac zaszlam to bezpieczniej ze wzgledu na moje problemy z prl bedzie go tak od razu nie odstawiac. Dopiero w III trymestrze musialam go odstawic, bo istnialo juz ryzyko przedwczesnego porodu. Cala ciaza z Kami przebiegala bez komplikacji, dopiero w 35 tyg. Kamilka okazala sie zbyt mala co do wieku plodu, ale przez te 5 tyg. nadgonila i urodzila sie z waga 3450g.
No i karmie ja do dzis. Szczerze mam juz dosc, ale ona poza cycem wogole nie nie chce nabialu. z butelki nie umie pic, smoczek jest jej kompletnie obcy, kaszkami pluje i ciagle maltretuje moje cycusie. juz nie mma pomyslu jakby ja odstawic. w nocy jeszcze ja 2 razy karmie, w dzien to jak jej sie przypomni. Komplikacji z piersiami czy karmieniem nie mialam. zawsze mialam sporo pokarmu, choc czasem zdarzalo sie, szczegolnie w pierwszym dniu @, ze mialam mniej pokarmu, ale tak to mleczarnia zawsze pelna.
10 cykl staran- Trafiony!! Prolaktyna pokonana i mamy Darusia ur. 1.10.2004. :D
Niespodzianka nr 2 to Kamilka ur. 09.01.2006. :D
Awatar użytkownika
mikka80
Posty: 112
Rejestracja: 01 maja 2007 00:00

Post autor: mikka80 »

Brzeza Ja miałam 5 IUI, ale tylko dwie ostatnie na Menopurze i miałam podane jakieś 4 ampułki nie to co do IVF, teraz jestem w trakcie stymulacji i dzisiaj zaaplikujesobie 15 i 16 zastrzyk. Te 3 pierwsze miałam na clo, ale Dr.Śliwiński mi doradził, że jak przy clo nie zachodzę w ciąże to może przy Menopurze. Przy CLo miałam jajeczka, ale Menopur zwiększa ich jakość więc się zdecydowałam na niego, ale i tak nie wyszło. :( Więc teraz podchodzę do IVF. :wink:
Ryjek ale ci zazdroszczę, ale tak pozytywnie - fanie masz już dwójkę dzieciaczków. Ja też biorę bromek 1 tab. dziennie.
BrzezaŻyczę powodzenia i trzymam kciuki za starania.
I ICSI sierpiń 2008 nieudane - INVICTA
II ICSI 5 stycznia - transfer 2 blastusie B, akupunktura - UDAŁO SIĘ !!!
jestem mamą ślicznej córeczki.
Awatar użytkownika
ryjek
Posty: 586
Rejestracja: 10 paź 2003 00:00

Post autor: ryjek »

Mikka poczatki z dwojka byly ciezkie, :D ale teraz jest rewelacja. Praktycznie jeden bol, a znowu oni sa bardzo za soba i sa zgranym rodzenstwem.

Pozdrawiam i trzymam kciuki za owocne staranka.
10 cykl staran- Trafiony!! Prolaktyna pokonana i mamy Darusia ur. 1.10.2004. :D
Niespodzianka nr 2 to Kamilka ur. 09.01.2006. :D
Awatar użytkownika
letka
Posty: 14
Rejestracja: 17 kwie 2008 00:00

Post autor: letka »

Witam bardzo serdecznie. Mieszkam pod Słupskiem i od paru lat staramy się odzidziusia. Czy jest ktoś ze Słupska kto maproblem męski? Czy w ogóle w Słupsku jest jakiś dobry lekarz od facetów czy od razu jechać do Invicty do Gdańska? Wybaczcie, ze tak dużo pytań, ale jak już po tylu latach dowiedzieliśmy się jaka jest przyczyna braku ciąży to człowiek chciałby od razu wszystko wiedzieć, bo już tak jest blisko...
Mam nadzieje, ze jeszcze ktoś tu zagląda ze Słupska? I znow pytanie hahahah. Pozdrowienia dla słupszczan!!
Awatar użytkownika
mikka80
Posty: 112
Rejestracja: 01 maja 2007 00:00

Post autor: mikka80 »

letka no ja dostałam maila na skrzynkę, że ktoś dokonał wpisu na tej stronie, więc z miła chęcia podzielę sie z tobą swoimi doświadczeniami. Otóż kochana my z mężem też przez wiele lat staraliśmy się o dzidzię i w Słupsku nikt nam nie pomógł, a wręcz przeciwnie, jeszcze badania nasienia robili źle, bo w Inviccie nasienie okazało sie że jest w porządku, a w Słupsku że nie. Więc nie marnuj czasu ani pieniędzy tyl;ko jedźcie do Invicty tam jest fachowcy i tylko tym sie zajmują, wiec zwodzić was na pewno nie będą ani wyłudzać kasy, poprostu będziecie musieli płacić ale przynajmniej będziecie wiedzieć za co. Ja dzięki Inviccie jestem teraz w 38 tygodniu ciąży, ciąża uzyskana dzięki IVF. Więc jedźcie od razu do Gdańska i nie zastanawiajcie się nawet taka jest moja rada.

Dodane po: 3 minutach:

Życzę powodzenia !!!
I ICSI sierpiń 2008 nieudane - INVICTA
II ICSI 5 stycznia - transfer 2 blastusie B, akupunktura - UDAŁO SIĘ !!!
jestem mamą ślicznej córeczki.
Awatar użytkownika
letka
Posty: 14
Rejestracja: 17 kwie 2008 00:00

Post autor: letka »

Właśnie ponad rok nie było tu wpisów i chyba wszystkie dziewczyne ze Słupska i spod Słupska nie mają już "z tym problemów". Bardzo się cieszę, że mi mikka80 odpowiedziałaś na mój post !! My się leczymy już sporo i bez efektów. Mój mąż ma kiepskie wyniki (robione w Słupsku), jeździliśmy też do Swissmed'u w Gdansku i nic, a ostatnio zdecydowaliśmy się spróbować w Inviccie. Nawet się dziś zarejestrowałam do dr Śliwińskiego (na 10.09) i zobaczymy. Powiedz mi, czy Ty teraz podczas ciąży chodzisz do jakiegoś gina w Słupsku czy też jeździsz do Invicty?

Jeszcze raz dzięki, bardzo gratuluje i zycze dobrego rozwiązania, ktore tuz tuz...pozdrowienia
Awatar użytkownika
ryjek
Posty: 586
Rejestracja: 10 paź 2003 00:00

Post autor: ryjek »

Witam!
Niestety na problemy męskie nei znam nikogo w Slupsku.
Pozdrawiam.
10 cykl staran- Trafiony!! Prolaktyna pokonana i mamy Darusia ur. 1.10.2004. :D
Niespodzianka nr 2 to Kamilka ur. 09.01.2006. :D
Awatar użytkownika
letka
Posty: 14
Rejestracja: 17 kwie 2008 00:00

Post autor: letka »

Dzięki ryjku za informację, która mnie przekonała, że dobrze zrobiłam decydując się na Gdansk. Pozdrawiam gorąco.
Awatar użytkownika
ryjek
Posty: 586
Rejestracja: 10 paź 2003 00:00

Post autor: ryjek »

letka, wierz mi, że po Gdańsku nie będziecie żałować straconego czasu i eksperymentów w Słupsku.
10 cykl staran- Trafiony!! Prolaktyna pokonana i mamy Darusia ur. 1.10.2004. :D
Niespodzianka nr 2 to Kamilka ur. 09.01.2006. :D
Awatar użytkownika
mikka80
Posty: 112
Rejestracja: 01 maja 2007 00:00

Post autor: mikka80 »

letka Właśnie weszłam na stronę SWissmedu i widzę, że to tylko szpital i poradnie różnegorodzaju, Invicta jest nastawiona przedewszystkim na leczenie niepłodności i zabiegi In vitro, więc jest to specjajalistycxzna klinika w tej dziedzinie, i jeśli tam traficie to napewno wasze starania nie pójdą na marne. Doktor Śliwiński jest bardzo dobrym fachowcem zresztą jak wszyscy tam lekarze. Na początku będziecie musieli wykonać różne badania, a potem Dr. zaproponuje wam najprawdop[odobniej inseminacje jeśli to nie pomoże to IVF, ja miałam 5 inseminacji i nic, no i po drugim in Vitro dopiero zaskoczyłam, ale udało się i jestem szczęśliwa, teraz czekam na córeczkę, którą lada dzień urodzę. Jeśli chodzi o lekarza w czasie ciąży to chodzę do Dr. Markiewicza, na początku byłam w Inviccie parę razy, ale ciążą przebiegałaa prawidowo, a ja nie chciałam narażać się na wyjazdy więc wybrałam lekarza w Słupsku.
Życzę powodzenia, jeśli będziesz miałaa jakieś pytania to chętnie odpowiem i pomogę.
I ICSI sierpiń 2008 nieudane - INVICTA
II ICSI 5 stycznia - transfer 2 blastusie B, akupunktura - UDAŁO SIĘ !!!
jestem mamą ślicznej córeczki.
Zablokowany

Wróć do „Archiwum - Gdzie się leczyć?”