KOSZALIN
Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa
- arvena
- Posty: 3618
- Rejestracja: 27 sie 2003 00:00
KOSZALIN
Kochani, dopiero zaczynamy diagnostykę i być może leczenie. Mieszkamy niedaleko Koszlina. Pierwsze badanie mojego męża odbędzi się w szpitalu w Koszalinie. Może ktoś się orientuje jak tam jest. Ewentualnie mile widziane wskazówki, gdzie szukać kompetentnej pomocy w okolicy.
- W-IZA-RD
- Posty: 158
- Rejestracja: 10 paź 2003 00:00
Cześć!
Ja jestem z Koszalina, jestem już na końcowym etapie diagnozowania, gdyż jestem po jednym nieudanym in vitro.
W Koszalinie wszyscy, którzy "zaczynają", są kierowani do dr Świerczyńskiego, ponieważ jest on (chyba) jedynym lek. ginekologiem-andrologiem. Zresztą moje koleżanki z K-szalina też go "zaliczyły".
Ja w szpitalu robiłam jedynie wymazy, więc niewiele o szpitalu wiem, ale z tego co się orientuję, to oni też Ci za dużo nie pomogą.
Jeśli masz jakieś pytania, to służę pomocą.
Ja jestem z Koszalina, jestem już na końcowym etapie diagnozowania, gdyż jestem po jednym nieudanym in vitro.
W Koszalinie wszyscy, którzy "zaczynają", są kierowani do dr Świerczyńskiego, ponieważ jest on (chyba) jedynym lek. ginekologiem-andrologiem. Zresztą moje koleżanki z K-szalina też go "zaliczyły".
Ja w szpitalu robiłam jedynie wymazy, więc niewiele o szpitalu wiem, ale z tego co się orientuję, to oni też Ci za dużo nie pomogą.
Jeśli masz jakieś pytania, to służę pomocą.
- arvena
- Posty: 3618
- Rejestracja: 27 sie 2003 00:00
Dziękuję bardzo! Już myślałam, że jestem sama z tej części Polski. 11 maja wszystko zaczyna się u nas konkretnie - tak myślę, bo jeszcze nie miałam powodu, aby zwątpić w lekarzy. Pytań mam tysiące, ale chwilowo nie mogę sobie żadnego przypomnieć. Na pewno się skontaktuję. Pozdrowienia!!!!
Ostatnio zmieniony 27 sie 2008 11:36 przez arvena, łącznie zmieniany 1 raz.
- W-IZA-RD
- Posty: 158
- Rejestracja: 10 paź 2003 00:00
To fakt, jest nas mało.
Z K-lina znam jeszcze dwie dziewczyny.
Koszalin nie przoduje w tej dziedzinie i wszystko trzeba załatwiać w innych miastach.
A więc życzę Tobie, abyś nie musiała nigdzie jeździć i żeby udało Ci się naturalnie.
Pozdrawiam.
Pracuję z koleżanką z Darłowa (może się znacie- Ania B.)
Z K-lina znam jeszcze dwie dziewczyny.
Koszalin nie przoduje w tej dziedzinie i wszystko trzeba załatwiać w innych miastach.
A więc życzę Tobie, abyś nie musiała nigdzie jeździć i żeby udało Ci się naturalnie.
Pozdrawiam.
Pracuję z koleżanką z Darłowa (może się znacie- Ania B.)
- ewa29
- Posty: 212
- Rejestracja: 20 lis 2003 01:00
hej, dopiro dzisiaj wpadłam na ten wątek! Jestem z Koszalina i tutaj miałam ronioną laparoskopię w listopadzie 2003, niestety mam endometriozę III stopnia i zrośnięte jajowody, w marcu 2004 miałam ICSI (nieudane) teraz jestem w trakcie przygotowywania się do 2 próby. Leczę się u dr Gąski, u dr Świerczyskiego też byłam, ale mnie trochę zwodził...
Jak będziesz miała jakieś pytania to wal śmiało!
Jak będziesz miała jakieś pytania to wal śmiało!
- arvena
- Posty: 3618
- Rejestracja: 27 sie 2003 00:00
Dzięki bardzo!!!! Cieszę się, że możemy się poznać i że znajduję życzliwe dusze w okolicy. Wszyscy gromadzą się wokół dużych ośrodków, ale widzę, że i w Koszalinie można się leczyć. Wierzę, że razem łatwiej. ewa29 trzymam za Ciebie kciuki. Przede mną cała droga, choć w głębi serca wierzę, że może tym razem się udało - najwcześniej dowiem się o tym za tydzień. Pozdrawiam gorąco!!!!!!!!!!!
- arvena
- Posty: 3618
- Rejestracja: 27 sie 2003 00:00
We wtorek zaczynamy od badania nasienia - koszaliński oddział andrologii. Mój lekarz stwierdził, że od tego należy zacząć. Teraz żałuję, że tak długo zastanawialiśmy się nad tym, czy już pora na badania (dwa lata). Z drugiej strony, w tym czasie nasza ogólna sytuacja zmieniła się o 180 stopni na lepsze, więc może tak było pisane. Bardzo się denerwuję, a zarazem nie mogę już doczekać. Pozdrowienia.
- ewa29
- Posty: 212
- Rejestracja: 20 lis 2003 01:00
Zyczę Wam powodzenia i mam nadzieję, że szybko dowiecie się gdzie leży przyczyna braku potomków. A ja jeszcze biję się z myślami, którą wybrać klinikę. Za 1 razem byliśmy w Kriobanku, ale jest to tak bardzo droga klinika, że już 2 raz się tam nie wybierzemy. Myślę o AM w Białymstoku i Invikcie w Gdańsku i już prawie wybrałam miesiąc temu, ale teraz dylematy powróciły i dalej nie wiem co robić.
za zdiagnozowanie Waszego przypadku.
za zdiagnozowanie Waszego przypadku.
- arvena
- Posty: 3618
- Rejestracja: 27 sie 2003 00:00
JUż po badaniu.... Wrócił w zupełnie dobrym nastroju. Miła obsługa, tylko prasa nie najlepsza i brakuje kluczyka do "pokoiku". Następne badanie za dwa tygodnie, które będzie połączone z wizytą u lekarza, dr. Świerczyńskiego. Czy to drugie badanie aby nie za szybko? Chyba wiedzą co robią. Najważniejsze, że już "pierwsze koty za płoty".
[url=http://lbyf.lilypie.com/JtXBp1.png]Jasiek[/url]
- arvena
- Posty: 3618
- Rejestracja: 27 sie 2003 00:00
Niemieckie podobno są najlepsze Ale stres okropny, gdy nie mozna zamknąć drzwi na klucz.... I jak tu przeżyć następne dwa tygodnie, kiedy nie możemy się doczekać okropnie, jakie sa wyniki i wogóle. Strasznie chcemy już się dowiedzieć, co z nami jest. W każdym razie przewidziana @ w piątek najdalej. Od kilku dni boli mnie brzuch - to możne oznaczać wszystko. Niecierpliwość mnie dopada.
[url=http://lbyf.lilypie.com/JtXBp1.png]Jasiek[/url]
- arvena
- Posty: 3618
- Rejestracja: 27 sie 2003 00:00
U nas już to i sio wiadmo, zupełny brak plemników w obu badaniach. dr. Świerczyński zlecił badanie hormonów i kazał zjawić się z wynikiem - ponoć coś zaproponuję. Domyślam się, że biopsję i ew. in vitro. Jesteśmy po wspólnych, wstępnych rozmowachi i pójdziemy raczej drogą adopcji. Pozdrowienia.
[url=http://lbyf.lilypie.com/JtXBp1.png]Jasiek[/url]