CYTOMEGALIA

Archiwum forum "Jak się leczyć?"

Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa

Awatar użytkownika
cellaris
Posty: 31
Rejestracja: 19 kwie 2009 00:00

Post autor: cellaris »

No ja myślę, że będzie dobrze. Ja oczywiście też dam znać co mi powiedział "zakaźnik".
Awatar użytkownika
cellaris
Posty: 31
Rejestracja: 19 kwie 2009 00:00

Post autor: cellaris »

No i jestem po wizycie u specjalisty chorób zajkaźnych. Bardzo miła, starsza p. doktor wytłumaczyła mi co i jak. A więc skoro mamy już przeciwciała w klasie IgG a awidność jest wysoka, to nie ma się co stresować tylko zachodzić w ciążę. Tak więc mena wygląda na to,że wszystko jest ok :)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
mena81
Posty: 12
Rejestracja: 25 kwie 2009 00:00

Cześć cellaris

Post autor: mena81 »

cellaris mi awidość wyszła 68.74 i ten drugi ginekolok powiedzał że mam poczekać z 6 miesiecy ciążą i sprawdzic te badani za 6 miesięcy.Napisz mi jak dostałaś się do lekarza zakaźnika czy miałaś skierownaie od lekarza rodzinego.Ile tobie wyszła awidośc bo ja juz nic nie rozumiem.Dwie inne opinie.

Ten pierwszy lekarz powiedzal że moge zachodzić w ciąże bo przeszłam cytomegalię zresztą pisałam.Pa pozdrawiam
Awatar użytkownika
cellaris
Posty: 31
Rejestracja: 19 kwie 2009 00:00

Post autor: cellaris »

Ja awidność miałam 64,6 czyli zbliżona do twojej. Od 60,0 jest wysoka awidność, która świadczy o przetrwałym zakażeniu, co pewnie na wyniku masz napisane. Postanowiłam zaufać pani Doktor od chorób zakaźnych, w końcu jest specjalistą właśnie w tej dziedzinie, a z całym szacunkiem ginekolog..nawet najlepszy nie ma obowiązku znać się na chorobach zakaźnych. Zresztą sama widzisz że co jeden ma inną opinię na ten temat.

Pani doktor obejrzała sobie dzisiaj moje wyniki (IgG 222,6 i IgM 0,554) i jeszcze bez patrzenia na awidność (ten wynik trzymałam jeszcze w ręce) powiedziała,że to przetrwałe zakażenie i nie ma co się obawiać bo przeciwciała IgG już są i chronią ciążę. Zresztą dostałam to na piśmie,że nie ma przeciwwskazań do ciąży. P. doktor bardzo miła (i wiekowa :wink: ) wyjaśniła co i jak i na koniec powiedziała,że organizm ludzki to nie matematyka i nie można go "ująć" w cyferki, trzeba podchodzić indywidualnie i całościowo. A tak wogóle to p. doktor jest z Bytomia i w internecie dużo dobrych opinii o niej słyszałam.

A skierowanie dostałam od lekarza internisty.

Ja chyba nie dam rady czekać kolejnych 6 mirsięcy. Cztery lata już czekałam,żeby unormować się neurologicznie a teraz jeszcze to... no ile można?

A na placu Sikorskiego 8, w Bytomiu, przyjmuje prywatnie lekarz chorób zakaźnych, tam pewnie nie będzie kolejek no i bez skierowania. Możesz poszukać w internecie info.
Awatar użytkownika
mena81
Posty: 12
Rejestracja: 25 kwie 2009 00:00

Post autor: mena81 »

Dzięki za wiadomość uspokojiłam sie.Ja tez nie chce czekać 6 miesiecy.Pa pozdrawiam
Awatar użytkownika
Maciejka2
Posty: 186
Rejestracja: 16 mar 2007 01:00

Post autor: Maciejka2 »

KOchane dziewczyny, prosze zinterpretujcie moje wyniki! Znowu poroniłam!
Za 3 miesiące mam kolejne IVF.
Wasze są w jakichś innych jednostkach.

Cytomegalia:
IgG, wynik w surowicy, 6.2 IU\ml, max. 0.4, norma H (chyba to znaczy wysoka)
IgM, wynik w surowicy, 8.0 AU\ml, Wynik ujemny AU\ml od 0 do 15.

To co, jestem chora czy nie? :roll: Czy mogło to być przyczyną poronienia?
I czego IgM jest wyższe niż IgG?
Awatar użytkownika
cellaris
Posty: 31
Rejestracja: 19 kwie 2009 00:00

Post autor: cellaris »

Maciejko według tego co napisałaś twoje IgG jest dodatnie a IgM ujemne więc jest ok. chorowałaś już na cmv (jak 90% z nas) i masz przeciwciała IgG, które chronią dziecko na wypadek ponownego zetknięcia się z tym wirusem. IgM ujemne oznacza,że aktualnie nie masz aktywnej choroby więc dziecku nic nie grozi. Prawdę mówiąc masz wyniki jak najbardziej ok.
Nie zamartwiaj się jak my tu z meną piszemy,że nasze IgM są tak niskie w stosunku do twoich bo mamy je w innej skali podane (zresztą z tego co czytałam mena ma jeszcze inne jednostki niż ja) każde laboratorium ma swoje skale.
Nie sądzę aby cytomegalia była powodem poronienia, bo mogłoby się tak stać tylko gdybyś po raz pierwszy w życiu zetknęła się z tym wirusem, a przeciwciała IgM mogą spadać nawet do 2 lat więc na pewno miałabyś teraz "mega"dodatni wynik przeciwciał.
I jeszcze jedno, niestety CMV możesz zarazić się wielokrotnie,ale jeśli masz już przeciwciała IgM z poprzedniej choroby to one działają jak "szczepionka" więc masz 99% szans na urodzenie dziecka zbez cytomegalii, a z tego 1% tylko 0,25:% dzieci ma jakieś dysfunkcje. P. Doktor od chorób zakaźnych powiedziała mi, że w przypadku takim ryzyko jakichś powikłań dla dziecka jest mniejsze niż np. przy zachorowaniu na grypę w ciąży.
Ja mam obecnie aktywnego wirusa (IgM dodatnie), ale wiem że jest to już stare zakażenie (pewnie załapałam kolejny raz cmv od dzieci w szkole) i póki co i ginekolog i doktor chorób zakaźnych (z 40 letnim stażem) stwierdzili,że bez obaw mogę zachodzić w ciążę, więc ty tymbardziej.

Wiesz ekspertem od CMV nie jestem,ale od miesiąca drążę ten temat u różnych lekarzy i na szczęście okazuje się,że nie taka ona straszna.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Maciejka2
Posty: 186
Rejestracja: 16 mar 2007 01:00

Post autor: Maciejka2 »

cellaris jesteś wspaniała! Dziękuję Ci za tak wyczerpującą odpowiedz. Teraz jestem spokojna i idę spać bez stresu. :)
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
cellaris
Posty: 31
Rejestracja: 19 kwie 2009 00:00

Post autor: cellaris »

oj już nie przesadzaj z tą wspaniałością :wink: ja poprostu od miesiąca wiem o moich nieciekawych wynikach cmv i staram się jak najlepiej poznać mechanizm "działania" wirusa.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Witch
Posty: 721
Rejestracja: 14 gru 2005 01:00

Post autor: Witch »

dziewczyny odebrałam dzisiaj wynik na cytomegalię i jestem przerażona
CMV IgG-ilościowo-43,00 :cry:

Dodane po: 52 minutach:

a CMV IgM-jakościowo0,19,ujemny,co to oznacza,bo sie strasznie martwię :(
Zawsze trzeba podejmować ryzyko. Tylko wtedy uda nam się pojąć, jak wielkim cudem jest życie, gdy będziemy gotowi przyjąć niespodzianki, jakie niesie nam los.

Liliana i Gabriel tak bardzo Was kocham :):)
Awatar użytkownika
Maciejka2
Posty: 186
Rejestracja: 16 mar 2007 01:00

Post autor: Maciejka2 »

witch chyba nie masz powodów do zmartwień. Przeczytaj sobie co cellaris napisała w poscie nad twoim. Twoje wyniki chyba onzaczaja,ze chorowałaś ale już jest dobrze. Cellaris dobrze to wszystko opisała. dzieki jej za to :)
Awatar użytkownika
Witch
Posty: 721
Rejestracja: 14 gru 2005 01:00

Post autor: Witch »

dziękuje kochane
Zawsze trzeba podejmować ryzyko. Tylko wtedy uda nam się pojąć, jak wielkim cudem jest życie, gdy będziemy gotowi przyjąć niespodzianki, jakie niesie nam los.

Liliana i Gabriel tak bardzo Was kocham :):)
Awatar użytkownika
cellaris
Posty: 31
Rejestracja: 19 kwie 2009 00:00

Post autor: cellaris »

tak dokładnie jest tak jak maciejka napisała, chorowałaś i masz przeciwciała IgG, a ujemna wartość IgM oznacza,ze już od dawna niw chorujesz na CMV :)
Awatar użytkownika
Witch
Posty: 721
Rejestracja: 14 gru 2005 01:00

Post autor: Witch »

Przynajmniej na razie mnie to uspokoiło,dziekuje dziewczyny,byłam przerazona,bo w czerwcu mam podejśc do ICSI i odebrałam dzisiaj pare wyników i mnie to zszokowało,jak zobaczyłam wynik dodatni.Skąd to się bierze,czlowiek nie jest świadomy nawet,ze ma cos takiego w sobie,szok.
Zawsze trzeba podejmować ryzyko. Tylko wtedy uda nam się pojąć, jak wielkim cudem jest życie, gdy będziemy gotowi przyjąć niespodzianki, jakie niesie nam los.

Liliana i Gabriel tak bardzo Was kocham :):)
Awatar użytkownika
Witch
Posty: 721
Rejestracja: 14 gru 2005 01:00

Post autor: Witch »

Dagmaranaprawdę bardzo łatwo złapać to cholerstwo,teraz w przyszlości,na pewno bede to kontrolować,dziekuje.
Zawsze trzeba podejmować ryzyko. Tylko wtedy uda nam się pojąć, jak wielkim cudem jest życie, gdy będziemy gotowi przyjąć niespodzianki, jakie niesie nam los.

Liliana i Gabriel tak bardzo Was kocham :):)
Zablokowany

Wróć do „Archiwum - Jak się leczyć?”