Pomoc w interpretacji wyników hormonów (cz.III)

Archiwum forum "Jak się leczyć?"

Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy grupa wdrożeniowa

Zablokowany
AniaM81
Posty: 10622
Rejestracja: 07 paź 2009 00:00

Pomoc w interpretacji wyników hormonów (cz.III)

Post autor: AniaM81 »

ZAPRASZAM NA KOLEJNĄ CZĘŚĆ WĄTKU POŚWIĘCONEGO HORMONKOM :D

Zachęcam do pomocy i wymiany informacji


Hormony korelujące z rezerwą jajnikową
Czas badania: 2-3 d.c.

:arrow: FSH normy mIU/ml:

Faza folikularna 2,8-11,3
Faza owulacyjna 5,8-21,0
faza lutealna 1,2-9,0


:arrow: E2 (estradiol) normy pg/ml:

Faza folikularna do 160
Faza owulacyjna 34-400 (średnio 200 na 1 dojrzaly pecherzyk)
Faza lutealna do 246

Na początku cyklu wskazuje wraz z FSH na rezerwę jajnikową, w fazie okołoowulacyjnej określa potencjał dominującego pęcherzyka, w fazie lutealnej zbyt wysoki poziom hormonu może sugerować obecność przetrwałych pęcherzyków.

:arrow: AMH (anty Mullerian hormon)
norma >1,4 ng/ml

:arrow: Inhibina B
norma >20 pg/ml

Optymalna ilość dojrzewających w jajniku pęcherzyków wrażliwych na FSH , produkuje duże ilości AMH. Mniejsza ilość dojrzałych pęcherzyków i wrażliwych na FSH, daje obraz spadku AMH.
Inhibina B daje nam obraz pracy jajnikow, AMH mowi o zdolnosci komorek do zaplodnienia

********************************************************

:arrow: LH normy mIU/ml:

Faza folikularna 1,1-11,6
Faza owulacyjna 17,0-77,0
Faza lutealna 0-14,7

Czas badania: 2-3 d.c. wraz z FSH celem sprawdzenia ew. niedomogi lutealnej bądź zespołu PCO; w fazie okołoowulacyjnej ca 24-48 h przed owulacją hormon gwałtownie idzie do góry (pik owulacyjny)

:arrow: Prolaktyna norma:
27-525 mIU/ml (1 ng/ml=20mIU/ml)
Czas badania: faza lutealna 7-8 dni po owulacji , na czczo

W przypadku obrazu klinicznego wskazującego na problemy z prolaktyną warto również wykonać badanie z obciążeniem 1 h poza zażyciu MTC (metoklopramid)


:arrow: Progesteron norma ng/ml

Faza folikularna 0-1,13
Faza owulacyjna 0,48-1,72
Faza lutealna 0,95-21,0
Czas badania: faza lutealna 7-8 dni po owulacji

Wynik progesteronu wskazuje na optymalnie warunki (bądź ich brak) do owulacji i zagnieżdżenia zarodka. Nie ma takiego poziomu progesteronu, który wskazywałby na to czy owulacja faktycznie była.


Androgeny
Czas badania: 3 d.c.

:arrow: Testosteron normy:
0,69- 2,77 nmol/l
0,2-0,8 ng/ml
6,0- 86 ng/dl

:arrow: Androstendion normy:
0,7-3,1 ng/ml
2,5-10,0 nmol/l

************************

:arrow: DHEAS hormon produkowany prawie wyłącznie przez nadnercza
czas badania: 3 d.c , norma :
40-390 ug/dl

:arrow: SHBG - albuminy i globulina wiążąca hormony płciowe, poziom najczęściej koreluje z testosteronem
czas badania: 3 d.c.normy:
18-114 nmol/l

:arrow: 17-OH-progesteron - w fazie folikularnej cyklu jest produkowany wyłącznie przez nadnercza, w fazie lutealnej także przez ciałko żółte
Czas badania: 2-3 d.c. i w fazie lutealnej
normy 0,2-1,0 ng/l
0,6- 3,0 nmol/l


Dodatkowe informacje

:arrow: FSH – folitropina (folikulostymulina) – stymuluje dojrzewanie pęcherzyków w jajniku.

:arrow: LH - lutropina (hormon luteinizujący) – stymuluje wytwarzanie androgenów w jajniku (androstendionu i testosteronu), nagły wzrost jego stężenia w środku cyklu zapoczątkowuje ostatnie stadium dojrzewania komórki jajowej i wywołuje pękniecie pęcherzyka, a potem stymuluje ciałko żółte do produkcji progesteronu.

Badanie FSH (wraz z badaniem estradiolu) wykonuje się najczęściej w celu określenia tzw. rezerwy jajnikowej.FSH bada się także przy podejrzeniu o niewydolność przysadki (po urazach, intensywnych ćwiczeniach czy nadmiernym odchudzaniu) i przy diagnozowaniu braku miesiączki.

Oznaczenie LH wykonuje się jednocześnie z FSH lub później w celu wykrycia przedowulacyjnego piku LH.

Wartość FSH poniżej 3 mIU/ml sygnalizuje niewydolność przysadki.

Wartość FSH 9-12 mIU/ml oznacza obniżoną rezerwę jajnikową.

Wartość FSH 12-18 mIU/ml oznacza wyczerpującą się rezerwę jajnikową, stymulacja przy takim FSH jest trudna.

Przy FSH > 18 mIU/ml stymulacja owulacji jest bardzo trudna, a często niemożliwa, prawdopodobieństwo ciąży jest bardzo małe.

Istotny jest stosunek stężeń obu gonadotropin. W przypadku prawidłowego cyklu stosunek LH:FSH jest bliski 1, w niewydolności przysadki ulega zmniejszeniu poniżej 0,6, a w zespole policystycznych jajników (PCOS) wzrasta powyżej 1,5. Wynik może zależeć od metody badania.

Uwagi:
1. Nie ma pełnej zgodności co do definicji PCOS. W najczęściej stosowanym kryterium PCOS stwierdza się jeśli występują przynajmniej dwa z podanych niżej trzech objawów:
:arrow: rzadkie miesiączki lub nieregularne miesiączki lub brak owulacji, nadmiar androgenów (głównie testosteronu), charakterystyczny obraz jajników w USG. Podwyższony stosunek LH/FSH bez innych objawów PCOS nie ma znaczenia klinicznego.

2. Leki antykoncepcyjne obniżają poziom FSH, ale nie ma to wpływu na płodność.

3. Wraz ze wzrostem poziomu FSH maleje prawdopodobieństwo zajścia w ciążę nawet jeśli uda się wywołać owulację tzn. odsetek uzyskanych ciąż na jeden owulacyjny cykl jest znacznie niższy od średniej.

4. Kobiety z wyczerpaną rezerwą jajnikową rzadko zachodzą w ciążę, a jeśli już to najczęściej ma to miejsce podczas stosowania preparatów hormonalnej terapii zastępczej. Podejrzewa się, że estrogeny uwrażliwiają receptory FSH w jajnikach. Ale choć ten mechanizm nie jest jeszcze do końca poznany to podejmuje się próby zastosowania estrogenów w protokołach stymulacji owulacji u kobiet z wysokim FSH.

5. Do badania rezerwy jajnikowej służy też test z cytrynianem klomifenu. Bada się w nim podstawowe stężenie FSH i estradiolu w 3dc, potem podaje 100mg cytrynianu klomifenu w 5-9 dc i powtarza badanie FSH w 10dc. Oba wyniki FSH powinny mieścić się w normie.

6. Zaburzenia produkcji gonadotropin związane z dietą lub ćwiczeniami mają tendencję do samoistnego powrotu do normy w ciągu roku od uzyskania właściwej wagi lub złagodzenia intensywności ćwiczeń. W rzadkich przypadkach prowadzą one jednak do trwałych zaburzeń rozrodczości.

****************************************

:arrow: Prolaktyna jest hormonem przysadki. Jej podwyższone stężenie obniża poziom gonadotropin (zwłaszcza LH), zaburza mechanizm owulacji i prowadzi do niewydolności fazy lutealnej. Jej poziom jest względnie stały w cyklu miesiączkowym, lecz ulega zmianom w dobowym i jest wyższy nocą w porze snu. Stężenie prolaktyny podnosi się podczas stresu, w czasie urazu, po posiłku oraz w ciąży. W celu uzyskania jak najbardziej rzetelnych wyników prolaktynę należy oznaczać na czczo lub przynajmniej 3 godziny po posiłku i po kilkuminutowym odpoczynku.

Badanie prolaktyny należy wykonywać po krwawieniu miesiączkowym, ale przed owulacją ponieważ zarówno menstruacja jak i owulacja mogą podwyższać wynik. Poziom prolaktyny może również podwyższyć współżycie oraz badanie piersi, z których należy zrezygnować przynajmniej na 3 dni przed planowanym badaniem. Najlepiej przeprowadzić badanie wraz z tak zwanym obciążeniem(po przyjęciu metoklopramidum) co może wskazać na hiperprolaktynemię czynnościową, którą stwierdza się, jeśli wynik po obciążeniu wzrasta ponad 10 razy. Jeśli wzrasta od 5-10 razy jest to łagodna hiperprolaktynemia czynnościowa i tylko w nielicznych przypadkach się ją leczy.

Hiperprolaktynemia czynnościowa powoduje niewydolność ciałka żółtego,niepękanie pęcherzyków Graffa i zaburzenia miesiączkowania, mlekotok, jak również obniżenie libido, wahania nastojów i nasilony PMS. Najcześciej leczy się hiperprolaktynemię przy pomocy Bromergonu lub jego zamienników, zawierających Bromokryptynę. Leczenie może trwać do kilku lat. Przyjmowanie Bromergonu rozpoczyna się stopniowo ze względu na możliwość występowania skutków ubocznych w postaci nudności i wymiotów. Objawy takie jak nieregularne cykle i laktacja ustępują zwykle w ciągu 1-2 miesięcy od rozpoczęcia leczenia.

Uwagi:
1. Hiperprolaktynemia jest czasem związana z niedoczynnością tarczycy. Przed leczeniem warto tą przyczynę wykluczyć.

2. Leczenie łagodnej hiperprolaktynemii daje dobre wyniki przy leczeniu zaburzeń fazy lutealnej lub jeśli towarzyszy jej PCOS.

3. Nadmiar prolaktyny może utrudniać pęknięcie pęcherzyka.

4. W cyklach bezowulacyjnych można rozważyć dołączenie do leków indukujących owulację leków obniżających stężenie prolaktyny nawet u osób z prawidłowymi wynikami. W wybranych przypadkach takie postępowanie poprawia skuteczność terapii (tzn. ułatwia zajście w ciążę).

5. Estrogeny oraz środki antykoncepcyjne podnoszą poziom prolaktyny.

6. Badanie prolaktyny ma swoje ograniczenia. Istnieją bowiem trzy rodzaje cząsteczek prolaktyny różniące się ciężarem. Jedynie ta najlżejsza (ale za to stanowiąca ok. 80 % ogółu) jest czynna biologicznie. Z tego powodu zaburzenie proporcji pomiędzy różnymi rodzajami prolaktyny może dać fałszywie zaniżony lub zawyżony wynik.

Hiperprolaktynemia ma charakter czynnościowy lub organiczny (gruczolak). Teoretycznie do odróżnienia tych przypadków może służyć test z metoklopramidem. W teście tym bada się poziom prolaktyny, potem podaje się doustnie 100 mg metoklopramidu i ponownie ocenia stężenie prolaktyny. W warunkach prawidłowych po 60 minutach obserwuje się mniej niż pięciokrotne zwiększenie stężenia prolaktyny. Znaczenie tego testu w praktyce jest jednak niewielkie (nie ma dowodów na jego wartość kliniczną). W przypadku podejrzenia o obecność gruczolaka badaniem rozstrzygającym jest tomografia komputerowa lub rezonans magnetyczny.

Należy jednak podkreślić, że stwierdzenie gruczolaka najczęściej nie wiąże się ze zmianą sposobu leczenia, bowiem bardzo rzadko interweniuje się chirurgicznie. W związku z tym, że rezonans i tomografia są kosztownymi badaniami to można z nich zrezygnować jeśli
poziom prolaktyny jest niższy niż 50 ng/ml (niektórzy za wartość graniczną przyjmują 100 ng/ml) oraz nie ma podejrzanych objawów (niewyjaśnione bóle głowy, zaburzenia widzenia) i stężenie prolaktyny normalizuje się do prawidłowych i względnie stałych wartości po zastosowaniu leczenia farmakologicznego.

*****************************************

:arrow: Testosteron - androgen o nasilniejszym działaniu biologicznym. Powstaje głównie z androstendionu (ok. 60 %). Reszta jest produkowana bezpośrednio przez jajniki i nadnercza (po 20 %). Do słabszych androgenów należą androstendion produkowany po połowie przez jajniki i nadnercza, dehydroepiandrosteron (DHEA) oraz jego siarczan (DHEAS) produkowane prawie wyłącznie przez nadnercza.

Tylko niewielki procent testosteronu jest w postaci wolnej odpowiedzialnej za jego działanie biologiczne, reszta jest związana z albuminami i globuliną wiążącą hormony płciowe (SHGB). Obniżony poziom SHGB wiąże się, zatem z nadmiarem czynnego biologicznie testosteronu i często występuje w PCOS.

Poziom androgenów jest względnie stały w cyklu za wyjątkiem okresu okołoowulacyjnego, kiedy ich stężenia wzrastają. Mamy w związku z tym dość dużą dowolność jeśli chodzi o wybór dnia cyklu odpowiedniego do badania.

Badanie testosteronu jest badaniem podstawowym. Dalsze oznaczanie poziomu androgenów jest wskazane w przypadku hirsutyzmu (występowania owłosienia w nietypowych dla kobiet miejscach), podejrzenia o PCOS lub poszukiwania przyczyn nadmiaru testosteronu w organizmie.

Podwyższony poziom DHEA lub DHEAS wskazuje na nadnerczowe, a samego testosteronu (zwłaszcza w połączeniu z wysokim stosunkiem LH:FSH) na jajnikowe źródło nadmiaru testosteronu. Dodatkowo można zbadać również stężenie 17-OH progesteronu w pierwszej fazie cyklu. 17-OH progesteron w pierwszej fazie cyklu jest produkowany wyłącznie przez nadnercza (a w drugiej fazie również przez ciałko żółte). Pod wpływem enzymów 17-OH progesteron przekształca się do gikosteroidów i wysokie jego stężenie może sygnalizować brak jednego z takich enzymów. Jest to objawem późno ujawniającego się zespołu nadnerczowo-płciowego. Podwyższony androstendion występuje zarówno w PCOS jak i w dysfunkcji nadnerczy z tym, że w drugim przypadku jego stężenie jest przeważnie znacznie bardziej podwyższone niż w pierwszym.

Uwagi:
Umiarkowanie podwyższony poziom testosteronu może występować u kobiet otyłych. Redukcja wagi w takim przypadku prowadzi do normalizacji jego poziomu. Wysokie stężenia prolaktyny podwyższają stężenia nadnerczowych androgenów. Poziom estradiolu koreluje z poziomem SHGB. Przewlekły brak owulacji (niski estradiol) może, zatem prowadzić do spadku stężenia SHGB i wzrostu czynnej biologicznie frakcji testosteronu.

******************************************

:arrow: Estradiol (E2) jest produkowany przez dojrzewające pęcherzyki Graffa. Jego poziom zmienia się istotnie w ciągu cyklu. Badanie stężenia estradiolu wykonuje się w 3dc (razem z FSH) w celu oszacowania rezerwy jajnikowej, w późnej fazie pęcherzykowej (na kilka dni przed spodziewaną owulacją) w celu oceny dynamiki dojrzewania pęcherzyków oraz po owulacji w celu oceny czynności ciałka żółtego. W monitorowaniu owulacji (szczególnie w cyklach stymulowanych gonadotropinami) powtarzanie badania estradiolu w połączeniu z USG umożliwia ocenę rozwoju pęcherzyków a także określenie optymalnego momentu do podania leków zawierających gonadotropinę kosmówkową (hcg) w celu wywołania pęknięcia pęcherzyka (pęcherzyków).

Uwagi:
W przypadku gdy pęcherzyk(i) nie produkuje(ą) dostatecznej ilości E2 pomimo tego, że osiągnęły już odpowiednią wielkość (zazwyczaj przyjmuje się, że są to pęcherzyki o średnicy przynajmniej 17, 18 mm) można opóźnić podanie leków wywołujących jego (ich) pęknięcie. Bezpośrednio przed owulacją poziom estradiolu spada. W cyklach stymulowanych gonadotropinami (najczęściej do zabiegów IVF) stężenie E2 > 2000 pg/ml sygnalizuje zagrożenie zespołem hiperstymulacji jajników. Estradiol jest wytwarzany przez wszystkie pęcherzyki jajnikowe (również te mniejsze) i o ile samo jego stężenie daje pewną informację o cyklu, to bez badania USG nie można na jego podstawie ustalić czy owulacja nastąpiła lub nastąpi.

******************************************

:arrow: Progesteron jest produkowany przez powstałe z pęcherzyka jajnikowego ciałko żółte, przez łożysko w ciąży oraz w śladowych ilościach przez nadnercza. Odpowiada za właściwe przygotowanie śluzówki na przyjęcie zarodka, utrzymuje ciążę, a spadek jego stężenia przy odpowiednio przygotowanym endometrium wywołuje miesiączkę. Stężenie progesteronu w pierwszej fazie cyklu jest bardzo niskie. Nieznaczny wzrost obserwuje się na ok. półtora doby przed owulacją. Potem ilość progesteronu produkowanego przez powstające ciałko żółte wzrasta osiągając szczyt w 7, 8 dniu po owulacji. Jeśli nie doszło do ciąży ciałko żółte zanika, w innym przypadku jego czynność zostaje podtrzymana przez rosnące stężenia gonadotropiny kosmówkowej. Wraz z wiekiem ciąży następuje stopniowe przejęcie produkcji progesteronu przez łożysko. Między 8 a 10 tygodniem ciąży ciałko żółte zanika, a łożysko staje się jedynym źródłem progesteronu w organizmie. Badanie progesteronu wykonuje się w celu oceny funkcji ciałka żółtego i (czasami) monitorowania wczesnej ciąży.

W rzeczywistości istnieją poważne trudności w interpretacji wyników. Po pierwsze progesteron jest wydzielany w sposób pulsacyjny i jego stężenie we krwi zmienia się co kilka godzin nawet o 50 %. W związku z tym wynik pojedynczego badania w granicach 6-10 ng/ml nie wskazuje jednoznacznie na niewydolność ciałka żółtego, bo jest możliwe, że to dolny kres jego stężenia w danym dniu, a maximum jest dwa razy wyższe, czyli prawidłowe. Żeby badanie było rzetelne należałoby je powtórzyć trzykrotnie, co z reguły nie ma miejsca w praktyce. Minimum to sprawdzenie stężeń progesteronu w dwóch kolejnych cyklach (spotyka się w praktyce). Drugą trudność stanowią indywidualne różnice w reakcjach endometrium na progesteron. Poziom progesteronu nie odzwierciedla całkowicie stopnia przygotowania śluzówki macicy.

Uwagi:
Oprócz podstawowych funkcji progesteron pełni także inne ważne role - działa rozkurczowo oraz wysokie stężenia progesteronu hamują reakcję immunologiczną skierowaną przeciwko zarodkowi na wczesnych etapach ciąży. Wykrywane w badaniu laboratoryjnym stężenia progesteronu ulegają podwyższeniu jeśli kobieta używa doustnie leki na bazie naturalnego progesteronu (czasem bada się poziom progesteronu właśnie w celu określenia czy dawka leku została odpowiednio dobrana). Laboratoryjne zestawy nie wykrywają natomiast sztucznego progestagenu np. zawartego w Duphastonie, pomimo, że w organizmie działa on identycznie. Stosowanie środków działających miejscowo np. żeli czy globulek dopochwowych z progesteronem podnosi jego poziom ogólny w stopniu mniejszym niżby to wynikało z zastosowanej dawki (stężenie miejscowe jest wyższe niż we krwi). Nie ma takiego stężenia progesteronu, które wskazywałoby na ciążę przed terminem miesiączki. Progesteron wzrasta stopniowo w ciąży. Średnio w terminie miesiączki osiąga stężenie 20 ng/ml wzrastając do 40 ng/ml w końcu pierwszego trymestru. Wyższy progesteron zazwyczaj wiąże się z większym bezpieczeństwem ciąży, ale nie ma takich stężeń na podstawie których można by wyrokować co do jej dalszego przebiegu. Zdarza się, że nawet przy bardzo niskich stężeniach progesteronu ciąża rozwija się zupełnie prawidłowo. Stężenia progesteronu w ciąży mnogiej są wyższe niż w pojedynczej. Prawidłowa długość drogiej fazy cyklu wynosi przynajmniej 12 dni. Krótsza sugeruje niewydolność fazy lutealnej.

:arrow: Przebieg cyklu miesiączkowego.
W fazie folikularnej poziom estrogenu w organizmie kobiety stopniowo wzrasta. Stymuluje to błonę śluzową macicy do rozrostu. Jednocześnie, pod wpływem hormonu folikulotropowego (FSH) w jajnikach zaczynają się rozwijać pęcherzyki zawierające komórki jajowe. Po kilku dniach jeden z pęcherzyków zaczyna dominować i w dalszym etapie rozwoju pęka, uwalniając komórkę jajową. Uwolnienie komórki jajowej z pęcherzyka nazywa się owulacją. Pozostałości po pęcherzyku Graafa przekształcają się w ciałko żółte, odpowiedzialne za produkcję progesteronu. Pod wpływem progesteronu i estrogenów błona śluzowa macicy przygotowuje się do przyjęcia zapłodnionego jajeczka (implantacji), i nadal się rozrasta. Jeśli po kilku dniach od owulacji zapłodnienie nie nastąpi (lub zapłodniona zygota nie zagnieździ się w ścianie macicy) ciałko żółte stopniowo zanika, powodując po kilkunastu (przeciętnie 14) dniach nagły spadek poziomu progesteronu i estrogenu. Spadek poziomu hormonów płciowych jest sygnałem do usunięcia niepotrzebnego nadmiaru błony śluzowej z macicy. Endometrium zaczyna się złuszczać i rozpoczyna się krwawienie miesiączkowe.


:arrow: Menstruacja
Krwawienie miesięczne jest pierwszym etapem cyklu miesiączkowego. Jest spowodowane złuszczaniem się nabrzmiałej i rozrośniętej w ostatniej fazie cyklu (fazie lutealnej), błony śluzowej macicy (endometrium). Płyn wydostający się w tym okresie z pochwy składa się w dużej mierze z krwi i tkanki błony śluzowej[4]. W trakcie miesiączki kobieta traci ok. 35 ml krwi (za normalną jest uważana strata do 80 ml krwi)[5].
Miesiączka trwa zwykle od 3 do 5 dni, choć krwawienia trwające od 2 do 7 dni są uważane za normalne[6]. Krew wydalana w trakcie miesiączki nie krzepnie, dzięki dużej zawartości plazminy[7].

Występowanie regularnych miesiączek jest oznaką tego, że kobieta nie zaszła w ciążę. Nie można jednak z całą pewnością stwierdzić ani wykluczyć ciąży tylko na podstawie obserwacji cyklu miesiączkowego. Miesiączki mogą stawać się nieregularne lub w ogóle ustawać z innych niż ciąża powodów. Istnieją również czynniki mogące wywoływać krwawienie podobne do miesiączki w trakcie trwania ciąży.

:arrow: Faza folikularna
Faza folikularna, zwana też fazą proliferacyjną, to czas w którym intensywnie narasta, dopiero co złuszczony w menstruacji, nabłonek błony śluzowej macicy. Zwiększony poziom FSH i estrogenów wpływa na jajniki, pobudzając kilka pęcherzyków Graffa do dojrzewania[2]. Pęcherzyki te, obecne w jajniku od urodzenia[2], konkurują ze sobą, aż jeden z nich zyska pozycję dominującą i tylko ten osiąga dojrzałość. Reszta pobudzonych pęcherzyków przestaje się rozwijać. Następnie dojrzały pęcherzyk pęka i uwalnia komórkę jajową (w fazie owulacji).
Dojrzewający pęcherzyk wydziela co raz większe ilości estradiolu i estrogenu, które pobudzają komórki macicy do proliferacji (namnażania się i wzrostu). Wpływają również na produkcję charakterystycznego śluzu w szyjce macicy. Obserwacja tego śluzu może być przydatna w ustalaniu aktualnie trwającej fazy cyklu miesiączkowego.


:arrow: Owulacja
Jajnik uwalniający oocyt Osobny artykuł: Owulacja.
Gdy pęcherzyk Graffa jest prawie dojrzały (ok. 12 dnia przeciętnego cyklu), poziom estrogenu jest na tyle wysoki, że wpływając na przysadkę mózgową, wywołuje szybkie uwolnienie dużych ilości LH[2]. Wysoki poziom LH stymuluje niedojrzałą komórkę jajową (oocyt II rzędu) oraz osłabia ściany otaczającego ją pęcherzyka. 14. dnia cyklu, oocyt II rzędu uwalnia się z pęcherzyka. Uwolnienie to jest nazywane owulacją i zachodzi w jajniku. Zaraz po tym, oocyt jest wyłapywany przez jajowód. Tam dojrzewa, przekształcając się w dojrzałą komórkę jajową o średnicy ok. 0,2 mm[11]. Po około jednym dniu przebywania w jajowodzie, jajeczko obumiera, jeśli nie zostało zapłodnione.
Oocyt uwalnia się raz z prawego, raz z lewego jajnika. Zgodnie z obecną wiedzą, jajniki nie są ze sobą w żaden sposób skoordynowane, a mimo to, w czasie jednego cyklu, uwalnia się na ogół tylko jedno jajeczko, z jednego z jajników[12]. Może jednak zdarzyć się, że oba jajniki uwolnią w jednym cyklu komórkę jajową[13]. Jeśli oba jajeczka zostaną zapłodnione, rozwiną się dwa osobne zarodki i urodzą bliźnięta dwujajowe.
U niektórych kobiet, jajeczkowaniu (owulacji) towarzyszy ból owulacyjny. Nagłe zmiany stężenia hormonów w tym czasie, mogą również powodować niewielkie krwawienia z dróg rodnych (krwawienia międzymiesiączkowe)[14]. Jeśli w pobliżu jajeczka, przebywającego w jajowodzie, znajdą się plemniki, może dojść do zapłodnienia, czyli połączenia tych dwóch komórek. Powstaje wtedy zygota i rozpoczyna się embriogeneza.


:arrow: Faza lutealna
Resztki pęcherzyka Graafa, pozostałe w jajniku po owulacji, przekształcają się pod wpływem FSH i LH w ciałko żółte. Ciałko żółte pełni funkcję gruczołu dokrewnego i wydziela estrogeny oraz znaczne ilości progesteronu[2]. Progesteron odgrywa kluczową rolę w przygotowaniu endometrium do implantacjii zarodka oraz jest niezbędny do utrzymania ciąży. Hormon ten, powoduje również wzrost temperatury ciała[15], co może być przydatne w ustalaniu aktualnie trwającej fazy cyklu.
Hormony produkowane przez ciałko żółte powodują, na zasadzie ujemnego sprzężenia zwrotnego, spadek wydzielania FSH i LH przez przysadkę mózgową. Jeśli komórka jajowa nie zostanie zapłodniona, obniżanie się poziomu LH powoduje stopniowe zanikanie ciałka żółtego i obniżanie poziomu produkowanych przez nie hormonów (głównie progesteronu). Spadek stężenia progesteronu, ok. 28 dnia cyklu, wywołuje złuszczanie się niepotrzebnej już błony śluzowej, czyli menstruację.
Od owulacji do menstruacji mija przeciętnie 14 dni (za normalny jest uważany czas od 10 do 16 dni). Czas trwania fazy lutealnej (w przeciwieństwie do fazy folikularnej) jest na ogół stały w różnych cyklach tej samej kobiety, nawet jeśli cykle te mają różną długość[15].
Jeśli komórka jajowa zostanie zapłodniona, powstała zygota podejmuje produkcję gonadotropiny kosmówkowej (hCG), która działając podobnie do LH, podtrzymuje życie ciałka żółtego. Poziom progesteronu w takiej sytuacji nie obniża się, a zatem nie dochodzi do krwawienia miesiączkowego i ciąża może być utrzymana.
Gonadotropina kosmówkowa jest wydzielana tylko przez zarodek, w związku z tym jej obecność w organizmie kobiety jest dowodem na zajście w ciążę. Większość testów ciążowych wykrywa obecność właśnie tego hormonu.


info:
http://www.forumginekologiczne.pl/txt/print,1873,2


Uwaga
:!: zamieszczając wyniki zawsze podawaj jednostki.

PODSTAWOWE ONFORMACJE NA TEMAT CYKLU

Cykl menstruacyjny
Cykl menstruacyjny to okresowe zmiany w śluzowce macicy i całym ustroju, trwające średnio 28 dni. Długość cyklu może wahać się od 21 do 35 dni. Nie stanowi to w żadnej mierze zaburzenia, chyba że różnica miedzy kolejnymi wynosi ponad +/- 2 dni.

Faza menstruacyjna
Cykl rozpoczyna się w dniu, kiedy zaobserwujemy krwawienie (nie plamienie), a kończy na dzień przed następnym krwawieniem. Faza menstruacyjna to wydalenie martwiczo zmienionej warstwy czynnościowej błony śluzowej macicy (endometrium) z krwią. Trwa zazwyczaj 4-7 dni, może jednak różnić się długością w ciągu całego okresu reprodukcyjnego.

Faza folikularna (proliferacyjna)
Po około 5 dniach od rozpoczęcia nowego cyklu zaczyna odnawiać się śluzówka macicy, przygotowując się tym samym do ewentualnej ciąży. To faza wysoce różniąca się długością. Średnio jest to 14 dni, ale może być to zarówno więcej jak i mniej.

Za prawidłowy proces prowadzący do owulacji odpowiadają trzy hormony:
• GnRH (LH-RH) - czyli gonadoliberyna wydzielana przez podwzgórze
• FSH (folikulostymulina) – gonadotropina produkowana przez przysadkę
• LH (hormon luteinizujacy, luteotropina) - gonadotropina produkowana przez przysadkę
Dodatkowo za owulację odpowiadają produkowane przez jajniki (konkretnie przez rosnący pęcherzyk, a w późniejszym etapie ciałko żółte) - estrogeny, a potrzebne dla właściwej stymulacji podwzgórza i przysadki. To one kontrolują poziom FSH i LH w krwi.

Podwzgórze steruje pracą całego systemu dokrewnego organizmu. Jest łącznikiem dwóch najważniejszych układów - nerwowego i hormonalnego. Przy pomocy neurohormonów, do których zaliczamy m.in. GnRH, reguluje funkcjonowanie przysadki mózgowej i produkcję LH oraz FSH. Wydzielanie GnRH jest sterowanie na tej zasadzie, że wysokie stężenia hormonów przysadki oraz jajnika hamują jego wydzielanie. Niskie stężenia tychże powodują reakcję odwrotną.

Jajniki na powierzchni posiadają nabłonek płciowy, z którego jeszcze w okresie życia płodowego formują się pierwotne pęcherzyki jajnikowe. Nowonarodzona dziewczynka ma od 1 do 2 milionów komórek jajowych w jajnikach. To jej zapas na cały okres rozrodczy. Do dojrzewania zostanie 300.000, z tego ostatecznie dojrzeje około 400.

Wzrastający poziom FSH generuje rozwój niedojrzałych pęcherzyków (ok. 20) w obu jajnikach. Z nich rozwija się tzw. pęcherzyk Graafa zawierający komórkę jajowa (oocyt) wielkości 0,24 mm. Pęcherzyk będący jamą wypełnioną płynem, stwarza dogodne środowisko do rozwoju jaja, a także spełnia funkcje wydzielnicze - ścianki pęcherzyka produkują androgeny (w małych ilościach) i estrogeny. Im większy pęcherzyk tym więcej estrogenów. Sam oocyt rośnie nieznacznie, natomiast wyraźnie zwiększa rozmiary pęcherzyk rosnąc na dzień 1-2 mm. Tylko jeden pęcherzyk osiągnie dojrzałość (możliwe jest jednak uwolnienie paru jajeczek z paru pęcherzyków) - ten, który rozwija się najszybciej i najlepiej odpowiada na stymulację FSH. Pęcherzyk dominujący dodatkowo wydzielając specjalny rodzaj białka blokuje wrażliwość pozostałych na działanie FSH. Ulegają one atrofii (wchłonięciu) nie uwalniając oocytów.

Niewłaściwy rozwój pęcherzyków może być spowodowany przez nienormalny poziom FSH, albo złą odpowiedź jajników na prawidłowy poziom FSH. Należy pamiętać, że pęcherzyki zaczynają rosnąć na 65-70 dni przed ostatecznym etapem dojrzewania. Ten tzw. okres wzrostu podstawowego zachodzi podczas dwóch poprzednich cyklów miesiączkowych. Oznacza to tyle, że istotne jest zachowanie dobrego stanu zdrowia przez trzy kolejne cykle miesiączkowe, aby wykształcić pełnowartościowy pęcherzyk. Stan fizjologiczny w sumie z 90 dni wpływa na możliwość wystąpienia lub nie owulacji.

Zewnętrzna warstwa pęcherzyka (osłonka) mając więcej receptorów dla LH odpowiedzialna jest za produkcję androgenów. Wewnętrzna (komórki ziarniste), posiadająca dużo receptorów dla FSO, wytwarza estrogeny z wcześniej zsyntetyzowanych androgenów. Trzeba pamiętać, że hormony płciowe są pochodnymi cholesterolu. Specjalny układ enzymów (tzw. aromataza) przekształca cholesterol w gestageny (pregnenolon, progesteron, 17-alfa-OH-progesteron), gestageny w androgeny (androstendion, testosteron, dihydrotestosteron), a androgeny w estrogeny (estron, estradiol, estriol). Bez odpowiedniego stężenia androgenów w płynie pęcherzykowym nie jest możliwe prawidłowe stężenie estrogenów. Dlatego też do właściwej produkcji żeńskich hormonów płciowych wymagana jest odpowiednia stymulacja obiema gonadotropinami (LH i FSH). Jakakolwiek zmiana w poziomie LH i FSH może spowodować zaburzenia cyklu prowadzące do braku owulacji. Enzymy, dzięki którym może dojść do przemian hormonów płciowych to głownie: 19-hydroksylaza, 19-oksydaza oraz 3 alfa-hydroksylaza. Ich układ występuje także poza pęcherzykiem: w ciałku żółtym, łożysku, tkance tłuszczowej, mięśniowej i kostnej, mózgu, wątrobie oraz nerkach. Układ poza narządem rodnym nabiera znaczenia po wygaśnięciu czynności hormonalnej jajników (po menopauzie) będąc ważnym źródłem estrogenów.

FSH stymuluje wydzielanie estrogenów, a te powodują m.in. dwu, trzykrotne pogrubienie endometrium ze zwiększeniem ilości gruczołów wydzielniczych (proliferacja), stąd od przemian jakie zachodzą w nabłonku jamy macicy faza nazywana jest proliferacyjną. Tętniczki proste odgałęziają się tworząc tętniczki kręte. Na USG endometrium ma przebieg liniowy. Tuż przed owulacją błona śluzowa macicy z powodu maksymalnej stymulacji estrogenowej jest silnie przekrwiona, co może objawiać się plamieniem.

Faza owulacyjna
Faza owulacyjna trwa około 36 godzin. Po osiągnięciu dostatecznego stężenia estrogenów (tzw. set - point) w krwi, wydzielanie FSH ulega zahamowaniu, co średnio przypada na 12-16 dzień cyklu. Estrogeny pobudzają za to wydzielanie LH, które umożliwia przekształcenie pęcherzyka Graafa w ciałko żółte (luteinizacja), a przez to sekrecję progesteronu i estrogenów. Przysadka mózgowa jednorazowo wytwarza wysoką dawkę LH (tzw. pik LH), która inicjuje końcowe procesy dojrzewania komórki jajowej, doprowadzając po 16-32 godzinach do jajeczkowania, czyli pęknięcia pęcherzyka Graafa (w tym czasie ma on około 20 mm) i uwolnienia komórki jajowej gotowej do zapłodnienia. W ciągu jednego cyklu dojrzewa najczęściej zaledwie jeden pęcherzyk. Nie prawdą jest, że owulacja następuje kolejno z każdego jajnika na przemian. Kobiety z jednym jajnikiem mogą mięć tyle samo owulacji w roku ile kobiety z dwoma. W momencie utraty jednego organu, całą pracę przejmuje na siebie drugi. USG robione na kilka dni przed owulacją może przewidzieć, z którego jajnika odbędzie się jajeczkowanie i czy wogóle jest dominujący pęcherzyk.
W czasie owulacji może występować krwawienie do jamy otrzewnej z pękniętego pęcherzyka. To wywołuje podrażnienie i ból w dole brzucha. To tak zwany ból owulacyjny, a pojawia się na krótko przed, w trakcie lub po owulacji. Może trwać parę minut, godzin, a nawet dni. Najczęściej nie oznacza jednak samego momentu pęknięcia pęcherzyka. Ból nie informuje, z jakiego jajnika odbędzie się czy odbyło jajeczkowanie. Jajniki mogą nabrzmiewać i boleć podczas indukcji owulacji lub z powodu poowulacyjnego ich powiększenia. Czasem dolegliwość jest objawem endometriozy. Wiele kobiet, które regularnie owulują nie odczuwają żadnych bóli.

Medycyna czasem określa, że owulacja jest za wczesna lub za późna. Za zbyt wczesną byłaby uważana ta przed 10-tym dniem cyklu, za zbyt późną ta po 20-tym. Istnieje możliwość zajścia w ciążę przy regularnych późnych owulacjach, ale jeśli jajeczkujesz późno twoje szanse na ciążę maleją w związku z tym, że:
• owulacje są rzadsze (np. przy cyklu wynoszącym 39 dni to tylko 9 jajeczek w roku, przy 28-dniowym 13)
• możliwość produkowania nieprawidłowych jajeczek (dotyczy to także owulacji zbyt wczesnych). To oznacza, że są nieodpowiednie do zapłodnienia i implantacji
• poziomy hormonów nie są zsynchronizowane
• endometrium może nie być gotowe na implantację, jeśli zbyt dużo czasu upłynęło / zbyt mało od ostatniego okresu. Jajeczko może być zapłodnione, ale zarodek nie może się właściwie zagnieździć.

Problemem może się okazać tzw. zespół luteinizacji niepękniętego pęcherzyka - LUF ("luteinized unruptured follicle syndrome"). Zwykle w ciągu 38 godzin od wyrzutu LH pęcherzyk pęka, jednak przy tym zaburzeniu oocyt nie zostaje uwolniony. Może to być spowodowane problemami hormonalnymi - złą pracą przysadki i zbyt niskim stężeniem LH. Przyczyną może też być zespól policystycznych jajników. Zaburzenie wykrywa się dzięki badaniom USG i testom na LH. Czasem niepęknięty pęcherzyk przekształca się w ciałko żółte bez uwolnienia jajeczka, dlatego też testy na progesteron w drugiej fazie cyklu mogą nie wykazywać nieprawidłowości, a w przypadku mierzenia temperatury podstawowej ciała obserwuje się hipertermię. Leczenie polega na podawaniu hCG, jeśli problem spowodowany jest zaburzeniami hormonalnymi. Przy PCOS pomaga laparoskopia i "nakłuwanie" jajników.

Zapłodnienie
Jajeczko wychwytywane jest natychmiast przez strzępki jajowodów. U kobiety z niedorozwojem czy brakiem jednego jajowodu, podobnie jak w przypadku jajników, pracę przejmuje ten zdrowy. Możliwe jest wychwycenie jajeczka przez przeciwny jajowód co do jajnika, z którego zostało uwolnione. Już w tzw. bańce jajowodu następuje zapłodnienie. Oczywiście może też dokonać się w każdym innym odcinku jajowodu. Niektórzy badacze wysuneli teorię, że komórka jajowa wydziela pewne substancje chemiczne, które powodują, że plemniki nie maja problemu z jej znalezieniem. Jajeczko zwykle żyje 12-24 h, choć podejrzewa się, że do zapłodnienia zdolne jest tylko przez 6 godzin. Badania wykazały, że stosunek seksualny tuż po owulacji bardzo ogranicza szanse na zajście w ciążę. Plemniki zwykle docierają do jajowodów w ciągu kilkunastu minut, ale nie maja zdolności do zapłodnienia. Potrzebują około 6 godzin pobytu w szyjce macicy podlegając procesowi tzw. kapacytacji, aby osiągnąć ostateczną dojrzałość. Dlatego najlepszy czas na stosunek to dzień przed czy dzień jajeczkowania, a nie dzień po. Plemniki zdolne są do zapłodnienia średnio 24-48 godzin. W przyjaznych warunkach, w obecności śluzu płodnego w drogach rodnych kobiety, potrafią przeżyć nawet 5 dni. Z praktycznego punktu widzenia płodnym okresem jest czas dwa dni przed owulacją i jeden po. Ma to jednak znaczenie raczej w momencie, kiedy nie znamy dokładnego czasu uwolnienia jajeczka (owulacja nie jest u kobiety czymś łatwo rozpoznawalnym).

Plemnik w pierwszym momencie przylega do komórki jajowej dzięki pewnym mechanizmom molekularnym związanych z błonami komórkowymi. To tak zwane zaplemnienie. Główka plemnika przebija osłony chroniące jajo przy pomocy wydzielanych przez niego enzymów. Oocyt ułatwia plemnikowi wnikniecie do wnętrza cytoplazmy przez wytworzenie wyniosłości, tzw. wzgórka przyjęcia. Jednocześnie generuje mechanizm uniemożliwiający wnikanie kolejnych plemników. Jedną komórkę jajową zapładnia jeden plemnik. Następuje zbliżenie jąder obu komórek i ostatecznie zapłodnienie - połączenie materiału genetycznego rodziców. Powstaje jednokomórkowa zygota (zapłodniona komórka jajowa).

Implatacja
Zygota wędruje parę dni przez jajowód dzieląc się, a jednocześnie nie zwiększając swojego rozmiaru. To etap bruzdkowania, którego efektem jest wielokomórkowy zarodek. Przesuwany jest ruchami rzęsek pokrywających nabłonek jajowodów i skurczami mięśniówki jajowodów. Wydzielina produkowana przez nabłonek ułatwia poślizg komórki. W ostatnim stadium bruzdkowania powstaje blastocysta, czyli jajo płodowe - pęcherzyk składający się z dwóch warstw. Trofoblast pełni funkcje ochronne i odżywcze, z embrioblastu powstaje ciało zarodka. Przez kilka dni pobytu w macicy zarodek odżywia się substancją wydzielaną przez śluzówkę, tzw. mleczkiem macicznym. Jednocześnie enzymy wydzielane przez jajo powodują nadtrawienie błony śluzowej macicy. Zarodek zagnieżdża się w wytrawionym zagłębieniu, enndometrium je obrasta. Proces ten zwany implantacją lub zagnieżdżeniem rozpoczyna się po około 6 dniach od owulacji, ale w zależności od tego jak długo zarodek znajdował się w jajowodach, rozpocząć się może od 4 do nawet 12 dni od jajeczkowania. Jajo płodowe usadawia się zazwyczaj w ścianie macicy niedaleko od ujścia jajowodów.

Endometrium jest przygotowane do implantacji w ściśle określonym przedziale czasowym, tzw. oknie implantacyjnym. W cyklach naturalnych oznacza ono najczęściej 16-22 dzień cyklu, w stymulowanych egzogennymi gonadotropinami 16-19 dzień. Uwarunkowane jest to działaniem progesteronu i wpływem hormonu na strukturę, funkcjonowanie błony śluzowej macicy. Jednocześnie to endometrium odpowiada za wysyłanie sygnałów kontrolujących rozwój trofoblastu.

Faza lutealna (sekrecyjna)
Z resztek pęcherzyka, z którego zostało uwolnione jajeczko, powstaje tzw. ciałko żółte („corpus luteum”) - gruczoł wewnętrznego wydzielania. Następuje to około 28-32 godzin po owulacji. Ciałko żółte produkuje hormon potrzebny do utrzymania ewentualnej ciąży - progesteron i w mniejszych ilościach estrogeny. Progesteron wstrzymuje dojrzewanie kolejnych pęcherzyków w cyklu, dlatego też niemożliwa jest podwójna owulacja, chyba że w tzw. 24-godzinnym oknie, kiedy wielkością występowały podobne pęcherzyki. Nawet jeśli pierwszy pękł, nie zostało nagromadzone wystarczająco dużo progesteronu, aby zablokować uwolnienie kolejnej komórki.

Progesteron działa na tkanki narządu rodnego (szczególnie na macicę), które uprzednio były pod wpływem estrogenów. Faza nazywana jest, z racji wpływu jak ma na endometrium, sekrecyjną lub wydzielniczą. Śluzówka macicy grubieje, ulega rozpulchnieniu, gruczoły i naczynia krwionośne powiększają się i rozszerzają, co jest konieczne dla odżywiania się rozwijającego zarodka. Następuje nagromadzenie w komórkach glikogenu, lipidów, polisacharydów oraz białek. Gruczoły uzyskują spiralny przebieg. Wzrasta dopływ krwi do śluzówki, tętniczki kręte wzrastają na długość, osiągając powierzchnię błony śluzowej, zwijają się też i skręcają tworząc tętniczki-spirale. Mięśniówka macicy ulega przekrwieniu i rozpulchnieniu. Na obrazie USG endometrium staje się trójlinijne.

Faza lutealna trwa średnio 12 do 16 dni, jej długość jest stała u pojedyńczej kobiety. Maksymalna sekrecja progesteronu wypada na 7 dni po owulacji. Wzrost produkcji tego hormonu działa hamująco na wydzielanie LH i FSH, stąd pozostają one na niskim poziomie. 18 dni fazy lutealnej to już wysokie prawdopodobieństwo ciąży. Zarodek po implatacji zaczyna produkować hormon o nazwie ludzka gonadotropina kosmówkowa (hCG). Powoduje ona, że nie dochodzi do degeneracji ciałka żółtego, stymulując je do niesłabnącej produkcji estrogenów i progesteronu.

Jeśli faza trwa mniej niż 10 dni (niektórzy badacze uważają, że trwająca poniżej 12) mamy do czynienia z tzw. niedomogą ciałka żółtego. Może stanowić to problem z powodu mniejszej szansy na prawidłowe zagnieżdżenie zarodka. Słabej jakości ciałko żółte będzie produkować niewłaściwą ilość progesteronu powodując, że śluzówka macicy będzie niedostatecznie przygotowana na implantację. Na szczęście fazę można skutecznie przedłużyć przez zastosowane odpowiednich leków np. Clostilbergyt’u, Biogonadyl’u, gestagenów. Jeżeli niski poziom progesteronu spowodowany jest słabą pracą ciałka żółtego (przy dobrym rozwoju pęcherzyka), to podawanie gestagenów jest właściwym rozwiązaniem. Jeżeli niski poziom progesteronu związany jest ze złym rozwojem pęcherzyka przed owulacją, to lepszym rozwiązaniem jest stymulacja jego rozwoju odpowiednimi lekami. Clostilbergyt przynosi podwójny zysk - poprawia jakość jajeczka, a także funkcjonowanie ciałka żółtego. Ogólnie dobry rozwój pęcherzyka (ustala się to poprzez pomiary jego wielkości i poziom estrogenów) to dobra owulacja, a to także dobra praca ciałka żółtego. Zdarza się, że błąd leży po stronie endometrium - nie odpowiada właściwie na normalny poziom progesteronu we krwi. Implantacja prawdopodobnie nie powiedzie się, bo śluzówka nie będzie odpowiednio przygotowana. Niedomoga ciałka żółtego może pojawić się nawet jeśli jakość pęcherzyka/ciałka jest dobra, a endometrium reaguje prawidłowo. Z powodów nie całkiem dziś zrozumiałych „corpus luteum” czasem nie trwa tak długo jak powinien. Poziom progesteronu na 7 dni po owulacji może być niski, a nawet jeśli jest odpowiedni, spada nagle wkrótce potem, prowadząc do zbyt wczesnego nadejścia menstruacji.

Faza niedokrwienna
Jeśli nie dojdzie do zapłodnienia, ciałko żółte powoli zaczyna zanikać (luteoza), przekształcając się w ciałko białawe („corpus albicans”). Produkcja progesteronu, estrogenów spada. Endometrium degeneruje się, nie jest już pobudzane do wzrostu. Tętniczki spiralne zamykają się, zatrzymuje się dopływ krwi do powierzchni śluzówki. Rozpoczyna się faza niedokrwienna. Dochodzi do pojawienia się zmian martwiczych i ostatecznie mechanicznego oddzielania warstwy czynnościowej śluzówki. Spadek hormonów doprowadza do menstruacji, czyli wydalenia narosłego endometrium w około 14 dni po jajeczkowaniu. Gwałtowny spadek ich poziomów stanowi z kolei sygnał dla przysadki mózgowej do rozpoczęcia produkcji FSH (w stymulacji udział bierze w pierwszym etapie podwzgórze), co tym samym zapoczątkowuje kolejny cykl hormonalny.

PMS
W drugiej fazie cyklu na tydzień (zdarza się, że wcześniej) przed spodziewanym okresem można odczuwać zmiany w nastroju czy organizmie. Jest to tak zwany zespół napięcia przedmiesiączkowego - PMS (od angielskiego wyrażenia "premenstrual syndrom"). Jest charakterystyczny dla każdej kobiety, zmienny także w ciągu całego okresu reprodukcyjnego. Wyróżniono ponad 150 objawów napięcia przedmiesiączkowego o charakterze fizycznym lub psychicznym, obejmujących prawie każdy układ w organizmie. Do najczęstszych dolegliwości należą: obrzęk i drażliwość piersi, zaparcia, rozwolnienie, wzdęcia brzucha, mdłości, bóle krzyża, bóle brzucha, trądzik, zatrzymywanie wody w organizmie, obrzęk kostek stóp i rąk, przybieranie na wadze, bóle głowy, migreny, apetyt na rożnego rodzaju pokarmy (szczególnie na słodkie lub słone), płaczliwość, drażliwość, agresja, depresja, niepokój, zmęczenie, bezsenność, zmiany nastroju, trudności z koncentracją, spadek libido, zniechęcenie. Prowadzenie kalendarza, gdzie zapisywałoby się pojawiające się objawy ułatwia określenie rzeczywistych objawów PMS.

Badacze nadal spierają się co jest przyczyną PMS. Według jednej teorii odpowiedzialna jest psychika. Tym tłumaczy się pogorszenie PMS-u przy stresującym życiu codziennym. Według innych przyczyną jest nierównowaga między progesteronem a estrogenami, a dokładniej nadmiar tych drugich w ustroju.

Aby walczyć z PMS-em skutecznie pomocne mogą okazać się dostępne w aptece zioła jak cimicifuga racemosa, angelica sinensis, vitex agnus castus, olejek z nasion wiesiołka. Warto zaopatrzyć się w Agufem, Castagnus, Feminon N (zawiera m.in. vitex agnus castus i cimicifuga racemosa), Menofen (zawiera pluskwicę groniastą), witaminy A, E, D i z grupy B (szczególnie B6), wapń, magnez, środki moczopędne (jeśli PMS-owi towarzyszy retencja płynów). Pomaga także terapia gestagenowa, tabletki antykoncepcyjne. Istotna jest odpowiednia dieta, gdyż niektóre substancje pogarszają objawy napięcia: kawa, mocna herbata, alkohol, nikotyna, czekolada, sól, tłuszcze pochodzenia zwierzęcego. Pamiętajmy, że zredukowanie stresu i aktywność fizyczna przyczyni się do poprawy samopoczucia.

Miesiączka
Wydalenie warstwy czynnościowej (wszystkie warstwy oprócz podstawowej ulegają złuszczeniu) błony śluzowej wraz z krwią następuje, gdy nie dojdzie do zapłodnienia i zagnieżdżenia zarodka w macicy. Czasem pomimo implantacji pojawia się okres (zła gospodarka hormonalna, nieprawidłowy rozwój zarodka, wady anatomiczne macicy itd.). O tym, że kobieta była w ciąży dowiaduje się dzięki testom na hormon hCG z krwi lub moczu. To tzw. ciąża chemiczna, bo badanie ginekologiczne nie było w stanie jeszcze jej potwierdzić.

W rzadkich przypadkach może dojść do częściowego złuszczania endometrium pomimo ciąży. Obserwuje się wówczas w czasie spodziewanych miesiączek plamienia czy krwawienia, lżejsze i krótsze jednak niż normalne menstruacje. Taki stan może trwać nawet przez kilka pierwszych miesięcy ciąży.
M- 1680 48cm,godz.10:25,10pkt.

W- 2060 45cm, godz.10:28,10pkt.

ur9.10.14r
AniaM81
Posty: 10622
Rejestracja: 07 paź 2009 00:00

Re: Interpretacja wyników hormonów (cz.III)

Post autor: AniaM81 »

z poprzedniego wątku cz.II ;)
notka pisze:
AniaM81 pisze: moje wyniki 3dc.
PRL 300,0 uIUml.
testosteron 0,427 ng/ml.
FSH 10,59 mIU/ml.
LH 9,39 mIU/ml.
Estradiol 32,74 pg/ml.
podaj normy
prl wydaje się być duża, ale bez norm niewiele powiem.
FSH też ciut wysokie, ile masz lat?
wiesz co mam 31lat

3dc.

PRL 300,0 uIUml.
obok jest napisane:
33,0-580,0

testosteron 0,427 ng/ml.
obok jest napisane:
0,06-0,82

FSH 10,59 mIU/ml.
obok jest napisane:
faza folikularna 4,0-13,0
owulacja 5,0-22,0
faza lutealna 2,0-13,0
po menopauzie 20,0-139,0


LH 9,39 mIU/ml.
obok jest napisane:
faza folikularna 1,0-18,0
owulacja 24,0-105,0
faza lutealna 0,4-20,0
po menopauzie 15,0-62,0


Estradiol 32,74 pg/ml
obok jest napisane:
faza folikularna 39,0-189,0
owulacja 94,0-508,0
faza lutealna 48,0-309,0
po menopauzie <20,0
M- 1680 48cm,godz.10:25,10pkt.

W- 2060 45cm, godz.10:28,10pkt.

ur9.10.14r
Awatar użytkownika
Myszka77
Posty: 4178
Rejestracja: 28 kwie 2010 12:56

Re: Interpretacja wyników hormonów (cz.III)

Post autor: Myszka77 »

AniaM81 ja moge Ci tylko powiedziec ,że FSH masz wysokie(podobnie jak ja mam) dobrze byłoby abyś zbadała sobie AMH (określa rezerwę jajnikową)
starania od 2008
6x iui:(
2012 ICSI :bawling:
czeka jedynak na zimowisku :)
07.2012.letni cud 37dc i II bhcg 2966, 39dc - 5483 :love:
cc 28.03.2013 Córcia :)
Nasze Szczęście
04.2014 zabraliśmy śnieżynkę :(
teraz czekamy na kolejny cud...
Awatar użytkownika
notka
Posty: 6990
Rejestracja: 08 maja 2010 21:16

Re: Interpretacja wyników hormonów (cz.III)

Post autor: notka »

AniaM81 Masz też ciut niski E2 - wiem, że to początek cyklu, ale mimo wszystko. Jakie masz zwykle endo w trakcie cyklu, do jakich wartości rośnie?
Masz jakieś dziwne jednostki prl, wynik niby w środku zakresu ..ale chyba pokazałabym się u endo ze wszystkimi wynikami.
Jeśli pijesz ziółka to nie wiem, czy dla ciebie nie byłyby lepsze dwufazowe - w pierwszej fazie podbudują Ci estrogeny. Nr 3 nieco obniża poziom estrogenów i zmniejsza endo.
Generalnie polecam Ci endokrynologa (ja swoją endo uwielbiam, wyłapała mi rzeczy, ktorych nie zauważył gin i gin-endo), może trzeba będzie zbadać nieco więcej hormonów (AMH? - tak jak pisze Myszka77)
AniaM81
Posty: 10622
Rejestracja: 07 paź 2009 00:00

Re: Interpretacja wyników hormonów (cz.III)

Post autor: AniaM81 »

Myszka77, notka dziękuje dziewczyny :caluje
Mam w planach jeszcze zrobić badania tylko czekam na nowy cykl i w 3dc. zamierzam zrobić te badania: AMH, TSH, FT4, P/c anty TPO, DHEA-S, obciążenie glukozą i insulinę po obciążeniu glukozą x2
i wtedy udam się razem z M do Gamety.
Myślicie że jeszcze jakieś powinnam zrobić?
M- 1680 48cm,godz.10:25,10pkt.

W- 2060 45cm, godz.10:28,10pkt.

ur9.10.14r
Awatar użytkownika
Gość

Re: Pomoc w interpretacji wyników hormonów (cz.III)

Post autor: Gość »

AniaM81 pisze:Myszka77, notka dziękuje dziewczyny :caluje
Mam w planach jeszcze zrobić badania tylko czekam na nowy cykl i w 3dc. zamierzam zrobić te badania: AMH, TSH, FT4, P/c anty TPO, DHEA-S, obciążenie glukozą i insulinę po obciążeniu glukozą x2
i wtedy udam się razem z M do Gamety. Myślicie że jeszcze jakieś powinnam zrobić?
Nie wiem, czy robiłaś i nie znam Twojej historii, ale warto zrobić jeszcze testosteron, androstendion, 17OH progesteron (te w przypadku otyłości, histuryzmu, jeśli mimo wysiłków nie możesz zrzucić wagi) na co niestety często lekarze nie zwracają uwagi mogą powodować poważne problemy z zaciążeniem. Ja bym powtórzyła FSH i LH, mimo, że robisz AMH. Ponadto E2 powinnaś zrobić wraz z PRL w 11-12 dniu cyklu i do tego powtórzenie PRL(nie robi się jej w 3 dc) i progesteron 7 dni po owulacji, czyli 21-22 dzień cyklu.
Awatar użytkownika
anastazja77
Posty: 4251
Rejestracja: 06 paź 2010 21:03

Re: Pomoc w interpretacji wyników hormonów (cz.III)

Post autor: anastazja77 »

agunia777 pisze:do tego powtórzenie PRL(nie robi się jej w 3 dc) i progesteron 7 dni po owulacji, czyli 21-22 dzień cyklu
Nie zawsze 7 dzień po owulacji=21-22 dzień cyklu, ma to miejsce najczęściej w przypadku cykli 28 dniowych. Prolaktynę i progesteron oznacza się 7-8 dni po owulacji.
11.08.2011 - pierwsza wizyta w OA
09.01.2012 - zaczynamy kurs
09.07.2012 - kwalifikacje
06.09.2012 - zjawiła się w naszym życiu córeczka z serduszka
AniaM81
Posty: 10622
Rejestracja: 07 paź 2009 00:00

Re: Pomoc w interpretacji wyników hormonów (cz.III)

Post autor: AniaM81 »

Gość pisze:
AniaM81 pisze:Myszka77, notka dziękuje dziewczyny :caluje
Mam w planach jeszcze zrobić badania tylko czekam na nowy cykl i w 3dc. zamierzam zrobić te badania: AMH, TSH, FT4, P/c anty TPO, DHEA-S, obciążenie glukozą i insulinę po obciążeniu glukozą x2
i wtedy udam się razem z M do Gamety. Myślicie że jeszcze jakieś powinnam zrobić?
Nie wiem, czy robiłaś i nie znam Twojej historii, ale warto zrobić jeszcze testosteron, androstendion, 17OH progesteron (te w przypadku otyłości, histuryzmu, jeśli mimo wysiłków nie możesz zrzucić wagi) na co niestety często lekarze nie zwracają uwagi mogą powodować poważne problemy z zaciążeniem. Ja bym powtórzyła FSH i LH, mimo, że robisz AMH. Ponadto E2 powinnaś zrobić wraz z PRL w 11-12 dniu cyklu i do tego powtórzenie PRL(nie robi się jej w 3 dc) i progesteron 7 dni po owulacji, czyli 21-22 dzień cyklu.
dzięki, otyła nie jestem (całe szczęście) ;) a powinnam powtórzyć badanie FSH i LH :?:
anastazja77 :caluje
M- 1680 48cm,godz.10:25,10pkt.

W- 2060 45cm, godz.10:28,10pkt.

ur9.10.14r
Awatar użytkownika
Myszka77
Posty: 4178
Rejestracja: 28 kwie 2010 12:56

Re: Pomoc w interpretacji wyników hormonów (cz.III)

Post autor: Myszka77 »

AniaM81 badanie AMH możesz zrobić w dowolnym dniu cyklu na wynik czeka się około 2 tyg
starania od 2008
6x iui:(
2012 ICSI :bawling:
czeka jedynak na zimowisku :)
07.2012.letni cud 37dc i II bhcg 2966, 39dc - 5483 :love:
cc 28.03.2013 Córcia :)
Nasze Szczęście
04.2014 zabraliśmy śnieżynkę :(
teraz czekamy na kolejny cud...
AniaM81
Posty: 10622
Rejestracja: 07 paź 2009 00:00

Re: Pomoc w interpretacji wyników hormonów (cz.III)

Post autor: AniaM81 »

Myszka77 pisze:AniaM81 badanie AMH możesz zrobić w dowolnym dniu cyklu na wynik czeka się około 2 tyg
OKEY dzięki :caluje jak będę robiła badania w 3dc..to od razu zrobię AMH i będzie za jednym razem :D
M- 1680 48cm,godz.10:25,10pkt.

W- 2060 45cm, godz.10:28,10pkt.

ur9.10.14r
ewela31
Posty: 2
Rejestracja: 14 lut 2012 00:28

Re: Pomoc w interpretacji wyników hormonów (cz.III)

Post autor: ewela31 »

Witajcie :)

Jestem tutaj nowa i będę wdzięczna za pomoc.A więc staramy się z mężem o dzidzie od około 1,5 roku.Moje cykle są zazwyczaj regularne co 28 dni.W październiku byłam na obserwacji cyklu miałam pęcherzyk wróciłam po kilku dniach pękł,lekarz stwierdził ze wszystko jest ok z owulacją.Nie zalecił mi żadnych badań hormonalnych,więc sama wzięłam i zrobiłam oto one:

3 dzień
TSH 1,12 norma (0,49-4,67)
FSH -9,25 mIu/ml faza folikularna (3,03-8,08)
Estradiol 46 pg/ml f. folikularna (21-251)
testosteron 0,47 ng/ml norma (0,11-0,78)
LH 8,84 mIu/ml f.folikularna (2,39-6,60)
zrobiłam jeszcze prolaktyne 26,13 ng/ml ale przeczytałam u was że nie robi sie jej podczas okresu tylko po najlepiej z progesteronem 7 dnia po owulacji[/size]
AniaM81
Posty: 10622
Rejestracja: 07 paź 2009 00:00

Re: Pomoc w interpretacji wyników hormonów (cz.III)

Post autor: AniaM81 »

notka pisze:AniaM81 Masz też ciut niski E2 - wiem, że to początek cyklu, ale mimo wszystko. Jakie masz zwykle endo w trakcie cyklu, do jakich wartości rośnie?
to E2 -to jest endo? 7mm ale nie zawsze na usg Dr. mi mówił jakie mam endo :(
M- 1680 48cm,godz.10:25,10pkt.

W- 2060 45cm, godz.10:28,10pkt.

ur9.10.14r
Awatar użytkownika
notka
Posty: 6990
Rejestracja: 08 maja 2010 21:16

Re: Pomoc w interpretacji wyników hormonów (cz.III)

Post autor: notka »

ewela31 ile masz lat? FSH wydaje się być ciut wyższe, ale też normy masz mocno okrojone, zwykle norma jest do 11.
podaj normy do prolaktyny, bo zwykle laby mają do 20-25 ng/ml.
prl zwykle faktycznie robi się 7 dni po owu, ale zrobiona na początku cyklu też powinna mieć swoje normy, i daje dobry obraz.
Badania robiłaś na czczo, nie zdenerwowana?
AniaM81 pisze: E2 -to jest endo? 7mm ale nie zawsze na usg Dr. mi mówił jakie mam endo
E2 to jest estradiol, hormon dzięki ktoremu rośnie endometrium (endo) i pęcherzyki Graffa.
a kiedy masz te 7mm? jak okołoowulacyjne to ujdzie, po owu powinno być ciut większe. Miałaś robiony jakiś monitoring cyklu?
Awatar użytkownika
katharin
Posty: 13
Rejestracja: 29 sty 2010 01:00

Re: Pomoc w interpretacji wyników hormonów (cz.III)

Post autor: katharin »

Czy mozecie mi pomóc w odpowiedzi na moje pytanie dotyczące badania nasienie?
Chciałam iść teraz z mężem na badanie nasienia ale zachorowałam i to dość poważnie-zapalenie krtani, oskrzeli i na domiar złego refluks żołądka przez ilość tabletekcrying same wiecie że jak sie źle czujemy a nawet jak już jest poprawa człowiek nie ma ochoty na seks itd. Lekarz kazał nam zrobić badanie męża ale wcześniej przez tydzień mamy się kochać. Teraz nie wiem co zrobić, bo wypada nam idealnie jego zmiana, ale seksu nie byłocrying czy lepiej odłożyć na dobre 2-3tyg te badania. Co wam lekarz mówił na temat tego badania? Bo może mój tylko tak na to patrzy?

Dodane -- 22.02.2012, 12:29 --

Zaczynam mieć obawy że w tym miesiącu nic nam sie nie uda;((
Czekamy cierpliwie na Bociana;*
Awatar użytkownika
Myszka77
Posty: 4178
Rejestracja: 28 kwie 2010 12:56

Re: Pomoc w interpretacji wyników hormonów (cz.III)

Post autor: Myszka77 »

katharin jesli chodzi o badania nasienia to jest wymagana abstynencja chyba od 3-7 dni, jak jest dłuższa to parametry nasienia mogą być gorsze tak samo jak wtedy gdy nie ma odpowiedniego czasu abstynencji.
starania od 2008
6x iui:(
2012 ICSI :bawling:
czeka jedynak na zimowisku :)
07.2012.letni cud 37dc i II bhcg 2966, 39dc - 5483 :love:
cc 28.03.2013 Córcia :)
Nasze Szczęście
04.2014 zabraliśmy śnieżynkę :(
teraz czekamy na kolejny cud...
Zablokowany

Wróć do „Archiwum - Jak się leczyć?”