Lametta
Moderator: Moderatorzy jak się leczyć
- boenka
- Posty: 364
- Rejestracja: 09 sty 2005 01:00
witam wszystkich cieplutko w końcu mamy wiosnę!!!! i od razu człowiekowi chce się żyć :!:
Ja dzisiaj będę brała juz 3-cią tabletke Lametty. Jak na razie to czuję sie dobrze i nie mam jakiś dolegliwości. No może w pierwszym dniu czułam sie trochę osłabiona i było mi tak trochę dziwnie, ale ja akurat biorę 1 tbl. na noc więc moze byłam tez zmęczona po całum dniu... Jeszcze 2 tablety i jadę sprawdzic co mi tam po nich uroszło
Po za tym biorę równocześnie Metfomax 3x1tbl. i bromergon 1x1,5tbl. i to na pewno też powoduje że jestem osłabiona.
Ale generalnie to tak i tak jestem zdziwiona że właściwie to dobrze a nawet bardzo dobrzereaguje na te wszystkie tabletki. Czytałam tu na forum że niektóre osoby bardzo źle znoszą te wszystkie specyfiki a mi o dziwo nic nie dolega po nich, poza lekkim osłabieniem na początku
Przeglądałam ostatnio forum STARANIA.PL i oto co tam znalazłam
"Indukcja jajeczkowania w PCOS
80% kobiet z PCOS ma cykle bezowulacyjne, największym problemem jest wywołanie u nich owulacji.
1.KLOMIFEN
Lekiem pierwszego rzutu w indukcji jajeczkowania pozostaje od lat sześćdziesiątych klomifen. Bezpieczeństwo, prosty sposób dawkowania i niska cena czynią z indukcji jajeczkowania klomifenem bardzo popularny sposób leczenia. Podawanie klomifenu zaczyna się od dawki 50 mg w 2, 3 lub 5 i kontynuuje się przez 5 dni. W kolejnych cyklach w zależności od odpowiedzi można zwiększyć dawkę do 150 mg. Zaleca się monitoring cyklu, lekarz na USG powinien wykryć pęcherzyki od 17 do 35 mm powinien też badać endometrium, ponieważ czasami klomifen wywiera działanie antyestrogenowe. Do owulacji wymagane jest endometrium minimum 8 mm.
Kiedy owulacja
Powinna pojawić się pomiędzy 12 a 19 dniem cyklu.
Skuteczność
Owulacja występuje w 60-80% przypadków, ale tylko 30-40% zajdzie w ciążę z czego 10-12% w ciąże wielopłodowe zazwyczaj bliźniacze.
Jak długo próbować
Nie podaje się dłużej niż 8 miesięcy
Problemy
Klomifen działa źle na estrogeny nie uzyskano ciąż w grupie gdzie endometrium było niższe niż 6 mm, wpływa źle na śluz szyjkowy, dodatkowo zanotowano większą ilość poronień.
2.METFORMINA
Szczególnie zalecana u tych osób, u których wykryto imsulinooporność. Przy insulinooporności niesamowite efekty uzyskuje się włączając dietę niskokaloryczną i ćwiczeń. Już sama dieta powoduje zwiększenie częstości owulacji niestety mimo, że to proste i tanie rozwiązanie rzadko udaje się zmusić do przestrzegania surowych reguł diety. Wtedy wchodzi się z farmakologią czyli metforminą.
Stosowanie
Zaczyna się od dawki 500 mg raz dziennie przez tydzień i kolejnych 2 tygodniach dawkę zwiększa do 1500 mg. Jeżeli po 3 miesiącach nie ma ciąży podajemy klomifen.
Skuteczność
Wyższa ilość ciąż donoszonych niż w przypadku stosowania samego klomifenu
Jak długo próbować
Rok potem należy przerwać terapię
3. Letrozol
Letrozol stymuluje owulację hamując syntezę estrogenów i obniżając zawartość estrogenów w podwzgórzu i przysadce. Naśladuje on ośrodkowe działanie klomifenu, ale nie wpływa tak źle na endometrium. Podaje się go wśród osób z nieprawidłową odpowiedzią na klomifen
Skuteczność
W grupie z nieprawidłową odpowiedzią na klomifen po leczeniu letrozolem 25% kobiet zachodzi w ciążę
4.Gonadotropiny
To leczenie stosuje się dość rzadko ze względu na ciężkie dobranie dawki. Problem polega na tym, że chce się uzyskać 1 pęcherzyk a nie wiele ze względu na ryzyko ciąży mnogiej. Dlatego stosuje się bardzo małe dawki. Problemem też są koszty.
Skuteczność
Na 934 cykle uzyskano 72% cykli owulacyjnych, 48% zaszło w ciążę z czego tylko 6% w mnogą.
5.Chirurgiczna
Chirurgiczne metody indukcji jajeczkowania powinny wykorzystywać metody jak najmniej inwazyjne i drogą laparoskopii albo przy użyciu lasera albo elektrokauteryzacji nawiercać jajnik (ovarian drilling). Mechanizm odpowiedzialny za indukcję jajeczkowania przy tej metodzie nie
jest znany
Ryzyko
Niebezpieczeństwami jej stosowania jest tworzenie się zrostów okołoprzy-
datkowych, przedwczesne wygaśnięcie czynności jajnika, zmniejszenie rezerwy jajnikowej. Szczególnie autorzy amerykańscy uważają, że chirurgiczne metody indukcji jajeczkowania powinny być stosowane dopiero po wyczerpaniu wszyst-
kich metod farmakologicznej sty mulacji łącznie z gonadotropinami.
Dla lekarzy: artykuł opracowano na podstawie tekstu z Materiałów Zjazdowych Endokrynologii Polskiej Sławomira Wołczyńskiego pt Indukcja jajeczkowania u kobiet z zespołem PCOS"
Ja mam typowe PCO, nawet mój lekarz powiedział, że zadko jest tak że ktoś ma tyle objawów na raz które wskazuja na PCO
Moja pierwsza ciąża, która zakończyła się niestety poronieniem była stymulowana CLO i właściwie udało mi się zaciązyc od razu w pierwszym cyklu na CLO więc nie wiem ale chyba nie zareagowałam źle na clo :
Wtedy jednak chodziłam do innego lekarza. Mówiłam to mojemu obecnemu dr więc wiedział, że zareagowałam na Clo i mimo to nie zastosował u mnie drugi raz CLO tylko od razu zapisał mi Lamette. Poweidział, że przy lamecie jest lepsze endometrium (a moje na usg nie było zbyt piekne ) i że po stymulacji lamettą żadziej dochodzi do poronienia.
Mam nadzieje że miał rację i że w moim przypadku się to potwierdzi, tym bardziej ze teraz dodatkowo biorę metformax a dzieki niemu przeciez podobno są większe szanse na utrzymanie ciązy jak sie juz uda w nią zajść ... więc kochane proszę trzymajcie za mnie kciuki
Ja dzisiaj będę brała juz 3-cią tabletke Lametty. Jak na razie to czuję sie dobrze i nie mam jakiś dolegliwości. No może w pierwszym dniu czułam sie trochę osłabiona i było mi tak trochę dziwnie, ale ja akurat biorę 1 tbl. na noc więc moze byłam tez zmęczona po całum dniu... Jeszcze 2 tablety i jadę sprawdzic co mi tam po nich uroszło
Po za tym biorę równocześnie Metfomax 3x1tbl. i bromergon 1x1,5tbl. i to na pewno też powoduje że jestem osłabiona.
Ale generalnie to tak i tak jestem zdziwiona że właściwie to dobrze a nawet bardzo dobrzereaguje na te wszystkie tabletki. Czytałam tu na forum że niektóre osoby bardzo źle znoszą te wszystkie specyfiki a mi o dziwo nic nie dolega po nich, poza lekkim osłabieniem na początku
Przeglądałam ostatnio forum STARANIA.PL i oto co tam znalazłam
"Indukcja jajeczkowania w PCOS
80% kobiet z PCOS ma cykle bezowulacyjne, największym problemem jest wywołanie u nich owulacji.
1.KLOMIFEN
Lekiem pierwszego rzutu w indukcji jajeczkowania pozostaje od lat sześćdziesiątych klomifen. Bezpieczeństwo, prosty sposób dawkowania i niska cena czynią z indukcji jajeczkowania klomifenem bardzo popularny sposób leczenia. Podawanie klomifenu zaczyna się od dawki 50 mg w 2, 3 lub 5 i kontynuuje się przez 5 dni. W kolejnych cyklach w zależności od odpowiedzi można zwiększyć dawkę do 150 mg. Zaleca się monitoring cyklu, lekarz na USG powinien wykryć pęcherzyki od 17 do 35 mm powinien też badać endometrium, ponieważ czasami klomifen wywiera działanie antyestrogenowe. Do owulacji wymagane jest endometrium minimum 8 mm.
Kiedy owulacja
Powinna pojawić się pomiędzy 12 a 19 dniem cyklu.
Skuteczność
Owulacja występuje w 60-80% przypadków, ale tylko 30-40% zajdzie w ciążę z czego 10-12% w ciąże wielopłodowe zazwyczaj bliźniacze.
Jak długo próbować
Nie podaje się dłużej niż 8 miesięcy
Problemy
Klomifen działa źle na estrogeny nie uzyskano ciąż w grupie gdzie endometrium było niższe niż 6 mm, wpływa źle na śluz szyjkowy, dodatkowo zanotowano większą ilość poronień.
2.METFORMINA
Szczególnie zalecana u tych osób, u których wykryto imsulinooporność. Przy insulinooporności niesamowite efekty uzyskuje się włączając dietę niskokaloryczną i ćwiczeń. Już sama dieta powoduje zwiększenie częstości owulacji niestety mimo, że to proste i tanie rozwiązanie rzadko udaje się zmusić do przestrzegania surowych reguł diety. Wtedy wchodzi się z farmakologią czyli metforminą.
Stosowanie
Zaczyna się od dawki 500 mg raz dziennie przez tydzień i kolejnych 2 tygodniach dawkę zwiększa do 1500 mg. Jeżeli po 3 miesiącach nie ma ciąży podajemy klomifen.
Skuteczność
Wyższa ilość ciąż donoszonych niż w przypadku stosowania samego klomifenu
Jak długo próbować
Rok potem należy przerwać terapię
3. Letrozol
Letrozol stymuluje owulację hamując syntezę estrogenów i obniżając zawartość estrogenów w podwzgórzu i przysadce. Naśladuje on ośrodkowe działanie klomifenu, ale nie wpływa tak źle na endometrium. Podaje się go wśród osób z nieprawidłową odpowiedzią na klomifen
Skuteczność
W grupie z nieprawidłową odpowiedzią na klomifen po leczeniu letrozolem 25% kobiet zachodzi w ciążę
4.Gonadotropiny
To leczenie stosuje się dość rzadko ze względu na ciężkie dobranie dawki. Problem polega na tym, że chce się uzyskać 1 pęcherzyk a nie wiele ze względu na ryzyko ciąży mnogiej. Dlatego stosuje się bardzo małe dawki. Problemem też są koszty.
Skuteczność
Na 934 cykle uzyskano 72% cykli owulacyjnych, 48% zaszło w ciążę z czego tylko 6% w mnogą.
5.Chirurgiczna
Chirurgiczne metody indukcji jajeczkowania powinny wykorzystywać metody jak najmniej inwazyjne i drogą laparoskopii albo przy użyciu lasera albo elektrokauteryzacji nawiercać jajnik (ovarian drilling). Mechanizm odpowiedzialny za indukcję jajeczkowania przy tej metodzie nie
jest znany
Ryzyko
Niebezpieczeństwami jej stosowania jest tworzenie się zrostów okołoprzy-
datkowych, przedwczesne wygaśnięcie czynności jajnika, zmniejszenie rezerwy jajnikowej. Szczególnie autorzy amerykańscy uważają, że chirurgiczne metody indukcji jajeczkowania powinny być stosowane dopiero po wyczerpaniu wszyst-
kich metod farmakologicznej sty mulacji łącznie z gonadotropinami.
Dla lekarzy: artykuł opracowano na podstawie tekstu z Materiałów Zjazdowych Endokrynologii Polskiej Sławomira Wołczyńskiego pt Indukcja jajeczkowania u kobiet z zespołem PCOS"
Ja mam typowe PCO, nawet mój lekarz powiedział, że zadko jest tak że ktoś ma tyle objawów na raz które wskazuja na PCO
Moja pierwsza ciąża, która zakończyła się niestety poronieniem była stymulowana CLO i właściwie udało mi się zaciązyc od razu w pierwszym cyklu na CLO więc nie wiem ale chyba nie zareagowałam źle na clo :
Wtedy jednak chodziłam do innego lekarza. Mówiłam to mojemu obecnemu dr więc wiedział, że zareagowałam na Clo i mimo to nie zastosował u mnie drugi raz CLO tylko od razu zapisał mi Lamette. Poweidział, że przy lamecie jest lepsze endometrium (a moje na usg nie było zbyt piekne ) i że po stymulacji lamettą żadziej dochodzi do poronienia.
Mam nadzieje że miał rację i że w moim przypadku się to potwierdzi, tym bardziej ze teraz dodatkowo biorę metformax a dzieki niemu przeciez podobno są większe szanse na utrzymanie ciązy jak sie juz uda w nią zajść ... więc kochane proszę trzymajcie za mnie kciuki
Aniołeczek :cry: 07.03.2005
- ilonka
- Posty: 4366
- Rejestracja: 02 lis 2004 01:00
boenka
Bedzie dobrze... zobaczysz :!:
Nie ma co panikowć na zapas.
PS.
Moja znajoma bardzo zdrowa 20 tka urodziła właśnie córkę z Zespołem Downa, miała USG i wszystko OK, żadnych krwawiń, leków, problemów...
Tak więc co ma być to będzie... tylko Bóg wie co nam przygotował
Bedzie dobrze... zobaczysz :!:
Nie ma co panikowć na zapas.
PS.
Moja znajoma bardzo zdrowa 20 tka urodziła właśnie córkę z Zespołem Downa, miała USG i wszystko OK, żadnych krwawiń, leków, problemów...
Tak więc co ma być to będzie... tylko Bóg wie co nam przygotował
[url=http://images50.fotosik.pl/125/a306678e7281bea1med.jpg][b]Julia 6.11.2008r [/b][/url]
- oksik3
- Posty: 28
- Rejestracja: 05 gru 2004 01:00
boenka świetna robota dzięki
witam wszystkich
Boemka co za zbieg okoliczności nawet nie wiesz jak wiele nas łączy.
Ja również zaczęłam starania o dzidzę clo i od razu zaszłam ale moje szczęście nie trwało długo ( 9 tyg.) poroniłam później błąkałam sie po różnych lekarzach ale to była strata czasu i naciąganie też mam pco i również biorę metformax tylko nie wiem czemu bierzesz 3xdz ja 2x i mam dużo typowych objawów ( czemu przez te 5 lat inni lekarze nie zauważyli tego?) teraz jestem po 1 ivi ale tak dla zwiększenia wiedzy czytam o innych stymunacjach np. Lamettą . jedna sprawa jeżeli ten lek nie jest zatwierdzony do stym. to czy ja go kupię w aptece i ile kosztuje i czym sie różni od Femary??
proszę dajcie mi znać
pozdrawiam wątek [/url]
witam wszystkich
Boemka co za zbieg okoliczności nawet nie wiesz jak wiele nas łączy.
Ja również zaczęłam starania o dzidzę clo i od razu zaszłam ale moje szczęście nie trwało długo ( 9 tyg.) poroniłam później błąkałam sie po różnych lekarzach ale to była strata czasu i naciąganie też mam pco i również biorę metformax tylko nie wiem czemu bierzesz 3xdz ja 2x i mam dużo typowych objawów ( czemu przez te 5 lat inni lekarze nie zauważyli tego?) teraz jestem po 1 ivi ale tak dla zwiększenia wiedzy czytam o innych stymunacjach np. Lamettą . jedna sprawa jeżeli ten lek nie jest zatwierdzony do stym. to czy ja go kupię w aptece i ile kosztuje i czym sie różni od Femary??
proszę dajcie mi znać
pozdrawiam wątek [/url]
- boenka
- Posty: 364
- Rejestracja: 09 sty 2005 01:00
oksik3 rzeczywiście zbieg okoliczności, bo jak też moją pierwszą ciażę poroniłam w 9 tyg.
Ja biorę metformax 3x1 tbl. i jest to maksymalna dawka jaką sie chyba stosuje. Tak mi kazał brac mój lekarz, kazał mi stopniowo zwiększać dawkę więc zaczynałam od 1/2 tbl i stopniowo zwiekszałam. Mój dr ostrzegł mnie ze przy stosowaniu metformaxu u niektórzy źle znosż ten lek i jezeli będę się źle po nim czuć to mogę brać mniejszą dawkę, ale ja akurat dobrze czuje się po tym leku nie mam żednych dolegliwości więc biorę max. dawkę. Piszesz że masz dużo typowych objawów, ale nie wiem czy chodzi ci o objawy PCO czy o to że źle znosisz metrformax, bo jeżeli jest ci niedobrze po tym leku to może dlatego twój lekarz zalecił ci brac go 2x dziennie.
Trzymam i mam nadzieję że ivi się udało!
Mam pytanie czy Ty byłaś stymulowana przed ivi? Jak tak to jakimi lekami? I czy mogłabys napisać coś więcej jakie masz objwy PCO?
A co do Lametty to chyba można ją kupić w aptece ale przypuszczam że na pewno jest na receptę. Z tego co zrozumiałam jak mi dr tłumaczył o tych tabletkach to lametta jest odpowiednikiem Femary i mówił też właśnie, że można te tabletki dostać w aptece ale wtedy trzeba kupić całe opakowanie i jest to wtedy bardzo drogie a na takie jedno stymulowanie potrzebne jest tylko 5 tabl.
Ja akurat kupowałam je w klinice w której się leczę bo miałam tam taką możliwość i kupowałam tylko tyle ile potrzebowałam do stymulacji (za 5 tabletek zapłaciłam 80 zł. - niestety są to drozsze tabletki od CLO )
Ja biorę metformax 3x1 tbl. i jest to maksymalna dawka jaką sie chyba stosuje. Tak mi kazał brac mój lekarz, kazał mi stopniowo zwiększać dawkę więc zaczynałam od 1/2 tbl i stopniowo zwiekszałam. Mój dr ostrzegł mnie ze przy stosowaniu metformaxu u niektórzy źle znosż ten lek i jezeli będę się źle po nim czuć to mogę brać mniejszą dawkę, ale ja akurat dobrze czuje się po tym leku nie mam żednych dolegliwości więc biorę max. dawkę. Piszesz że masz dużo typowych objawów, ale nie wiem czy chodzi ci o objawy PCO czy o to że źle znosisz metrformax, bo jeżeli jest ci niedobrze po tym leku to może dlatego twój lekarz zalecił ci brac go 2x dziennie.
Trzymam i mam nadzieję że ivi się udało!
Mam pytanie czy Ty byłaś stymulowana przed ivi? Jak tak to jakimi lekami? I czy mogłabys napisać coś więcej jakie masz objwy PCO?
A co do Lametty to chyba można ją kupić w aptece ale przypuszczam że na pewno jest na receptę. Z tego co zrozumiałam jak mi dr tłumaczył o tych tabletkach to lametta jest odpowiednikiem Femary i mówił też właśnie, że można te tabletki dostać w aptece ale wtedy trzeba kupić całe opakowanie i jest to wtedy bardzo drogie a na takie jedno stymulowanie potrzebne jest tylko 5 tabl.
Ja akurat kupowałam je w klinice w której się leczę bo miałam tam taką możliwość i kupowałam tylko tyle ile potrzebowałam do stymulacji (za 5 tabletek zapłaciłam 80 zł. - niestety są to drozsze tabletki od CLO )
Aniołeczek :cry: 07.03.2005
- oksik3
- Posty: 28
- Rejestracja: 05 gru 2004 01:00
witam
boemka miło cie usłyszeć
jeśli chodzi o typowe objawy to chodziło mi o pco tzn. przede wszystkim owłosienie intensywne nieregularne cykle jak byłam dziewczynką to nawet po pół roku nie miałam @ odtąd sie leczę to od 33 do 50 ), a w jajniczkach masa pęcherzyków ale nie dojrzewają no i otyłość. ale podobnie jak inne dziewczęta na początku brania metf. schudłam ok 7 kg. teraz waga stoi w miejscu.a meftormax przyjmuję bez skutków ubocznych wszystko jest ok.
Do ivi byłam stymulawana clo. (od 4 do 8 1xdz) i oczywiście metf. wszytko byłoby ok ale miałam małe endo prze pierwszym usg 5.5 a pęcherzyków dużo ale malutkie tylko jeden był dominujący.
dzięki kochana za informacje o Lamettcie jeśli sie nie powiedzie to w następnym cyklu będę właśnie ją brała podobno endo jest lepsze a lekarz mówił że brać od 2 do 6dc.
pozdrawiam serdecznie i miłego odpoczynku - niestety u mnie słonka nie ma
boemka miło cie usłyszeć
jeśli chodzi o typowe objawy to chodziło mi o pco tzn. przede wszystkim owłosienie intensywne nieregularne cykle jak byłam dziewczynką to nawet po pół roku nie miałam @ odtąd sie leczę to od 33 do 50 ), a w jajniczkach masa pęcherzyków ale nie dojrzewają no i otyłość. ale podobnie jak inne dziewczęta na początku brania metf. schudłam ok 7 kg. teraz waga stoi w miejscu.a meftormax przyjmuję bez skutków ubocznych wszystko jest ok.
Do ivi byłam stymulawana clo. (od 4 do 8 1xdz) i oczywiście metf. wszytko byłoby ok ale miałam małe endo prze pierwszym usg 5.5 a pęcherzyków dużo ale malutkie tylko jeden był dominujący.
dzięki kochana za informacje o Lamettcie jeśli sie nie powiedzie to w następnym cyklu będę właśnie ją brała podobno endo jest lepsze a lekarz mówił że brać od 2 do 6dc.
pozdrawiam serdecznie i miłego odpoczynku - niestety u mnie słonka nie ma
- boenka
- Posty: 364
- Rejestracja: 09 sty 2005 01:00
jestem już po pierwszym podglądanku na usg i niestety jak na razie nie moge się cieszyć.
USG miałam w 12 dc i lekarz nie widział niestety na razie żadnego dominującego pęcherzyka tylko dużo malutkich pęcherzyków a endo miałam ok 5 czyli chyba też żadnej rewelacji i dr mi powiedział że jeżeli nie będzie choc jednego pecherzyka dominujacego to jest jednoznaczne z tym że endo też nie będzie lepsze bo ono rośnie jak jest pęchęrzyk.
Szczerze mówiąc to jestem trochę zawiedziona bo bardzo liczyłam że się uda. No ale niczego na razie mam nie przesadzać dzisiaj tj. 14 dc mam znowu przyjść na usg - może coś urośnie
trzymcie za moje leniwe pecherzyki
USG miałam w 12 dc i lekarz nie widział niestety na razie żadnego dominującego pęcherzyka tylko dużo malutkich pęcherzyków a endo miałam ok 5 czyli chyba też żadnej rewelacji i dr mi powiedział że jeżeli nie będzie choc jednego pecherzyka dominujacego to jest jednoznaczne z tym że endo też nie będzie lepsze bo ono rośnie jak jest pęchęrzyk.
Szczerze mówiąc to jestem trochę zawiedziona bo bardzo liczyłam że się uda. No ale niczego na razie mam nie przesadzać dzisiaj tj. 14 dc mam znowu przyjść na usg - może coś urośnie
trzymcie za moje leniwe pecherzyki
Aniołeczek :cry: 07.03.2005
- boenka
- Posty: 364
- Rejestracja: 09 sty 2005 01:00
niestety w tym cyklu już raczej mi nic nie wykiełkuje W 17 dc byłam na podglądanku i było pełno małych pęcherzyków - największy jaki dr znalazł miał 10 mm
No więc niestety chyba muszę przekreślic ten cykl. Biorę już duphaston na wywołanie @ i zaczynam znowu od następnego cyklu, ale tym razem będę stymulowana CLO, bo wynika z tego, że chyba nie zareagowałam na lemette i dr chce teaz sprubować jaka będzie reakca na CLO.
Ostatnim razem tez zaszłam w ciąże na CLO i to od razu w piewszym cyklu stosowania więc może i teraz się uda.
Lekarz powiedział mi że zdzaża się tak że jedne pacjentki reaguja na lamettę a inne nie i ja chyba należe do tych drugich...
No więc niestety chyba muszę przekreślic ten cykl. Biorę już duphaston na wywołanie @ i zaczynam znowu od następnego cyklu, ale tym razem będę stymulowana CLO, bo wynika z tego, że chyba nie zareagowałam na lemette i dr chce teaz sprubować jaka będzie reakca na CLO.
Ostatnim razem tez zaszłam w ciąże na CLO i to od razu w piewszym cyklu stosowania więc może i teraz się uda.
Lekarz powiedział mi że zdzaża się tak że jedne pacjentki reaguja na lamettę a inne nie i ja chyba należe do tych drugich...
Aniołeczek :cry: 07.03.2005
- ilonka
- Posty: 4366
- Rejestracja: 02 lis 2004 01:00
- kropka28
- Posty: 345
- Rejestracja: 11 sty 2006 01:00
Ilonka! Przykro mi z powodu Twojej cysty
Dziewczyny mam pytanko... Czy jest wśród nas czy wśród Waszych znajomych ktoś, komu udało się zajść w ciążę po stymulacji Lametta? I wszystko jest ok? Przeszukałam internet w sprawie infor o tym leku i .......nic . Strasznie się boję , tym bardziej że moim problemem sa poronienia nawykowe-więc jeżeli zajdę w ciąże a ten lek ma jakiś szkodliwy wpływ.... . ? Bardzo prosze o jakieś informacje. Dziękuję Wam i pozdrawiam cieplutko
Dziewczyny mam pytanko... Czy jest wśród nas czy wśród Waszych znajomych ktoś, komu udało się zajść w ciążę po stymulacji Lametta? I wszystko jest ok? Przeszukałam internet w sprawie infor o tym leku i .......nic . Strasznie się boję , tym bardziej że moim problemem sa poronienia nawykowe-więc jeżeli zajdę w ciąże a ten lek ma jakiś szkodliwy wpływ.... . ? Bardzo prosze o jakieś informacje. Dziękuję Wam i pozdrawiam cieplutko
Boże daj mi siłę
http://bd.lilypie.com/qVF8p1.png
http://bd.lilypie.com/qVF8p1.png