KLINIKA MEDART W POZNANIU (cz.II)
Moderator: Moderatorzy gdzie się leczyć
-
- Posty: 10
- Rejestracja: 07 lis 2011 22:04
Re: MedART Poznań (cz.II)
ciąg dalszy moich opowieści i relacji związanych z Medartem - ciągle podtrzymuję zdanie, że przeniesienie się do nich to była dobra decyzja.Stymulację hormonalna przeszłam w sumie bez większych problemów, pobrano mi 9 jajeczek, z czego udało się zapłodnić aż 8.Jesteśmy prze-szczęśliwi i czekamy na poniedziałkowy transfer.Ja naprawdę nie mam powodów,aby narzekać na tą klinikę.Dali nam to-czego inni dać nie mogli.Nadzieję!!
06/2011-oligoasthenoteratozoospermia
2/03/2012-start stymulacji do invitro
19/03/2012-transfer 1 zarodka-;-(
16/04/2012-transfer Eskimoska.Ciąża pozamaciczna
6/12/2012-transfer 2 Eskimosków-:-(
30/01/2013-ostatni zarodek-;-(
5/06/2013-punkcja-mamy 9 zarodków
8/06/2013-zostały 2 zarodki,transfer
2/03/2012-start stymulacji do invitro
19/03/2012-transfer 1 zarodka-;-(
16/04/2012-transfer Eskimoska.Ciąża pozamaciczna
6/12/2012-transfer 2 Eskimosków-:-(
30/01/2013-ostatni zarodek-;-(
5/06/2013-punkcja-mamy 9 zarodków
8/06/2013-zostały 2 zarodki,transfer
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 05 kwie 2012 14:04
Re: MedART Poznań (cz.II)
a ktoś sie orientuje ile kosztuje in vitro w med arcie
-
- Posty: 2223
- Rejestracja: 09 lis 2011 12:23
Re: MedART Poznań (cz.II)
wiele zależy od leków do stymulacji, ale wersja max. (z dużymi dawkami drogich leków) najprawopod. 11-12 tys.monika1703 pisze:a ktoś sie orientuje ile kosztuje in vitro w med arcie
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 06 wrz 2010 15:44
Re: MedART Poznań (cz.II)
In vitro w Med-Arcie kosztuje 8-9tyś (wliczając wizyty i leki)- taką informację podał mi sam doktor Żak. Pytałam stosunkowo niedawno, bo kilka dni temu jak byłam z mężem na badaniu nasienia. Okazało się, że mam spory pęcherzyk oraz wyniki męża 100 % lepsze niż rok temu (selen+e zadziałał!), więc zdecydowaliśmy się na inseminację tak z marszu i chciałam Was zapytać czy oni jakoś specjalnie przygotowują nasienie, bo z tego stresu i zaskoczenia wyleciało mi z głowy, żeby zapytać. To była nasza pierwsza inseminacja i to jeszcze tak z marszu, że zaskoczyło mnie tempo podejmowanych decyzji.
Na szczęście pęcherzyk pękł, bo byłam na monitoringu w swoim mieście (mam 250km do Poznania).
Na szczęście pęcherzyk pękł, bo byłam na monitoringu w swoim mieście (mam 250km do Poznania).
-
- Posty: 2223
- Rejestracja: 09 lis 2011 12:23
Re: MedART Poznań (cz.II)
Nasienie jest odpowiednio przygotowywane, filtrowane. Takie "surowe" podane do macicy mogłoby Tobie zaszkodzić. W normalnych warunkach nasienie jest "filtrowane" przechodząc przez szyjkę macicy. Tak więc z pewnością było "preparowane". Przypomnij sobie, czy po pobraniu nasienia czekaliście na IUI (pewnie ok. 40 min.). Wtedy przygotowywali "armię" do podania, tylko najlepszych generałówanias417 pisze:więc zdecydowaliśmy się na inseminację tak z marszu i chciałam Was zapytać czy oni jakoś specjalnie przygotowują nasienie, bo z tego stresu i zaskoczenia wyleciało mi z głowy, żeby zapytać.
[treść wymoderowano jako niezgodną z tematem wątku]
Jeśli chodzi o koszty ivf, może tak być. Mi K-P podała takie ceny biorąc pod uwagę moją sytuację.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 06 wrz 2010 15:44
Re: MedART Poznań (cz.II)
kasiorek45 dziękuję za odpowiedź. Co do in vitro- najprawdopodobniej doktor podał koszt dotyczący naszego przypadku.
Faktycznie czekaliśmy na inseminację jakąś godzinkę Doktor powiedział, że przyjmie umówionych pacjentów i zawoła nas do gabinetu.
Faktycznie czekaliśmy na inseminację jakąś godzinkę Doktor powiedział, że przyjmie umówionych pacjentów i zawoła nas do gabinetu.
-
- Posty: 73
- Rejestracja: 01 cze 2012 19:44
Re: MedART Poznań (cz.II)
Czy są tu obecne osoby które są obecnie w trakcie przygotowań do invitro w Medarcie? Interesuje mnie obecna cena całości zabiegu + leków i wizyt. Ile Was kosztowało invitro w Medarcie?
2000 usunięcie jajnika prawego
Starania od 2009
07.2011 HSG (niedrożny jajowód)
11.2011 [*] 7tc (natural)
25.08 rozpoczęcie przygotowań do in vitro (Medart od czerwca 2012)
25.09 I ICSI i transfer
22.12 transfer
01.13 mrozaki nie rozmroziły się
15.02.13 II ICSI i transfer
19.04.13 12tc
Starania od 2009
07.2011 HSG (niedrożny jajowód)
11.2011 [*] 7tc (natural)
25.08 rozpoczęcie przygotowań do in vitro (Medart od czerwca 2012)
25.09 I ICSI i transfer
22.12 transfer
01.13 mrozaki nie rozmroziły się
15.02.13 II ICSI i transfer
19.04.13 12tc
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 05 kwie 2012 14:04
Re: MedART Poznań (cz.II)
witam, ja miałam transfer dwa dni temu. Przygotowywałam się w Medart-cie. ogólne koszty to - leki 2610,00 (Fostimon, Bravella,Ovitrelle ), wizyty 750,00, zabieg 5200,00 + anestezjolog 400,00. Mrozenia nie było, bo tylko dwa jajeczka nadawały się do transferu ( kat. B i C ).
- Narunia
- Posty: 1404
- Rejestracja: 10 lip 2012 19:50
Re: MedART Poznań (cz.II)
Witajcie.
Zdublowałam Wasz wątek za co Przepraszam. I dziękuję za szybkie wskazanie drogi.
W grudniu mamy wizytę w MedART u dr Beaty Kubiaczyk - Paluch. Mam nadzieję, że wreszcie znajdziemy lekarza, który nam powie co jest nie tak. Wszyscy mówią, że jest dobrze, a ciąży jak nie było tak nie ma.
Wizytę mam w 14 dniu cyku i wiem, że należny zabrać cały majdanek dokumentów... czy coś jeszcze ?
Zdublowałam Wasz wątek za co Przepraszam. I dziękuję za szybkie wskazanie drogi.
W grudniu mamy wizytę w MedART u dr Beaty Kubiaczyk - Paluch. Mam nadzieję, że wreszcie znajdziemy lekarza, który nam powie co jest nie tak. Wszyscy mówią, że jest dobrze, a ciąży jak nie było tak nie ma.
Wizytę mam w 14 dniu cyku i wiem, że należny zabrać cały majdanek dokumentów... czy coś jeszcze ?
2012 - IVF Gameta
2013 - ICSI Novum
2013 - Salve :)14dpt - beta 318, 24dpt jest SERDUSZKO
Nigdy nie rezygnuj z marzeń.
Gdzieś, kiedyś, wreszcie, jakoś wszystkie się spełnią.
Wiktoria
2013 - ICSI Novum
2013 - Salve :)14dpt - beta 318, 24dpt jest SERDUSZKO
Nigdy nie rezygnuj z marzeń.
Gdzieś, kiedyś, wreszcie, jakoś wszystkie się spełnią.
Wiktoria
-
- Posty: 742
- Rejestracja: 23 lis 2012 19:22
Re: MedART Poznań (cz.II)
Cześć wszystkim
jestem nowa na tym forum, ale mogę troszkę pomóc jeśli chodzi o klinikę MedArt. Nie mogę się póki co pochwalić sukcesem, natomiast jeśli chodzi o klinikę nie byłabym w porządku gdybym powiedziała, że jest zła. Sam dr Żak - lekarz, przy którym czułam się niezestresowana. Miły i sympatyczny, to że czasem ma czarny humor - no cóż, każdy jest inny i nie każdemu może się to podobać. W moim przypadku tak, i tak uważam że samo leczenie niepłodności wymaga sporej odwagi i cierpliwości, więc w takich chwilach humor i dobre nastawienie jest potrzebne. Miałabym jeszcze lepszą opinię gdyby mi się udało, póki co pierwsza próba in vitro (7 zarodków klasy A i B) niestety skończyła się niepowodzeniem, byłam lekko przestymulowana, ale pod ciągłą kontrolą Dr. Żaka (odpisywał na każdego sms i odbierał sam telefon, a nawet sam z siebie dzwonił), dwie kolejne próby z mrożaków na razie skończyły się niepowodzeniem. Został mi ostatni zarodek. Co będzie nie wiem? Fakt jest taki że wiem, ze Dr Żak próbuje. Ale nie wiem na ile będę mieć w sobie cierpliwości by cały czas próbować u niego.
jestem nowa na tym forum, ale mogę troszkę pomóc jeśli chodzi o klinikę MedArt. Nie mogę się póki co pochwalić sukcesem, natomiast jeśli chodzi o klinikę nie byłabym w porządku gdybym powiedziała, że jest zła. Sam dr Żak - lekarz, przy którym czułam się niezestresowana. Miły i sympatyczny, to że czasem ma czarny humor - no cóż, każdy jest inny i nie każdemu może się to podobać. W moim przypadku tak, i tak uważam że samo leczenie niepłodności wymaga sporej odwagi i cierpliwości, więc w takich chwilach humor i dobre nastawienie jest potrzebne. Miałabym jeszcze lepszą opinię gdyby mi się udało, póki co pierwsza próba in vitro (7 zarodków klasy A i B) niestety skończyła się niepowodzeniem, byłam lekko przestymulowana, ale pod ciągłą kontrolą Dr. Żaka (odpisywał na każdego sms i odbierał sam telefon, a nawet sam z siebie dzwonił), dwie kolejne próby z mrożaków na razie skończyły się niepowodzeniem. Został mi ostatni zarodek. Co będzie nie wiem? Fakt jest taki że wiem, ze Dr Żak próbuje. Ale nie wiem na ile będę mieć w sobie cierpliwości by cały czas próbować u niego.
09.2011 laparoskopia + laparotomia: torbiele/ niedrożność jajowodów oraz endometrioza
07.2012 IVF + ISCI
08.2012 I CRIO
11.2012 II CRIO
12.2012 III CRIO nie było, eskimosek mnie opuścił
2013 - Novum nowa nadzieja, która musi się pozytywnie
07.2012 IVF + ISCI
08.2012 I CRIO
11.2012 II CRIO
12.2012 III CRIO nie było, eskimosek mnie opuścił
2013 - Novum nowa nadzieja, która musi się pozytywnie
- Narunia
- Posty: 1404
- Rejestracja: 10 lip 2012 19:50
Re: MedART Poznań (cz.II)
siatkarka [treść wymoderowano jako niezgodną z tematem wątku]
Ja straciłam zaufanie do lekarza i dlatego przenoszę się do MedArtu.Dr Beata prowadziła moją koleżankę i teraz czekają na dzidziusia wiem, że każda para ma inne problemy, ale mam nadzieję, że i nam pomoże spełnić marzenie.
Chciałabym,żeby ktoś potraktował nas jak ludzi, a nie liczył pieniądze po naszym wyjściu.
[treść wymoderowano jako niezgodną z tematem wątku]
Ja straciłam zaufanie do lekarza i dlatego przenoszę się do MedArtu.Dr Beata prowadziła moją koleżankę i teraz czekają na dzidziusia wiem, że każda para ma inne problemy, ale mam nadzieję, że i nam pomoże spełnić marzenie.
Chciałabym,żeby ktoś potraktował nas jak ludzi, a nie liczył pieniądze po naszym wyjściu.
[treść wymoderowano jako niezgodną z tematem wątku]
2012 - IVF Gameta
2013 - ICSI Novum
2013 - Salve :)14dpt - beta 318, 24dpt jest SERDUSZKO
Nigdy nie rezygnuj z marzeń.
Gdzieś, kiedyś, wreszcie, jakoś wszystkie się spełnią.
Wiktoria
2013 - ICSI Novum
2013 - Salve :)14dpt - beta 318, 24dpt jest SERDUSZKO
Nigdy nie rezygnuj z marzeń.
Gdzieś, kiedyś, wreszcie, jakoś wszystkie się spełnią.
Wiktoria
-
- Posty: 742
- Rejestracja: 23 lis 2012 19:22
Re: MedART Poznań (cz.II)
[treść wymoderowano jako niezgodną z tematem wątku]
Tak jak wspomniała Medart - nie narzekam, lubię tamtejszych lekarzy i naprawdę bardzo dobrze się przy nich czuje. Ale czy to jest najważniejsze?
Zastanawiam się nad zmianą kliniki na Novum w Warszawie, ale bardzo przerażają mnie dojazdy - ponad 300 km, oczywiście koszty. Bo nie ukrywam, że Medart, jeśli chodzi o IVF nie jest drogą kliniką.
Tak jak wspomniała Medart - nie narzekam, lubię tamtejszych lekarzy i naprawdę bardzo dobrze się przy nich czuje. Ale czy to jest najważniejsze?
Zastanawiam się nad zmianą kliniki na Novum w Warszawie, ale bardzo przerażają mnie dojazdy - ponad 300 km, oczywiście koszty. Bo nie ukrywam, że Medart, jeśli chodzi o IVF nie jest drogą kliniką.
09.2011 laparoskopia + laparotomia: torbiele/ niedrożność jajowodów oraz endometrioza
07.2012 IVF + ISCI
08.2012 I CRIO
11.2012 II CRIO
12.2012 III CRIO nie było, eskimosek mnie opuścił
2013 - Novum nowa nadzieja, która musi się pozytywnie
07.2012 IVF + ISCI
08.2012 I CRIO
11.2012 II CRIO
12.2012 III CRIO nie było, eskimosek mnie opuścił
2013 - Novum nowa nadzieja, która musi się pozytywnie
- elwirra28
- Posty: 6077
- Rejestracja: 22 lis 2005 01:00
Re: MedART Poznań (cz.II)
Na luźniejsze rozmowy zapraszam do działu "pogadajmy". Posty na temat kliniki na Polnej zostały przeniesione tu http://www.nasz-bocian.pl/phpbbforum/vi ... start=1995 Tu wymieniamy informacje na temat MedARTu w Poznaniu.
Starania od 2005 r./PCOS, insulinooporność, hiperprolaktynemia czynnościowa/Leczenie SIOFOR 500, Spironol 100.
29.11.2008 r. - Aniołek 6tc [*]
29.09.2010 r. - Synek :love:
29.11.2008 r. - Aniołek 6tc [*]
29.09.2010 r. - Synek :love:
- BlackAngel
- Posty: 52
- Rejestracja: 03 sie 2010 20:33
Re: MedART Poznań (cz.II)
Dziewczyny a ile kosztuje w MedArt podejście do mrozaczków?
Nie udało nam się pierwsze podejście ale mamy dwa mrozaczki.
Nie udało nam się pierwsze podejście ale mamy dwa mrozaczki.
09.2009 - Laparoskopia - endometrioza IV stopnia...
11.2010 - Hsg
04.2011 - Powtórka z rozrywki - Laparoskopia, Histeroskopia, Udrażnianie
07.2011 - Poznań IUI
09.2011 - Poznań IUI
Obydwie IUI to strata czasu bo pęcherzyki nie pękają
12.2012 - Poznań ICSI - nieudane
02.2013 - Mrozaczki - I beta pozytywna, II malejąca, III nie pozostawia złudzeń...
07.2014 - Pierwsza wizyta w OA
23.01.2015 - zadzwonił TEN telefon - mamy syna <3
11.2010 - Hsg
04.2011 - Powtórka z rozrywki - Laparoskopia, Histeroskopia, Udrażnianie
07.2011 - Poznań IUI
09.2011 - Poznań IUI
Obydwie IUI to strata czasu bo pęcherzyki nie pękają
12.2012 - Poznań ICSI - nieudane
02.2013 - Mrozaczki - I beta pozytywna, II malejąca, III nie pozostawia złudzeń...
07.2014 - Pierwsza wizyta w OA
23.01.2015 - zadzwonił TEN telefon - mamy syna <3
-
- Posty: 742
- Rejestracja: 23 lis 2012 19:22
Re: MedART Poznań (cz.II)
ja płaciłam 1800 zł + leki i wizyty
I powiem, że myślałam że Medart jest jedną z tańszych klinik, ale jednak się pomyliłam.
I powiem, że myślałam że Medart jest jedną z tańszych klinik, ale jednak się pomyliłam.
09.2011 laparoskopia + laparotomia: torbiele/ niedrożność jajowodów oraz endometrioza
07.2012 IVF + ISCI
08.2012 I CRIO
11.2012 II CRIO
12.2012 III CRIO nie było, eskimosek mnie opuścił
2013 - Novum nowa nadzieja, która musi się pozytywnie
07.2012 IVF + ISCI
08.2012 I CRIO
11.2012 II CRIO
12.2012 III CRIO nie było, eskimosek mnie opuścił
2013 - Novum nowa nadzieja, która musi się pozytywnie