ANGLIA

Tu wymieniamy informacje i opinie o klinikach i lekarzach specjalizujących się w leczeniu niepłodności, a także cenach badań, zabiegów.

Moderator: Moderatorzy gdzie się leczyć

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jasna Anielka
Posty: 22
Rejestracja: 19 lis 2012 20:31

Re: ANGLIA

Post autor: Jasna Anielka »

Cześć dziewczyny.
Mieszkam w Londynie i staram sie tutaj o in vitro na NHS.
W grudniu bylam z mężem u GP o od razu dostałam skierowanie na USG , w 3 d.c krew na hormony. Mojemu mężowi na razie w ogóle nie zlecono badań, bo definitywnie wiadomo że problem jest po jego stronie. (Jesteśmy juz po ICSI w Polsce- ciąża biochemiczna)
Czy wie ktoś ile czasu jeszcze mniej wiecej bedziemy czekac na rozpoczęcie procedury?
Dodam ze mam juz prawie 36 lat i moja GP stwierdziła ze trzeba szybko dzialac.
Czy ten fakt w jaki kolwiek sposób przyspiesza sprawę? Wszyscy mówią że sie czeka latami, a ja juz sie powoli napalam ze zaczne leczenie za 3 miesiące =xxx# =xxx# ...Niech mnie ktoś sprowadzi z nieba na ziemie i powie jak to tu jest .Please :caluje
Invicta:
*02.2012 IMSI, 10dpt 42 , 12dpt 22.. cb :(
*04.2014 crio blastka 3BB :(
Artemida:
*12.2014 IMSI ...30.12.2014 beta 179 !
TP 6.09.2015
Awatar użytkownika
blueberry81
Posty: 16
Rejestracja: 28 lis 2012 23:42

Re: ANGLIA

Post autor: blueberry81 »

Jako mieszkająca w UK pozwolę sobie włączyć się do wątku.
Betę można sobie zbadać w polskim laboratorium w Londynie, ''Medical Diagnosis''.
Bo skierowania na betę od GP to chyba wielka rzadkość...
.
By dostać się państwowo do kliniki niepłodności (fertility clinic), należałoby również mieć skierownie od GP chyba, potem czeka się na list z terminem spotkania w klinice.
Mnie szczerze powiedziawszy nie chciało się z nimi walczyć (zwyczajnie nie mam cierpliwości) i leczę się w Polsce.
W UK liczba miejsc w państwowym programie invitro jest ograniczona, czytałam, że czeka się około 2 lat od momentu zakwalifikowania, ale nie wiem jak to w praktyce tak naprawdę wygląda.
HSG ok
Hashimoto
torbiele, LUF
.
X 2013 Normozoospermia
I 2012 Teratozoospermia
madziorm
Posty: 701
Rejestracja: 29 maja 2007 00:00

Re: ANGLIA

Post autor: madziorm »

Dodam cos od siebie... Trafilam do bardzo fajnej GP. Od razu wyslala nas na badania. Pozniej dostalismy skierowanie do kliniki nieplodnosci gdzie sprawdzili mojego meza 2 razy. Pozniej wyslali mnie na badanie niedroznosci a nastepnie na laparoskopie polaczona z przepychaniem jajowodow soecjalnym plynem. I tak pierwsza wizyte u GP mielismy na poczatku lioca 2011, w lipcu 2012 zaszlam w ciaze a juz bylismy wtedy pol roku na liscie do invitro. Za 9 tygodni mam termin porodu. Naprawde oplaca sie korzystac z zabiegow Nhs. Mi lekarz w pl powiedzial ze laparo mi nie pomoze a tu nie dosc ze nic nie zaplacilam to mnie naprawili ;)
Wizytka w invimedzie, rozmowa z mężusiem i rozpoczynamy staranka :) 22/11/2009
28/11/11 hsg -1 jajowód drożny
25/1/12 laparo, oba jajowody drożne :)
07/2012 zaszlam w ciaze bez zadnych lekow
05/04/2013 urodzil sie moj synek Staś
95kg****})i({********************70kg
90,4 ;)
Awatar użytkownika
elwirra28
Posty: 6077
Rejestracja: 22 lis 2005 01:00

Re: ANGLIA

Post autor: elwirra28 »

madziorm w związku z tym, że podforum "gdzie się leczyć" powstało w celu wymiany informacji, opinii na temat konkretnych lekarzy, klinik itd., proszę o sprecyzowanie, gdzie dokładnie byłaś leczona, ewentualnie o podanie nazwiska lekarza, położnej.
Starania od 2005 r./PCOS, insulinooporność, hiperprolaktynemia czynnościowa/Leczenie SIOFOR 500, Spironol 100.
29.11.2008 r. - Aniołek 6tc [*]
29.09.2010 r. - Synek :love:
madziorm
Posty: 701
Rejestracja: 29 maja 2007 00:00

Re: ANGLIA

Post autor: madziorm »

Moja GP to Rosa Shek a szpital w ktorym sie leczylam znajduje sie w Larbert. Pozdrawiam
Wizytka w invimedzie, rozmowa z mężusiem i rozpoczynamy staranka :) 22/11/2009
28/11/11 hsg -1 jajowód drożny
25/1/12 laparo, oba jajowody drożne :)
07/2012 zaszlam w ciaze bez zadnych lekow
05/04/2013 urodzil sie moj synek Staś
95kg****})i({********************70kg
90,4 ;)
Awatar użytkownika
elwirra28
Posty: 6077
Rejestracja: 22 lis 2005 01:00

Re: ANGLIA

Post autor: elwirra28 »

Zmiany w treści głównego regulaminu forum!
Zapraszamy do zapoznania się z nową wersją regulaminu TUTAJ.
Swoje uwagi i wątpliwości możecie zgłaszać na TYM wątku.
Zapraszamy! :)
Starania od 2005 r./PCOS, insulinooporność, hiperprolaktynemia czynnościowa/Leczenie SIOFOR 500, Spironol 100.
29.11.2008 r. - Aniołek 6tc [*]
29.09.2010 r. - Synek :love:
Emiiiii
Posty: 1
Rejestracja: 27 lis 2013 15:42

Re: ANGLIA

Post autor: Emiiiii »

Hej Dziewczyny! Jestem nowa na tym forum, od pewnego juz dosc dlugiego czasu czytam o waszych doswiadczeniach w staraniu sie o dzidziusia. My staramy sie juz prawie dwa lata, bez resultatow niestety, mieszkamy w Londynie, jakis czas temu zglosilismy sie do GP i rozpoczelismy leczenie, moj maz ma dosc slabe plemniki, choc ostatnie wyniki nieco sie poprawily, ze mna podobno wszystko dobrze, teraz zostalam skierowana na badanie droznosci jajnikow, czy ktoras z was miala ten zabieg? slyszalam ze jest bardzo bolesny, wszystkie badania mamy w st george hospital - Tooting. Zabieg mam miec dopiero w styczniu i w zaleznosci od wynikow bedzie decyzja co dalej.. czy ktoras z was miala hsg i jak to przeslzyscie?
dzieki za odpowiedz...
Awatar użytkownika
elwirra28
Posty: 6077
Rejestracja: 22 lis 2005 01:00

Re: ANGLIA

Post autor: elwirra28 »

Emiiiii w tym miejscu rozmawiamy o klinikach, lekarzach, cenach leków, personelu medycznym, usługach oferowanych przez klinikę/lekarza, podejściu do pacjenta, jakie wymagania/procedury są w konkretnej klinice itd. Jeśli chciałabyś się dowiedzieć ogólnie jak wygląda zabieg hsg, jakie są efekty, jak należy się do zabiegu przygotować, na co należy zwrócić uwagę itd. zapraszam do podforum "jak się leczyć" do wątku Badanie HSG - część III
Starania od 2005 r./PCOS, insulinooporność, hiperprolaktynemia czynnościowa/Leczenie SIOFOR 500, Spironol 100.
29.11.2008 r. - Aniołek 6tc [*]
29.09.2010 r. - Synek :love:
Awatar użytkownika
elwirra28
Posty: 6077
Rejestracja: 22 lis 2005 01:00

Re: ANGLIA

Post autor: elwirra28 »

W związku z wypowiedzą ministra Radziwiłła o zakończeniu refundacji in vitro w czerwcu 2016, chcemy prosić was i wasze rodziny o napisanie listu do pana ministra. Pokażmy, co koniec refundacji oznacza dla nas pacjentów, dla ludzi pragnących zostać rodzicami. Jeśli też chcesz napisać i podzielić się swoją opinią wyślij swój list na adres: [email protected] cc [email protected] Listy opublikujemy również u nas.
Starania od 2005 r./PCOS, insulinooporność, hiperprolaktynemia czynnościowa/Leczenie SIOFOR 500, Spironol 100.
29.11.2008 r. - Aniołek 6tc [*]
29.09.2010 r. - Synek :love:
oluska_m
Moderator Dokarmiam bociana ;)
Posty: 9348
Rejestracja: 14 wrz 2012 21:42

Re: ANGLIA

Post autor: oluska_m »

Kochani forumowiczeW ramach trwającego Tygodnia Świadomości Niepłodności zapraszamy do udziału w akcji Pocztówek Nadziei Tegoroczna odsłona ma wyjątkowy wymiar: nie tylko dzielimy się nadzieją, ale tym razem ślemy pocztówkę również do polityków i mediów.Pełną informację znajdziesz :arrow: tutaj jest też utworzone wydarzenie na facebook

2 IFV, 7 transferów

Aniołki [*] [*] [*] :cry2:

25.07.2016  :love: 
Piotruś


17.06.2019 :love: Michaś


Irenka1983
Posty: 1
Rejestracja: 24 lip 2016 18:14

Re: ANGLIA

Post autor: Irenka1983 »

Cześć dziewczyny!! Jestem tu nowa ale doświadczenie z IVF już za sobą mam. Niestety w naszym wspaniałym kraju nie mogę już podejść do kolejnych prób IVF. Zostaje mi jedynie szukać pomocy zagranicą. Czy macie jakieś doświadczenie jeżeli chodzi o kliniki w Anglii (Londyn ale inne miasta również wchodzą w grę) i możecie którąś polecić? Gdzie szukać informacji o klinikach? Jakie są ceny? Może są kliniki gdzie pracują Polacy? I jeszcze jedno konkretne pytanie. Czy w Anglii możliwa jest nieanonimowa adopcja zarodków? ( chodzi o podarowanie zarodka np. od kogoś z rodziny). Będę wdzięczna za wszelkie informacje. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
white_rabit
Posty: 1
Rejestracja: 12 sie 2009 00:00

Re: ANGLIA

Post autor: white_rabit »

Witam.
Dziewczyny, czy ktoras tu jeszcze zaglada? Nie znalazlam innego watku o leczeniu nieplodnosci czy poronien nawykowych w UK...tak wiec ,,reanimuje" watek ;-)
Krotko o sobie: mieszkam w Szkocji od prawie 13 lat. Mam 7 letnia coreczke (ciaza i porod w PL) i obecnie jestem w trakcie trzeciego poronienia. Zadnych badan mi do tej pory nie wykonano. W czerwcu mam pierwsza wizyte w klinice poronien i nie wiem czego moge sie spodziewac. Czekam jeszcze na wynik z badan zarodka z obecnego poronienia. Dodam, ze obecna ciaze stracilam w 13 tc i jestem w strasznym stanie. Nie moge sie pozbierac :cry2:
Prosze o odpowiedz dziewczyny, ktore maja doswiadczenie w leczeniu poronien nawykowych w UK. Jakie badania wykonuja? Jak to wyglada terminowo?
Z gory dziekuje za odpowiedz.
Pozdrawiam was wszystkie.
Awatar użytkownika
elwirra28
Posty: 6077
Rejestracja: 22 lis 2005 01:00

Re: ANGLIA

Post autor: elwirra28 »


Zapewne jesteście już na finiszu składania zeznań podatkowych za rok 2016. Nie zapomnijcie o Bocianie i pozwólcie mu latać!
Niezmiennie liczymy na Was i Wasze wsparcie. 1% Waszych podatków pozwala nam działać na rzecz niepłodnych nieprzerwanie od 14 lat.

http://jedenprocent.nasz-bocian.pl/
Starania od 2005 r./PCOS, insulinooporność, hiperprolaktynemia czynnościowa/Leczenie SIOFOR 500, Spironol 100.
29.11.2008 r. - Aniołek 6tc [*]
29.09.2010 r. - Synek :love:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Gdzie się leczyć?”