Adopcja przez Polska rodzine mieszkająca za granica

W oczekiwaniu na ten telefon... i pierwsze dni po nim.

Moderator: Moderatorzy moja adopcyjna droga

ODPOWIEDZ
Marlou84
Posty: 7
Rejestracja: 11 wrz 2016 21:48

Adopcja przez Polska rodzine mieszkająca za granica

Post autor: Marlou84 »

Od 9 lat mieszkamy w Holandii, tu mamy stałe prace i dom. Brakuje nam dziecka.
Mamy meldunki w Polsce. Czy jest możliwość przystąpienia do szkoleń/ kursów mieszkając i pracując za granica? Chcemy wrócić do Polski, ale najpierw czeka nas budowa. A to troszkę trwa..zajmie nam to jakieś 2 lata. Potem 2-3 lata czekania i moze być za pozno. Nie możemy wszystkiego ot tak sobie rzucić i wrócić na wariata, bo wtedy nic nie zbudujemy, a przecież maleństwo/ maleństwa musza mieć warunki.
Głowa mi pęka, naprawdę nie wiem co mamy robić.
Myślimy o dziecku do 3 lat, może być rodzeństwo. Boimy się jednak podjęcia adopcji dziecka chorego.A z tego co mi wiadomo, tylko taka opcje mamy przy adopcji zagranicznej. Może znajdzie się dobra duszyczka która nam pomoże. Jeśli chodzi o próby zajścia w ciąże, po 3 poronieniach zupełnie się poddaliśmy. Jest przecież tyle aniołków które potrzebują domu.
aneczka1973
Posty: 110
Rejestracja: 05 paź 2011 09:14

Re: Adopcja przez Polska rodzine mieszkająca za granica

Post autor: aneczka1973 »

Pytałam kiedyś w naszym ośrodku o to jak mogą podejśc do adopcji znajomi Polacy meiszkający za granicą. Powiedzialno mi, ze tylko adopcja zagraniczna wchodzi w grę, osrodek nie ma możliwości pojechania na miejsc obejrzenia warunków, potem wizyt preadopcyjnych. Kazano im się skontaktować u sibei z agencją co ma podpisaną umowę z Polską i u nich zrobić szkolenie.
Z tym, ze wiadomo że do adopcji zagranicznej trafiają dzieci które nie znajdą chętnych w Polsce.
Uczyniwszy na wieki wybór, w każdej chwili wybierać muszę
MoniaNowa
Posty: 120
Rejestracja: 10 sty 2017 18:28

Re: Adopcja przez Polska rodzine mieszkająca za granica

Post autor: MoniaNowa »

Z adopcjami zagranicznymi po zmianie ustawy tez jest ciężko, nieliczne dzieciaczki trafiają na listy a jeżeli już trafiają to są to maluchy bardzo obciążone. Najlepszym wyjściem był by powrót i zabranie się do dzieła:)
I 2017- pierwsze spotkanie w OA
III-IV 2017- USG domu, badania psychologiczne, jest kwalifikacja na kurs :)
IX-XI- kurs
XII- jest kwalifikacja, czekamy na ten telefon
Marlou84
Posty: 7
Rejestracja: 11 wrz 2016 21:48

Re: Adopcja przez Polska rodzine mieszkająca za granica

Post autor: Marlou84 »

To jest takie niesprawiedliwe. Jesteśmy w UE. Tylu Polaków przebywa poza granicami Polski. Takie czasy. Zrozumiałabym gdyby nie chcieli oddawać dzieci obywatelom innych krajów,ale my przecież obywatelstwo mamy polskie. A to gdzie chwilowo mieszkamy? Przecież to normalne ze ludzie zmieniają miejsce zamieszkania, także po adopcji.
Mamy ambasady. Czemu nie ma tam żadnych przedstawicieli ośrodków.
Wiem ze to takie moje użalanie się nad systemem, ale przecież można! Bez zmuszania ludzi do brania niekorzystnych hipotek i podejmowania byle jakiej pracy.
Zmuszanie rodzin do wywrócenia życia do góry nogami nie jest prorodzinne.
Mutti
Posty: 26
Rejestracja: 15 maja 2017 10:38

Re: Adopcja przez Polska rodzine mieszkająca za granica

Post autor: Mutti »

Marlou84 pisze:To jest takie niesprawiedliwe. Jesteśmy w UE. Tylu Polaków przebywa poza granicami Polski. Takie czasy. Zrozumiałabym gdyby nie chcieli oddawać dzieci obywatelom innych krajów,ale my przecież obywatelstwo mamy polskie. A to gdzie chwilowo mieszkamy? Przecież to normalne ze ludzie zmieniają miejsce zamieszkania, także po adopcji.
Mamy ambasady. Czemu nie ma tam żadnych przedstawicieli ośrodków.
Wiem ze to takie moje użalanie się nad systemem, ale przecież można! Bez zmuszania ludzi do brania niekorzystnych hipotek i podejmowania byle jakiej pracy.
Zmuszanie rodzin do wywrócenia życia do góry nogami nie jest prorodzinne.
A dowiadywaliscie się jak wygląda sprawa adopcji w kraju w którym mieszkacie? Może tak bedzie łatwiej, chociaż znając życie to nie koniecznie...
Marlou84
Posty: 7
Rejestracja: 11 wrz 2016 21:48

Re: Adopcja przez Polska rodzine mieszkająca za granica

Post autor: Marlou84 »

Koszt adopcji dziecka z zagranicy to min €12000 do € 35000. W zależności od kraju z którego pochodzi dziecko.
Koszty ogromne. O dziecku z Holandii można pomarzyć- nie maja dzieci!
Za te pieniądze wolimy zbudować dom w Polsce i adoptować polskie dziecko.
Powiedzcie czy to dla ośrodków/ organizacji nie jest dochodowy biznes pod przykrywka "dobra dziecka".

De bemiddelingskosten variëren van € 12.000,- tot ruim € 35.000,-. Het bedrag is afhankelijk van de keuze voor het land, de vergunninghouder, etc. De bemiddelingskosten bestaan uit de kosten in het land van herkomst (o.a. de verzorgingskosten van het kind, de kosten van medische onderzoeken en eventuele behandelingen, de adoptieproceskosten voor de advocaat en tolk, reis- en verblijfkosten van het kind, de adoptieouder(s) of begeleider(s) én de bemiddelings- en bureaukosten. Voor uitgebreide informatie over de bemiddelingskosten kunt u terecht bij de vergunninghouders.
bloo
Członek Stowarzyszenia
Posty: 10041
Rejestracja: 13 kwie 2008 00:00

Re: Adopcja przez Polska rodzine mieszkająca za granica

Post autor: bloo »

Marlou84 pisze:Koszt adopcji dziecka z zagranicy to min €12000 do € 35000. W zależności od kraju z którego pochodzi dziecko.
Koszty ogromne. O dziecku z Holandii można pomarzyć- nie maja dzieci!
Za te pieniądze wolimy zbudować dom w Polsce i adoptować polskie dziecko.
Powiedzcie czy to dla ośrodków/ organizacji nie jest dochodowy biznes pod przykrywka "dobra dziecka".
no cóż, sytuacja jest klarowna - w Pl adopcja jest wolna od opłat, ale obowiązują konkretne przepisy. W Holandii jest płatna (legalnie) i obowiązują inne przepisy. Wasza decyzja, co wybierzecie.
Odnośnie biznesu - patrzę na to inaczej. Jesli kraj x ma podpisane umowy adopcyjne np. z Etiopią to procedowanie adopcji będzie siłą rzeczy bardzo kosztowne. Trzeba opłacić pracowników na miejscu, trzeba opłacić lokalnych pracowników i trzeba opłacić pracowników agencji w kraju x, plus wyrównać wydatki Etiopii na utrzymywanie dzieci do momentu adopcji. Do tego tłumacze, załatwianie spraw w urzędach i robią się z tego olbrzymie koszty.
W Polsce adopcja też jest kosztowna, tyle że koszty są przerzucone na podatników - musimy utrzymywac ośrodki adopcyjne i ich personel, domy dziecka (lub pieczę rodzinną - ona też nie jest za darmo), sądy rodzinne, kuratorów etc. Ponieważ inwestujemy te pieniądze we 'własne' dzieci to płaci za to państwo, ale na logikę nie ma żadnego powodu, aby rząd holenderski czy francuski opłacał system adopcyjny w Ekwadorze czy Holandii. Stąd się bierze różnica między adopcją krajową i zagraniczną, oraz kosztem jednej i drugiej.
Marlou84
Posty: 7
Rejestracja: 11 wrz 2016 21:48

Re: Adopcja przez Polska rodzine mieszkająca za granica

Post autor: Marlou84 »

Ale my jak najbardziej zdajemy sobie sprawę z kosztów jakie niesie ze sobą adopcja zagraniczna. Tylko pragnę podkreślić ze Polacy rozproszeni po Europie nadal są Polakami i mimo ze chwilowo nie mieszkają w Polsce i nie płaca tam podatków, to przesyłaja ogromne ilości € do Polski, zasilając tym samym nasz budżet.
krasnal76
Moderator Dokarmiam bociana ;)
Posty: 2079
Rejestracja: 17 wrz 2012 21:14

Re: Adopcja przez Polska rodzine mieszkająca za granica

Post autor: krasnal76 »

Marlou84 powiem Ci tak,wszystko pewnie zależy od ośrodka adopcyjnego do którego byście chcieli się zgłosić...W mojej grupie szkoleniowej była para ,która mieszka i pracuje w Anglii.Na szkolenie przyjechali wykorzystując swój urlop.Oni byli wtedy w trakcie budowy domu...Jako pierwsi z naszej grupy doczekali się dzieci ;)

8.05.2013 pierwsza wizyta w OA

11.02.2014 telefon z informacją ,że zaczynamy szkolenie PRIDE 12.04.2014

13.06.2014 otrzymaliśmy kwalifikacje :)



23.03.2015 TEN TELEFON



24.03.2015 Poznanie Córki



01.04.2015 Jedziemy razem do domu



26.05.2015 Na zawsze razem



 



 



 


Marlou84
Posty: 7
Rejestracja: 11 wrz 2016 21:48

Re: Adopcja przez Polska rodzine mieszkająca za granica

Post autor: Marlou84 »

krasnal76 pisze:Marlou84 powiem Ci tak,wszystko pewnie zależy od ośrodka adopcyjnego do którego byście chcieli się zgłosić...W mojej grupie szkoleniowej była para ,która mieszka i pracuje w Anglii.Na szkolenie przyjechali wykorzystując swój urlop.Oni byli wtedy w trakcie budowy domu...Jako pierwsi z naszej grupy doczekali się dzieci ;)
A napiszesz mi co to był za ośrodek?
Myśle ze połowa sukcesu to odpowiedni ośrodek. Na 6 maili które wysłałam do ośrodków, odpowiedział tylko jeden.
Awatar użytkownika
yennefer23
Moderator Członek Stowarzyszenia
Posty: 5638
Rejestracja: 23 lut 2010 01:00

Re: Adopcja przez Polska rodzine mieszkająca za granica

Post autor: yennefer23 »

Dziewczyny, chłopaki!

Najwyższa Izba Kontroli przeprowadza obecnie kontrolę wykonywania zadań przez ośrodki adopcyjne. Głównym celem naszych badań jest odpowiedź na pytanie, czy ośrodki adopcyjne prawidłowo i skutecznie realizują zadania związane z postępowaniami adopcyjnymi. Ponieważ zależy nam na uzyskaniu możliwie najpełniejszego obrazu prosimy o udział w badaniu ankietowym, skierowanym do rodziców, którzy przysposobili dziecko lub są w trakcie realizacji procedury adopcyjnej, bądź znaleźli się w takiej sytuacji, że podjęte działania nie zakończyły się adopcją.

Ankieta jest całkowicie anonimowa. Na wypełnione formularze NIK czeka do 31 grudnia 2017 r. Udzielone odpowiedzi zostaną wykorzystane w pracach analitycznych mających na celu sformułowanie ewentualnych uwag i wniosków usprawniających funkcjonowanie ośrodków adopcyjnych, jako kluczowego elementu systemu adopcyjnego w Polsce.

Link do ankiety znajdziecie tutaj :arrow: https://zapytania.nik.gov.pl/limesurvey ... php/864576
Kiedy Bóg drzwi zamyka, to otwiera okno
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moja adopcyjna droga”