Adopcja - nasza droga.
Moderator: Moderatorzy moja adopcyjna droga
- Fatuus
- Posty: 29
- Rejestracja: 28 kwie 2015 10:21
Adopcja - nasza droga.
Witam
Jestem użytkownikiem forum od niedawna. Jakiś rok temu zaświtała myśl - a może jednak adopcja. Pięć lat bezskutecznych starań o dziecko Brak przeciwwskazań, oboje jesteśmy zdrowi tylko niepłodni
Pięć dni temu wybraliśmy się do Ośrodka Adopcyjnego. Bardzo miła Pani opowiedziała nam wszystko o procedurze i uspokoiła, że kwalifikujemy się do przysposobienia dziecka. Teraz jesteśmy na etapie kompletowania dokumentów.
Zastanawiam się czy jest ktoś kto jest w podobnej sytuacji, tzn na początku adopcyjnej drogi? Jest sporo wpisów, ale już dość odległych, większość z Was jest już szczęśliwymi rodzicami
Miło byłoby pogadać i wymienić się spostrzeżeniami. Do tej pory tylko czytałam i wchłaniałam całą wiedzę z Bociana, teraz chyba przyszła pora na jakąś pogawędkę
Jestem użytkownikiem forum od niedawna. Jakiś rok temu zaświtała myśl - a może jednak adopcja. Pięć lat bezskutecznych starań o dziecko Brak przeciwwskazań, oboje jesteśmy zdrowi tylko niepłodni
Pięć dni temu wybraliśmy się do Ośrodka Adopcyjnego. Bardzo miła Pani opowiedziała nam wszystko o procedurze i uspokoiła, że kwalifikujemy się do przysposobienia dziecka. Teraz jesteśmy na etapie kompletowania dokumentów.
Zastanawiam się czy jest ktoś kto jest w podobnej sytuacji, tzn na początku adopcyjnej drogi? Jest sporo wpisów, ale już dość odległych, większość z Was jest już szczęśliwymi rodzicami
Miło byłoby pogadać i wymienić się spostrzeżeniami. Do tej pory tylko czytałam i wchłaniałam całą wiedzę z Bociana, teraz chyba przyszła pora na jakąś pogawędkę
"Ludzie nie płaczą, dlatego że są słabi... Płaczą, bo byli silni zbyt długo..."
-
- Posty: 4144
- Rejestracja: 21 sie 2009 00:00
Re: Adopcja - nasza droga.
Fatuus zapraszam Cie na pogaduchy tutaj, mamy wątek ogólny i regionalne, jest sporo dziewczyn na początku drogi
09.2013 serduszkowa córeczka
01.2017 zaczynamy po raz drugi