Zastanawiamy się nad adopcją.

O adopcji na poważnie. Czy adopcja jest lekarstwem na nasze problemy? Dlaczego adoptujemy? Czego się boimy? Może ktoś ma już gotową odpowiedź?

Moderator: Moderatorzy adopcyjne dylematy

ODPOWIEDZ
J_I
Posty: 2
Rejestracja: 24 lis 2015 08:58

Zastanawiamy się nad adopcją.

Post autor: J_I »

Witam,
Jesteśmy małżeństwem pod czterdziestką.
Dwa miesiące temu urodził nam się synek. Czekaliśmy na Niego kilka lat.
Zawsze marzyliśmy o tym aby mieć dwójkę dzieci, ale ze względu na wiek i komplikacje około ciążowe raczej nie zdecydujemy się na urodzenie drugiego dziecka.
Dlatego zaczynamy się zastanawiać nad adopcją lub rodziną zastępczą.
I tutaj nasze pytania:
1. Czy to dobry pomysł?
2. Adopcja czy rodzina zastępcza?
3. Czy wiek 2-3 lata naszego naturalnego dziecka to dobry moment na adopcję?
4. Jaki wiek adoptowanego dziecka?

Nie mamy jeszcze żadnych konkretnych planów, na razie zastanawiamy się nad przyszłością.
Awatar użytkownika
yennefer23
Moderator Członek Stowarzyszenia
Posty: 5638
Rejestracja: 23 lut 2010 01:00

Re: Zastanawiamy się nad adopcją.

Post autor: yennefer23 »

J_I witaj =ooo*
gratuluje synka !

co do odpowiedzi na Twoje pytania zaczne moze od ogolnej uwagi: jezeli macie pytania, watpliwosci udajcie sie do wybranych OA i zrobcie swojego rodzaju "wywiad", wtedy sie dowiecie jak konkretny OA podchodzi np do kwestii dzieci biologicznych, czy roznicy wieku miedzy dzieckiem a przyszlymi rodzicami - tu ogolna zasada jest taka ze roznica nie powinna byc wieksza niz 40 lat, ale osrodki bardzo indywidualnie podchodza do tego typu spraw. Nasz OA np. uznal ze wiek 36 to juz za wiele na niemowlaka, sa osrodki w ktorych granica wieku dotyczy starszego z rodzicow, sa i takie gdzie tylko mlodszego, lub tylko matki.

czy to dobry pomysl, trudno odpowiedziec w jednym zdaniu. jakie macie obawy, lub jakie widzicie zalety takiego rozwiazania. adopcja to poczatkowo calkowicie rozna droga do rodzicielstwa, ni to latwiejsza, ni tudniejsza. inna. i na to nalezy byc przygotowanym
przygotujecie sie sami, rozmawiajac ze soba, z rodzinami ado, ale przede wszystkim powinien Was przygotowac osrodek adopcyjny szkolac Was i finalnie przyznajac kwalifikacje

adopcja i rodzicielstwo zastepcze to kompletnie inne formy sprawowania opieki - w RZ dziecko jest powierzone Wam "tymczasowo" ma swoich rodzicow biologicznych, ktorzy moga je odowiedzac, lub moze do nich wrocic. adopcja pelna - bo domyslam sie ze o ten wariant Wam chodzi - dotyczy dzieci wolnych prawnie (- ogolnie: ktorych rodzice zostali pozbawieni praw rodzicielskich lub sami sie ich zrzekli). adopcja skutkuje tym, ze dziecko ktore przysposobicie bedzie Wasze w sensie nie tylko emocjonalnym ale i prawnym

wiek - tu rowniez nie ma jednoznacznej odpowiedzi, ale generalnie wytyczne sa takie ze dziecko adoptowane powinno byc mlodsze niz dziecko ktore juz jest u Was w rodznie

jak masz pytania, pisz tutaj, lub zapraszam do innych watkow
Kiedy Bóg drzwi zamyka, to otwiera okno
J_I
Posty: 2
Rejestracja: 24 lis 2015 08:58

Re: Zastanawiamy się nad adopcją.

Post autor: J_I »

Dziękuję za odpowiedź, udamy się więc to lokalnego OA, aby wpierw rozwiać wątpliwości natury prawnej. A potem zaczniemy przygotowywać się do dalszych działań.
dorota1985k
Posty: 1
Rejestracja: 05 maja 2016 14:44

Re: adopcja starszej dziewczynki

Post autor: dorota1985k »

Witam, jestem tutaj nowa, mam 2 synów, 6lat i 2lata, oba porody były trudne . Bardzo chciałabym miec córeczke, jest tyle samotnych, smutnych dzieci. Chciałabym żeby tez czuła sie kochana jak moi synkowie. Z mężem dalibysmy jej wszystko tak jak naszym synom. Tylko wogole nie wiemy jak zacząć taki proces.
Czy ktoś może udzielić kilku rad ?
Sabina2013
Posty: 24
Rejestracja: 10 maja 2016 08:09

Re: Zastanawiamy się nad adopcją.

Post autor: Sabina2013 »

Witam,
Dorota1985k my z mężem jesteśmy na początku drogi adopcyjnej, też mieliśmy dużo pytań i najlepiej udajcie się osobiście do OA, bo przez telefon nie zawsze można się dowiedzieć za dużo (sama wybierz OA z którym chcesz przejść całą procedurę). Takie pierwsze spotkanie informacyjne nie jest zobowiązujące a dowiecie się jak wygląda taka droga i czy na pewno jesteś na to przygotowana. My dostaliśmy informacje jakie dane zawrzeć w życiorysie i jakie dokumenty będą nam potrzebne oraz przedstawiono nam całą procedurę.
Kolejne spotkanie mieliśmy z panią pedagog i to była bardzo luźna rozmowa z dużą ilością pytań i część informacji pojawiła się z rozmowy informacyjnej.
Na koniec dwa spotkania z psychologiem i testy psychologiczne i wizyta domowa. Po tym etapie czeka się na kwalifikację wstępną ( i na tym etapie teraz jesteśmy).
Na pewno musicie się uzbroić w cierpliwość, procedury muszą trwać, to nie jest tak, że wszystko załatwicie w przeciągu miesiąca. My zapisywaliśmy się 27 stycznia 2016 a wizytę domową mieliśmy 15 kwietnia.
Życzę powodzenia i wytrwałości :-)
27.01.2016- pierwsza wizyta w OA
06.06.2016 - kwalifikacja wstępna na szkolenie
12.09.2016- rozpoczynamy szkolenie :)
23.12.2016 - mamy kwalifikację :))
31.10.2018 - nasza córcia na zawsze z nami :))
Awatar użytkownika
Paulina_L
Posty: 1
Rejestracja: 18 wrz 2016 13:30

Re: Zastanawiamy się nad adopcją.

Post autor: Paulina_L »

Witam!
Podepnę się pod wątek, bo w sumie temat podobny.
Od jakiegoś czasu zastanawiamy się nad adopcją. Jednak nasza sytuacja jest troszeczkę bardziej skomplikowana i zastanawiam się czy jest w ogóle sens zacząć starania w OA (po prostu nie chcemy robić kolejnych nadziei ).Ale może opiszę naszą sytuację.
Jesteśmy małżeństwem od 3 lat, jednak razem jesteśmy już 6 lat. Mamy 3,5 letnią córkę. Mieszkamy od ponad dwóch lat za granicą. Mamy stałą pracę, stałe godziny pracy, wynajmujemy tutaj dom. Mamy psa i kota (nie wiem czy to ważne ale lepiej zaznaczyć ;-) ). Naszym marzeniem jest mieć dużą rodzinę, ale niestety nie jest nam to dane. Czterokrotnie już straciłam ciążę, przy ostatnim poronieniu potrzebna była operacja ratująca moje życie. Nasza córka to jak to lekarz określił "cud natury" - udało się ją urodzić zdrową. Mąż ma syna z poprzedniego małżeństwa (10 lat), jego miejsce pobytu jest przy mamie, taką podjęli decyzję wspólnie. Kontakt jest dobry, przyjeżdża do nas na wakacje, święta itd.. My zaś w Polsce jesteśmy dwa razy w roku na urlopie.
Mamy jakąkolwiek szanse na adopcję? Wiek i płeć dziecka nie jest dla nas żadnym priorytetem, najważniejsze żebyśmy mogli razem stworzyć kochającą rodzinę.
Z góry dziękujemy za odpowiedzi.
Miłej niedzieli :-D
polewela
Posty: 1
Rejestracja: 23 paź 2016 16:52

Re: Zastanawiamy się nad adopcją.

Post autor: polewela »

Witam serdecznie. Jesteśmy z mężem tzw. świeżym małżeństwem. Mimo iż znamy się od 16 lat, pobraliśmy się dopiero w tym roku pod koniec czerwca. O tym, że mój mąż jest bezpłodny wiedzieliśmy jeszcze przed ślubem. Jako, że nie możemy mieć własnych dzieci (a bardzo byśmy chcieli) coraz częściej myślimy o adopcji lub o pozostaniu rodziną zastępczą. Nie ukrywam jednak, iż nie bardzo wiemy gdzie się w tej sprawie udać ??? Mieszkamy w województwie zachodniopomorskim, a konkretnie w okolicach Szczecina. I jeszcze jedna rzecz, która nie daje nam spokoju - czy niepełnosprawne małżeństwo ma w ogóle szansę na adopcje ???

Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Pozdrawiam Eve.
Eve
Kalka58
Posty: 148
Rejestracja: 19 maja 2011 22:15

Re: Zastanawiamy się nad adopcją.

Post autor: Kalka58 »

Wszystko zależy od tego jak oa na to popatrzy i od rodzaju niepełnosprawności. Problemem może być również krótki staż małżeński.
Awatar użytkownika
Gość

Re: Zastanawiamy się nad adopcją.

Post autor: Gość »

Eve,
Ja także jestem ze Szczecina, i także z krótkim stażem ( 10 lat razem, jednak po ślubie 3), gdy zgłaszaliśmy się do ośrodka nasz staż to zaledwie 1 rok 4 m-ce. Wzięto pod uwagę okres sprzed ślubu, pod warunkiem uwiarygodnienia tego że jesteśmy razem znacznie dłużej niż wskazuje akt ślubu. Otrzymaliśmy kwalifikację, obecnie czekamy na upragniony telefon z Ośrodka Katolickiego (w ośrodku bardzo indywidualne podejście do każdej pary, rzeczowo, uczciwie i w miłej atmosferze)

Z niepełnosprawnością nie pomogę, ale trzymam &&&&&& za Was.

Pozdrawiam.
Agucha

-- 23 paź 2016 23:02 --

c.d.... :-) przypomniało mi się już dokładniej jak to było z tym stażem:
decydujące były testy psychologiczne i wyniki rozmów w OA a staż do momentu propozycji sobie jeszcze urośnie....
Umówcie się na spotkanie i podpytajcie, nam się udało a też bardzo się tego obawiałam.
GoodMother
Posty: 23
Rejestracja: 12 gru 2017 22:20

Adopcja wielkie dylematy

Post autor: GoodMother »

Co myślicie na temat adopcji? Strasznie mi szkoda tych dzieci które nie zaznały do tej pory miłości ani matki, ani ojca. W jakim wieku zaadoptować dziecko? i jak w przyszłości powiedzieć mu o tym ze jest adopotowane?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Adopcyjne dylematy”