Adopcja a domowe zwierzaki
Moderator: Moderatorzy adopcyjne dylematy
-
- Posty: 163
- Rejestracja: 26 sie 2012 21:27
Re: Adopcja a domowe zwierzaki
Nie dziwię się, że tęsknisz. Bardzo kibicuję, żeby się udało pogodzić rodzinę
15.09.2014 - wizyta w OA
06.11.2014 - wizyta w domu (koniec części diagnostycznej)
02.12.2014 - zakwalifikowano nas do warsztatów czekamy!
21.01.2015 - początek warsztatów
04.03.2015 - zakończenie warsztatów
24.03.2015 - Mamy kwalifikacje!
21.04.2015 - Zadzwonił telefon! MAMY SYNKA!!!
24.04.2015 - Magiczne spotkanie....
07.05.2015 - Synuś w domu!!!
06.11.2014 - wizyta w domu (koniec części diagnostycznej)
02.12.2014 - zakwalifikowano nas do warsztatów czekamy!
21.01.2015 - początek warsztatów
04.03.2015 - zakończenie warsztatów
24.03.2015 - Mamy kwalifikacje!
21.04.2015 - Zadzwonił telefon! MAMY SYNKA!!!
24.04.2015 - Magiczne spotkanie....
07.05.2015 - Synuś w domu!!!
- jk81
- Posty: 2577
- Rejestracja: 14 gru 2011 20:55
Re: Adopcja a domowe zwierzaki
yennefer, jak sytuacja???
12.2011 pierwsza wizyta w OA (złożenie kompletu dokumentów)
10.2012 telefon- są dzieci (roczniki 2009 i 2010)
11.2012 po sprawie ado
--------------------------------------------------------------------
Bocianowe Koleżanki- szczęścia dla Wa
10.2012 telefon- są dzieci (roczniki 2009 i 2010)
11.2012 po sprawie ado
--------------------------------------------------------------------
Bocianowe Koleżanki- szczęścia dla Wa
- yennefer23
- Posty: 5638
- Rejestracja: 23 lut 2010 01:00
Re: Adopcja a domowe zwierzaki
jk dziekuje za pamiec
Drago jest z nami znow. Zgodnie z radami trenera wykastrowalismy go (pozno bo pozno, moze pomoc a nie zaszkodzi). Wyeliminowalismy wszystkie bozdzce w stylu zabawki psa z domu. jedzenie tylko z miski, treningi z psem (trenujemy my i strasza cora) poswiecamy mu wiele uwagi, jeden spacer dziennie jest z dziecmi zeby kojarzyl je nie tylko jako konkurencje ale i jako "fajna" sprawe. Mlodsza sie go nie boi, chce sie bawic ale on na nia poburkuje. To nie jest warkot, tylko taki mruczenie. Za kazdym razem jest ustawiany przez nas od razu, postawa jest korygowana na biezaco. Atak sie nie powtorzyl juz - odpukac. piesa tez uczy sie nowych realiwo, gdy ma dosc zabawy lub miziania, idzie na jedno ze swoich poslan. Dzieci wiedza ze nie wolno wtedy do niego podchodzic. Pracujemy ostro ... i wierze ze efekt bedzie i kiedys na jednym poslaniu spac beda
Drago jest z nami znow. Zgodnie z radami trenera wykastrowalismy go (pozno bo pozno, moze pomoc a nie zaszkodzi). Wyeliminowalismy wszystkie bozdzce w stylu zabawki psa z domu. jedzenie tylko z miski, treningi z psem (trenujemy my i strasza cora) poswiecamy mu wiele uwagi, jeden spacer dziennie jest z dziecmi zeby kojarzyl je nie tylko jako konkurencje ale i jako "fajna" sprawe. Mlodsza sie go nie boi, chce sie bawic ale on na nia poburkuje. To nie jest warkot, tylko taki mruczenie. Za kazdym razem jest ustawiany przez nas od razu, postawa jest korygowana na biezaco. Atak sie nie powtorzyl juz - odpukac. piesa tez uczy sie nowych realiwo, gdy ma dosc zabawy lub miziania, idzie na jedno ze swoich poslan. Dzieci wiedza ze nie wolno wtedy do niego podchodzic. Pracujemy ostro ... i wierze ze efekt bedzie i kiedys na jednym poslaniu spac beda
Kiedy Bóg drzwi zamyka, to otwiera okno
-
- Posty: 14478
- Rejestracja: 13 gru 2004 01:00
Re: Adopcja a domowe zwierzaki
yennefer23 super wiadomość o Drago - jak widać praca praca i jeszcze raz praca całej rodziny
Synku, nie mógłbyś być bardziej mój
01.2005
W każdym z nas tkwi talent. Ważne by go dostrzec i w niego uwierzyć
-
- Posty: 24877
- Rejestracja: 31 paź 2009 01:00
Re: Adopcja a domowe zwierzaki
yennefer23 aby relacje pies- dzieci poprawiły się jeszcze bardziej
- jk81
- Posty: 2577
- Rejestracja: 14 gru 2011 20:55
Re: Adopcja a domowe zwierzaki
yennefer23 świetnie! Przede wszystkim wielkie brawa ode mnie za determinację! Wiem, że wiele osób by się poddało i psa pozbyło. Taka jest smutna prawda. Szacunek i gratulacje! Życzę tego spania na jednym posłaniu!
12.2011 pierwsza wizyta w OA (złożenie kompletu dokumentów)
10.2012 telefon- są dzieci (roczniki 2009 i 2010)
11.2012 po sprawie ado
--------------------------------------------------------------------
Bocianowe Koleżanki- szczęścia dla Wa
10.2012 telefon- są dzieci (roczniki 2009 i 2010)
11.2012 po sprawie ado
--------------------------------------------------------------------
Bocianowe Koleżanki- szczęścia dla Wa
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 03 lip 2015 20:30
Re: Adopcja a domowe zwierzaki
yennefer23 hej
U nas i włochata i ta mniej śpią razem, Młoda włazi do klatki i się zamyka, tuli psicę tak, że tamtej oczy wychodzą z orbit. Natomiast gdzieś tam wszystko dzieje się pod kontrolą. A jk ma rację, znam sporo par par, gdzie dziecko=pies sio i i tak dobrze, jak psiak trafia do rodziny typu babcia, dziadek.. Ech.
U nas i włochata i ta mniej śpią razem, Młoda włazi do klatki i się zamyka, tuli psicę tak, że tamtej oczy wychodzą z orbit. Natomiast gdzieś tam wszystko dzieje się pod kontrolą. A jk ma rację, znam sporo par par, gdzie dziecko=pies sio i i tak dobrze, jak psiak trafia do rodziny typu babcia, dziadek.. Ech.
- yennefer23
- Posty: 5638
- Rejestracja: 23 lut 2010 01:00
Re: Adopcja a domowe zwierzaki
dziekuje dziewczyny za dobre slowo
ja w ogole nie bralam innej opcji pod uwage, nasza rodzina, to my, dziewczyny i pies. zrobie wszystko by tak zostalo
wiem ze wielu to sie wydaje dziwne, ale sa i tacy co rozumieja :*
pracujemy dalej ostro, sytuacja na razie stabilna, Drago super szaleje ze Starsza, na Mlodsza burczy ale nawet czasem oka nie otworzy. Ale to w domu, na polu pilnuje ze zabawa dla wszystkich. ale i cwiczenia. ucze je komend, na razie proste cwiczenia ale one traktuja to jak zabawe. wiec chetnie cwicza z nim a on z nimi (nagrody). W domu nauczyl sie ze jak ma dosc przytulania i zabawy to idzie na poslanie. Dziewczyny wiedza ze nie wolno wtedy do piesa podchodzic, bo odpoczywa. Stosuja sie pieknie (jak na razie).
no trzeba miec oczy dookola glowy, pilnowac wszystkich, ale dajemy rade
ja w ogole nie bralam innej opcji pod uwage, nasza rodzina, to my, dziewczyny i pies. zrobie wszystko by tak zostalo
wiem ze wielu to sie wydaje dziwne, ale sa i tacy co rozumieja :*
pracujemy dalej ostro, sytuacja na razie stabilna, Drago super szaleje ze Starsza, na Mlodsza burczy ale nawet czasem oka nie otworzy. Ale to w domu, na polu pilnuje ze zabawa dla wszystkich. ale i cwiczenia. ucze je komend, na razie proste cwiczenia ale one traktuja to jak zabawe. wiec chetnie cwicza z nim a on z nimi (nagrody). W domu nauczyl sie ze jak ma dosc przytulania i zabawy to idzie na poslanie. Dziewczyny wiedza ze nie wolno wtedy do piesa podchodzic, bo odpoczywa. Stosuja sie pieknie (jak na razie).
no trzeba miec oczy dookola glowy, pilnowac wszystkich, ale dajemy rade
Kiedy Bóg drzwi zamyka, to otwiera okno
-
- Posty: 24877
- Rejestracja: 31 paź 2009 01:00
Re: Adopcja a domowe zwierzaki
yennefer23 coraz lepsze wiadomości nam przekazujesz,a będzie jeszcze lepiej
- Endorfina
- Posty: 220
- Rejestracja: 12 wrz 2015 12:55
Re: Adopcja a domowe zwierzaki
Jak ośrodki adopcyjne podchodzą do posiadanych zwierzaków ? Mam 2 koty - czy może to w jakikolwiek sposób wpłynąc na decyzje OA ?
06.2011 - [*] córeczka 10 tc
03.2012 - [*] synek 15 tc
03-12.2012 badania , badania , badania
11.2015 - wizyta w OA , odrzucenie z powodu zbyt krótkiego stażu
02.2016 - wizyta w innym OA , pozytywne rozpatrzenie
03.2016 - złożenie kompletu dokumentów
09-10.2016 testy , rozmowy , usg domu
09.2017-01.2018 - szkolenie
03.2018 - mamy kwalifikacje
18.04.18 - TEN TELEFON
27.04.18 - MAMY PIECZĘ
08.2018 - NA ZAWSZE RAZEM
03.2012 - [*] synek 15 tc
03-12.2012 badania , badania , badania
11.2015 - wizyta w OA , odrzucenie z powodu zbyt krótkiego stażu
02.2016 - wizyta w innym OA , pozytywne rozpatrzenie
03.2016 - złożenie kompletu dokumentów
09-10.2016 testy , rozmowy , usg domu
09.2017-01.2018 - szkolenie
03.2018 - mamy kwalifikacje
18.04.18 - TEN TELEFON
27.04.18 - MAMY PIECZĘ
08.2018 - NA ZAWSZE RAZEM
- yennefer23
- Posty: 5638
- Rejestracja: 23 lut 2010 01:00
Re: Adopcja a domowe zwierzaki
Endorfina mysle ze nie co najwyzej podczas wizyty domowej zadane zostanie Wam pytanie w stylu: a co zrobicie gdy dziecko bedzie uczulone na koty?
Kiedy Bóg drzwi zamyka, to otwiera okno
- Endorfina
- Posty: 220
- Rejestracja: 12 wrz 2015 12:55
Re: Adopcja a domowe zwierzaki
A co w takiej sytuacji powinniśmy odpowiedzieć ? Sama jestem uczulona
06.2011 - [*] córeczka 10 tc
03.2012 - [*] synek 15 tc
03-12.2012 badania , badania , badania
11.2015 - wizyta w OA , odrzucenie z powodu zbyt krótkiego stażu
02.2016 - wizyta w innym OA , pozytywne rozpatrzenie
03.2016 - złożenie kompletu dokumentów
09-10.2016 testy , rozmowy , usg domu
09.2017-01.2018 - szkolenie
03.2018 - mamy kwalifikacje
18.04.18 - TEN TELEFON
27.04.18 - MAMY PIECZĘ
08.2018 - NA ZAWSZE RAZEM
03.2012 - [*] synek 15 tc
03-12.2012 badania , badania , badania
11.2015 - wizyta w OA , odrzucenie z powodu zbyt krótkiego stażu
02.2016 - wizyta w innym OA , pozytywne rozpatrzenie
03.2016 - złożenie kompletu dokumentów
09-10.2016 testy , rozmowy , usg domu
09.2017-01.2018 - szkolenie
03.2018 - mamy kwalifikacje
18.04.18 - TEN TELEFON
27.04.18 - MAMY PIECZĘ
08.2018 - NA ZAWSZE RAZEM
- yennefer23
- Posty: 5638
- Rejestracja: 23 lut 2010 01:00
Re: Adopcja a domowe zwierzaki
Endorfina, mysle ze prawde czyli co byscie zrobili i co Ty robisz
Kiedy Bóg drzwi zamyka, to otwiera okno