AgatkaL pisze:XYZŹŻ prosze podziel sie informacja gdzie sa "ludzcy" w krotych miastach, ktore osrodki, moze znasz tez miejsca ktore organizuja indywidualne szkolenia na rodzicow adopcyjnych? My bedziemy potrzebowac tych "ludzkich"
Czołem,
nie zaglądałam tu już od dawna, bo wydawało mi się, że nasza droga jest na przedostatniej prostej, bo znaleźliśmy dobre miejsce, ale się ze..psuło. od kwietnia 2018r. byliśmy w ośrodku w Szczecinie , niepubliczny. Wymarzone miejsce dla przyszłych rodziców. Niestety w trakcie odbywania szkoleń w tym ośrodku okazało się, że ośrodek nie może dalej funkcjonować, bo nie dostał pieniędzy z miasta... prawie dwa lata poszły do kosza. Żaden ośrodek nie przyjmuje par na "doczepkę", żeby mogły ukończyć np. kurs, bo wiadomo każdy ośrodek ma swoje programy itp.
Jednym zdaniem: jesteśmy na etapie poszukiwania nowego ośrodka...
To co mogę doradzić innym: jeśli tylko poczujecie, że coś jest "nie tak" podczas spotkań w ośrodkach sami zabierzcie dokumenty z takich miejsc, zrezygnujcie i szukajcie innego. Jeśli ośrodek wyda negatywną opinię to jesteście skreśleni tak naprawdę na zawsze w danym województwie. Co prawda po ok. 3-4 latach od wydania negatywnej opinii można ponowić przystąpienie do starania się o uzyskanie kwalifikacji, ale to spore ryzyko.
Adopcja w Polsce to temat z pogranicza sci-fi. Instytucje a przede wszystkim osoby, które je tworzą to obłudnicy i hipokryci, a kandydatom na rodziców pozostaje tylko grać w te same karty, bo inaczej odpadają w przedbiegach. Na szczęście dzieci jest mniej niż tych, którzy chcieliby zostać ich rodzicami. Trudno jest jednak przyjąć z pokorą to, że nie zostanie się jednym z nich. Może to właśnie o pokorę chodzi w naszym przypadku, żeby zrozumieć, że nie wszystko dla wszystkich, że każdy inaczej idzie przez życie. Na razie czuję się marnie i nie wiem co mam ze sobą zrobić. Zastanawiamy się czy nie zatrzymać się już teraz. Nie wiem. Czas jest bezlitosny. Mamy go coraz mniej a dzieci potrzebują m.in. właśnie jego...
Jeśli coś znajdę dam znać. A może to Ty Agatko podasz namiary na jakąś przyjazną ludziom placówkę spoza Wlkp.
Dobrej nocy