OA w Kielcach

Dyskusje o ośrodkach adopcyjnych, panujących w nich zasadach, procedurach, szkoleniach. Nie wiesz jaki wybrać ośrodek? Jak przebiega procedura adopcyjna? To forum jest dla Ciebie.

Moderator: Moderatorzy ośrodki i procedury adopcyjne

Awatar użytkownika
leonkot
Posty: 881
Rejestracja: 19 kwie 2010 19:33

Re: OA w Kielcach

Post autor: leonkot »

Dzięki :)
Awatar użytkownika
yennefer23
Moderator Członek Stowarzyszenia
Posty: 5638
Rejestracja: 23 lut 2010 01:00

Re: OA w Kielcach

Post autor: yennefer23 »

Dziewczyny, chłopaki!

Najwyższa Izba Kontroli przeprowadza obecnie kontrolę wykonywania zadań przez ośrodki adopcyjne. Głównym celem naszych badań jest odpowiedź na pytanie, czy ośrodki adopcyjne prawidłowo i skutecznie realizują zadania związane z postępowaniami adopcyjnymi. Ponieważ zależy nam na uzyskaniu możliwie najpełniejszego obrazu prosimy o udział w badaniu ankietowym, skierowanym do rodziców, którzy przysposobili dziecko lub są w trakcie realizacji procedury adopcyjnej, bądź znaleźli się w takiej sytuacji, że podjęte działania nie zakończyły się adopcją.

Ankieta jest całkowicie anonimowa. Na wypełnione formularze NIK czeka do 31 grudnia 2017 r. Udzielone odpowiedzi zostaną wykorzystane w pracach analitycznych mających na celu sformułowanie ewentualnych uwag i wniosków usprawniających funkcjonowanie ośrodków adopcyjnych, jako kluczowego elementu systemu adopcyjnego w Polsce.

Link do ankiety znajdziecie tutaj :arrow: https://zapytania.nik.gov.pl/limesurvey ... php/864576
Kiedy Bóg drzwi zamyka, to otwiera okno
kasiulka83
Posty: 17
Rejestracja: 30 wrz 2010 20:21

Re: OA w Kielcach

Post autor: kasiulka83 »

Halo Halo?! Jest tu jeszcze ktoś??
Adoptowaliśmy synka 4 lata temu, myślimy nad drugą adopcją. Ile czasu teraz czekacie na swoje dzieciątka? Zastanawia mnie czy program 500 + wpłynął w jakiś sposób znaczący na czas oczekiwania na swoje upragnione dziecko....
Proszę o odpowiedź i podzielenie sie swoimi doświadczeniami:)
kasiulka83
Awatar użytkownika
nadzieja2012
Posty: 29
Rejestracja: 27 lut 2012 17:03

Re: OA w Kielcach

Post autor: nadzieja2012 »

My mamy dwie córki dzięki pomocy kieleckiego OA. Do drugiej adopcji zgłosiliśmy się ok. 2,5 roku po pierwszej. Jeśli chodzi o czas oczekiwania, to za drugim razem było nawet trochę krócej :) Czekaliśmy rok i 9 m-cy.
maj 2010 - pierwsze spotkanie w OA
marzec-czerwiec 2011 - warsztaty i kwalifikacja
maj 2012 - TEN telefon
czerwiec 2012 - Córcia na zawsze z nami :)
luty 2015 - II podejście
marzec 2016 - kwalifikacja na rodzeństwo
listopad 2016 - TEN telefon numer
kasiulka83
Posty: 17
Rejestracja: 30 wrz 2010 20:21

Re: OA w Kielcach

Post autor: kasiulka83 »

Dziękuję bardzo za odpowiedź:) Rok i 9 miesięcy ehhh to i tak dłuuugo...
My na swojego synka czekaliśmy 11 miesięcy od ukończenia kursu. Ciekawe
jak bedzie teraz...
Ktoś jeszcze się wypowie??
kasiulka83
Awatar użytkownika
leonkot
Posty: 881
Rejestracja: 19 kwie 2010 19:33

Re: OA w Kielcach

Post autor: leonkot »

My czekaliśmy 1,5 roku od złożenia dokumentów. MYale ze program 500+ nie wpływa zasadniczo na ilość dzieci do adopcji. Chyba większy wpływ ma zakończenie programu dofinansowania in vitro. Więcej par się zgłasza do osrodkow
Dormicha
Posty: 2
Rejestracja: 15 maja 2019 11:14

Re: OA w Kielcach

Post autor: Dormicha »

Hej Dziewczyny!
Jestem nowa na tym forum, prześledziłam wszystkie wpisy od początku i zastanawiam się czy ktoś jeszcze tutaj zagląda?
Oczywiście nie bez powodu tutaj jestem....
Mam nadzieję że ktoś się tu jeszcze uaktywni :-)
Rogalagni
Posty: 2
Rejestracja: 14 lip 2020 10:54

OA w Kielcach

Post autor: Rogalagni »

My wlasnie skladamy dokumenty ile teraz sie czeka w Kielcach
Monika Marczyk
Posty: 4
Rejestracja: 11 lis 2020 17:18

OA w Kielcach

Post autor: Monika Marczyk »

Hej, my złożyliśmy dokumenty, przeszliśmy wizytę i testy i od lipca czekamy, aż zabierze się komisja kwalifikująca na kurs... Przez pandemię wszystko się wydłuża niemilosiernie :( Jest tu ktoś jeszcze oczekujący?

Moniq710


monaliza6
Posty: 13
Rejestracja: 19 paź 2020 08:42

OA w Kielcach

Post autor: monaliza6 »

Hej, my też złożyliśmy dokumenty i mamy mieć testy w grudniu. To czekanie jest straszne :(
Monika Marczyk
Posty: 4
Rejestracja: 11 lis 2020 17:18

OA w Kielcach

Post autor: Monika Marczyk »

Hej Monaliza6, dopiero w grudniu 8O ??? Masakra... My po testach wyszliśmy wypruci psychicznie,sporo tego było, ale odpowiedź dostałam telefonicznie już następnego dnia, że jest wszystko ok. Potem miał ktoś z OA zadzwonić z informacją co z nami dalej, ale po 2 tygodniach ciszy sama zadzwoniłam i dowiedziałam się, że musi się zebrać gremium kwalifikujące na kurs lub odrzucające kandydaturę,ale dopiero jak zbierze się "wystarczająca" liczba par na taką ocenę. Czyli rozumiem, że mozemy czekać nawet i rok, jak się nikt nie zgłosi albo przejdzie pozytywnie te pierwsze kwalifikacje... :cry2:

Moniq710


monaliza6
Posty: 13
Rejestracja: 19 paź 2020 08:42

OA w Kielcach

Post autor: monaliza6 »

Wiesz co dopiero w grudniu testy ale pani mówiła, że prawdopodobnie kurs od stycznia, więc tym się pocieszam. Mam tylko nadzieję, że przez pandemię nie wstrzymają procedury. Chyba coś jest w tym co piszesz bo jak czytam inne fora to niektórzy długo czekają na rozpoczęcie kursu.. Co do testów i rozmów - było aż tak ciężko? To od lipca nikt nie dzwonił z ośrodka? Ehh...Musimy się wspierać :) na jakie dzieciątko czekasz?
Monika Marczyk
Posty: 4
Rejestracja: 11 lis 2020 17:18

OA w Kielcach

Post autor: Monika Marczyk »

No nikt dokładnie od 2 września nie dzwonił...Nie wytrzymałam i dziś zadzwoniłam do pani Agnieszki (ona była przy pierwszej rozmowie i na wywiadzie środowiskowym) i do następnego piątku mamy już wiedzieć, czy nas zakwalifikują na kurs. Nie wiedzą natomiast kiedy kurs ruszy przez tę pandemię. Też mi powiedziała, że MOOOŻE zaczną w połowie stycznia, choć woleliby poczekać aż covid przestanie szaleć. I że wcale nie znaczy, że jeśli nas zakwalifikują to załapiemy się do tej styczniowej grupy. Ja nie wiem czy to nie jest jakiś test próby charakteru, bo tak trzymać w niepewności przez tyle czasu, przecież oszaleć można. Co do testów to jest z milion pytań, które się powtarzają tylko są inaczej sformułowane. Nam zajęło prawie 2 godziny na same pytania. Potem krótka rozmowa z psychologiem, która ma na celu sprawdzenie, czy się w testach nie kłamało. Ogólnie nie potrzebnie się baliśmy, że będą jakieś trudne,ale były pytania że się uśmialiśmy i ogólnie spoko :) tylko że maglowanie mózgownicy przez prawie 2,5 h po całym dniu pracy może być odmóżdżające... Mam nadzieję że je przejedziecie i się spotykamy w grupie na kursie 🙂 co do dzieciątka to obojętnie, byleby było do kochania i uszczęśliwienia ❤️ a ty ?

Moniq710


monaliza6
Posty: 13
Rejestracja: 19 paź 2020 08:42

OA w Kielcach

Post autor: monaliza6 »

Faktycznie chyba poddają Was próbie.. Nawet nie wiedzą, czy się załapiecie na styczniowy kurs? Mi moja Pani powiedziała, że dobrze trafiliśmy bo akurat jedna grupa kończy teraz kurs więc jak dobrze pójdzie to zaczynamy z nową grupą od stycznia. Co do pandemii to moim zdaniem jeszcze długo z nami będzie więc jak Twój ośrodek chce czekać to ja nie wiem.. dzieci też mają czekać? Jak byliśmy na pierwszym spotkaniu w sierpniu to Pani mówiła, że częściowo spotkania będą online. A, i do domu przyjadą na koniec kursu. My jesteśmy w ośrodku w Gdańsku. Co do dzidzi to wstępnie mówiliśmy o jak najmniejszym do max 2 lat ale jak będzie tego nie wiem :) no i zdrowe. Ja marzę o dziewczynce ale płci nie określiliśmy. A mogę zapytać w jakim wieku jesteście? Ja mam 31 lat, mój 32.
Monika Marczyk
Posty: 4
Rejestracja: 11 lis 2020 17:18

OA w Kielcach

Post autor: Monika Marczyk »

Monaliza6, nasz ośrodek jest w Kielcach- Świętokrzyski Ośrodek Adopcyjny, nie wiem czemu zakodowałam sobie, że wy też z Kielc, chyba przez to że co chwilę przeskakiwałam fora i mi się już pomieszało 🙊... No u nas nie wiedzą czy w styczniu 2021 ruszy zaplanowany kurs czy później, zastanawiają się nad formą online, ale wolą jednak nie i że obecna grupa może nie zakończyć kursu w terminie, bo połowa ma covid, więc też się wszystko może przesunąć i wydłużyć... Jak dla mnie to jest jakaś dezintegracja. Odnoszę wrażenie, że w przypadku ŚOA biurokracja bierze górę nad zdrowym rozsądkiem. No bo nie umiem sobie wytłumaczyć, dlaczego jest taka opieszałość i zwlekanie z ustawieniem tych kursów online, by kandydaci mogli terminowo go przejść zwiększając szansę aby dzieci szybciej odnalazły dom. Nie wiem, nie znam wszystkich realiów, ale dotychczasowe doświadczenie skłania mnie do takich refleksji. Ja skończyłam niedawno 35 lat a mąż 33. Co do dziecka to my też tak do 2 - 2,5, ale im starsze małżeństwo tym starsze dziecko, więc też nie wiemy jakie wchodzi w grę w naszym przypadku... Kodeks rodzinny nie wyznacza granic wiekowych, ma być tylko "odpowiednia różnica wieku między przyspisobiającymi a przysposobionym". Każdy ośrodek adopcyjny we własnym regulaminie wewnętrznym lub wg własnych wytycznych wyznacza jakie to granice. My się dowiedzieliśmy tylko tyle, że zaznaczamy nasze preferencje co do dziecka, ale to i tak zespół orzekający wybiera nam ostatecznie dziecko a nie my. My możemy tylko zaakceptować albo odrzucić. I że to my jesteśmy dla dziecka a nie dziecko dla nas. Ciągle też słyszeliśmy, że nie ma dzieci zdrowych, każde ma jakąś "historię" na którą musimy się przygotować. Że zdrowe dziecko "profesora i studentki" nie istnieje, a nawet jeśli to naprawdę ogromna rzadkość wręcz cud.... Oboje z mężem mamy wrażenie, że za wszelką cenę chcą nas zniechęcić, żeby sprawdzić czy się nadajemy...

Moniq710


ODPOWIEDZ

Wróć do „Ośrodki i procedury adopcyjne”